Nie byłoby żadnej WW3. Obszarowo byłby to nadal konflikt lokalny.
Postawie teraz tezę w ciemnio. Niech ktoś kto potrafi wyprowadzi mnie z błędu.
"W konfliktach w których jedną stronę wspierała rosja, a drugą USA, to ostatecznie USA częściej podwinęło ogon"
Moim zdaniem jego mózg już nie pracuje prawidłowo. Bo jeśli to nieprawda, to oznacza, że to po prostu kretyn w ujęciu medycznym. Dzisiaj powiedzielibyśmy "osoba z wrodzonym zespołem niedoboru jodu"
Rekomendowane odpowiedzi