VRman

Należy dać ze dwa poważne ostrzeżenia ruskom. Zmienić te zasady. Ruscy muszą wiedzieć, że jak znowu sobie wlecą to już nie wylecą. Jakie widzisz powody aby takich zmian nie wprowadzić? Rosja już bardziej agresywnie do zachodu być nastawiona nie może. Te jej "czerwone linie" może sobie wsadzić w dupę, bo nie będzie nam żaden kacap mówił co możemy robić na terenie własnego kraju należącego do NATO. Co zrobią? Odpowiedzą tym samym? A gdzie te prowokacje ze strony NATO? Nie ma, więc nasze samoloty po prostu tam nie wlecą nigdy i tyle, zero problemu. Zagubiony cywilny? Jakaś awaria? No sorry, ale bezpieczeństwo NATO jest ważniejsze. Tutaj można było strącić trzy pierdoloty, których istnienie oznacza śmierć dziesiątek cywili w nalotach na Ukrainie. Ich życia mają się mniej liczyć? Na koniec argument podstawowy. Ruscy toczą przeciwko nam wojnę hybrydową. Te "rules of engagement" należy więc spuścić w kiblu i rozpisać od nowa, biorąc pod uwagę realną sytuację w jakiej świat się znajduje obecnie. Takie mam zdanie jako człowiek nie znający się na prawie ani na wojsku. Jak masz dobre argumenty to może mnie przekonasz do zmiany zdania, nie wykluczam takiej opcji. Póki co - jestem naprawdę wkur(rz)ony za każdym razem jak czytam o kolejnym takim bezczelnym "wlocie" ruskiego złomu nad NATOwską ziemią

Są różne VA, ale VA zawsze będzie VA. Mogą dać temu super czerń, jasność, jakieś kolory takie, że się graficy po to będą pakować do sklepów drzwiami i oknami... a dla graczy to nadal będzie VA. To jest typ matrycy, który powinien interesować tylko ludzi, którzy są absolutnie pewni, że nie będą grali w żadne gry powyżej 40fps. No wtedy to bez różnicy czy VA czy nie VA. Mamy rok, w którym OLEDy są za 2500zł. Gracze czekali na to 20 lat. Owszem. OLED ma potężne wady. Owszem. Wypala się. Jest niedostatecznie jasny. Jest mimo wszystko jednak drogi. Ale do gier to jednak jest inny świat w porównaniu do VA. Oczywiście pisząc o monitorach OLED ignoruję istnienie wszystkiego poniżej 240Hz. Jak OLED do gier to 240Hz minimum.

+1 że tak powinno się traktować takie "pomyłki". W ogóle jak można być tak głupim będąc NATO czy Unią, aby nie wykorzystywać takich okazji do pomocy Ukrainie. TRZY pierdoloty można było tu skasować ruskim, a pozwala się im latać i ośmieszać NATO przy okazji, bo robią co chcą. Trzymać od razu na granicy tłumy grup ludzi od mediów. Żeby od razu wszystko ładnie sfilmować. Ciekawe jak ruscy wytłumaczą to, że ich maszyny przeorały pole w Estonii, np. 10km od ruskiej granicy.

Jesus Marian. Nie rób sobie tego. A jak zrobisz, to nie pisz o tym na forum, bo ludzi znających się na temacie "monitory do gier" wpędzisz w depresje a przynajmniej wywołasz koszmary senne. OLEDy są już po 2500. Jak Ci wypalanie przeszkadza to poczekaj aż zlecą do 1500 (licząc dzisiejsze pieniądze) i kup wtedy, za ten rok, dwa lub trzy. 1500zł za 2-3 lata zanim się wypali, to chyba każdego stać. VA się nadaje do obrazu nieruchmego i niestety w zasadzie tylko do niego. No chyba, że grasz w szachy, albo strategie i to w 30fps. Wtedy VA poradzi sobie tak samo dobrze jak inne wyświetlacze.

