LeBomB
Użytkownik-
Postów
1 971 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LeBomB
-
Tłumaczyłem Ci to już kiedyś. Ujmę prościej, bo nie ma przepisów które tego zabraniają i nie jest to w żaden sposób nielegalne czy niewłaściwe. Nie podoba się to idź do danego urzędu i złóż skargę, masz takie prawo.
-
@MaxaM Nie ma nigdzie takich informacji, żeby padła w ogóle taka wypowiedź.
-
Można wyczyścić partycję którą miałeś na gry i powiększyć dysk systemowy bez utraty danych (choć zawsze jakieś ryzyko jest).
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Ty to wiesz, ja to wiem, wielu to wie, ale chodzi o słowa premiera. Od 1:40 w poniższym materiale Stąd po prostu tak wiele różnych pytań i wątpliwości. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@Camis posłom łatwo mówić różne rzeczy w tej sprawie, bo parlamentarzyści nie podlegają mobilizacji w trakcie wojny. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Z tego co piszą na różnych portalach po tym jak się go dopytali po przemówieniu: Zatem nie chodzi o zasadniczą służbę wojskową. Najbardziej prawdopodobny jest póki co model szwajcarski. Nie, nie układa się w żadną całość. Po prostu Europa nagle zrobiła pod siebie, bo Trump odebrał jakieś gwarancje. Z jednej strony dobrze, z drugiej nie dobrze. Dobrze, bo wreszcie trzeba będzie zacząć rozwijać europejski przemysł zbrojeniowy znacznie intensywniej niż do tej pory. Nie dobra jest za to trochę paniczna reakcja polityków, która dodatkowo sieje strach i niepokój. Jak ktoś tu napisał wcześniej, zastraszonymi obywatelami łatwiej sterować. Tylko żeby im wszystkim się to czkawką nie odbiło jak zaraz się okaże, że inwestycja w nieruchomości już nieopłacalna i ceny polecą na łeb na szyję. Tak samo okaże się, że ludzie zrewidują swoje potrzeby materialne i zaczną się ograniczać do tego co na prawdę im niezbędne, więc popyt na pewne produkty też nagle może spaść itd. Kubeł zimnej wody wylany, teraz trzeba się otrząsnąć i pomyśleć racjonalnie, a nie chaotycznie pod wpływem emocji. Dużo większe zbrojenia, bo nagle dotarło do niektórych, że broń tak ochoczo kupowana z USA może nagle dla niektórych stać się nieużyteczna bo ktoś tak zdecyduje w USA. -
Tak, na wniosek można stanąć ponownie do kwalifikacji wojskowej, owszem, ale nie w tym rzecz. Kwalifikacja wojskowa była i jest cały czas i nie służyła do tej pory przywróceniu zasadniczej służby wojskowej, cały czas po prostu służy nadaniu kategorii, by w razie wojny móc powołać osoby przeniesione do czegoś co obecnie nazywa się rezerwą pasywną (ludzie bez przeszkolenia wojskowego) lub co jakiś czas powoływać jakąś grupę takich rezerwistów na ćwiczenia. Tylko już widzę jak 40-50 latkowie z chorymi plecami czy kolanami, czy nawet po zawałach radzą sobie na przeszkoleniu Ludzie różne choroby przechodzili a nie wszystko będzie w dokumentacji medycznej w NFZ, szczególnie gdy ktoś coś leczył prywatnie. Mi na przykład od czasu kwalifikacji wojskowej przybyło kolejne 2,5 dioptrii na "-" Jak zgubię/uszkodzę okulary a miałbym strzelać, to nie rozpoznałbym do czego czy kogo bym strzelał. Moje pytanie powstało po prostu z życia. Popatrzą na zapisy z komisji z WKU sprzed 30 czy nawet 20 lat, a tam będą młodzi, zdrowi, często szczupli mężczyźni, a jak przyjadą na ćwiczenia to okaże się że sporo z nich to chłopy z brzuchem, bez kondycji, z różnymi schorzeniami i się męczą po przebiegnięciu 20 metrów Jaką wartość bojową mają tacy ludzie? Wartość tak zwanego "mięsa armatniego" i tu wracamy do tematu z wczoraj i przedwczoraj... Tak, szeregowy oszałamiające 130 zł dziennie, a taki stopień będzie miało sporo ludzi. Oczywiście po zakończonych ćwiczeniach masz jakiś krótki czas na złożenie wniosku, który daje możliwość ubiegania się o rekompensatę, jeżeli ta kwota jest znacznie niższa od twoich zarobków, ale nie ma gwarancji że ją dostaniesz. Gwarancja pracy? Yhm. W niektórych branżach np. 2 tygodnie niezaplanowanej przerwy może oznaczać odpływ klientów czy nawet wypadnięcie z części rynku. Także tak. Już widzę gwarancję pracy. Dlatego uważam, że sporo rzeczy powinno zostać uwzględnionych przy tworzeniu takiego "planu" powołań na ćwiczenia.
