MSI MPG B550 - problem z LED

[Qrdello 826]

Otóż, wczoraj - niż z gruchy ni z pietruchy - ledy podłączone pod JARGB1 i 2 przestały reagować na polecenia wydawane przez MSI Center. Fakt, dodawałem ostatnio nowe śmigiełka od darkflash - ale problem wydaje się softowy, bo openrgb jest w stanie wywołać ledy, wyłączyć je, odpalić jakieś prymitywne efekty etc. podczas gdy MSI C nawet nie widzi płyty glównej. 

Akcja podziała się o 23  i ja do 3 w nocy grzebałem, wyciągałem makaron w poszukiwaniu ew. zwarcia gdzieś albo przycięcia jakiegoś kabelka - generalnie zdążyłem nawet FW w ledach zmienić i update biosu zrobić  no wqrw lvl hard.

 

Czy ktoś ma może podobny problem? Ja dopiero w nocy ew. sprawdzę, ale ponoć wina leży 100% po stronie softu i MSI jakąś cichą łatkę puściło dzisiaj  

KLIK

natomiast fajerwerki mam, bo jak z płytami ASUSa miałem wiecznie z aura problemy tak mystic light, odkąd mam MSIe, a miałem ich dobre kilka - 0 problemów  do wczoraj.

[Qrdello 826]

Sytuacja już opanowana. Wyszła jakaś poprawka, którą zainstalowałem na czysto po wcześniejszym usunięciu MSI C.

Przy okazji zrobiłem rewizję makaronu od ledów i okazało się, że ledy phanteksa też niedomagały na jednym molexie, trzeba było podpiąć drugi i zaczęły się w pełni synchronizować.

A to wszystko po dołożeniu dwóch kompletów śmigieł od darkflash, które łączone są 7 pinowym autorskim gniazem. Zapewne ciągnęły więcej papu z molexa niż wcześniej podpięte tradycyjnie fluctusy.

 

Ostatecznie, fantastik sam plastik wrócił do życia  

Edytowane 22 Stycznia przez Qrdello

[RTXnietylko4060tiUSER 450]

Mialem podobne cyrki z RGB Fusion od Gigabyte. Ogolnie te apki sa mega slabe, szkoda strzepic ryja wogole.