Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

!!!!! to co zrobisz z informacjami robisz na własną odpowiedzialność, nie biorę żadnej odpowiedzialności za modyfikacje jakie dokonasz w swojej płycie !!!!!

 

to jak już formalności związanych z kwalifikacjami do przeprowadzenia tej operacji mam z głowy to zacznijmy od początku:

 

Po co to robić?

Podobnie jak inni z forum wybrałem tą płytę jako że przedstawia najlepsze (dla mnie) cechy których poszukuje i to co obiecuje spełnia w 100%, ale....

....

nigdzie przed zakupem nie jest wspomniane (nawet w instrukcji) że sekcja chłodzenia VRM i osłona I/O ma wbudowany (niewymienialny) wiatrak!!!! "to chyba dobrze, nie? aktywnie chłodzona sekcja zasilania to wrecz super aby miec stabilne napiecia itd." Odpowiem, tak, to ekstra pomysł i w codziennym użytkowaniu nic się nie przebija ponad prace (supercichych) wentylatorów noctua obudowie itd. Normalnie po uruchomieniu kompletnie się wyłącza i dopiero kiedy temperatura VRM przekroczy ok 55 stopni wtedy wskakuje na ok 1krpm.

 

Jest tylko jedno ale...... powiedziałbym nawet głośne ALE... ten wiatrak kończy się n prawie 9 TYSIĄCACH OBROTÓW NA MINUTE!!! teraz plot twist, podczas startu kompa (nie restart) przez 3s dostaje 100% tej prędkości.... co nawet w tak wyciszonej obudowie jaką jest Define R5 przebija się jak prawie start odrzutowca (albo kto słyszał VTEC Hondy w akcji przy tych samych obrotach). co samo w sobie ni jak nie pasuje (mi szczególnie) do cichego kompa jakiego oczekuje stąd chciałem się podzielić z kimś kto na to trafił i też go uwiera, więc spiesze z opisem tego co sam zrobiłem aby uzyskać błogą ciszę

 

Co i jak?

Najpierw zlokalizujmy, wtyczkę od tego felernego wentylatora, znajduje się ona (patrzac od góry płyty), po lewej stronie pod sekcja z gniazdami I/O:

gniazdo.jpg.fe80007921f1e82b1a08f2c285934a95.jpg

 

jedyne co musimy zrobić to ją wypiąć.... koniec zmian, trzeba jednak uważać bo wtyczka ma dwie wypustki obok prowadnicy (które wpadają w dwa zagłębienia na zdjęciu bliżej podstawy gniazda), więc trzeba wtyczkę wyjmować tak jakby pod kątem ją odginając (to wiem po fakcie, a jakim to o tym zaraz).

 

U mnie wtyczka była bardzo mocno osadzona w gnieździe i .... użyłem trochę za dużo siły....

upsss.jpg.982c6b77b9774088c47c72cea212c751.jpg

 

duży plus dla ASRock'a za luty, minus za jakość komponentów. Udało mi się je rozdzielić i z powrotem nałożyć gniazdo na piny i włożyć kabel z powrotem do wtyczki. więc jak zajdzie potrzeba będę w stanie z powrotem go podłączyć.

 

Jak to wpłyneło na działanie?

Na tyle co testowałem w stresie w kilku przypadkach, to różnica jest może 3 stopnie na korzyść wersji z wiatrakiem. To może nie mówi wiele więc trochę pomiarów:

 

Sprzęt to:

Ryzne 7 9800X3D (stock żadnych CO/PBO itp.)

Noctua NH-D15 G2 (pasta NT-H2)

64GB Kingston Fury Beast EXPO 6000MT CL30

MSI RTX 4080 Gaming X Trio

Sound Blaster Z

3 nvme plus dwa SATA

Corsair HX1000i

Fractal Design Define R5 (3 wentylatory NF-A14x25  2 przednie skręcone do 300rpm, 1 z tyłu skręcony do 500rpm robią wentylacje) drzwiczki zamknięte, wentylatory miały stałą prędkość

 

Generalnie ten build jest nastawiony na maksymalna ciszę kosztem ew. wydajności ale spadku wydajności nie obserwowałem CB23 standardowo 23,5k więc cel osiągnięty, nawet mimo takiego piekarnika

 

Logi HWInfo64 załączyłem do posta jakby ktoś chciał zobaczyć jak cały system się zachowywał, temperatura VRM jest w kolumnie o nazwie "MOS"

 

