Qrdello

dwa przebiegi, wentylatory na 900 obr, navis f240 . I więcej papu mi ciągnie o kilka W.

No to co tutaj porównywać: Z układem 5+3 i podwajaczami? Też mam taką płytę, 5700X na 4.8ghz przy pbo -30 i ustawieniach ręcznych 110/80A/110A pracuje bez najmniejszego problemu. Na stocku z PBO na wspomnianym VDH miałem restarty @wyżej, to wyłącz mu PBO i combo i enjoy the ride skoro teraz masz prawie 70C, to bez obniżek napięcia będzie grubo ponad 80C łapał. Ile przebiegów tym C24 mu zrobiłeś? jeden?

Żeby było zabawniej nie pisałem do Ciebie. No ale jak to mówią uderz w stół Sarkazmu też nie czytasz. Więc po co czytać? :]

No bo znowuż sekcja w tym vdh jest jaka jest. Ja się dziwię, że w ogóle ta płyta przyjęła PBO na jakimś sensownym poziomie. Mam taką awaryjnie na zapleczu w pracy, ale jak ją pod 5700X podpiąłem, to momentalnie sekcja 80-90C miała, a po zaaplikowaniu PBO nawet na -10 miałem BSODy. I to nie do końca jest tak, że różnica będzie 5C. Jeżeli przykładowo w dłuższym odstępie czasu, po nagrzaniu ciepłowodów czy wody w układzie, nagle zaczynasz mieć pojedyncze skoki temperatury na indywidualnych rdzeniach to choćbyś miał średnią 80C proc i tak będzie się dziwnie zachowywał. Porządne chłodzenie gwarantuje, że te skoki - o ile są - to są niewielkie a nie o 15C np. Ty tego nie widzisz, bo Ci program wylicza średnią z ostatniego przedziału czasu, a w tym czasie rdzenie np. 10 i 15 miały zawał na 95C.

Dla własnego spokoju bym ją opchnął, kupił jakiegoś używanego Dark Rocka Pro 4 (o ile koniecznie chce mieć powietrze) i następnym razem poczytał internety co się nadaje do czego od strzała bo to jest wywalanie kasy w bajoro. Fera5 nadaje się bez większego gmerania w czymkolwiek do procesorów, które realnie pociągną z 70W. Wtedy faktycznie jest i cicho i relatywnie normalnie. Poza tym, nikt nie bierze na poprawkę że mamy zimę, że temperatury w pomieszczeniach są odpowiednio niższe. Ta nadająca się fera w zimie, w lecie będzie miała +5-10C w stresie, o idle nie wspomnę nawet.

Co nadal nie sprawia, że to co napisałem jest błędne - a ta dyskusja wynika z tego, że w Twojej ocenie Fera 5 bez problemu ogarnia 5700x3D. - co jest stwierdzeniem co do zasady wprowadzającym w błąd i szkodliwym, jeżeli przeczyta ja przypadkowy przyszły właściciel takiego procesora albo myślący o zmianie np. z r5 3600 na 5700x3d. Mam ferę 5, da radę Super, że mu się udało - ale nadal nie zmienia to faktów. A fajnie by było, żeby ludzi instruować zakupowo w dobrą stronę, bo nie każdy ma cochones żeby sobie w biosie grzebać.

No bo bym jej nie zaproponował na pewno nie do procesora regularnie ciągnącego 80-90W z gniazdka, dodatkowo obarczonego ekstra źródłem ciepła w postaci 3d-v cacheu. Fera jest na styk do 65W procesorów, szczególnie tych mocniej upchanych, a nie do 125W i mocniejszych. Wynika to bezpośrednio z recenzji powyżej i w mojej ocenie to jest błąd przy konfiguracji - ew. cięcie na kosztach tylko jakby w niewłaściwym miejscu. Wystarczyło tam dać jakiekolwiek chłodzenie wodne, lub pójść chociaż w 200W chłodzenie powietrzne, tak żeby ten biedny wentylator nie musiał skakać z obrotami co kilkadziesiąt sekund. I Twoje poprawianie fabryki - to tak na dwoje babka wróżyła - szczerze powiedziawszy. Czy kombo strike czy PBO czy jakiekolwiek gmeranie przy napięciu zależy przede wszystkim od biosu płyty i jej jakości oraz jakości krzemu. Wystarczyłoby że kolega na loterii wylosował lipny proc, i nawet -20 by mu nie przeszło, a na natywnym KS mógłby mieć blue-screeny. I co wtedy? polecisz zmianę procka czy chłodzenia?

