Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

polecanej_epsasxs.jpg

Cześć Wam,

Chciałbym się wam pochwalić aplikacją stworzoną własnymi rękoma i klawiaturą, która przeżyła moją nerwicę przy pisaniu 

Otóż, prezentuję wam prostą gierkę! Przysłowia Polskie - Mistrz Przysłów

 

Co tu dużo mówić, tak jak w opisie:

"Zasady są proste! Przechodź kolejno coraz bardziej skomplikowane poziomy i odgaduj coraz trudniejsze przysłowia by stać się mistrzem przysłów!"

 

Gierka lata swojej świetności już przeżyła dawno ( Opublikowana została chyba jakoś w styczniu 2014 roku )

Była to moja pierwsza i jak dotąd ostatnia gra na Androida jaką stworzyłem (no chyba że liczyć nieudaną angielską wersję tej).

 

Sukcesy:

Target był kierowany na Polskę, osiągnęła ona w dosyć szybkim czasie wtedy 142 tyś. pobrań i 24 tyś. aktywnych użytkowników.

googlepla_ehqnpxx.jpg

 

Link:

https://play.google.com/store/apps/details?id=app.pelnoletnosc&hl=pl

 

 

Opublikowano

Super, wiele razy widziałem ją w sklepie Play, nie sądziłem że kiedykolwiek będę miał okazję współpracować z autorem :D

A tak wgl, to są z tego jakieś profity jeśli nie masz reklam w aplikacji?

Opublikowano (edytowane)

Też mi miło, że ktoś wgl. ją kojarzy :D
Są reklamy :) - Mogę powiedzieć że jakieś 7 milionów odsłon reklamy to jakieś 1200zł.

A tyle właśnie zostało wygenerowane podczas tylu wyświetleń.

Edytowane przez Rexlu
Opublikowano (edytowane)

No to niestety wada. Nawet ta sama aplikacja, ale już na innym rynku może nic nie osiągnąć. A system googla najbardziej promuje te aplikacje, które jak w najkrótszym okresie czasu zrobiły procentowo sobie największy przyrost. Tyle zauważyłem... 

Czyli np. aplikacja która nagle z dnia na dzień zrobiła z 1 zainstalowanego urządzenia na 100, a następnie 500 i potem 1000 będzie lepiej promowana niz taka która ma 11 000 potem 12 000 , trzeciego dnia 13 000. Oczywiście ta też pójdzie do góry a nie aż tak.

Drugim problemem jest to, co zauważyłem, że jeżeli aplikacja była zainstalowana na 25 tyś urządzeniach a następnie spadła na 20 tyś i znów odzyska powiedzmy 21 to i tak raczej będzie spadać w rankingu "najlepszych gier" dopóki nie pobije swojego rekordu.

Nie wiem jak przy "Większych liczbach". Te obserwacje nie muszą być prawdziwe, bądź też mogły się zmienić, to były moje obserwacje jakieś 1-2 lata temu.

Ma to swoje minusy i plusy. Generalnie, przez to trudno dotrzeć do nowych użytkowników, ale jak już dotrzesz i masz "małą kulkę" to nabierzesz efektu kuli śnieżnej, bo czym wyżej idziesz tym więcej dostajesz. Ale jak nagle się rynek nasyci przez chwilę, albo dziennie przybywa już coraz mniej (ale przybywa) to spadasz ostro w dół.

Edytowane przez Rexlu
Opublikowano (edytowane)

Nie żeby coś, ale 1200zł za 7 milionów odsłon reklam to śmieszna suma. Myślę, że na jutubie, który nie słynie z wysokich stawek dostałbyś więcej.

Dla zabawy możesz napisać to serwisu, który ma powiedzmy 2 miliony odsłon dziennie i zapytaj się o cenę reklamy, która w ciągu 3 dni ma trafić do potencjalnych klientów. Na pewno będzie kilkukrotnie wyższa od tych 1200zł ;)

Edytowane przez 7niebo
Opublikowano (edytowane)

Tak wtedy tak. Wszystko zależy od targetu, kraju wyświetleń. Stawki za kliknięcie z wielkiej brytani potrafią być 3-5 krotnie wyższe niż z Polski, to samo z Irlandi czy USA. Mam dane porównawcze na których się opieram.

