Henryk Nowak

Oczywiście, że było zamierzone, tylko po pierwsze,- wyglądało to wręcz karykaturalnie a po drugie,- wyborców mu od tego raczej za dużo nie przybędzie.

@musichunter1x Śledzę go od początku jego kariery politycznej, jego kanał znam. Nie chce mi się wchodzić w zbyt wiele szczegółów, natomiast Mentzen krytykuje zwiększanie popytu na rynku mieszkań a później proponuje coś takiego: https://konfederacja.pl/grafika/proponuje-ulge-mieszkaniowa/ Wcześniej mówił to https://www.youtube.com/watch?v=swvpaL1__qg a potem to https://www.bankier.pl/wiadomosc/Mentzen-o-mozliwosci-koalicji-z-PiS-albo-KO-w-polityce-niczego-nie-mozna-wykluczac-8914561.html Rządy pis były tragiczne i nie poprę nikogo, kto nie wyklucza wejścia z nimi w koalicję, uważam takiego człowieka za karierowicza albo debila, ewentualnie to i to. Sam Mentzen miewał problemy z odpowiedzią na pytanie, czy Polska powinna wyjść z UE, w końcu powiedział, że w tym momencie nie. Trzeba być totalnym kretynem, żeby w świecie w którym mamy takie mocarstwa jak USA, Chiny, Indie czy Rosję myśleć, że Polska może istnieć nie będąc częścią większej wspólnoty. Jego Nadzieja w Parlamencie Europejskim jest we frakcji z antyunijną AFD. Sam Mentzen otacza się ludźmi takimi jak Jacek Hoga - https://oko.press/swiat-wedlug-hogi-doradca-mentzena-wczesniej-dzialal-z-braunem Nie mówiąc już o tym, że uważa, że studia powinny byc płatne, in vitro nie powinno być finansowane przez państwo itp. Dla mnie to jest kretyn i oszołom, ma niebezpieczne poglądy i zaszkodziłby integracji Polski z Europą. Sam nie jest ideowcem i pcha się na prezydenta albo dla władzy albo dla kasy, bo po prostu okłamuje wyborców i obiecuje rzeczy, których prezydent zrobić nie może, jak wycofanie zielonego ładu, uproszczenie podatków czy ich obniżenie. Niech wytłumaczy jak chce to zrobić jako prezydent

Śledzę go od początku, to nie jest kilka niespójności. On jest niespójny od początku do końca, nie wiadomo jakie ma poglądy na wiele tematów, sam unika odpowiedzi kiedy ktoś go pyta, osiągnięć jako polityk nie ma żadnych. Wiele razy mówił coś czemu później przeczył, przecenia rolę prezydenta i sprawia wrażenie, że jest kreowany bo sam od siebie nie umie powiedzieć niczego konstruktywnego. Poza tym ewidentnie stanął po stronie PiSu, np udając się po rady do dudy czy atakując Hołownię i trzaska a nie atakując swojego konkurenta o drugą turę. Nie ma niczego, co by sprawiło że bym chciał na niego głosować lub nawet szanować.

Ja go nigdzie nie widzę. Jest za głupi, żeby powierzyć mu jakiekolwiek ważną funkcję. A co do Hołowni to 100% racji.

Sam się zniszczył, a w zasadzie swój mit który próbował kreować. On nie umie powiedzieć sensownie niczego od siebie, to jest matoł. Jak kończą się wyuczone formułki to zostaje pustynia. Przecież on jest wykreowany, nie mogli w konferencji znaleźć nikogo mądrzejszego? On by nawet poległ nawet w debacie klasowej z uczniami liceum, żadnej sensownej myśli, żadnej riposty, zero refleksu, nic. Prezydentem powinien być ktoś z elit, człowiek mądry, obyty blablabla, natomiast Mentzen nie jest nawet przeciętniakiem. W sumie jedyna osoba, która wypada dobrze w tej debacie to Hołownia, jest naprawdę dobry, natomiast w ogóle nie ufam gościowi.

O Boże, ale Mentzen jest kretynem, nie spodziewałem się, że jest aż tak głupi. Ten człowiek jest absolutnie niemerytoryczny, nie umie bronić się przed Hołownią, do tego szybko się gotuje. Porażka konfederacji, oby jeszcze mu sondaże poleciały.

Ja nie będę się oszukiwać, kupię na pewno, ale nie na premierę i nie w tym roku. Brak oleda to dla mnie ogromny krok wstecz, w związku z tym zaczekam na więcej gier. Jak będą działać w 1080p@60 to ogram na tv. Duża Zelda, jakieś Mario i biorę, tylko pytanie czy wcześniej nie wyjdzie wersja OLED:) Jednak LCD i Mario kart plus goryl nie przekonują mnie do zakupu przy zapowiadanych cenach gier. Już wolę dopakować pc.

