Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@LeBomB

Dziecko już po szkole.

Ja jak chodziłem do szkoły to zarówno w technikum jak i w podstawówce chodziłem na "dwie zmiany" wracając czasem przed 20. Swoje zainteresowania też człowiek miał i o dziwo wyobraź sobie zadania domowe też potrafiłem zrobić. 

Teraz te nasze reformy to idą w oczywistym kierunku, 30% na zaliczenie, zadań nie robić... rozmawialiśmy już o tym kiedyś. Jak Ci się taki układ podoba OK - nie zamierzam Cię nawracać :)

Opublikowano
8 minut temu, LeBomB napisał(a):

ale wiesz, że to po prostu po głosowaniach i po procesie legislacyjnym zazwyczaj widać na co PSL czy Lewica się zgadzają, a na co nie i co przez to blokują? Tak samo jak w procesie tworzenia projektów, też często wiadomo kto na co się nie zgadza, bo sami o tym mówią.

No tak, głosowania... Jeśli już tak patrzymy to PO/KO w sumie głosowało w większości obrad tak samo jak PiS :E 

Opublikowano

Ja pamiętam jak w szkole średniej miałem kolegów, którzy dojeżdżali spoza miasta. Jak kończyliśmy lekcje między 15 a 16, to oni w domu byli dopiero około 19. W większości prace domowe były robione na kolanie na przerwach, albo spisywane. Jaki był w takim razie sens? Żaden. 

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,31490042,daniel-obajtek-marzy-o-byciu-prezesem-telewizji-naturalny.html#sondaz

 

Obajtek prezesem TVN? :E

 

Ale później jest jeszcze lepiej...

"Kto byłby lepszym prezesem TVN?

Daniel Obajtek

Jacek Kurski

Michał Rachoń"

 

Rachoń :lol2: Przecież ten koleś nie ma pojęcia o zarządzaniu potężnym koncernem medialnym.

 

No tak, w PISie wiecznie żywe jest "nie zatrudniamy ekspertów, bo jak zatrudnialiśmy ekspertów to nie chcieli oni realizować naszego programu". Po co zatrudnić jakiegoś prawdziwego fachowca, może być nawet ktoś z zagranicy... lepiej dajmy ciecia wójta z Pcimia albo kolesia po politologii :rotfl:

Edytowane przez RyszardGTS
  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, RyszardGTS napisał(a):

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kulisy-slubu-koscielnego-kurskiego-jak-bylemu-prezesowi-tvp-pomogl-abp-glodz/pjw6rf1,79cfc278

 

Unieważnić małżeństwo które trwało 24lata i wynikiem którego jest trójka dzieci to już jest mistrzostwo świata :hahaha: 

 

To była wyjątkowa sytuacja!  ;)

 

@Klakier1984 Zadań w klasach od 4 i wyżej nie wycofano, tylko nie mogą być oceniane.

Kto chce to robi. Czy to całość czy tylko te trudniejsze, a może te średnie, zależnie jak ważny jest dla kogoś przedmiot.

Tutaj w ogóle jest interesująca sprawa, bo to czy za zadania domowe, w tym za ich brak, można wystawiać oceny czy nie, było kwestia sporną w środowisku nauczycielskim od dawna.

 

Także zrobiono to czego w środowisku oczekiwano od dawna.

 

@galakty Wyżej było sporo o sporych zmianach wprowadzonych przez Lewicę. Nowy potrzebny przedmiot, nieoficjalnie zwany edukacją seksualną" , zmiany w zadaniach domowych, forsują też obniżenie ilości lekcji religii o połowę, do maks 1 godziny tygodniowo.