No to se pogadali wypowiadając nic nie znaczące banały. Ursuli do tego nie trzeba przekonywać, tylko Orbanienkę, Roberta Onuco itp. Równie dobrze mogli wyjść i powiedzieć "Susza jest zła, lepiej jak czasem pada". Sankcje - zobaczymy. Nie wgryzałem się w temat to nie wiem czy to fake'i czy faktycznie leci sporo gazu/ropy przez Chiny, ale znając życie zakładam zawsze wszystko co najgorsze jeśli chodzi o działania polityków. Także zależnie od tego czy to faktycznie oznacza zakręcenie kurków na amen i zalanie betonem, czy po prostu okrężną drogę, na czym zyskają jeszcze Chiny, to te sankcje cieszą albo nie bardzo.

Nie czytam wypowiedzi Gordona i Hubia, z małymi wyjątkami od czasu do czasu. Ale koloryzujesz czy faktycznie Gordon powielał fake'a? Mi tam zawsze powiewało kto się okaże narzędziem. Przecież to mógł być każdy, wystarczyło znaleźć i zmanipulować jakiegoś psychicznie pierd(zie)lniętego typa i go nakręcić aby to zrobił. Dla służb wszelkich reżimów to pryszcz. Politycy nie taką kasę wydają na to, aby im skoczyła popularność. Nawet jeszcze przed rozważaniem czy czasem aby obcym służbom nie jest na rękę sianie zamętu w USA i nakręcanie podziałów. Także czy by się okazał prawakiem, czy lewakiem, bez znaczenia. O lewakach wiem i tak, że są do tego zdolni. A prawacy z MAGA, jeśli łykają to co gada Trump, znaczy że też mogą łyknąć wszystko. Choć tutaj u ruskiej szmaty Tima Poola, przynajmniej leciały filmiki, gdzie wyjaśniał dość łopatologicznie dlaczego przemoc jest zawsze kontrproduktywna i apelował do wszystkich aby "nigdy i pod żadnym pozorem się nią nie posługiwać, bo tylko wizerunkowo narobicie więcej szkód swoim". U lewackich influencerów to nie wiem. Nie oglądam. Czasem przypadkiem z ciekawości jakieś Last Week Tonight, ale youbuterów z lewej nie oglądam. Nie wiem więc czy tylko gadają to co każdy "jestem przeciwnikiem przemocy i to źle że ktoś coś komuś zrobił", co jest nieskuteczne na zmanipulowanych potencjalnych morderców, czy może też jak Pool wyjaśniają dlaczego nawet nie powinni o "odwaleniu czegoś" myśleć. Jedno jest pewne - debili nie brakuje po obu stronach. A co do factcheckingu, to uważam, że a) jest absolutnie konieczna ustawa ostro karząca za powielanie ruskiej propagandy b) należy wprowadzić w tej konkretnej kwestii bardzo mocno "fact checking" c) ale nie "fact checking" w postaci w jakiej go uskuteczniają lewacy i nawet niektórzy po środku, którzy się wypowiadają na tym forum, bo nie raz widziałem jak przekonują, że coś zostało obalone, a jak się zainteresowałem to się okazywało, że gówno prawda. Nic nie zostało obalone i ten cały fact checking w wykonaniu lewicowca, sam był fake newsem. Nie wolno pozwolić, aby oskarżony o sianie ruskiej propagandy mógł się bronić "poglądami" co zresztą już chyba ruskie boty trenują (trenują sobie AI) nawet na tym forum, od czasu do czasu. W sensie, nie że nie wolno pozwolić na poglądy, tylko nie pozwolić aby taka obrona miała jakąkolwiek szansę na skuteczność. Jeśli już jakiś fact checking w temacie ruskiej propagandy to taki, aby nie było absolutnie żadnej wątpliwości. Np. "To Ukraina wysłała na nas drony a nie Rosja". Sprawa jest klarowna. To jest ruski przekaz, który jest kłamstwem. Ale już np. samo napisanie "moim zdaniem Ukraina przegrała już i nie wygra" jest jednocześnie zgodne z ruską propagandą, ale i może być legitną opinią. Lewicowy fact checker by się tu już rozpędził. A potem wystarczyłoby, aby ktoś popełnił RAZ pomyłkę, a ruska propaganda by tego nie odpuściła.

