Skocz do zawartości

VRman

Użytkownik
  • Postów

    1 246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez VRman

  1. Zagrywka pod swoją ekipę od propagandy jak w grudniu 2023. Ruscy atakują jak gdyby nigdy nic, a w Rosji media powiedzą że "nie no, skądże, Putin powiedział, że rozejm, ależ ten Putin dobry. Gołąbek pokoju!" Ewentualnie onuce w innych krajach, z Fuckerem Kartonem na czele, podchwycą.
  2. uwaga, post o wydźwięku negatywnym. Jak ktoś nie chce czytać jak piszę (często nie pierwszy raz) co mnie wkurza w VR i co mnie akurat teraz ostro wnerwiło to niech sobie ominie)
  3. offtop w temacie offtopu w poście wyżej
  4. Tu zmarnowano kasę i zasoby developera na robienie popierdółki pod MR, choć z ilości pracy widać, ze spokojnie mogli zrobić fajną gierkę VR. https://www.uploadvr.com/star-wars-beyond-victory-a-mixed-reality-playset-first-gameplay-revealed/ Są np. wyścigi pod racerów z widokiem z góry, z dorysowującym się torem tuż przed pojazdem/statkiem. Nuda, to dodali jakieś zbieranie monet itp. Bawić to będzie zwykłych graczy na solidne 2/10, a gry na Questa 1 sprzed kilku lat wykonują dany typ gameplayu i tak lepiej. Na platformie, na której mogli zrobić rewelacyjnego pod racera, bo nawet SW:E1: Racer w 3D wygląda i bawi 100x lepiej, zrobili gierki na poziomie gierek na komórki. Z podobną atrakcyjnością co gry na komórki PLUS oczywiście MR. Bo MR imponuje casualom. Bo casuale nie wiedzą nic o grach. A tu "jakieś hologramy panie w moim własnym pokoju!" Casuali łatwiej tym przekonać, bo np. nie musisz ich uczyć o tym, że dopiero po kilku dniach się przyzwyczają do ruchu w VR na tyle, że można im zaprezentować połowę najfajniejszych gier VR, których nie da się pokazać pierwszego dnia, bo się pojawią nudności i zawroty głowy. Ludziom się to MR szybko znudzi. Zostaliby gracze core, bo lubią grać, ale tu ich nie będzie, bo MR do gier po prostu jest gorsze i tego się nie przeskoczy. MR może wspierać grę VR w bardzo ograniczonym zakresie, ale to tyle. Im więcej gracz spędza w MR, tym więcej czasu nie może się cieszyć grą 100x lepszą, bo wykorzystującą zalety VR, które MR wyklucza. MR = Microsoft Kinect
  5. Jeszcze nigdy w życiu nie życzyłem bankructwa Muskowi tak mocno jak teraz. Screenshota zrobiłem jakby co. Nie wywiniesz się!
  6. Ja oczywiście o nic nikogo nie będę oskarżał. Za to polecę czytającym ten wątek takie coś 1. Wejdźcie na profil gościa wyżej 2. Zobaczcie kiedy założył konto i w jakich wątkach jest aktywny. I co pisał w wątkach nie związanych z polityką, choć nawet większość z tej aktywności jest w wątkach mocno z polityką powiązana np. dyskusje o ociepleniu klimatu 3. Każdy niech sobie sam wyciągnie wnioski. Na moje gość dodał PL do nicku więc wszystko git
  7. Eee, mało to ma związku z realiami. Ja proponuję może taką wersję: Kilka wygenerowanych obrazków ma lepsze i gorsze elementy, nadal mam nadzieję, że się uda uzyskać ideał, ale póki co ręcznie dodałem gaśnicę z tyłu, ale ten drugi ma lepsze to, że trzyma dwie zamiast miecza. ROZDZIAŁ XII: Rozwcieczeni ludzie osaczyli Kremlowca i mieli wobec niego ewidentnie wrogie zamiary. Grzerald dotarł na miejsce w ostatniej chwili. Wpadł pomiędzy Kremlowca a chłopków z widłami. Odbicia światła od gaśnic niemal magicznie przyciągały wzrok tłumu. - Szczęść Boże. To jest interwencja poselska. Jakiś wyraźnie pijany chłop z tyłu krzyknął - Widziałem wczoraj w nocy jak w krzakach robiłeś temu Kremlowcowi "interwencję poselską" ty... Nie dokończył, gdyż jego znacznie rozsądniejszy brat huknął go kamieniem w głowę dla uspokojenia sytuacji. Efekty były przeciętne, ale trzeba przyznać, że bardzo efektywnie uspokoiło to uderzonego. Grzerald rozglądał się dookoła groźnie poruszając dwoma gaśnicami. Gaśnice z pozoru wyglądały tak samo, ale w rzeczywistości różniły się zasadniczo. Pierwszą gaśnicę Grzerald używał na Świecice Hanukowe, a drugą na gryzące przechodniów Choinki Wsądowe. Ludzi zawsze ciekawiło na co jest trzecia gaśnica. Okazało się, że jest na zapas.