Co i tak nie zmienia sedna mojej wypowiedzi, że Fera5 jest chłodzeniem zbyt słabym żeby bez hocków klocków poradzić sobie z prockiem x3D, no ? :>

No tylko, że mowa o surowej wydajności chłodzenia - a nie po kombinacjach w biosie. Na surowo janusz kowalski instaluje cooler, nie dotyka biosu, odpala na ferze grę i ogląda 70-80C bo chłodzonko nie wyrabia. Oczywiście, jak pogmerasz i obniższysz napięcia to będzie działać - ale to są te problemy które wytknąłeś na początku.

Czy takie bez problemu to nie wiem: Fera 5 - test 155W vs. 125W różnica jest, ale jednak można przypuszczać jakieś problemy mogą się pojawić. Np. kto normalny użytkuje chłodzenie na codzień na 100% obrotów ? To jest spoko chłodzenie, co napisałem wyżej, ale w samym teście niekoniecznie do procków cyt. high endowych. Że 5700x3d nie jest high-endem, to wiadomo - ale przez obecność 3d-v cache grzeje się jak high-end na powietrzu. I tyle. Zresztą, jak było widać wyżej - jednak sobie nie radzi ja jak popuszczę lejce u siebie to przy 110-115W mam 78C na wodzie skręconej do 70% obrotów maks. Ten sam proc. Po pbo i na normalnym limicie to maks 65C oglądam na tym procesorze w normalnym użytkowaniu.

Więc na tej płycie siedzi FX-6100 3,3ghz 6 jajek, 2011 r. Jak się okazuje 100% sprawny, jak i płyta gł. Wrzuciłem więc 4+2 gb ddr3 1600mhz, miałem jakiegoś leciwego HD6770 1gb na podorędziu i cyk, działa przyjął nawet windowsa 7 ultimate, na dysku SSD - instalacja na ssdku masełko. Wszystkie sterowniki pod win7 weszły jak złoto, nawet obudowę już dla niego mam :> Z gier, które zainstalowałem od ręki - NFS U2 - bez żadnych modów na rodzielczość etc w 1024x768 maks detale jest spokojnie 60+ fps. Dzisiaj będę wciskał więcej tytułów z tamtych lat. Co do win7 mam pytanie - bo kojarzę że gwardia z pclab kiedyś o tym pisała- ktoś kto miał doświadczenie w uwspółcześnianiu takiego win7, jaka przeglądarka jest jeszcze w stanie jako-tako działać. Byłoby mi łatwiej pociągać pliki gdybym nie musiał żonglować penem tam i z powrotem między win11 a win7.

Jw., procesor może zostać. Sam mam taki w drugim kompie, i nie odczuwam szczególnie braków w większości gier. Ewentualnie możesz kupić 5700x3d, i przyrosty min. fps będą wyraźne, ale średni fps i maks raczej się wiele nie zmieni. To w 1080p, w 1440p różnice mogą być większe. Ja bym się nad ramem pochylił. 3000MT/s to raczej do ryża pierwszej i drugiej generacji, Twój zenek woli jednak ramy 3600 i szybsze, więc tutaj też jest kwestia do ugrania - albo podkręcić albo sprzedać te i kupić szybsze, ale z gotowym XMP. No i karta. 6700XT do 1080p jeszcze jest relatywnie ok, ale w 1440p już pewnie dostaje mocne bęcki. Niemniej na dzisiaj nie kupowałbym dosłownie nic, tylko poczekał aż rynek okrzepnie po nowych premierach. A nuż ktoś będzie sprzedawał np 4070super albo 4070ti super w rozsądnych kasie z gwarancją, to przyrost będzie wtedy wyraźny. Możesz też czekać na premiery 5070 lub 9070xt i kupić to co będzie szybsze, w każdym razie na dzisiaj bym się wstrzymał. Co do zmiany na AM5 - przeskok technologiczny - tak, będzie. WIFI na płycie, szybsze dyski, nowocześniejszy UEFI etc - ale wydajnościowo zmiana marginalna niestety Przed świętami znajomemu pomagałem przy składaniu R7 7700X, 32gb ddr5 i RTX 4060. Fakt, karta wyraźnie słabsza ale do 1080p nie chciał więcej. Tak czy inaczej, ok, proc w c23 szybszy o 3k punktów, ale to tyle wszystkie testowane przeze mnie gry u niego w 1440p dzialały wyraźnie gorzej niż u mnie - czy na 3080 czy 3070. O 1080p nawet nie wspominam.