Na pierwszy ogień poszedł 1 godzinny stres Prime95 SmallFFT do wygrzania proca po bandzie, tj. brał 145W, chłodzenie trzymało obroty na 1150rpm (specjalnie aby było ciche), tutaj temperatura po ok 30-40 minutach zatrzymała się na poziomie 55 stopni (w mieszkaniu 21 stopni) Sumarycznie system wciągał ok 250W, Drugi to już pełne obciążenie symulujące bardzo wymagającą grę, czy OCCT + FurMark stress. Tutaj wyszło że procek był tak zajęty przez OCCT że furmarkowi brakowało cykli żeby dostarczyć dane do karty, obciążenie karty fluktuowało ciągnąc średnio 250W, widać to po skaczących temperaturach, zegarach itp. na karcie graficznej. Całość skutkowała temperaturą ustabilowaną na poziomie ok 65 stopni na VRM. Po zakończonym stresie OCCT FurMark dostał wiatru w skrzydła i zaczął dogrzewać obudowe już pełnymi 320W ciągniętymi z zasilacza.... tylko że to nie przeszkodziło temperaturze VRM'ów spaść do niższego poziomu ok 58-59 stopni.

 

Podsumowanie

Ten ostatni fakt spatdku temperatury mimo zwiekszenia grzania obudowy, dał mi potwierdzenie że nie posiadanie tego wiatraka przy chłodzeniu powietrzem, jest kompletnie akceptowalne pod kątem stabilności i komfortu. Czy będzie to akceptowalne przy chłodzeniu wodnym(przy powietrznym procek odbijał mi się o temperatury 90 stopni)? tutaj pewnie przy braku ruchu powietrza ze strony chłodzenia, może być potrzebny jakiś wentylatorem. Ja na zapas zamówiłem ciche 40mm noctua, których ostatecznie nie będę montował.

 

Liczę że komuś kto się spotkał z tą dolegliwością, ten post da kierunek jaki moga obrać w celu podwyższenia komfortu korzystania bez kompromisu ze stabilnością, mi pomógł stad chciałem się z wami tym doświadczeniem podzielić.

hwinfo-stress-log.zip

  • Haha 1
  • Confused 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Werek, szacun że się podzieliłeś, też myślę o tej płycie i nie miałem pojęcia że tam wentyl wcisnęli, zaczynam myśleć o Taichi, tylko to eatx, więc zmiana budy i koszty do góry...

Opublikowano (edytowane)

Nadal uważam że płyta jest super, mnóstwo portów, złącz i na przyszłość też powinna być ekstra nawet jak zapakuje do mojego piekarnika takiego powiedzmy 9900X3D/9950X3D, tylko pewnie wtedy wstawie te wentylatory 40mm. ale ta płyta ma masywne radiatory, jak wyjmowałem ją z pudełka to zastanawiałem ale ona ciężka, potem sprawdzam w specyfikacji a tam "waga netto" 2kg.... PCB na pewno tyle nie waży

 

EDIT: Konstrukcja (architektura komponentów?) Taichi jest prawie identyczna, na zdjęciach widze te same wycięcia pod wentylator na pokrywie więc radzę uważać, może taichi nie rozkręca wentyla na maksa przy starcie ale definitywnie go posiada, Asusy wyglądają jakby nie miały, ale MSI i Gigabyte już tak

Edytowane przez werek
Opublikowano (edytowane)

Hmm to chyba mieliśmy inne plyty.

 

U mnie ten wentylator zalaczlal sie tylko po clear cmos, przy normalnym odpalaniu PCta, czy restartach nigdy sie nie wlaczyl...

Edytowane przez Zachy
  • Upvote 1
Opublikowano

To jest tak samo zbędny (w dodatku często przeszkadzający bajer) jak przykładowo dodatkowy wentylatorek na bloku w arcticu ALF czy będzie 5 stopni w jedną czy drugą stronę  na sekcji nie robi kompletnie żadnej różnicy, to nie czasy amd fx że musiałeś uważać co robisz a na lato montować opcjonalny nadmuch na vrm bo była szansa puścić sekcję z dymem nawet w najlepszych płytach :E Kupowanie w przypadku tej novy innego "pizdzika" to była tylko strata kasy.

Opublikowano
W dniu 29.11.2024 o 19:17, werek napisał(a):

Taichi jest prawie identyczna, na zdjęciach widze te same wycięcia pod wentylator na pokrywie więc radzę uważać, może taichi nie rozkręca wentyla na maksa przy starcie ale definitywnie go posiada, Asusy wyglądają jakby nie miały, ale MSI i Gigabyte już tak

Taichi ma jakiegoś wentyla? Nic takiego u siebie nie zauważyłem.
Kurde. Ludzie są jacyś przewrażliwieni.
W lipcu sprzedałem monitor Asusa. Miałem go co prawda kilka miesięcy i sprzedałem na OLX.
Pisze do mnie kilka dni po sprzedaży gościu, który kupił, że ten wentylator w tym monitorze to pieruńsko głośny i że gdyby wiedział, że taki głośny to by go nie kupił.
Ja tam za chiny ludowe i dyktatora mao żadnego wentyla nie słyszałem. Nawet nie wiedziałem, że tam jest jakiś wentylator.

