Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przez kilkanaście lat byłem klientem T-Mobile, gdzie korzystałem z oferty na kartę

 

Kiedy po raz pierwszy zacząłem łączyć się z Internetem za pomocą komórki na przełomie 2010/2011 roku to używałem taryfy Frii z 1GB Internetu za 10 zł miesięcznie, oczywiście bez No Limitu (nie licząc darmowych połączeń w obrębie T-Mobile), ale zawsze jeszcze miałem telefon służbowy, z którego mogłem dzwonić i pisać do woli

 

Z czasem T-Mobile zwiększył ten pakiet bodajże do 3 aż w końcu do 5GB w tej samej cenie

 

Przyznam szczerze, że taki pakiet w zupełności mi wystarczył, ponieważ Internetu pod chmurką używam co najwyżej do znalezienia na szybko informacji na jakichś stronach, portali społecznościowych, komunikatorów, aplikacji sklepowych czy nawigacji

 

Ostatecznie T-Mobile ubił tę taryfę w zeszłym roku i przymusowo przeniósł wszystkich klientów do taryfy Go!, gdzie najtańsza oferta No Limit z pakietem Internetu kosztowała najpierw 25 zł aż w końcu 30 zł miesięcznie, więc nadal kupowałem tylko i wyłącznie same pakiety danych, natomiast do połączeń, SMSów i MMSów w dalszym ciągu używałem służbowego telefonu

 

Ostatecznie brak No Limitu w prywatnym telefonie zaczął być małym problemem, więc w końcu wypiąłem się na T-Mobile i przeniosłem się do Nju, gdzie za 19 zł miesięcznie mam No Limit, a także 20 GB Internetu

 

Jak dla mnie to aż za dużo, no ale mniej już nie można

 

W każdym bądź razie jako nowy klient mogłem również wysłać darmowego SMSa i przytulić… aż 599 GB Internetu na miesiąc za zgody marketingowe, co też zrobiłem, a do końca grudnia mogę również odpalić kolejną promocję, gdzie za kolejnego darmowego SMSa będę dostawał aż 200GB miesięcznie przez okrągły rok

 

I tutaj pojawia się pytania – po co mi tyle Internetu? Po co w ogóle komukolwiek tyle Internetu?

 

Do czego ludzie używają Internetu w telefonach, bo ja mam problem żeby zużyć zaledwie kilka GB, a tymczasem operatorzy komórkowi nieustannie prześcigają się w pakietach i bonusach, więc za chwilę miesięczne pakiety będą szły w terabajty

 

Praktycznie wszędzie wokół, czyli w domu, pracy, hotelach, restauracjach, galeriach handlowych, itd. mamy powszechny i darmowy dostęp do Wi-Fi, więc przyznam szczerze, że byłbym skłonny płacić mniej gdybym faktycznie mógł wykupić mniejszy pakiet danych

 

Nawet przedłużając ostatnio umowę na Internet i telewizję w Netii chodziło mi po głowie, żeby odciąć neta i zostawić samą telewizję, ponieważ mógłbym używać telefonu jako routera i korzystać z tych miesięcznych pakietów danych w Nju, ale nawet tego nie mogę zrobić, bo Netia oferuję telewizję Internetową, więc można wziąć albo sam Internet albo Internet w pakiecie z telewizję, natomiast samej telewizji nie można wziąć

 

Chyba nie chcecie mi powiedzieć, że będąc dorosłymi osobami siedzicie na ławce pod blokiem i pół dnia oglądacie na komórce YT, TikToka czy streamujecie filmy z Netflixa?

 

Co Wy jecie ten Internet? Sprzedajcie jakoś te nadwyżki? Może jestem debilem i czegoś nie wiem, więc o co tutaj chodzi i po co ta pogoń za Gigabajtami danych?

Edytowane przez Dade Murphy
Opublikowano
3 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Pół dnia streamingi seriali a drugie pół yt w robocie.

Do tego masa ludzi w drodze do pracy czy to w pociągu czy autobusie ogląda Netflixa.

Nie masz Wi-Fi w domu i w robocie?

 

To samo z innymi ludźmi - obecnie nie znam firmy w której pracownicy nie mają dostępu do służbowego Wi-Fi

 

W pociągach przeważnie też już jest Wi-Fi, aczkolwiek w pozostałych środkach komunikacji może już być z tym problem

  • Confused 1
Opublikowano

Sami operatorzy prześcigali się w ofertach, zwiększając limity danych, aby przyciągnąć kolejnych klientów. Jak ktoś w tej samej cenie daje więcej, to osoby z kończącą się umową przenosiły się do innego operatora. Po co masz płacić więcej u jednego operatora, jak przechodzisz do innego i dodatkowo jako nowy klient masz nieraz o wiele lepszą ofertę niż u obecnego.

 

Co do samego zużycia, wszystko rozbija się kto i z czego korzysta, niektórzy wiszą na smartfonach sporo godzin, a inni sporadycznie zajrzą w neta. Wystarczy że na mediach społecznościowych będziesz miał sporą grupę znajomych, to taka mniejsza oferta może być za mała, a dla sporej grupy będzie wystarczająca. Mnie wystarczy 10GB ,które mam w ofercie za 20 zł, i tak to jest za dość bo wykorzystuję 1do 1,5GB danych, a w domu korzystam z Wi-Fi  z routera.

Opublikowano
2 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

Pół dnia streamingi seriali a drugie pół yt w robocie.