Generalnie granie w gry jest nieopłacalne dell optiplex za tysiaka też obsłuży internet, netflixa, puszczenie spotify i bank kupowanie więc kompa za 10 tysi jest bez sensu, bo taki sprzęt idzie głównie właśnie pod gry. Switch jest też nieopłacalny, bo można sobie kupić 20 letniego dreamcasta i też pograć w gry albo na pchlim targu stare PS2 i też da się pograć. Ba, w ogóle kupowanie konsol jest bez sensu, bo na telefonie mamy gamepass i chmurę Ale po co telefon, skoro zawsze można napisać list? :] Widzisz, generalnie wszystko jest nieopłacalne. Nie opłaca się też płacić kredytu za mieszkanie, skoro można kątem u starych na poddaszu po kres dni :>

Jakieś wieści czy wyjdzie teraz czy trzeba czekać? Za 3 dni niby premiera a tu na steam plaża, brak wymagań, ponoć na Xie Nexen nabrali wody w usta

Wydaje mi się, że 4 rdzeniowce od AMD to jeszcze seria core2, dopiero 6 rdzeniowce rywalizowały z pierwszymi corei i dostawały bęcki. Phenomy te pierwsze były wyraźnie tańsze od core2, a wydajnościowo im dorównywały. Dodatkowo można było je kręcić, niektóre mogłby mieć odblokowane rdzenie (np P2 720BE), i to był dobry deal dla graczy wtedy. Miałem kiedyś takiego właśnie X3 720BE na płycie ASUSa, która umożliwiała odblokowywanie rdzeni. Do tego pierwotnie był 8800GT od EVGA (świetna, jednoslotowa karta - miałem ją z 2-3 lata bez mała, wszystko na niej chodziło super) a później GTX460 768MB, chyba od Leadteka. To wszystko zapakowane we wspomnianą przeze mnie wcześniej budę od CM - Centurion. Jak na swój czas, mega sprzęt. Później sprzedałem bo poszło się do pracy, na mały pokoik na wynajem, mało miejsce etc szkoda mi do dzisiaj tego kompa - fakt, wziąłem dobrą kasę za niego ale cóż, wspomnień czar pozostał.

Nie reset tv a restart tv nikt Ci nie mówi o ustwieniach fabrycznych tylko o zwykłym normalnym wyciągnięciu wtyczki z gniazdka na kilka sekund

Oj Victor już taki prościutki nie był kurła normalnie wiadro zdrowia, stagger u niego praktycznie nie istnieje, skacze jak powalony po całej mapie zaczyna się robić ciekawiej :> No i pierwszy raz mi widmo padło w ng+, ale przyjął biedny z 70% łomotu

I padł Romeo, czyli taka druga połowa już. Może zapeszę, ale NG+ wydaje się prostsze niż normal game. Głównie przez to, że ergo sypie się hektolitrami a przyrost punktów karnych za lvlowanie to teraz 1 pkt na 2-3 podniesienia poziomu. Zaczynałem więc z poziomem 93 a mam 120, bez żadnego grindu Druga kwestia - jak się mądrze inwestuje w kwarc, to extrasy z wrzucania poszczególnych funkcji są tak przydatne, że generalnie gra staje się chwilami trywialna. No i podczas starć z bossami jak się włączy widmo, to generalnie na pierwsze podejście ludziki padają A tu przykład:

Gdyby w ogóle nie działał to bym strzelał, że w orange namieszali z portami i zablokowali porty potrzebne do działania PSN, ale skoro po WIFI niby działa to może warto raz na sto lat router zrestartować ? Skoro wszyscy macie neta od tego samego ISP to może jakiś firmware wyszedł, wgrał się po cichu i zwyczajnie sprzęt potrzebuje restartu ? @Gronek31 Kabel HDMI i gniazdo to samo? Bo wygląda jakby kabel nie wyrabiał? U mnie od premiery w tym zakresie bez zmian. Wszystko działa jak trzeba. Może TV się przywiesił? Takie sprzęty też warto czasem zrestartować, przecież mają OSa jak wszystko inne.