-
też @Badalamann Ale to tak nie działa. Jeżeli nie nastąpi oficjalne zawieszenie broni za porozumieniem obu stron i ustalenie w którym miejscu przebiega granica tego zawieszenia, to rosja w każdej chwili może uznać rozmieszczenie wojsk NATO, UE, czy w ogóle jakiegoś państwa za przyłączenie się do działań wojennych. To o czym piszesz leży jedynie w kompetencjach ONZ. Problem w tym że rosja też jest członkiem ONZ i nie można jej usunąć, a jako członek ma prawo weta. Zatem powstała sytuacja, której nikt wcześniej nie przewidział, a która uniemożliwia normalne działanie ONZ na terenach okupowanych. Zatem póki nie będzie obustronnego rozejmu czy zawieszenia broni, nic nie można bez narażenia się na odmienną niż zamierzona interpretację rosji. Tu popieram. Powinniśmy wrócić choćby do różnych projektów jakie były i je rozwinąć i tym samym powiększyć posiadany arsenał o kolejne rodzime produkcje a resztę kupować w Europie. Jak jakaś firma produkcyjna ma potencjał do produkcji na rzecz wojska, ale ma problemy bo ich koszty zjadają, dawać możliwość na zasadzie, ze jak nie chcecie likwidować firmy to wprowadzamy zespół restrukturyzacyjny i orientujemy zakład na produkcję wojskową. Co do tych szkoleń wojskowych to mowa o każdym zdrowym dorosłym mężczyźnie. Ciekawe zatem czy ustalą jakiś wiek, po którym trzeba się stawić na ponowną kwalifikację wojskową 🤔
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Ogólnie to widzę jeszcze inną rzecz, aspekt ekonomiczny w tym co robi Trump. Popatrzcie. Wszystkie decyzje mają wywołać strach, panikę a docelowo inwestycje, tak jak @Badalamann powtarza, z nadzieją na zakup dalej amerykańskich rozwiązań, ale drożej (z czym się nie zgadzam, olać ich produkować swoje). Po co? Ano po kolei Trump chciałby żeby USA produkowało jak najwięcej wszystkiego (nie chodzi o broń, a ogólnie) u siebie. Wiadomo że to pociągnie za sobą wzrost kosztów produkcji, w konsekwencji wzrost cen, mniejszy popyt, spowolnienie gospodarki. Jaki segment gospodarki nie reaguje na spowolnienia jeżeli ma zlecenia? Militarny. Zasiać panikę, spowodować napływ zamówień po większych cenach i gospodarka nawet jak w pozostałych segmentach będzie kulała, to cyferki i słupki w PKB będą ładne, bo podciągnie je sektor zamówień wojskowych Ogólnie scenariuszy w których różne powody decyzji, które widzimy i słów które słyszymy oraz ich konsekwencji, jest na prawdę wiele. To które okażą się prawdą będzie zależało wyłącznie od intencji Trumpa, czy są polityczne, biznesowe, związane z megalomanią czy czym innym, o czym tylko on sam wie. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Ja uważam że opuszcza "zachód" na rzecz własnej bańki i części "Wschodu" z którą np. Europa wcale nie chce się bratać. Przypominam, że cały czas przebąkuje o opuszczeniu NATO. Zatem co? Zamierza wojować z NATO i chce żeby się dozbroili, żeby walka była jak najdłuższa? To żądanie wynika wyłącznie właśnie z opuszczania np. Europy jeśli chodzi o wsparcie i to nie jest cena, a po prostu zmiana sojuszników i częściowe lub całościowe odejście od nich. Bo z normalnym prezydentem tyle wystarczało. To zawsze była transakcja wiązana. Dlatego jak USA prowadziło działania w Afganistanie, Iraku i różnych innych krajach, wielu z sojuszników proporcjonalnie do swoich zasobów i możliwości w nich uczestniczyło. Nam starcie z Chinami jest totalnie zbędne, więc nie wiem skąd te fantazje. Jeżeli USA samo będzie dążyło do konfrontacji to niech sobie sami radzą. Nie ma żadnych przesłanek dla których Chiny miałyby obecnie atakować USA. My, w sensie Europy, z Chinami powinniśmy obecnie biznesy a nie wdawać się w konflikty. Tym bardziej w świetle