Na polskie warunki na yt. Średnia z dwóch kanałów to jakieś 0.14$ za 1000 wyświetleń. Więc za 7mln byłoby 980 dolarów więc jakieś 3,8 tyś.

1 Kanał ponad 2 mln, sieć partnerska, tematyka gier - 0.16$ za 1000 wyświetleń

2 Kanał 130 tyś, bez sieci, czysty adsense, tematyka blogi,ludzie 0.12$ za 1000 wyświetleń.

 

Oczywiście dane w przybliżeniach. Generalnie zasada jest taka, że obecnie nic nie zarabia na reklamach, to może być ew. dodatek, bonus i traktowane jako "premia" :) . Na pewno nie wyżyjesz w tego ani o to nie oprzesz swoją działalność, no chyba że masz multum wyświetleń i to zagranicznych (czytaj. Wardęga)

Edytowane przez Rexlu
Opublikowano (edytowane)

Fajna appka. Przede wszystkim gratuluje sukcesu, i zgadzam się z tym, że 1200zł za 7 milionów odsłon to żałosne pieniądze. Zawsze myślałem, że z takimi 150.000 pobraniami można już pływać w pieniądzach z reklam.

Youtuberzy znacznie mniej ciekawi niż ta appka dostają pięciocyfrowe (w dolarach) sumy miesięcznie. o.O

Edytowane przez Vesther
Opublikowano

No to powiedzcie mi jak człowiek który stworzył Flappy Bird zarobił dosyć dużo pieniędzy, było co prawda dużo użytkowników jednak, dało mu to spory zastrzyk gotówki.  Jak na takie marne pieniądze to ja nie wiem w jaki sposób O.o

Opublikowano (edytowane)

Licząc że tamta apka miała 50 mln pobrań? I stawki zagraniczne to tak:

50 000 000 / 150 000  to w przybliżeniu 334.

334 * te 1200 zł * 3 (średnie stawki zagraniczne) = to jest jakieś 120 tyś złotych.

Te 1200zł podałem w przybliżeniu, bo tam z wielu kont są zyski, tak naprawdę oscylują one w okolicach 1100-1500zł. Ale nie pamiętam ile dokładnie już było.

Nie oszukujmy się, flappy bird było też bardziej wciągające, więc ludzie mogli poświęcać więcej czasu. Więc myślę że realny zarobek wynosił jego jakieś 250 tyś zł.
Najpopularniejsze gry w android market to 1 mln ++ spokojnie.

Dodatkowo mała ilość pobrań ale płatnych gier dużo daje. Tak samo jak "ukryte płatności"

Edytowane przez Rexlu
Opublikowano (edytowane)

+flappy bird był przeznaczony na trochę inny rynek niż polski;)

 

Jak dużo czasu poświęciłeś na stworzenie tej gry? Czy jest ciężko stworzyć program tego typu?

Edytowane przez 7niebo
Opublikowano (edytowane)

Aby uzmysłowić. Weźmy tą grę pod lupę: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.explorationbase.Exploration 

od 100 000 do 500 000 tyś pobrań.  Podatek jest zależny od kraju nabywcy, gdzie w UE to jest 23% a w USA 0%.

Google play potrąca dla siebie 30% kwoty. (ilość pobrań x kwota x pomniejszony o podatek gp x pomniejszony o vat)

Więc programista ma z tej aplikacji minimum: 100000*14*0.70*0.67 = 656 600zł ( i zaznaczam to jest minimalny czysty dochód ) Gdzie przy reklamach trzeba doliczyć jeszcze podatek.


Dodatkowo twórca tej apki ma wersje darmową która ma od 50mln do 100 mln pobrań.

 

I to jest, jak jedną aplikacją ustawić się na całe życie.

Edytowane przez Rexlu
Opublikowano (edytowane)

Twórca tej aplikacji ma również wersję darmową. Myślę, że okrojona wersja testowa jest dobrym pomysłem na zachęcenie ludzi do kupna wersji pełnej ;)

20 minut temu, 7niebo napisał:

+flappy bird był przeznaczony na trochę inny rynek niż polski;)

 

Jak dużo czasu poświęciłeś na stworzenie tej gry? Czy jest ciężko stworzyć program tego typu?

Edytowane przez 7niebo
Opublikowano
15 minut temu, 7niebo napisał:

Jak dużo czasu poświęciłeś na stworzenie tej gry? Czy jest ciężko stworzyć program tego typu?