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 24.11.2024 o 06:57, GordonLameman napisał(a):

Przeczytałem całe, nic w nim nie ma - tylko ogólnikowe bzdury.

ponadto, od kiedy to mielibyśmy słuchać księży w kwestiach prawa? :)

Cispłciowość, ekologizm, wskazywanie zachowań jakie ma podejmować młodzież względem różnych zjawisk z agendy lewicowej o ksenofobii, ratowaniu "palącej się planety" itp.
Generalnie jak się czyta to staje przed oczyma jakiś nawiedzony gościu z OMZRiK, który będzie chciał wtłaczać całą tą chorą ideologię do głów osób młodych.
Nie dziwię się, że KK to potępił. KK ma przemawiać do sumień, a nie stanowić prawo. Może? Może.

Opublikowano
Godzinę temu, Jinx napisał(a):

The Best of The Best dyskusji na tematy światopoglądowe na labie. Nie mogłem tego nie utrwalić ;)

To polski konserwatyzm w pigułce :)

To nie jest konserwatyzm. To jest posoborowa herezja.

Opublikowano

Tak jeszcze odnośnie edukacji i kierunku w jakim zmierza taka anegdota. ŚUM w Katowicach pielęgniarstwo anatomia, pierwsze 3 terminy oblane przez praktycznie wszystkich, czwarte podejście i magicznie wszyscy zdają - to są nasze przyszłe pielęgniarki 😅 Kiedyś takie cuda tylko na prywatnych uczelniach bo tam wiadomo: płace-wymagam. Teraz nawet na publicznych kolanami przepychają. Skutki niżu demograficznego?? Każdy walczy o studenta ;)

Opublikowano
28 minut temu, TheMr. napisał(a):

Brak dodatkowych zadań w domu to jednak z lepszych wymyślonych rzeczy. Osoba ambitna będzie je robiła, osoba mniej ambitna nie. Przesiew lepszy niż na studiach. A w niektórych szkołach zajęć jest zbyt dużo żeby dzieci miały robić cokolwiek w domu dodatkowo.

Masz dzieci czy tylko teoretyzujesz?

  • Like 1
Opublikowano
50 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

Dla mnie wycofanie zadań domowych jest kolejnym elementem rozkładu, a nie naprawą.

Mam w rodzinie 3 nauczycieli i oni zgodnie mówią, że w dobie ChatGPT prace domowe są bez sensu. Dlatego preferują krótkie i szybkie kartkówki co lekcje.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, TheMr. napisał(a):

Walone kacapy 

 

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-katastrofa-lotnicza-w-wilnie-samolot-uderzyl-budynek-mieszka,nId,7862618#crp_state=1

 

 

3 z 4 osób przeżyło. Budynki mieszkalne niezagrożone. Przesyłka z Lipska gdzie ostatnio wyłapali terrorystow z Rosji

Władek już się pewnie nie może doczekać na kolejny telefon od Olafa :E

Edytowane przez Kris194
  • Sad 1
Opublikowano
26 minut temu, RyszardGTS napisał(a):

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,31490042,daniel-obajtek-marzy-o-byciu-prezesem-telewizji-naturalny.html#sondaz

 

Obajtek prezesem TVN? :E

 

Ale później jest jeszcze lepiej...

"Kto byłby lepszym prezesem TVN?

Daniel Obajtek

Jacek Kurski

Michał Rachoń"

 

Rachoń :lol2: Przecież ten koleś nie ma pojęcia o zarządzaniu potężnym koncernem medialnym.

 

No tak, w PISie wiecznie żywe jest "nie zatrudniamy ekspertów, bo jak zatrudnialiśmy ekspertów to nie chcieli oni realizować naszego programu". Po co zatrudnić jakiegoś prawdziwego fachowca, może być nawet ktoś z zagranicy... lepiej dajmy ciecia wójta z Pcimia albo kolesia po politologii :rotfl:

W partiach politycznych, szczególnie w PiS (KO zachowuje trochę pozorów) liczą się przede wszystkim tzw. kompetencje polityczne, czyli usłuzność w realizowaniu celów Partii. PIS wyniósł to na poziom znany nam jedynie z PRL. 

  • Upvote 1
Opublikowano
15 minut temu, Umpero napisał(a):

Cispłciowość, ekologizm, wskazywanie zachowań jakie ma podejmować młodzież względem różnych zjawisk z agendy lewicowej o ksenofobii, ratowaniu "palącej się planety" itp.