Aha Jasne. Po pierwsze to większej bzdury dziś nie czytałem, a po drugie to Wolski miałby się tym przejąć? On przecież tak strasznie ma dosyć nazywania go ruską onucą... a nie, czekaj. Wcale nie. On właśnie wielokrotnie gasi onucowe wypierdy. Aż dziwne, że go na Kanale Zero trzymają/li (nie oglądam ostatnio, bo nie ma czego) No tak. Ruscy nigdy nie są winni. Ruscy wysłali drony na Polskę, ruscy rozkręcili OGROMNĄ machinę wojny informacyjnej, ale to wina... ukraińców. Drony nie miały głowic bojowych, a i tak ruska agentura srała dezinformacją, ze Ukraińcy te drony w locie przejęli. Tak. W locie przejęli, podlecili swoimi dronami i rozmontowali te ruskie, podmieniając bomby na zbiorniki paliwa. Ale majuą kurde technikę!

Ehhh... No i wygląda na to, że to koniec nadziei, że Intel nie udupi swojego działu GPU całkowicie. Mógłbym napisać całą ścianę o podobieństwach do VRu. Jak już byli tuż tuż i można było wyjść z tego początkowego okresu, gdzie pomysł nie przynosił zysków, a same koszty, to wywalili wszystko do kibla, tak samo jak wielkie korpo VR gaming. Na pewno nie prowadzono projektu optymalnie, na pewno koszty były niepotrzebnie przepompowane, bo to przecież skostniały i źle zarządzany intel. Ale ci debile, znająć życie, pewnie nie mieli nawet pojęcia o tym jak myślą gracze i podjęli decyzje po pierwszych kartach. Tych z gównianą wydajnością i sterownikami nie do zaakceptowania. Każda recka drugiej generacji była w zupełnie innym tonie. Karty zaczynały być używalne. Chwalono za progres ze sterami, ale zauważając, że jeszcze sporo zostało do zrobienia. Tyle kasy, tyle pracy wywalają w błoto. A gracze zostają z monopolem

Farming Simulator To może niech tak w tej grze śledzą promienie, żeby liczyć fotosyntezę w roślinach w każdej komórce, o!

O, widzę, że niektórzy zaczynają odzień od porannej gimnastyki, silnie ćwicząc fikołki. Co to za pierdololo z tym, że wszyscy krzyczeli "ruska propaganda" bez podstaw? Pokaż gdzie ktoś pisał, że pisanie, że to nie dron to ruska propaganda. Pisanie, że to nie dron, a UKRAIŃSKA rakieta - to było nazywane ruską propagandą. I przymilanie się do moderatora nie pomoże jak będziesz spamił takimi gówno postami. Jakbym był modem to za trzy posty bez treście w ciągu doby, z "znowu wyszło, że rację mieli ci co byli wyzywanie od ruskich onuc!" bym sam ci dał i to nie na 24h.

Aaa. W ogóle zastanawianie się czy jakaś "zła" krew płynie w człowieku... w roku 2025... Nie w Bantustanie. W kraju należącym jakoś tam do cywilizacji. Tak czy siak aż ciężko uwierzyć.

link do konkretnego momentu, który polecam optymistom mówiącym, że "o proca się nie martw, bo z Zena 2 na Zen 6 to będzie kosmiczny przeskok!" A tu jest pełny cache. Całość: w skrócie ten strix odpowiada mocy PS5 pobierając 130W zamiast 200. Czyli niewiele więcej niż 1/3 mniejszy pobór prądu. Jak na 5 lat technologicznego postępu to jednak słabizna.