Nie oczekuję, że switch 2 będzie w każdym calu najlepszy, chciałbym tylko żeby nie cofał się pod kątem jakości względem 4 letniego poprzednika.

Po to jest postęp technologiczny żebyśmy nie musieli grać na takim szajsie jak kiedyś. Pamiętam po co są gry, mają sprawiać frajdę. No właśnie. Wyblakłe kolory i sprana czerń będą mi w tym przeszkadzać. Wciąż gram na switchu 1, niektóre gry chodzą w 480p i jest ok, ale od nowej konsoli, za którą muszę zapłacić oczekuję postępu. Rozumując tak jak Ty można dojść do wniosku, że nowy switch nie jest potrzebny, niech wciąż klepią gry na starego.

O to mi chodzi. OLED nie podświetla pikseli, które mają być czarne a LCD podświetla cały ekran. Nawet jeśli jest wygaszanie strefowe to zostaje problem szarej czerni. Załóżmy, że mamy scenę z czarnym, gwieździstym niebem - żeby podświetlić gwiazdę trzeba podświetlić całą strefę, czyli gwiazdy i tak będą na szarym tle. Na oledzie podświetlone są tylko gwiazdy co do piksela. Przez to nie tylko czerń wygląda lepiej ale inne kolory sąsiadujące z czarnym też, bo jest wyższy kontrast. Mam dobry telewizor miniled - x95k i to wciąż jest LCD, ma więcej stref ale kontrast jest nieporównywalnie gorszy. W innym pokoju stoi C3 i bije tego Sony na głowę pod względem jakości obrazu. Jeśli tak to wygląda w przypadku dwóch dość drogich telewizorów to żaden fanboj Nintendo nie wmówi mi, że w przypadku Switcha 2 będzie inaczej.

Też mi wadzą, ale nie tak jak szara czerń. Lubię pograć przy zgaszonym świetle, czy to w łóżku czy na kanapie - żona ogląda film, ja gram. Właśnie w takiej sytuacji, przy słabym oświetleniu przeszkadza to najbardziej, bo bardzo rzuca się w oczy to jak bardzo wyprana jest czerń. Niestety jest to ogromny krok wstecz, bo ekran Switcha OLED wygląda bardzo ładnie.

Za coś takiego powinni od razu wsadzać do pudła. To jest skandal, że normalny człowiek musi zdobywać doświadczenie latami a taki gówniarz dostaje posadkę po znajomości. Pewnie zaraz go wywalą I dzieciak dostanie odprawę większą niż moja dwuletnia pensja. I tak trzask wygra, bo nie ma z kim przegrać. Nie będę się spierać z Tobą, że jest inaczej, możemy wrócić do tej rozmowy w czerwcu, po wyborach. Też pisałem, że tak będzie. Naskoczyła na mnie ruska swołocz i próbowała tłumaczyć, że będzie inaczej. A to dopiero początek znoszenia ceł.

Piękna czerń na screenie z hades 2, taka szara. LCD nie będzie jakościowo na poziomie OLED, a jeśli to nie jest miniled to się nawet do niego nie zbliży. Na zdjęciu z hades 2 widać, że czerń jest fatalna, a w zasadzie w ogóle jej nie ma. Już bym wolał, żeby dali ten sam ekran co do switch OLED, niż większy, za to kiepski.

Znowu oddam nieważny głos w drugiej turze. Po prostu nie mogę oddać głosu na żadnego z tych pajaców. No dobra, Hołownia wypada w miarę dobrze ale i tak nie wejdzie do drugiej tury, poza tym mu nie ufam.

Nawet Wii miało dość dobrą premierę. Myślę, że fanboje i skalperzy nabiją niezłe liczby a ewentualny flop będzie mieć miejsce później.

USA mają mnóstwo usług z których korzysta cały zachód i nawet jeśli Chińczycy byliby teoretycznie w stanie konkurować z USA na tym polu to i tak nie będą, bo zachód nie będzie z nich korzystać ze względów bezpieczeństwa - chociażby usługi finansowe, systemy płatnicze, serwery i usługi chmurowe, różnego rodzaju usługi subskrypcyjne i inne, jest tego naprawdę dużo. Pustki w sklepach są o tyle istotne, że zwykli amerykanie mogą nie wytrzymać natężenia tego konfliktu. No i cała Twoja narracja dostaje w łeb jak do ceł na Chiny dodasz wojnę handlową z partnerami USA i z krajami, które nie służą Chinom do omijania ceł. Po co Trump nałozył cła na Kanadę, WB czy EU? Jeśli nawet uważa, że Chiny wykorzystują te kraje do omijania ceł to dlaczego nałożył cła na wszystkie produkty z tych krajów, w tym na te, które na pewno nie są produkowane w Chinach? Dlaczego w ramach wojny handlowej z Chinami niepotrzebnie osłabia USA i sojuszników? Fajnie, że pół tego forum nazwałeś amebami samemu nie widząc braku logiki w tym co robi Trump. Ja się z dalszej dyskusji z tobą wyłączam, chociażby z powodu tego jak obśmiewasz interlokutorów a czas już niedługo pokaże kto miał rację