Do tego masa ludzi w drodze do pracy czy to w pociągu czy autobusie ogląda Netflixa.

Netflixa i inne Disneye to się średnio opłaca na telefonie oglądać. Zazwyczaj jak wiem, że będę miał jakąś podróż to robię pre-load na telefon kilku odcinków czy całego filmu po WiFi i potem w trasie praktycznie nie zużywam na to danych.
Najwięcej to mi chyba szło na Spotify i oglądanie memów na 9GAG.

Opublikowano
3 godziny temu, Dade Murphy napisał(a):

Praktycznie wszędzie wokół, czyli w domu, pracy, hotelach, restauracjach, galeriach handlowych, itd. mamy powszechny i darmowy dostęp do Wi-Fi, więc przyznam szczerze, że byłbym skłonny płacić mniej gdybym faktycznie mógł wykupić mniejszy pakiet danych

:rotfl: darmowe, otwarte wifi to ostatnia rzecz, z którą bym się połączył jakimkolwiek urządzeniem. Nie, VPN nie jest rozwiązaniem.

  • Like 2
Opublikowano

Wszyscy mieszkacie  w dużym mieście co ?

Mam internet z T-Mobile(mieszkam w Czechach t-mobile też Czeski )pakiket to 5XL nieograniczony w żaden sposób zadnych limitów cena 600Kć nie porównójcie do pl ale jak by u was 60zł .

Jedyny dostępny interenet w moim domu to  50 Mbit/s stara linia telefoniczna lub radiówka.

Zwykły net :

 

image.png

Telefon 

image.thumb.png.8beb8764dbdb31fda4b4961258f9b7f5.png

i tak mam ja żona i syn każdy włącza swoje wifi w tel i waywalone.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @555klmmoc Ja się przesiadłem z 5800X + B450 + RAM  2x16GB 3000CL16 + RTX 4060 na 7500F + B650 + RAM 2x16GB 6000CL30 + RTX 4070S CS2 jest mocno procesorowy chociaż w przeciwieństwie do CS:GO robi użytek z karty graficznej. Nie wiem jaka tam jest dokładnie proporcja ale wygląda jak 70% procesor + 30% karta graficzna, jakoś tak. RTX 4060 całkiem dobrze sobie w tym tytule radzi, lepiej od RX 7700XT. Ważne aby mieć włączonego Reflex + BOOST. Ja bym na twoim miejscu zaczął od zmiany platformy - 7500F z ali idzie kupić za ok. 500zł, do tego jakaś płyta B650 za ok. 500zł i 2x16GB RAM ok. 400zł. Procka sprzedasz za 300-350zł, płytę za ok. 250zł, ramy za ok. 200zł czyli do całego biznesu dołożysz ok. 600zł. Z czasem możesz się pokusić o lepszą grafikę, bo ten procek spokojnie wykarmi RTX 4070ti SUPER itp.
    • A tak nieskromnie zapytam. Taka 4090 to chociaż ciągnie np Indiana Jones w 4K, w 120, PT? Albo chociaż w 2k? Bo moja 4070s to nawet w fhd, bez pt nie chce płynnie. 🙄 Taką prawdziwą płynność to dzisiaj uzyskałem w 2k dopiero na niskich lub średnich (nie pamiętam dokładnie) looool 💩 Zerknąłem wyżej... Czekajcie czekajcie, bo ja robiłem UV swojej karty. Ostatnio dostała nowe stery. To teraz muszę zrobić update Afterburner i zrobić jeszcze raz UV czy tylko upadate? 
    • Na sponsorowanych streamach, na stronach, przed i na początku EA. Rozdali setki, jeśli nie tysiące kluczy.
    • Jesli Cie to utwierdzi w swojej racji to moge sie nawet samozaorac  Ten drugi akapit to zabawny, bo do tej pory to bardziej mysle ze w moja strone byly kierowane tego typu uwagi i wtracenia. Ale kali ukrasc krowe to dobrze   Odbierasz to jako atak na wyimaginowana spolecznosc ale jaki atak? Wyrazilem awpje obserwacje, mysle ze dosc dosadnie wyrazilem dalsza zasadnosc prowadzenia rzetelnej dyskusji jeszcze wymienilem to w podpunktach, takze tyle. Na cokolwiek co napisze dostaje jedynie skwitowanie ze jestem pisiorem ( jestem takim wielkim fanem pisu tak samo jak koalicji  ) i z klapkami na oczach ignorowanie jakiegokolwiek, doslownie jakiegokolwiek faktu to co ja sie bede produkowal. Uznalismy ze wszystko jest winą pisu i niech tak pozostanie   Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze nikt nawet nie pokusil sie do tej pory o przytoczenie jakiegokolwiek, majacego realny wplyw na gospodarke lub geopolityke kraju w ktorym zyjemy argumentu, dlaczego pis jest partią złą a tym bardziej dlaczego KO tez jeat partią złą. Za to dalej toczy sie dyskusja oparta na odwróconej propagadzie KOwskiej, ktora jest taka sama propaganda jak pisowska (oni kradna!) i polega na przytaczaniu w kolko powtarzanych populistycznych tematow a do tego ignorowuaniu faktu ze to tez jest propaganda (ale nasza to juz dobra propaganda mmmm ). To juz drugi dzien jest walkowane. Dajcie spokoj 😆   Życie wszystko i tak finalnie zweryfikuje
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...