Bierz najszybszego proca, na jaki Cię stać. 7500f czy da radę? No oczywiście! Ale jak chesz absolutnie max i nie chcesz nawet widywać spadków do 200fps bo np. masz lub planujesz monitor 480Hz, to bierz 7800x3d albo 9800x3d. Karta - byle jaka z tej półki da radę. Zawsze możesz przestawić na ustawienia low i grać choćby w 900p. W 900p karta z 2015r. na procu z muzeum pozwala pograć mecz 5 vs 5 na Mirage może nie w idealnej płynności, ale "od biedy można". Średnio ze 150fps, waha się pomiędzy 120 a 210. No to jak na takim złomie da się celować, a 900p nie przeszkadza, choć ja nie z tym co trafiają z Deagla z trzech kilometrów, to chyba nie ma co sobie dupy zawracać wyborem karty, bo 9060xt i 5060ti od karty z 2015r. będą kilkukrotnie szybsze. Tekstury możesz sobie dać wyżej i na low i tak nie wygląda to gorzej niż CSGO na maksymalnych. Zresztą to nie gra, w której masz podziwiać widoczki.

Jacek Wilk. a) Przeszedł do partii Brauna b) wcześniej go popierał Korwin Bardziej śmierdzieć onucą już nie można. DLACZEGO tacy "ludzie" chodzą wolni? Przecież to jest chodzący sobie wolno zdrajca śmiejący się Polsce w twarz. O tym pisałem. Natychmiast trzeba zrobić prawo specjalnie do tematu ruskiej propagandy. Wolność słowa w 100%, ale na czas rosji będącej w stanie pijanego menela krzyczącego "je..ć ci?!!!" wyłączamy ją na temat ruskiej propagandy. No ileż można. Ten człowiek rzucił nieprawdę w celu - zdobycia poparcia dla ruskiej agentury w postaci partii Brauna - szczucia na Ukrainę - i odwracania uwagi od winy Rosji. To jest przypadek, który jest idealnym przykładem za co powinno być natychmiastowe dożywocie bez opcji wcześniejszego zwolnienia. Dać im 5 dni na zrozumienie, gdzie się kończą poglądy. Jak ktoś nie rozumie kiedy mówi językiem ruskich trolowni, to znaczy, że się nie nadaje na polityka i ma 5 dni aby zrezygnować. A potem po tych 5 dniach za takie coś jak tutaj - proces w trybie stanu wojennego czy jak to tam się nazywa formalnie, dożywocie, dziękuję dobranoc. Bez cackania się.

To musi być fake. Nie wierzę. Braun jest ruskim kretem w polskiej polityce, ale nie jest idiotą, żeby tak sobie strzelić w kolano. Ale ja nie pisałem, że TVN ten artykuł powieli. Skąd w ogóle ten pomysł? Mi chodzi tylko o to, że TVN podchodzi nierzetelnie do tego akurat tematu (nielegalnej migracji, przestępczości obcych kulturowo "gości" i tak dalej) Manipulują, kłamią, robią fikołki. Dokładnie tak samo jak Republika w innych tematach manipuluje, kłamie i robi fikołki. Republika to oczywiście gorsze szambo niż TVN, nie stawiam między nimi znaku równości. Mają ze sobą to wspólne, że nie można żadnej z tych stacji nazwać obiektywnym dziennikarstwem.

Nie chcę wymyślać, bo nie mam ku temu ani wiedzy ani zdolności, więc potem ktoś się przyczepi, że moje pomysły na alternatywy wobec modelu subskrypcji są złe, więc cały pomysł jest zły. Każdy przypadek by trzeba indywidualnie. Co innego program do rysowania, a co innego np. gra bez trybu single player, oparta na tylko i wyłącznie rywalizacji online. Nie przeczę. Przecież to oczywiste, że jeśli nagle wszyscy się na coś rzucają, to znaczy, że w tym jest kasa. Tylko jak widać ślepe "wszyscy tam biegną to ja też!" jest bez sensu i się potrafi źle skończyć gdy tylko produkt ma realną konkurencję. Jakby 10-20 lat temu tak walili w wuja, to może by to jeszcze przeszło. Ale teraz alternatyw dla Adobe jest całkiem sporo a AI sprzedaje im liścia za liściem. Ja pięciowyrazowym promptem potrafię w ciągu 10s mojej "pracy" zrobić to, co kiedyś spec od fotosklepu robił za konkretną opłatą w ciągu pół godziny lub dłużej.

co? PS

Ale to racja, że jest od tego dedykowany wątek i tu nie ma co rozkręcać offtopu.