Wieszczenie upadku USA to ogromna głupota. To jest za duża gospodarka, żeby mogła tak po prostu upaść. Poza tym w USA nie ma jeszcze nawet stagflacji, więc o czym mowa. Ja to widzę tak, że Trump w imię swoich urojeń da Amerykanom po kieszeni, niedługo pod dużą presją wycofa się z większości ceł i to tyle. Na pewno zaprzepaścił szansę na szybki rozwój chociażby przez utratę zaufania i wiarygodności, niemniej stany wciąż mają w swojej ofercie bez liku produktów i usług, których nie da się kupić nigdzie indziej. Upadek odwołany, jeśli już coś ma upaść z powodu tych decyzji, to najszybciej to będzie poparcie dla maga. @up muszę na niego zagłosować, niech ma za te pompki

Ale konfrontacja militarna z Chinami doprowadzi do tego, że w USA będzie brakować wszystkiego, w tym leków. USA importuje ponad 80% spośród 100 najczęściej kupowanych leków w USA. Poza tym miliony osób w Stanach są uzależnione od benzodiazepin i innych leków oddziałujących na układ GABA. Dlaczego to ważne? Bo odstawienie tego ścierwa powoduje bardzo nieprzyjemne skutki odstawienie, od ogromnego lęku, drgawek, paranoi po myśli samobójcze i halucynacje. Nagłe odcięcie od tych leków spowoduje niewydolność służby zdrowia, zapchanie szpitali i falę samobójstw. Dużą część innych psychotropów też ciągną z Chin. Póki co można powiedzieć, że USA są zakładnikiem misia Puchatka, tylko Trump nie zdaje sobie z tego sprawy.

Dokładnie tak. USA nie jest już konkurencyjne względem Chin i przy obecnych standardach płacowych nie będzie. Powinni rozwijać to co mają i czego chcą ich klienci a czego nie mają Chiny. Zamiast tego Trump odpalił bombę atomową. Być może jakaś forma wojny handlowej z Chinami ma sens jednak to nie Trump powinien ją prowadzić. Wg niego podniesie ceł do nawet ponad 100% jest dobrym pomysłem. Jeśli to zrobi to w sklepach w USA będą pustki, będzie musiał się wtedy z tego wycofać i przyznać, że Chinom nie podskoczy. Geniusz.

100% racji. Tylko tu jest kolejny problem, który to uniemożliwia I już o tym pisałem - minimalne wynagrodzenie w Chinach waha się między 700zł a chyba około 1500zł w zależności od regionu. W USA jest to około 5k złotych. W związku z tym produkty z Chin zawsze będą tańsze niż produkty z USA i w przypadku przeniesienia produkcji do USA towary podrożeją, w przypadku zatrzymania produkcji USA firmy stracą konkurencyjność względem tych produkujących w Chinach. Czy byłoby mądrze płacić więcej i uniezależnić się od komunistycznego mocarstwa? Tak, wg mnie jak najbardziej. Czy większość konsumentów na to pójdzie, zwłaszcza w USA gdzie ludzie są okredytowani po uszy? Tam branie pożyczek na sprzęt AGD, RTV, auta, wakacje, studia itp jest o wiele bardziej popularne niż w Europie. Całkiem sporo dorosłych Amerykanów wciąż spłaca pożyczki studenckie, nawet emeryci. Poza tym służba zdrowia jest droga, ubezpieczenia kosztują fortunę (wyobraź sobie, że zarabiasz 9usd na godzinę, płacisz co miesiąc 400usd za ubezpieczenie zdrowotne, idziesz do dentysty i musisz zapłacić 150usd za wizytę, bo ubezpieczenie pokrywa tylko wydatek do jakiejś kwoty, np 200usd za wizytę), nie ma w standardzie płatnych urlopów, średnie wynagrodzenie jest w sumie dość niskie a teraz by jeszcze miały do tego dojść srogie podwyżki cen? To nie przejdzie, w USA i bez tego większość ludzi żyje na dość niskim poziomie. Trump już drażni ludzi, ceny idą do góry, plany emerytalne się kurczą i to poważnie - https://www.google.com/amp/s/www.nbcnews.com/news/amp/rcna196133 I w tej całej zawierusze nie widzę miejsca na drastyczne podwyżki cen. Poza tym przeniesienie produkcji do USA nie jest wcale takie tanie i tu nie chodzi tylko o koszt utrzymania pracowników, bo fabryki trzeba postawić a to też jest tańsze w Azji. Rozumiem o co chodzi Trumpowi ale nie wierzę, że są się to zrealizować bez wywołania ogromnych burd i bez utraty poparcia. USA tę walkę przegrały z Chinami, bo i prostu życie w USA jest drogie a produkcja w Chinach jest tania i zmuszanie do produkcji w USA nie rozwiąże żadnego problemu, tylko przysporzy nowych.

