Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Do czego ludzie używają Internetu w telefonach, bo ja mam problem żeby zużyć zaledwie kilka GB, a tymczasem operatorzy komórkowi nieustannie prześcigają się w pakietach i bonusach, więc za chwilę miesięczne pakiety będą szły w terabajty?

 

Praktycznie wszędzie wokół, czyli w domu, pracy, hotelach, restauracjach, galeriach handlowych, itd. mamy powszechny i darmowy dostęp do Wi-Fi, więc przyznam szczerze, że byłbym skłonny płacić mniej gdybym faktycznie mógł wykupić mniejszy pakiet danych.

 

Przez kilkanaście lat byłem klientem T-Mobile, gdzie najpierw miałem 1GB miesięcznie, natomiast z czasem T-Mobile zwiększył ten pakiet bodajże do 3 aż w końcu do 5GB w tej samej cenie.

 

Przyznam szczerze, że taki pakiet w zupełności mi wystarczył, ponieważ Internetu pod chmurką używam co najwyżej do znalezienia na szybko informacji na jakichś stronach, portali społecznościowych, komunikatorów, aplikacji sklepowych czy nawigacji.

 

Ostatecznie przeniosłem się do Nju, gdzie mam 20 GB Internetu.

 

Jak dla mnie to aż za dużo, no ale mniej już nie można.

 

W każdym bądź razie jako nowy klient mogłem również wysłać darmowego SMSa i przytulić… aż 599 GB Internetu na miesiąc za zgody marketingowe, co też zrobiłem, a do końca grudnia mogę również odpalić kolejną promocję, gdzie za kolejnego darmowego SMSa będę dostawał aż 200GB miesięcznie przez okrągły rok!

 

I tutaj znowu pojawia się pytania – po co mi tyle Internetu? Po co w ogóle komukolwiek tyle Internetu?

 

Nawet przedłużając ostatnio umowę na Internet i telewizję w Netii chodziło mi po głowie, żeby odciąć neta i zostawić samą telewizję, ponieważ mógłbym używać telefonu jako routera i korzystać z tych miesięcznych pakietów danych w Nju, ale nawet tego nie mogę zrobić, bo Netia oferuję telewizję Internetową, więc można wziąć albo sam Internet albo Internet w pakiecie z telewizją, natomiast samej telewizji nie można wziąć.

 

Chyba nie chcecie mi powiedzieć, że będąc dorosłymi osobami siedzicie na ławce pod blokiem i pół dnia oglądacie na komórce YT, TikToka czy streamujecie filmy z Netflixa?

 

Co Wy jecie ten Internet? Sprzedajcie jakoś te nadwyżki? Może jestem debilem i czegoś nie wiem, więc o co tutaj chodzi i po co ta pogoń za Gigabajtami danych?

Edytowane przez Dade Murphy
Opublikowano
3 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Pół dnia streamingi seriali a drugie pół yt w robocie.

Do tego masa ludzi w drodze do pracy czy to w pociągu czy autobusie ogląda Netflixa.

Nie masz Wi-Fi w domu i w robocie?

 

To samo z innymi ludźmi - obecnie nie znam firmy w której pracownicy nie mają dostępu do służbowego Wi-Fi

 

W pociągach przeważnie też już jest Wi-Fi, aczkolwiek w pozostałych środkach komunikacji może już być z tym problem

  • Confused 1
Opublikowano

Sami operatorzy prześcigali się w ofertach, zwiększając limity danych, aby przyciągnąć kolejnych klientów. Jak ktoś w tej samej cenie daje więcej, to osoby z kończącą się umową przenosiły się do innego operatora. Po co masz płacić więcej u jednego operatora, jak przechodzisz do innego i dodatkowo jako nowy klient masz nieraz o wiele lepszą ofertę niż u obecnego.

 

Co do samego zużycia, wszystko rozbija się kto i z czego korzysta, niektórzy wiszą na smartfonach sporo godzin, a inni sporadycznie zajrzą w neta. Wystarczy że na mediach społecznościowych będziesz miał sporą grupę znajomych, to taka mniejsza oferta może być za mała, a dla sporej grupy będzie wystarczająca. Mnie wystarczy 10GB ,które mam w ofercie za 20 zł, i tak to jest za dość bo wykorzystuję 1do 1,5GB danych, a w domu korzystam z Wi-Fi  z routera.

Opublikowano
2 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

Pół dnia streamingi seriali a drugie pół yt w robocie.

Do tego masa ludzi w drodze do pracy czy to w pociągu czy autobusie ogląda Netflixa.

Netflixa i inne Disneye to się średnio opłaca na telefonie oglądać. Zazwyczaj jak wiem, że będę miał jakąś podróż to robię pre-load na telefon kilku odcinków czy całego filmu po WiFi i potem w trasie praktycznie nie zużywam na to danych.
Najwięcej to mi chyba szło na Spotify i oglądanie memów na 9GAG.

Opublikowano
3 godziny temu, Dade Murphy napisał(a):

Praktycznie wszędzie wokół, czyli w domu, pracy, hotelach, restauracjach, galeriach handlowych, itd. mamy powszechny i darmowy dostęp do Wi-Fi, więc przyznam szczerze, że byłbym skłonny płacić mniej gdybym faktycznie mógł wykupić mniejszy pakiet danych

:rotfl: darmowe, otwarte wifi to ostatnia rzecz, z którą bym się połączył jakimkolwiek urządzeniem. Nie, VPN nie jest rozwiązaniem.