  8. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/polskie-wybory-na-celowniku-rosjan-prowadza-kampanie-dezinformacyjna/lb3vwm6,79cfc278 Brzmi znajomo
  9. W sumie to bardziej pasuje do wątka o starych grach, ale to wątek do offtopu o grach, więc a co tam W filmiku wyżej, w tym miejscu jest Jet Strike https://youtu.be/PTluXnsnEvY?t=4437 Próbowałem grać w tego Jet Strike'a na PC, ale jak tu na filmiku jest z 5-10-15 fps, tak na PC też nie bylo wiele lepiej, o ile w ogóle. Jedna z wielu potencjalnie fajnych gier, które omijałem, bo nienawidziłem slideshowu i toporności jaka za tym idzie. F Wings of Fury na Amidze ogrywałem sporo u kumpli i na PC przelazłem dwa razy. Ale w teoretycznie lepszy Jet Strike... no nie. W ogóle lata 1994-95 to był dla mnie szczyt toporności, bo nie dość, że wiele gier priorytetyzowało oprawę lub szybszą premierę ponad płynność, to jeszcze miałem wtedy badziewiastego kompa. Apropo Wings of Fury - tak mi się ostatnio skojarzyło. Nie brzmi to Wam znajomo? W sensie tym co grali w Wings of Fury na Amidze, ew. Blakestone'a na PC (taki klon Wolfensteina 3D) (bo to chyba był ten sam sampel) https://streamable.com/f5gfg6 No mi brzmi bardzo podobnie Pamiętam jak zobaczyłem w czasopiśmie info o "sequelu F-29 Retaliator". O matko! Sequel gierki, którą bardzo lubiłem i sporo ogrywałem od końca 1992r! Teraz z dużo lepszą grafiką! Ale będzie super! A potem się okazało, że na mojej 386SX nie dało rady w to pograć. Pocieszałem się myślą, że kiedyś też będę miał 486 to w to pogram. Zmieniło się to niestety z czasem w nigdy. Po pograniu w Extreme Assault na Pentium 133MHz, 640x480 i 30 albo i 60fps, nie było już powrotu do 20fps 320x240p i bez tekstur. Wyszło, że niska płynność kompletnie skasowała mi grę, na którą na serio było mocno podjarany. Teraz narzekam na grafę w Ultrawings 2 renderowane w VR na samym "cipku z komórek", a przecież ta grafa jest lepsza od tego, o czym marzyłem widząc recenzję TFXa 30 lat temu. Czasem człowiek sobie musi przypominać, jak dobrze jest teraz w sensie grafy, w porównaniu do tego co było szczytem marzeń kiedyś. I skupić się nie na tym, że jest 20x gorzej niż mogłoby być na mocarnym PC, a na tym, że "bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście" A jest. Bo chodzi w 75fps Do kategorii "symulatorów lotu" się wrzucało wtedy wszystko, a jak trzeba było wysuwać podwozie do lądowania, albo zmniejszać prędkość, to już w ogóle super-pro zaawansowany sim Ale grania w latanki w 10-15fps nie rozumiałem wtedy i nie rozumiem dzisiaj. A przecież 15fps to i tak było lepsze niż najgorsze przypadki, czyli gry idące w 10fps albo i 5fps co widać na tym filmiku wyżej - szczególnie Amiga 500 się strasznie pociła przy grafie opartej o poligony (wtedy się mówiło "wektorówki") Przy okazji wrzucę swoje filmiki z latania. Wszystko wykasują po 48h, sorry, że nie na YT, ale musiałbym najpierw odzyskać dostęp do swojego konta. Voxel Fly, czyli arcade'ówka udająca grę VR zrobioną w latach 80tych, w której "lecisz w tunelu" https://streamable.com/ltmllc A tutaj Ultrawings 2. https://streamable.com/qsnl7x
  10. Ja bym na ich miejscu użył AI i zamienił tą scenkę w rozmowę Kevina z Trumpem, w której Kevin mu mówi, że napadli na jego dom złodzieje, na co Trump pyta "Did you say thank you?".