Co to za brednie? Czyli wg ciebie i twoich ekspertów Trump nałożył cła na pół świata, żeby zaorać Chiny? Większy sens by miało nałożenie naprawdę zaporowych ceł na Chiny i na kraje, przy pomocy których te mogłyby próbować obchodzić cła niż nakładać je na cały świat. W tym momencie Trump osłabia gospodarkę USA co nie pomoże Ameryce przejść suchą stopą przez wojnę handlową z Chinami. Druga sprawa to umiar. Zabrakło go, produkty produkowane poza USA, nie tylko w Chinach, będą drożeć. Nie wiadomo ile wytrzyma przeciętny Joe i kiedy zacznie się buntować przeciwko władzy. Moim zdaniem Trump to szaleniec, już niedługo zobaczymy czy miałem rację.

Mam jeszcze joy cony z V2 z 2019 roku i nie dryfują. Mają nastukane setki godzin i nic złego się z nimi nie dzieje, jedynie opór gałki jest zerowy i dlatego liczyłem na efekt halla w nowych joy conach. Moim zdaniem nie jest źle w trybie przenośnym. 1080p I 30fps w cp2077 to dobry wynik bo ta konsola ma działać na baterii dłużej niż 2h. Ludzie zapominają, że ten sprzęt pobiera kilka watów. Na steam decku bateria schodzi w oczach. Gorzej, że na tv nie będzie 60fps. Ciesz się, że nie mieszkasz w USA https://www.nintendolife.com/news/2025/04/nintendo-of-america-president-says-tariffs-not-factored-into-switch-2-price

Mnie dziwi, że Amerykanie nie rozumieją, że każdy towar produkowany w Ameryce będzie droższy niż taki sam produkowany w Chinach czy w Wietnamie. Żaden Amerykanin nie będzie pracować za miskę ryżu. Czysto teoretycznie, gdyby Amerykanie produkowali całą elektronikę u siebie, to bezrobocie by spadło, chociaż już jest niskie, natomiast cena by wystrzeliła tak bardzo, że mało kogo byłoby na to stać. W związku z tym jeśli ich lekiem na wysokie ceny iPhonów ma być produkcja w USA, to gratuluję specjalistów w rządzie Zresztą dzisiaj kolejny już raz większość tech stocks idzie w dół i nie wiadomo kiedy to się zatrzyma. Nvda dzisiaj akurat trochę odrabia ale po górce na 150usd spadła do 97usd. To jest katastrofa. Z kolei tego jak Tesla traci od stycznia nie można nawet nazwać katastrofą, bo to za mało powiedziane. https://www.morningstar.com/stocks/xnas/tsla/chart Naiwność wyborców Trumpa i wiara w to, że to tylko chwilowy kryzys naprawdę mnie zadziwiają. Albo niedługo będą odkręcać ten bajzel albo będą musieli się przyzwyczaić do nowych cen.

Mnie po dłuższym graniu (1,5h?) zaczynają boleć nadgarstki. Jednak faktycznie, sam chwyt jest wygodniejszy niż na switchu, bez dwóch zdań. Szkoda, że nie efektu halla, na to liczyłem najbardziej.

Akurat deck nie sprzedał się jakoś zacnie, bo: - nie jest konsolą, tylko przenośnym pc, - nie ma żadnych exów, - jest pierwszym sprzętem z serii, nie ma historii sprzętów gamingowych z tej linii, - nie wiadomo jak długo będzie wspierany, nie wszystkie gry na nim działają, niektóre działają kiepsko, - krótko działa na baterii, - jest ogromny i ciężki przez co niezbyt wygodny, - wersja z LCD ma tragiczny ekran, totalnie wyprany z kolorów, - wersja OLED jest droga, kosztuje ponad 3k, prawie tyle co PS5 pro, A poza tym jest nawet ok