Skoro ten OT zrobiliście w wątku o grach to ja zapytam: Gdzie są teraz śmieszki, które się próbowały nabijać z mojej krytyki podejścia do rynku gier wielu dużych firm? Ich słynne "jak się tak znasz to idź złóż u nich CV, skoro umiesz lepiej"? Przecież to jest typowe od dziesiątek lat. Jak do zarządzania biorą się ludzie z milionowymi pensjami nie mający żadnego pojęcia o branży w której działa ich firma, to często kończy się to pomysłami totalnie z dupy. Jak w przypadku Mety, MS, Sony i Valve w temacie VRu chociażby. W ogóle tylko pazerny krawaciarz mógł wpaść na ten genialny pomysł, że wszystko ma być w formie subskrypcji. WSZYSTKO. Nawet Windows Z modelami AI mocno na ten model biznesowy narzekam, ale tu jeszcze można znaleźć za tym jakieś logiczne argumenty. Logiki w zmuszaniu ludzi do płacenia subskrypcji za zwykły program użytkowy nie ma. Szkoda Adobe. Jak wiele firm w branży gier, durny zarząd kompletnie zaorał tą firmę. Nie wiem czy dadzą radę ją odratować, czy skończy się jak z wieloma z branży gier. Chętnie bym się pobawił generatorami video, obrazków itp. Ale ja nie mam pojęcia czy w ciągu miesiąca znajdę na to choć 2 godziny. I potem co? Kasa w błoto? Subskrypcje to gówno. Jak firmy nie chcą aby ktoś raz kupił i nie potrzebował niczego więcej przez resztę życia to można wymyślić o wiele mądrzejsze metody, no ale wtedy Pan Dibbler z księgowości będzie marudził, że to nie jest "optymalna monetyzacja klienta". Kompletnie nie rozumiejąc że wydojenie 100% z 10 osób nie da większego zysku niż wydojenie 20% z 1000 osób.

Nie no, spoko. Rozumiem. Ale kurde NVIDIA? To mogło przejść chyba tylko z takim deklem jak Donaldov.

Nie. Tu obiecałem wrzucać, bo jak nie wrzucę to przeciwnik w tym sporze powie "miałeś udowodnić, że onet to propagandowy ściek a nie udowodniłeś! Gdzie są linki? Źródła?!" No to wrzucam jak widzę. To już z piąty raz. A do tego moim zdaniem to ma ogromny związek z polityką w Polsce. Wkejam jako sygnał dla tych nieprzekonanych, żeby TVNom, Onetom itp. nie wierzyć jakby byli po prostu dziennikarzami. Przede wszystkim jednak przestrzegam przed oddawaniem głosu na tych, co w tym temacie robią wszelkie fikołki, a przeciwników wyzywają od rasistów. Tego typu durnota jest wykorzystywana potem przez ruskich (u nas poprzez Brauniarzy, Zajączkowskie itp.) aby powiedzieć "Widzisz? Okłamują cię tam! Chodź do nas. U nas mówimy prawdę!" I to kłamstwo niestety działa. Poparcie dla AfD rośnie tam bo już stworzono problem, z którym nie da się walczyć. U nas problem dopiero chcą nam tworzyć politycy typu Żukowska czy Hamownia.

Oj, to nie pomaga w nadziejach, że Intel nie udupi rozwoju swoich własnych GPU Eh.. coś mi się wydaje, że obecny szef intela będzie na kartach historii w dziale "jak udupić dużą firmę" BTW. Jakim cudem Nvidii wolno kupować choćby promil Intela? Przecież oni już teraz są monopolem, który nie ma prawa istnieć

Skrucon Cza-Pra!