  11. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/niepokojace-slowa-sekretarza-stanu-usa-chodzi-o-zakonczenie-wojny-w-ukrainie/nxly0g9 Dosłownie kilka dni temu o tym pisałem, więc zero zdziwienia: 1. Ruską ręką prowadzony Trump napsuł Ukrainie sporo, zmusił do ustępstw i spowodował straty na froncie, w imię negocjacji pokojowych niby 2. Dał Fiutinowi to, co chciał - czas, oraz o wiele więcej niż tylko czas 3. A teraz powie, że "znudziło mi się, idę do domu, róbta co chceta" 4. Przy okazji nadal blokuje zakup patriotów i innego sprzętu przez Ukrainę. Albo tak gadał, żeby mógło powiedzieć, że wyrażenie na to zgody to wszystko co mógł dać w negocjacjach z Zelenskym, więc należy go po stopach całować.
  12. Patrzcie i podziwiajcie na co tak naprawdę stać serię 5000. Na RTX 5090 w 4K mamy cinematic experience 24fps ze szpilkami gdzie spada do 1x fps. Za to w 1080p (DLSS balanced) jest 120fps. Bywa W jednej scenie. Ale w innych 80-90fps spokojnie trzyma. Przynajmniej przez dość dużo czasu. Ważne, że poniżej 60fps nie spada. Prawie. No tylko na kilka sekund w jednej scenie. Ale poza nią to śmiało 70fps można powiedzieć, że jest. Poza momentami, gdzie spada. Ale to tylko na chwilę. Zresztą przecież jest frame gen, a jego używanie ma sens w wolniejszych grach. Tutaj akcja gry jest tak wolna, że jej nie ma wcale, więc frame gen się wspaniale sprawdzi. Najważniejsze, że w tytule jest neural. Zaaajebiiście. edit: https://www.dsogaming.com/news/nvidia-unreal-engine-5-zorah-tech-demo-available-for-download/
  13. @crush Dobrze, odrzucaj sobie to, gdzie nie pasują źródła. Zostanie sto innych powodów do wyciągnięcia nadal tej samej konkluzji - Trumpiści liżą Kremlinom.
  14. A mi się wydawało, że część społeczeństwa nie lubi w ludziach z KO sztuczności, opdychającego elitaryzmu, udawania grzecznych i mądrych i gadania wykutych na blachę durnot oraz kłamania na tak żenującym poziomie, że ledwo, ledwo wyższym od dna dołu wykopanego przez pisuarię. Ja na przykład nie lubię jak ktoś działa na szkodę Polski, potem mówi, że to wcale nie on i teraz to zmienił zdanie o 180 stopni, ale jakby miał gadać do wyborców którym podobała się początkowa postawa, to chętnie do niej wróci, a po wyborach i tak zrobi odwrotnie do tego co mówił i obiecywał. Nie ma żadnej różnicy w jakości albo tragiczności wyboru między Trzaskowskim a Nawrockim. Wszyscy kandydaci liczący się w tym wyścigu to rak, gangrena i zgnilizna. Wybrać będzie trzeba tego, na widok którego krócej się rzyga.
