some1

Scalar na więcej niż x1 (auto) podbija napięcia i temperatury.

Nie przestawi bo 9800X3D ma 120W TDP (162W PPT). 130W to całkiem normalna sytuacja przy jakiejś kompilacji shaderów. Nie wiem co mu tam powłączałeś. Jeśli tylko ustawiłeś ujemną curve to temperatury będą niższe niż bez. To forma undervoltingu. Ale jeśli przełączyłeś limity na motherboard, dałeś mu +200MHz albo scalar, to będzie goręcej niż na stock.

Prościej wyłączyć podgląd temperatur i mieć to w pompie. To twierdzi samo AMD. Jeśli koniecznie chcesz to zmieniać i samo UV nie wystarczy, najlepiej ustawić w biosie niższy limit temperatury. Ograniczanie watów nie da pewnego rezultatu, bo w zależności od rodzaju obciążenia proc może się nagrzewać szybciej lub wolniej, pobierając tyle samo prądu.

Jeszcze o odpływie skroplin musisz pomyśleć.

Nie pytałeś o zieloną strzałkę. Sygnalizacja świetlna i inne znaki są opisane tutaj: https://www.dziennikustaw.gov.pl/D2019000045401.pdf Zielona strzałka to sygnał "S-2".

Ściągnij sobie tekst prawa o ruchu drogowym, Ctrl-F, "Rower" (albo "pieszy") i może znajdziesz odpowiedź na swoje pytania. Nie ma tego tak dużo. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19970980602/U/D19970602Lj.pdf

Do pełni nostalgii puść sobie jeszcze wideo z prędkością 0.85x, bo tak działały nasze Pegasusy ze względu na różnice w FPS pomiędzy NTSC a PAL/SECAM. Prędkość animacji to jedno, ale kompletnie zmienia tonację muzyki

Zaczyna się robić trochę hałasu w tym temacie: https://tvn24.pl/tvnwarszawa/srodmiescie/warszawa-motorowery-na-sciezkach-rowerowych-pierwsze-mandaty-i-kontrole-st8428528

Masz w tamtej lokalizacji sieć 2.5 GbE? Pewnie nie, więc za taki adapter tylko przepłacisz. Wystarczy zwykły model z gigabitowym ethernetem, na USB-C albo USB-A, jak wygodniej.

Nie ma czegoś takiego jak "rower większej mocy", takie pojazdy są prawnie traktowane jako motorower. Więc prawko kategorii co najmniej AM lub bez prawka, w zależności od tego ile masz lat. Oczywiście wymagane przegląd, tablice, OC. Ale ponieważ prawo nie nadąża za rozwojem techniki, jest bardzo duża szara strefa "rowerów", których nikt nie rejestruje, nikt nie sprawdza i jeżdżą gdzie popadnie. Przynajmniej będą do jakiegoś większego dzwonu albo afery.

Limit FPS w kodzie gry po stronie CPU też działa z FG, bo jak napisałem GPU go nie widzi. W takim przypadku GPU z FG wypluje ustawiony limit x2 (albo x4 z MFG). I gra z hard limitem na 120 fps może pokazać 240 z FG. Czy to na prawdę taki niezrozumiały koncept, że drugą stronę trzeba to tłumaczyć?

Obrazkowo jak przebiega proces renderowania: http://www.frametime.tech/ CAP FPS w kodzie gry, taki albo ustawiany w menu albo zahardkodowany na sztywno, przeważnie działa po stronie CPU. Reguluje CPU frametime, żeby nie był za krótki. Wtedy karcie graficznej nic do tego, ona nawet nie wie, że jest włączony jakiś limit FPS, po prostu dostaje nowe klatki do wyrenderowania z jakimś interwałem. Dlatego framegen może z tego zrobić x2 jeśli GPU ma wolne zasoby. Z drugiej strony zewnętrzne limitery jak riva tuner czy w sterowniku graficznym działają po stronie GPU. Tu z kolei gra nie wie, że limiter FPS jest aktywny, natomiast GPU nie przyjmuje nowej klatki do wyrenderowania dopóki nie upłynie zadany czas. To tak w uproszczeniu. Są różne metody ograniczania FPS i różnie mogą się zachowywać po włączeniu FG.

Piszę o capie w samym silniku gry. Żaden bottleneck. Zdziwisz się ale całkiem sporo gier ma takie ograniczenie celowo wstawione przez samych developerów, głównie konsolowe porty. Przeważnie jako zabezpieczenie przed glitchami w fizyce. Przy 120 bazowych fps różnica w input lag po włączeniu FG jest już na tyle mała, że większości ludzi pewnie nie zrobi różnicy w grach SP.

Ma znaczenie. Jeśli cap jest w silniku gry po stronie CPU to FG będzie generować klatki zwielokrotniając ten limit. W uproszczeniu - gra po wysłaniu klatki do GPU czeka sobie aż nie minie co najmniej 1/120 sekundy zanim zacznie liczyć następną klatkę. GPU dostaje klatki co 1/120 sekundy i robi z tego na wyjściu 240 fps, albo i 480 z MFG.

Ale on pisze o czym innym. Licznik FPS w samej grze często nadal pokazuje bazowy FPS bez FG, dopiero w OSD RivaTuner czy innym zewnętrznym widzisz FPS zmultiplikowany x2, czy x4. Więc jeśli to silnik gry ma blokadę na 60 albo 120 fps, to FG może ją omijać i wypluwać te 240.

A SCHŁADZACZ? ... Too soon?

20 lat marketingu. Słyszałem, że w 2006 wyszło całkiem dobre demo.

Większy dysk zawsze można wykorzystać w przyszłości w kolejnym komputerze.

Daleko nie trzeba szukać, w kreatorze postaci zamiast male/female masz teraz Body Type 1 lub 2. -Jaką klasą grasz? -Wojownik, type 2.

Bez jaj, każde, nawet najtańsze SSD to niebo i ziemia w porównaniu do HDD. Zwłaszcza jako dysk systemowy lub na aplikacje/gry.

Raczej OCD.

Tak w sensie, że to płyta ogranicza, GPU i CPU obsługuje 5.0. Nie w sensie, że nie znajdziesz BIOSu ani "patcha", który by odblokował 5.0. Trzeba było się szarpnąć na droższą płytę. Nie w sensie, że nie ma to w praktyce widocznego wpływu na wydajność.

Jedyne zabezpieczenie, żeby nie stracić danych, to trzymać kopie na więcej niż jednym dysku, a najlepiej więcej niż w jednej lokalizacji. Więc albo usługi typu Google Drive, Dropbox, gdzie dostawca usługi już zadba o bezpieczeństwo danych, albo jak kupujesz "domową chmurę", czyli serwer plików, to sam musisz zadbać, żeby miał co najmniej dwa dyski spięte w RAID a najlepiej i tak mieć jeszcze jeden backup w drugim komputerze albo na dysku w szafie.

Wygląda na opcję pozwalającą pobrać instalator 2 lata od zakupu. Raczej bez sensu, zwłaszcza, że kupujesz roczną subskrypcję na program. Zachowaj sobie instalator gdzieś na dysku i tyle.