Mam Vengeance Pro i faktycznie iCue to bardzo słaba aplikacja ani się nie chce integrować z msi center, ani specjalnie sama nie posiada zbyt wielu fajnych funkcji - ale same ramy stabilne jak skała, zero problemów z nimi jak do tej pory. Póki co lecą na XMP2 - 3600MT/s, ale czytałem gdzieś że przy poluzowaniu timingów i 4400 potrafią robić stabilnie. :] się sprawdzi kiedyś tam. Narazie akurat w departamencie ramu mocy mi nie brakuje :> Cały biały build wygląda kozacko, ale ja to chyba dopiero przy przejściu na AM5 będę w tą stronę szedł - i to też nie wiem czy od razu, bo dosłownie wszystko u mnie czarne jak smoła :>

Warto, dwa pierwsze rozdziały już za mną. Jakiś starszy SDK zaimplementowali w tym Remaku bo a) wydajność jest zaskakująco dobra (brak stutteru, spadków do absurdalnych wartości) b) util sprzętu jest zupełnie normatywny, nawet podczas kompilacji shaderów c) na RTX3080 nie widzę opcji dlss , ale i tak gra w 1440p z scalerem na 90% trzyma spokojnie 60 klatek. Jak chcę grać na locku na 90 to wystarczy zjechać do 70% - obraz dalej ostry, a +20 fps na lekko.

A jak szczerze, nie chciało mi się szukać dodatkowego kabla molex pod zasilacz, żeby wywalić dyski do piwnicy. Teraz na jednym molexie mam wszystko Do i7ki w endorfy muszę teraz kupić jakiś kontroler argb bo tamtejszy msi nie ma żadnego sterowania podświetleniem, a zwolniły mi się stratusy i fluctusy to będę mógł tęczę wywalić i wstawić możliwość regulowania światłem. Kiedyś darkflash miał kontroler, ale widzę że teraz na allegro go nie ma - są tylko jakieś takie majfriendy co to nawet na fotce widać jak się zwiera

To fakt, led pod sufitem plus biały kolor robi robotę. Ma w sobie coś ta kombinacja takiego, że przyjemnie się patrzy na miks czarnego z białym. Dlatego też nawet nie szukałem bardziej krzykliwej karty czy ramów z LEDami, bo efekt mógłby się trochę zepsuć.

To było tak dawno temu, że zasadniczo nie pamiętam już jaki sprzęt w danym przedziale czasu był topem. Obstawiam, że gdzieś koło 2009-10 to pewnie core 2 quad q6600 (gdzieś nawet taki mi zalega), z 4gb ramu i coś pokroju gtxa 480. I nie mam preferencji co do wydajności. Nie będę wywalał jakiejś dziwnej kasy na podzespoły, które mogą paść od ręki. Jedyne, co jestem w stanie dokupić to odpowiednia grafika (mam we Wrocławiu takiego faceta, który ma takie starsze karty w dobrej cenie) czy zasilacz, w razie potrzeby. Podstawka musi być tam co znajdę, czyli albo era core 2 duo/quad albo phenom 4 jajkowy. Rozdzielczość się dopasuje, mam sporo monitorów 4:3 tak do 1280x1024, a detale kwestia umowna. Białe oświetlenie wnętrza, ułożone kable, wyprofilowane specjalnie tak, żeby @Send1N nie zauważył pewnych szczegółów

Panowie mam takie cuś w pracy, stan niewiadomy - myślicie że warto pod win7 reanimować? Myślę o zbudowaniu takiego kompa z okolic 2010-2012, z kartą pokroju gtxa 460 - jak się znajdzie wersję ti np. lub coś starszego np. 9800GT (obecnie mam w skłądziku kilka sztuk 9500gt, 8600gt 512 gb), na ssdku i do gier z przedziału 99-2010. Styknie to?