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/poploch-w-niemczech-ulice-zamieniaja-sie-w-pieklo-nowe-zjawisko/39k8cb4 Kiedyś obiecywałem wrzucać dowody na to, że onet obok dziennikarstwa i bezstronnego relacjonowania nie stał. Tym razem cały długi tekst o problemie z nachodźcami, ale ani słowa "imigrant", "uchodźca". Jest jedynie wymienione wśród problemów ZACHOWANIA tych przestępców " Ktoś sie obruszał strasznie jak pisałem, że Onet to to samo co TV Republika tylko pod inny target i srają innego typu propagandą. Czasem się dziwię, że w ogóle podejmują niektóre tematy, takie jak ten. Osobom zamkniętym w swojej TVNowskiej bańce informacyjnej, które wierzą, że z nachodźcami o "religii pokoju" nie ma problemu, polecam ten artykuł po dwakroć. Oczywiście niemieccy autorzy tego artykułu robią wszelkie fikołki aby nie napisać prawdy. Np. piszą, że 2 na 5 z tych "podejrzanych" to osoby bez paszportu. Pamiętacie ich metody - jak drugie czy trzecie pokolenie niezasymilowane Abdullaha, to jest to już rodowity Niemiec, a nie imigrant do wpisania do statystyk. Jakby te statystyki nie były utajniane specjalnie i chowane przed opinią publiczną, to pierdzący w kanapę widzowie "tylko TVN i BBC" by się pewnie mocno zdziwili. A potem wielkie zdziwienie że ruskie onuce wykorzystują okazję do naganiania tym tematem wyborców do AfD.

Zajrzyj w działy o Nintendo czy o grach. Ludzie w Yoshi i Bananzy grają. Zazdroszczę im, szczerze mówiąc. Jakby można przeprogramować sobie mózg na lubienie czegoś, to bym skorzystał, bo to czasem całkiem niezłe gry, ale mnie osobiście zbyt ta infantylność odpycha. Ale przynajmniej nie mam tak źle jak Ty i mogę się cieszyć tym, co Ty omijasz. To serio trochę pocieszające W Sonicu, przynajmniej tym sprzed dekady, przynajmniej nie bolały zęby od przesłodzenia grafiki. Durne odzywki można olać, a naprawdę bardzo fajnie się grało. Nawet robiłem nagrania w 3D i wrzucałem gdzieś, ale dawno hosting zdechł i nie do odzyskania. Stare dziady właśnie (przynajmniej w starej części) doceniały powiew grania na automatach arcade, który było dość mocno w tej grze czuć. W tych nowych nie wiem. Pewnie nie. Momentami trochę przypomina Plane Crazy, innym razem Wave Racera, a ogólnie levele przynajmniej w tej części były hołdem dla klasyków Segi, więc wszelkie Golden Axy, Afterburnery, Outruny itp. Jedna w fajniejszych plansz: Do tego nigdy nie grałem w kart racery. Mechanika gameplayu więc jest inna, a przez to dość ciekawa, bo niewynudzona w stu innych grach. Trzeba się nauczyć jak maksymalizować prędkość, jak latać bokiem, kiedy używać boosta, itd. Wcale nie jest tak nudno jak się wydaje na począku, gdy "jadę jakąś pierdołą 10km/h, niech mnie ktoś dobije, bo umieram z nudów" Przypadkiem kilka lat temu czytałem dyskusję i się okazuje, że w ten Sonic blababla: Transformed to najlepsy kart racer w historii gier. Mario Kart jest lepszy w multi ale do grania samemu to właśnie ta gra jest ponoć tą najlepszą. No to by tłumaczyło czemu mnie tak wciągnęło. Szkoda, że po kilkunastu latach najnowsza odsłona nie wygląda nic lepiej bo robiono pod Switcha. Ja mam 3D Vision to sobie odpuszczę i jak najdzie mnie ochota to znowu pogram w starą, ale jak ktoś ma tylko VR to może próbować z tą Crossworlds. A okularki nie do gier to nie VR. Kij z nimi. Szczególnie jak to okularki przez które na tym czymś, co kiedyś się nazywało Oculus Connect, nie będzie/było ani słowa o Oculusie, czyli zero o growym VR.