Wskażesz konkretny fragment który na to wskazuje?

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano
18 minut temu, Umpero napisał(a):

Cispłciowość, ekologizm, wskazywanie zachowań jakie ma podejmować młodzież względem różnych zjawisk z agendy lewicowej o ksenofobii, ratowaniu "palącej się planety" itp.
Generalnie jak się czyta to staje przed oczyma jakiś nawiedzony gościu z OMZRiK, który będzie chciał wtłaczać całą tą chorą ideologię do głów osób młodych.
Nie dziwię się, że KK to potępił. KK ma przemawiać do sumień, a nie stanowić prawo. Może? Może.

KK tego nie potępił, tylko zaczał sobie uzurpować to oceniania aktu prawnego z Konstytucją.

 

Nie bronię im prawa do tego, żeby powiedzieli "to nie wpisuje się w nasze nauki", ale w kwestii prawa to powinni zamknąć mordy.

  • Upvote 1
Opublikowano
6 minut temu, trepek napisał(a):

Mam w rodzinie 3 nauczycieli i oni zgodnie mówią, że w dobie ChatGPT prace domowe są bez sensu. Dlatego preferują krótkie i szybkie kartkówki co lekcje.

To jest chyba jedyny sensowny argument przeciw zadaniom. Tu już rodzic musiałby się zainteresować w jaki sposób dziecko odrabia lekcje.

Opublikowano
1 minutę temu, Klakier1984 napisał(a):

To jest chyba jedyny sensowny argument przeciw zadaniom. Tu już rodzic musiałby się zainteresować w jaki sposób dziecko odrabia lekcje.

Gdzie odrabiałeś zadania domowe? Nie spisywałeś?

Całe te zadania domowe są bez sensu. 

 

Większy sens ma wskazanie materiału dodatkowego dla chętnych - na "6". Przysłowiową.

 

Poza tym - rodzice chcą mieć work-life balance, a dzieci po szkole mają siedzieć nad zadaniami? To jest porniony pomysł. Po prostu jak na typową konserwę przystało boisz się zmian.

Trochę jesteś jak te kobiety co sprzeciwiały się w Afryce zakazowi obrzezania młodych dziewczyn, bo one to przeszły i tak ma być. Nie ma żadnych sensownych argumentów za pracą domową.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Uważam, że zmiany idą w złym kierunku= wystrszona konserwa, @GordonLameman a miałem Cię pochwalić, że coś się jednak zmieniłeś ;) 

 

Zadania domowe bez sensu?? Pójdziemy krok dalej i w ogóle połowę przedmiotów wywalamy. Zostawmy tylko zajęcia z umiejętności wyszukiwania interesujących rzeczy w internecie.

 

Edytowane przez Klakier1984
  • Confused 1
Opublikowano
Teraz, Klakier1984 napisał(a):

Uważam, że zmiany idą w złym kierunku= wystrszona konserwa, @GordonLameman a miałem Cię pochwalić, że coś się jednak zmieniłeś ;) 

To przedstaw argument "za" zadaniami domowymi inny niż "bo tak było do tej pory". 

 

Póki co wciąż takowego nie przedstawiłeś. Jak przedstawisz, cofnę swoje słowa :)

 

 

Teraz, Klakier1984 napisał(a):

 

Zadania domowe bez sensu?? Pójdziemy krok dalej i w ogóle połowę przedmiotów wywalamy. Zostawmy tylko zajęcia z umiejętności wyszukiwania wyszukiwania interesujących rzeczy w internecie.

 

No tak - bez sensu. Bo jaki jest ich sens? Zadałem Ci to pytanie wcześniej. Zadałem też pytanie o to jak ty odrabiałeś lekcje domowe - nie odpowiedziałeś.

Nie stosuj wyolbrzymiania, bo to nie zadziała. Nikt nie mówi o wywalaniu połowy przedmiotów, a o zadaniach domowych, o school-life balance, aktywnościach dzieci i sensie zadań domowych.