  15. To jest część tego co mnie odrzuca od współczesnych gier - zero oryginalności. Coś stało się popularne? No to doimy tą stylistykę ile wlezie, bo sami nie umiemy zrobić własnej. Najgorsze, że często są to trendy kompletnie beznadziejne jak "bean face" w animacjach. A tutaj masz ksero stylistyki z Trover Saves the Universe (nienajgorsza gierka na VR, którą nawet ukończyłem), które to było stylistycznie kalką Rick and Morty (bo i twórcy ci sami), A Rick and Morty zerżnął stylistykę z Familty Guya i troszkę ją zmienił. No i trochę z Southparku. (a i tak to nie jest tak denne jak wycinankowo-flashowy styl)
  16. No ja sobie właśnie przerzuciłem jakiegoś jednookiego Hobbita o wadze 1GB i filmik z gry Avatar w 4K z bardzo wysokim bitrate w porównaniu do youtube (z Gamersyde) Potencjał widać, ale to nadal o wieeeele za mało. No i nie VR tylko 3D, i przede wszystkim nie 90fps. Mam gdzieś pozgrywane filmy z 3D Vision i myślę żeby kiedyś jak będę miał już nowego kompa (czyli nieprędko) żeby wrócić do nagrywania bez kompresji. Kiedyś 8GB RAMu wystarczało do nagrania ok 50 sekund grania w np. DIRT w 3D, ale... - 1/4 ekranu czyli 960x540 - tylko 60fps Chyba i tak tam jednak dałem kompresję bezstratną 4 do 1, ale już nie pamiętam, bo to było w 2012r. Różnica nawet na ekranie monitora w porównaniu nawet do bitrate'ów ala Bluray, była ogromna. Szczególnie w szybkim ruchu kompresja lubi mocno skasować detale. Niektóre rzeczy w tym 540p wyglądały więc lepiej niż w 4K z mocną kompresją. Jak znajdę to przerzucę na Questa i zobaczę. Jak będzie dobrze to wrzucę tutaj. Z tego co ostatnio widziałem jak przeglądałem dyski HDD z backupami, to mam gameplaye z Ori i remake'u Crasha (3D, 60fps per eye)
  17. Fajnie wygląda. Coś mi przypomina... zwinę bo nic nowego, tylko rancik, bo nie mogłem się powstrzymać hehehe
  18. https://www.roadtovr.com/presenz-immersix-cinema-quality-cgi-volumetric-video-pc-vr-quest/ Dawać to w trybie offline, 1-4TB na film i możemy gadać. Ale nie dadzą. Bo przecież nikt nie będzie pobierał filmu na 2 dni przed oglądaniem. Nie to, że sam jeździłem po 50-100km do najbliższego sensownego kina (w jedną stronę!) i mi nie przeszkadzało. Zarzucenie pobierania filmu, żeby sobie spokojnie i bez bólu pobrał się przez noc lub w ciągu 2 dni zwykłego używania kompa/konsoli to na pewno się krawaciarzom w głowie nie mieści. Serio ja bym bardzo chętnie płacił za filmy pod VR. Nawet jakby wymagały pobrania np. 200GB na każdą godzinę filmu. Byle - 90 lub 120fps - prawdziwe 3D, a nie 2D zmieniane do 3D przez AI - poważny bitrate, żeby to wyglądało chociaż tak dobrze jak filmik 1080p na youtube oglądany na monitorze 20-24" - content rozumiejący medium. Żadnych motion blurów - może na czymś lepszym niż wyświetlacze Questów i byłoby warto tak samo jak dla naprawdę dramatycznie innych doznań, warto było się telepać 50km w jedną stronę i to Fiatem 126p, bo takie kino vs. oglądanie z kasety VHS w domu to były dwie zupełnie różne rzeczy. I jak rozumiem niechęć pobierania filmu 2D o wielkości 200GB, tak dla VR moim zdaniem gotowość widzów do takich "kosztów" byłaby zupełnie inna. Koszty hostingu też dałoby się ogarnąć. Nikt nie mówi, że stream ma mieć 2gbps. Można też wykorzystać fakt, że entuzjaści VR to entuzjaści - i model P2P ala torrenty też by mógł pomagać z hostingiem. Do tego problem kosztów możnaby lekko zbić tym, że w VR ogląda jedna osoba. Jak nie lubię DRMów tak tutaj bym wolał filmy VR z DRM jeśli alternatywą jest brak filmów VR - więc niech sobie liczą opłaty od obejrzenia. Jedno obejrzenie jednej osoby - drobna opłata. Dasz headset żonie czy synowi i obejrzy - druga drobna opłata. Jak hosting za drogi to możnaby pobierać w trybie uśpienia jak dziś konsole potrafią pobierać gry w ciągu nocy. Zresztą te 200GB na godzinę to moja zachcianka. Można pewnie zejść trochę niżej. Jednego jestem pewien - dobry film w takiej formie na pewno powodowałby zachwyt 99% osób. Przynajmniej licząc te z wytrenowaną odpornością na ruch w VR. A reszta zawsze może sobie tą odporność wyrobić z czasem. Niestety realnie takiej przyszłości przed rokiem 2035 nie widzę
  19. Jeśli chodzi o branżę gier, to segment AAA obecnie Ale nic to! Rynek gier indie ich zastąpi i zaoferuje wspaniałe gry na poziomie tych co kiedyś. Najlepsze "perełka" z rynku indie obecnie: Stylistyka i animacja postaci... Nie mówię, że to zła gra, bo widać odniosła spory sukces. Ale ten "nowoczesny" styl wycinankowo-flashowy (jak w grach Flash na przeglądarki 20 lat temu) i animacja jakby licealista na przerwie robił...