  • Like 3
Opublikowano

Wszyscy mieszkacie  w dużym mieście co ?

Mam internet z T-Mobile(mieszkam w Czechach t-mobile też Czeski )pakiket to 5XL nieograniczony w żaden sposób zadnych limitów cena 600Kć nie porównójcie do pl ale jak by u was 60zł .

Jedyny dostępny interenet w moim domu to  50 Mbit/s stara linia telefoniczna lub radiówka.

Zwykły net :

 

image.png

Telefon 

image.thumb.png.8beb8764dbdb31fda4b4961258f9b7f5.png

i tak mam ja żona i syn każdy włącza swoje wifi w tel i waywalone.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 27.12.2024 o 19:02, Dade Murphy napisał(a):

I tutaj pojawia się pytania – po co mi tyle Internetu? Po co w ogóle komukolwiek tyle Internetu?

1. Ludzie nie wiedzą co to jest mb czy MB, ba nawet T mylą z g itp. Więc nie wiedzą ile zużywają i nie wiedzą jak oszczędzać.

 

2. Nastolatki jak szalone oglądają yt, tiktoka itp (nawet nie wiem ile czasu, bo gdy widzę w rodzinie to ok. 95% czasu ogląda, ale myślę że realnie to 5-10 h dziennie). Filmy to najgorsze zło. Nie znam statsów z telefonów, ale kiedyś na PC to było np.: wizyta na www 3 MB, a ten sam czas na yt 500-1000 MB (od dawna czołowe portale onet wp interia gazeta złośliwie automatycznie uruchamiają filmy, ale np. na gazeta się stopuje gdy zjedziesz niżej). Tak więc oglądacz pobiera ogromne ilości danych w stosunku do ciebie (a szczególnie taki 4K). Tu łatwo zrobić 100 razy więcej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • W dupie mam Izrael, a jeszcze bardziej w dupie mam zgliszcza palestyńskie.   Czy my się możemy w końcu zająć sprawami istotnymi dla nas?
    • Jeśli kupisz odpowiednią płytę główną, to pozwoli ona na odpalenie systemu bez karty graficznej. Nie każda na to pozwoli, ale jak tworzyłem mój serwer, to było to jedno z głównych założeń. Ja sam używam Asrock AB350M Pro4, a kartę graficzną mam gdzieś schowaną w pudełu tylko na wypadek potrzeby reinstalacji systemu. Tutaj mam listę wyszperaną dawno temu z czeluści Internetu z takimi płytami na podstawce AM4, może się komuś przyda: Asrock Asrock AB350M Pro4 Asrock AB350 Pro 4 ASRock A320M-DGS - you have to find the option in the BIOS to kill the F1 “Confirm no monitor connected” Asrock X370 Killer SLI Asrock X470 Master SLI/ac Asrock X370 Taichi ASRock Fatal1ty B450 Gaming-ITX/ Asus Asus ROG STRIX B350-F GAMING Asus ROG STRIX B450-F GAMING - bios version 2605 Asus Prime B350M-K Asus Prime B450-Plus Asus ROG Crosshair VI Hero Asus ROG STRIX X370-F Gaming Gigabyte Gigabyte AB350N-Gaming WIFI Gigabyte X570 I AORUS Pro Wifi Gigabyte B450 Aorus M   Po więcej tego typu płyt radzę pytać google o "headless motherboard". Mnie się udało znaleźć kilka wpisów z przykładami na reddicie, forach unraid oraz forach level1techs. Oczywiście wszystkie serwerowe płyty mają taką funkcjonalność, ale cena (albo przykładowo słaba energooszczędność) nie zachęca do tego, by zastosować je w domu. Jeśli chciałbyś, to na podstawkę AM4 alternatywnie możesz poszukać procesora Ryzen PRO GE - wtedy będzie mniejszy problem z doborem płyty. "PRO" w dopisku procka daje wsparcie pamięci ECC (przydaje się jak korzystasz z systemu plików ZFS), natomiast "GE" daje grafikę oraz bardzo niski pobór prądu. Jeśli miałbym teraz wolną gotówkę, to pewnie kupiłbym Ryzen 5750 PRO GE - to jeden z ostanich procków monilitic unibody produkowany na początku czasów gdy zaczęły wchodzić (niestety) energochłonne chiplety. Nie wiem czy nawet w dzisiejszych czasach znajdziesz coś dającego większego kopa per Wat w cenie dostępnej dla typowego Kowalskiego do domowych zastosowań serwerowych.   Tak swoją drogą ten CoolerMaster to fajna buda, gdy chcesz coś takiego wstawić do pokoju gdzie przebywają ludzie (żona w szczególności), zawsze to coś ładniejszego i bardziej zjadliwego niż typowo hałaśliwy serwer.
    • Na nowym biosie goodram 2x32 ma odblokowane napięcie.
    • Żaden chyba aktualny pad dużej firmy nie ma takich analogów. Jełopy.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...