 

 

Pytam więc po raz trzeci: JAKI JEST SENS ZADAŃ DOMOWYCH? Co one dziecku mają dawać? Sprawdzane jest zadanie domowe jednego, dwóch dzieci na 20. Wszystko da się spisać przed lekcją. Dziś odrabia je ChatGPT. JAKI JEST SENS?

  • Like 1
Opublikowano
7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Gdzie odrabiałeś zadania domowe? Nie spisywałeś?

Całe te zadania domowe są bez sensu. 

 

Większy sens ma wskazanie materiału dodatkowego dla chętnych - na "6". Przysłowiową.

 

Poza tym - rodzice chcą mieć work-life balance, a dzieci po szkole mają siedzieć nad zadaniami? To jest porniony pomysł. Po prostu jak na typową konserwę przystało boisz się zmian.

Trochę jesteś jak te kobiety co sprzeciwiały się w Afryce zakazowi obrzezania młodych dziewczyn, bo one to przeszły i tak ma być. Nie ma żadnych sensownych argumentów za pracą domową.

Kto chce mieć work-life-balance? Chyba Z-etki... Chce się coś osiągnąć w życiu to trzeba zasuwać.
Mam dziecko, które ma predyspozycje do nauk ścisłych. Ogarnia w wieku 11 lat Pythona (jak na swój wiek), jest dobre w różnego rodzaju łamigłówkach itp. Jednak leniwe. Jak nie ma obowiązku w postaci "zadanego" to nie siądzie i się nie przyłoży.
Brak zadań domowych doprowadzi tylko do tego, że będzie jeszcze większy rozjazd między dzieciakami. Te nad którymi będą trzymać piecze rodzice i będą ich gonić do dodatkowych zajęć odjadą jeszcze bardziej od tych z rodzin z pewnego rodzaju dysfunkcjami gdzie rodzic będzie miał w pompce czy dziecko przepracowało materiał czy nie.

Nawet te głupie przepisywanie uczy dzieci/młodzież pewnego rodzaju zachować mających na celu "przetrwanie". Teraz to będą rozlazłe kluchy, które nawet nie będą sobie potrafiły poradzić w życiu.
 

  • Haha 1
  • Upvote 2
Opublikowano
Teraz, Umpero napisał(a):

 

Kto chce mieć work-life-balance? Chyba Z-etki... Chce się coś osiągnąć w życiu to trzeba zasuwać.

Cała generacja ludzi. W zasadzie wszyscy.

 

 

 

Teraz, Umpero napisał(a):

Mam dziecko, które ma predyspozycje do nauk ścisłych. Ogarnia w wieku 11 lat Pythona (jak na swój wiek), jest dobre w różnego rodzaju łamigłówkach itp. Jednak leniwe. Jak nie ma obowiązku w postaci "zadanego" to nie siądzie i się nie przyłoży.
Brak zadań domowych doprowadzi tylko do tego, że będzie jeszcze większy rozjazd między dzieciakami. Te nad którymi będą trzymać piecze rodzice i będą ich gonić do dodatkowych zajęć odjadą jeszcze bardziej od tych z rodzin z pewnego rodzaju dysfunkcjami gdzie rodzic będzie miał w pompce czy dziecko przepracowało materiał czy nie.

Nawet te głupie przepisywanie uczy dzieci/młodzież pewnego rodzaju zachować mających na celu "przetrwanie". Teraz to będą rozlazłe kluchy, które nawet nie będą sobie potrafiły poradzić w życiu.
 

Czyli to szkoła powinna zwalczać lenistwo Twojego dziecka? :)

Brak zadań domowych właśnie zmniejszy rozjazd między dzieciakami w ocenach, bo nie będzie tych, które nie robiły i seryjnie łapały "1".

 

To nauczyciela zadaniem jest, aby dziecko przepracowało materiał i powinien to ogarnąć w trakcie szkoły. 

 

  • Like 1
  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...