  20. Tymczasem jak użyć prostej szukajki na youtube i kazać szukać w Kanale Zero: Braun - wywiad + dodatkowy filmik promujący z "najlepsze wypowiedzi z debaty" Nawrociki - wywiad + dodatkowy filmik promujący z "najlepsze wypowiedzi"* Mencen - wywiad i... nic Biejat - wywiad i... nic Szczerze mówiąc, myślałem, że Mencenowi też będzie smarował, ale może nie takie są wytyczne. *) tak, na bezczela dali taki tytuł video: PS. Co to są "silniczki"?
  21. A jak miał wypaść? Chyba wiadomo komu sprzyja Kanał Zero. Może nie mu najbardziej, ale Mencen, Braun, Nawrocki to oczywiste cele do promowania. Nie dałem rady oglądać tego fałszywego ryja dłużej niż 5 minut (i tak o 4 minuty dłużej niż daję radę oglądać fałszywy ryj Czaszkoskiego), ale obejrzałem z połowę wywiadu Rogana z Trumpem i od początku spodziewałem się tego samego - promocji, a nie żadnego prawdziwego, "ostrego" wywiadu. Stanowski coś tam czasem próbuje niby "ostrzej" ale z uśmiechem i chwilkę, żeby nie zakłócić ogólnego "flow". edit: Prośba, jak coś dotyczy ruskich wpływów gdziekolwiek to wrzucajcie też do wątka o wojnie rusko-ukraińskiej, bo do politycznego wiele osób nie wchodzi lub (jak ja) zagląda sporadycznie)
  22. ^ Oj tam oj tam (skopiowałem z wątka politycznego) A pisałem, że Trump robi to samo co u nas Maciora i że nikt z IQ powyżej mrówki nie powinien mieć wątpliwości po tym, jak kazał wyłączyć Ameryce obronę przed ruskimi cyberatakami. No ale przecież oczadziali ruską propagandą wiedzą lepiej - "nothing to see here" wszystko git, to tylko strategia przeciwko Chinom. Równie dobrze Macierewicz u nas mógłby na granicy postawić rząd brzóz i stwierdzić, że przez taką zaporę nic się nie przebije, ale na posadzenie brzóz potrzebował kasy, więc zlikwidował armię, bo i było skąd wziąć kasę i przecież jak są brzozy, to nie potrzebna. Tyle samo w tym sensu. Za to sporo sensu jest w tym, że ekipa Trumpa rozwala od wewnątrz Amerykę i nic z tego co mówią i robią się nie trzyma kupy w innym scenariuszu niż zdrada na rzecz Rosji. Np. ta odmowa zakupu Patriotów przez Ukrainę, o czym wspomniałem jednym z poprzednich postów. A tutaj zapowiedź co by się działo jakby Mencen czy Braun z ekipą rządzili: "nie mamy opcji rosyjskiej w Polsce i moim zdaniem jest to wielka tragedia" - ta szmata to powiedziała do kamery. Ale spoko. Śpijmy sobie dalej i wyzywajmy ludzi ze sprawnym mózgiem, którzy biją na alarm odnośnie ruskiej agentury wpływów. To na pewno się dobrze skończy dla Polski.
  23. Po co spamisz bez sensu i mnie tagujesz?
  24. wow! Mój test polegał na zadaniu AI czegoś, co trudno znaleźć w tym, co już zostało stworzone. Dotychczas różne AI polegały na moim teście. Aż do teraz.. Kolega ma wykupionego GPT i wszedł ten nowy model. Posłałem mu mój prompt: A futuristic race scene. Instead of pod racing vehicles, the drivers race on jet-fueled toilet bowls. One racer has funny big moustache in style of Yosemite Sam's moustache. nawet wąsa dał radę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...