Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

@ODIN85Mam pytanie, bo wiem że ACS już skończyłeś: wiesz w ogóle, o czym była ta gra, biorąc pod uwagę, że skipujesz dialogi? Masz chociaż jakieś ogólne pojęcie, co robiłeś i dla kogo, co udało Ci się osiągnąć w finale, czy tak po prostu sobie pobiegłeś trochę tu, trochę tam, komuś tam uciąłeś głowę, przy kimś innym się poczołgałeś, przyniosłeś 5 skór i zebrałeś 10 kwiatków? Tak się seryjnie zastanawiam, za co tutaj dałeś te 7/10. 

 

O kwestie związane pobieżnie choćby z JP czy ewentualnymi odniesieniami historycznymi nawet nie pytam. 

A gdzie masz napisane że grę skończyłem? Podałem szacowany czas na podstawie tego ile głównych celów mi zostało.

Godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

Heh, możliwe że masz rację, zapewne żadnej sensownej odpowiedzi nie dostanę. No cóż, widoczki ładne, questy które mógł pominąć pewnie pominął, ciekawi mnie jak sobie poradził z tą blokadą fabuły głównej przez wymagany level, w Odyseji naprawdę się starałem i robiłem poboczne, a i tak co rusz wpadałem na tą blokadę. 

Robiłem poboczne aktywności typu zdobywanie zamków czy zabijanie celów bo za to jest najwięcej expa. Pobocznych zadań nie opłaca się robić.

Edytowane przez ODIN85
Opublikowano
3 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

A gdzie masz napisane że grę skończyłem?

Przecież podsumowujesz tutaj grę, piszesz o długości fabuły, nawet o finałowej walce, a nawet dajesz ocenę końcową. Chyba nie wystawiłeś oceny bez ukończenia gry? 

 

image.thumb.png.83d3c60d0dae54fbf915a705f0c37165.png

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano

Jakiej finałowej walce? Ale co ja się dziwie jak nie grasz to nie zrozumiesz .

 

Dałem już ocenę bo nic jej już nie obniży ani nie podwyższy więc wystawiłem taką.

 

A co do fabuły to chodzi o wybicie wszystkich templariuszy więc nie ma o czym opowiadać nawet.

  • Confused 2
  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, ODIN85 napisał(a):

Dałem już ocenę bo nic jej już nie obniży ani nie podwyższy więc wystawiłem taką.

 

A co do fabuły to chodzi o wybicie wszystkich templariuszy więc nie ma o czym opowiadać nawet.

O ja walę, Ty naprawdę jesteś jakiś dziwny. I to tak ostro. 

  • Confused 1
Opublikowano

Tomasz podajesz link do gościa o nazwie bez schematu który jest kiszakiem tylko lewicowym , jeden odchylony w prawo drugi w lewo ale obaj szerzą propagandę a nie trzeźwa ocenę faktów

Słabe to...

Opublikowano (edytowane)

Czasem napisanie "wstępnie oceniam na X, jestem w trakcie grania i .... " ale nie żeby to była ocena końcowa za coś czego nie skończyliśmy, takie jest moje zdanie.

Edytowane przez Reddzik
  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, voltq napisał(a):

Tomasz podajesz link do gościa o nazwie bez schematu który jest kiszakiem tylko lewicowym , jeden odchylony w prawo drugi w lewo ale obaj szerzą propagandę a nie trzeźwa ocenę faktów

Słabe to...

To nie są rzetelne recenzje ? :E

  • Haha 1
Opublikowano
Teraz, Kadajo napisał(a):

To nie są rzetelne recenzje ? :E

Nie bo jeden chce wychwalać wszystko co lewicowe i wyzywać prawicowe a drugi na odwrót , ich nie interesuje rzetelna recenzja tylko propaganda

Opublikowano
6 minut temu, Element Wojny napisał(a):

O ja walę, Ty naprawdę jesteś jakiś dziwny. I to tak ostro. 

Skończ grę to wymienimy swoje spostrzeżenia bo tak to i tak nie ogarniesz o czym gadam.

1 minutę temu, Kadajo napisał(a):

Ale mnie o ciebie chodzi :D

No oni dają ocenę bez skończenia gry to ja też mogęxD

Opublikowano
4 godziny temu, Phoenix. napisał(a):

Nawet nie trzeba sie czolgac, te misje sa dla jakis debili bo wystarczy wbiegnac, zabrac i uciec.

To jak w sklepach w USA podczas protestów BLM? :E 

  • Haha 5
Opublikowano

Pisanie że finał opowieści nie ma żadnego wpływu na jej ocenę jest jedną z największych bzdur, jakie kiedykolwiek czytałem. Czy ktoś słyszał kiedyś takie powiedzenie "nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz"? 

 

Finał może zarówno podbić, jak i obniżyć ocenę całej opowieści. Dla mnie najlepszymi przykładami tutaj są Wiesiek 3, CP2077, Yakuza 0 czy Automata. Zakończenie obu gier od REDów w podstawkach było dla mnie co najwyżej ok, nie zrobiło wielkiego wrażenia, brakowało efektu wow. Ale to co zrobiły dodatki - Krew i Wino, czy Phantom Liberty, to było wspaniałe zakończenie obu tych historii, topka, wspaniałe domknięcie wątków i zakończenie opowieści. Ostatnie 2 godziny w Yakuzie 0 to było mistrzostwo świata, a finał po prostu odebrał mi mowę - był mocny, Yakuzowy, emocjonalny, a jednocześnie urewsko smutny. Automata zaś skończyła się tygodniem słuchania muzy na kompie, nie potrafiłem włączyć nic innego, taki miałem w głowie bajzel. Takie coś się pamięta.

 

Ale było też zbyt wiele gier, gdzie po prostu wskakiwały napisy końcowe, a ja się zastanawiałem po jaką cholerę tyle godzin nad tym siedziałem, żeby na końcu dostać tak denny finał, który powoduje że 20 minut po wyłączeniu komputera zapominam już, o czym była sama gra. 

 

Sorry kolego, ale nie pojmuję, jak można mieć tak wywalone na tak elementarne elementy w grze fabularnej. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

 

@Kadajo

Mam końcówkę gry,mapa cała odkryta,mechaniki wszystkie znam.

Można grać dalej po skończeniu  fabuły czyli żaden z głównych bohaterów nie ginie na koniec a tylko to by podniosło ocenę.

Dlatego dałem 7.

 

@Element Wojny

Masz wyjaśnienie.

Edytowane przez ODIN85
Opublikowano

Mam na koncie około 10 godzin, dwa zdobyte zamki, fabuła ledwie ruszona. Nawet gdybym w tej chwili przerwał i nie wrócił już do gry, to jest to dla mnie solidne 8 na 10, za przyjemność jaką dała mi rozgrywka.

Tak długich gier nie trzeba kończyć, żeby móc sobie powiedzieć, że spędziło się przyjemnie 10 czy 30 godzin.

Gram w gry UBI przede wszystkim ze względu na eksplorację i zdobywanie posterunków.

  • Upvote 3
Opublikowano

Są fajne zakończenia w Assassynach - np. cały wątek Desmonda i jego poświęcenie w trylogii, Layla i pułapka w jaką przypadkowo wpada na koniec Valhalli, ukazanie początku powstania zakonu na koniec Origins, co się stało z Kassandrą/Alexiosem na koniec Odyssey.

 

Jeśli ktoś lubi ten świat i lore to warto kończyć Assassyny bo zakończenia poprzednich części często zazębiały się z następnymi i dodawały coś od siebie.

  • Like 2
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...