 

Hmm, moja wiedza z programowania nie była wielka, z poziomu algorytmów matematycznych pascala, nagle zacząłem się uczyć obiektowej javy androida. Generalnie poprzez analogie. Czytałem w Internecie i probowałem zrobić by co kolwiek działało. Z początku była to aplikacja spełniająca role:
 

- Wpisz wiek

- Jesteś pełnoletni/nie jesteś pełnoletni

Można to poznać po nazwie paczki pelnoletność :D (koncowka linku)

Potem wykształciło się odpowiadanie na pytania, i czy dobrze czy źle i potem przyszedł pomysł na tą apkę. Zacząłem jakoś w grudniu, aplikacja wyszła w styczniu/lutym. Na początku z beznadziejna szatą graficzną i inne. Ale w 2 tyg uzyskała już b.dobrą formę. 

Promocją było pisanie na wszelakich forach oraz nawet ulotki, och do tej pory pamiętam to wycinanie z kodem QR. Target to było zostawienie w szkołach z ciekawym podpisem. I tak udało się zdobyć jakieś ostatnie miejsca w google play i tak poleciał efekt kuli śnieżnej.

Na początku miałem problemy z adsense, mianowicie uznawał że sam klikam w reklamy. Znajomi, nawet nieświadomie, jeżeli klikali w reklamy, a wtedy było mało wyświetleń. Google uznawał to za nieprawdziwy ruch. Więc przez pierwsze 2-3 tygodnie przypadające na okres pierwszego booom. gdzie zarobki były rzędu 20zł za dzień, aplikacja nie zarabiała. Przez to też pewnie taki mały dochód. 

Następnie spadła strasznie, aż nagle z jakiegoś powodu, pojawił się nowy Boom i znów ożyła.

 

Jeżeli chodzi o programowanie, cykl życia Activity i rotacja ekranu jest upierdliwa. Patrząc w kod teraz, wyśmiał bym pewno sam siebie i nie wiedział co tam zrobiłem i jak to działa. Chociaż wszystko komentowałem. Na pewno nie ma tam optymalizacji. 

Jeżeli chcesz coś bardziej skomplikowanego pisać, czy z inną grafiką to od razu polecam pakować się w jakiś silnik graficzny i tam od razu robić. Np. Unity, które od razu wyda apke i na androida i na iOS i na wp chyba. Miałem się przymierzać, ale ta pierwsza aplikacja w życiu mi tyle krwi napsuła, że potem nie miałem już chęci :(

A niestety, pomysły to nie jest łatwa rzecz. Za pomysłowość podziwiam programistę Ketchapp w google play.

Opublikowano

Znajomy zrobił aplikację dla użyszkodników epapierosów, czyli hehe "vaperów".

Aktualnie wersja darmowa ma pomiędzy 50 000 a 100 000 pobrań, a wersja Pro, czyli płatna(5zł) 1000-5000.

Z samej więc wersji płatnych, jak widać są o wiele większe profity, niż z reklam ;)

Opublikowano (edytowane)

Owszem, sam planowałem zrobić tak, jednak przerosły mnie formalności. 

Jeżeli ktoś już prowadzi firmę to podpięcie tego to pikuś, ale zaczynanie od nowa tylko dlatego, mija się z celem. 

W skrócie to polega tak z Google play jest tylko "bazarem". I dlatego musimy mieć firmę i się rozliczać bo to my sprzedajemy a na iOS to firma kupuje od nas i oni sprzedają dopiero, przez co nie trzeba zakładać. To jest głęboki temat. 

Tyle że w google play płacimy raz opłate 25$ na start, a w iOS market co rok, tylko nie pamiętam już ile. + Musimy mieć iPhona. Programując na Androida, możemy wszystko testować na emulatorach. (przydaje się i7 :D)

Edytowane przez Rexlu
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
Dnia 4.03.2016 o 23:27, Rexlu napisał:

Patrząc w kod teraz, wyśmiał bym pewno sam siebie i nie wiedział co tam zrobiłem i jak to działa. Chociaż wszystko komentowałem. Na pewno nie ma tam optymalizacji. 

To się nie dziwię :hihot: Kod powinno się pisać tak by nie potrzeba było komentarzy, tzw. kod samokomentujący się ;) W Javie bez problemu możesz sobie tak zorganizować kod, by potem pisać prozę ;P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...