Opublikowano

Taichi ma wentylator, taichi lite nie ma

Opublikowano
9 godzin temu, Zachy napisał(a):

Hmm to chyba mieliśmy inne plyty.

 

U mnie ten wentylator zalaczlal sie tylko po clear cmos, przy normalnym odpalaniu PCta, czy restartach nigdy sie nie wlaczyl...

Nom, coś może być na rzeczy, też myslałem że to może po zmianach w sprzęcie, ale zrobiłem kilka dwa razy kontrolne wyłączenie/włączenie kompa i przy każdym wentylator startował jak odrzutowiec. Może to tylko mój egzemplarz przy mojej konfiguracji, ale temat póki co rozwiązany więc bardziej nie wnikałem, dla tego dałem znać że to dla użytkowników którym się to przytrafia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Pogralem kilka godzin i spoko, gierka mi bardzo siadła ale największe wrażenie to robi jakie gównoburze ta gra wywołała w internecie  fanbojom d4 odbiło totalnie.   Ogólnie tak czytam ten wątek i myślę, że trzeba wziąć pod uwagę, że inne oczekiwania oraz odczucia będzie miał "przeciętny" gracz a inne fan gatunku ARPG. Jako, że jestem w tej drugiej puli to dziwnie się czyta o porównaniach do jakiegoś stalkera czy indiana jonesa bo przecież te gry to są chyba na max 100h jakos? W ARPG gra się setki jak nie tysiące godzin. No i ciężko o dobrego ARPGa na bardzo długo. Zaczynałem swoją przygode od diablo 1 ponad 20 lat temu, potem przyszło takie d2 gdzie przegranych miałem a nie wiem z 2000h, potem d3 gdzie miałem 1500h przegrane. PoE1 no cóż tylko 300h ale nie umiałem się tak wciągnąć w późniejszych ligach. PoE2 to taka trochę odpowiedź dla fanów ARPG, którzy szukają pewnego wyzwania w ubieraniu postaci. Bo jeżeli dobre ubranie postaci to jest 50-70h no to co to za wyzwanie.        
    • Pogralem dobre pare godzin. Gra nie jest za latwa. Przynajmniej na poczatku. Ogolnie PoE2 jest tym czym Diablo...3 i 4 powinno byc.   Gra sama w sobie jest doskonala. Bardzo polecam.
    • Oby szybko naprawili to freezowanie kompa bo strasznie to jest irytujące. 
    • Oby dali od razu wersję OLED a nie po kilku latach 
    • Pytasz ,a więc Ci odpowiadam. Potrzeba im zmian tak jak nam chociażby w tej kwestii.  Dyskusja jest rozwinięciem wynikającym z ankiety. Na końcu pierwszego postu zadałeś pytanie.   Materiały na YT możliwe ,że są podpicowane ale same przesłuchania, motywy i zbrodnie już nie są. Właśnie ,że przeczytałem dwie i bardzo łatwo je znaleźć w internecie.    No coś mi tu się nie zgadza. Pisałeś o moim błędnym pojmowaniu kryminologii więc podałem Ci jedne z wielu przykładów dla których ludzie mordują, gwałcą i tak dalej. Kryminologia zajmuje się między innymi właśnie profilowaniem i próbą pojęcia motywów.    Nie musimy się zgadzać w tej kwestii jak i wielu innych. Dla mnie jest w proporcji 1:1.  Jak pomyślisz głębiej to czy naprawdę taki gwałciciel pedofil w momencie dokonywania okrutnego przestępstwa pomyślał o nieletniej osobie, a może terrorysta który wysadza niewinne osoby? Myślę ,że nie ma takiej opcji. Ktoś kto się dopuścił takiego czynu nie zasługuje na śmierć ale na potępienie i mękę. Nie myślę tutaj o osobach które spowodowały na przykład wypadek nieumyślnie ,a o najgorszym sorcie podludzi których resocjalizacja nie ma sensu, a jedynie przyda się do "kamieniołomu". Prędzej czy później psychika takiego człowieka siądzie i delikwent sam dojdzie do wniosku ,że ma dosyć tego świata. Odejdzie koszt związany z wykonaniem kary śmierci, nikt tej kary śmierci nie będzie musiał wykonać, przyczyni się może chociaż trochę dla społeczeństwa wykonując pracę przez pewien czas, będzie przykładem dla przyszłych gagatków którzy będą próbowali odwalić jakiś gruby numer. Piszę myśląc o tych co popełniają To są moje przemyślenia. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...