tego co Trump teraz robi. Zmiany zachodzą wyłącznie dlatego, że Trump zwinął parasol bezpieczeństwa USA i chce bratać się z putinem. Tyle. Dał wyraźny sygnał, że nie będzie już bronił nikogo przed nikim, że liczy się tylko jego interes. Pokazał to choćby wyskakując nagle z warunkiem pokojowym w postaci złóż. Nie ma złóż, nie ma pokoju i jeszcze w dodatku próbuje obrócić kota ogonem kto na kogo napadł i komu zależy na pokoju a komu nie. Polityka Trumpa burzy układ wynikający z pewnych umów i partnerstw na różnych poziomach, stąd po prostu poruszenie, że jak się da ich czymś zastąpić to zastąpić, skoro sami nie chcą współpracować na dotychczasowych warunkach. Trump myśli że polityka to biznes, co widać choćby po tym co mówił o Korei, że USA im pomaga rozmieszczając swoje wojska na ich terenie, a oni się nie potrafią odwdzięczyć niskimi cłami, zapominając o umowie o wolnym handlu z USA, która cła mocno obniża Tak jak z resztą zastanawiał się kto podpisał tak idiotyczną umowę bodajże z Kanadą, zapominając że sam to zrobił jak poprzednio był prezydentem Nie chce współpracować? Bez łaski, obejdzie się. Będzie trudniej, ale jak nie będzie bardziej jątrzył to Europa i wiele innych krajów może sobie poradzić bez USA. Bardziej się obawiam tego, że jak do niego to dotrze, to będzie chciał siłowo udowodnić że nikt bez nich sobie nie poradzi i będzie wtedy dążył do konfliktu. Japonia konstytucyjnie nie posiada wojska ani nie może prowadzić wojen. Mają za to siły samoobrony i wszelki potencjał militarny jaki posiadają może służyć wyłącznie do obrony kraju. Zatem mają struktury i sprzęt militarny, ale w teorii wyłącznie do celów obronnych. Te lotniskowce, z których jeden już jest, drugi ponoć w budowie, również. Wyobraź sobie teraz że ktoś wpada na pomysł, że zakazuje amerykańskim firmom oferowania jakiegoś zakresu usług np. w Europie zakaz udostępniania usług polegających na przechowywaniu danych w chmurze i z dnia na dzień odcinają zawartość chmur przypisanych do konta google, microsoft czy apple. To byłby cyrk. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Zdajesz sobie sprawę, że nie? Ty piszesz o tym jak Korwin postrzega USA, ja piszę tylko jakie wrażenie daje teraz Trump, a nie że jest tak jak on mówi. To zasadnicza różnica. Dla mnie USA nie są kolosem na glinianych nogach tylko są kolosem z dużymi możliwościami, które Trump teraz wydaje się zaprzepaszczać i odwracać się od sojuszników, szukając ich tam, gdzie moim zdaniem nie powinien tego robić. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
A moim zdaniem USA z potęgi i "obrońcy świata" zmienia się roszczeniowego bobasa. Bo moim zdaniem pokazuje tylko, że bez umów o wzajemnej pomocy i większego potencjału militarnego z zewnątrz nie jest w stanie sobie w razie czego z czymś poradzić? Ponadto po to właśnie jest np. NATO. By było wsparcie w pewnych kwestiach. Trump natomiast staje i mówi coś na zasadzie "ja dałem 200 zł, ty tylko 100 zł, daj też 200 zł, bo inaczej ja się nie składam", nie patrząc na liczebność, proporcje czy na możliwości. -
Ja temu absolutnie nie zaprzeczam temu że tam ginie mnóstwo ludzi. Chodzi mi o to, że wszystkie podawane szacunki mogą być zawyżane lub zaniżane, w zależności od tego kto je podaje, w jakim celu i komu. Miejcie cały czas na uwadze fakt, że tu oprócz wojny non stop rozgrywa się też polityka i na to zwracam uwagę.
-
rok 2024 "Ukraina nie ma kim walczyć" https://wiadomosci.onet.pl/swiat/w-ukrainie-nie-ma-juz-kto-walczyc-bylismy-tacy-swietni-co-sie-stalo/f7n0685 Rok 2023 "Ukraina nie ma kim walczyć" https://wiadomosci.wp.pl/polak-opowiada-o-tragicznej-sytuacji-w-ukrainie-sprzet-pali-sie-jak-zapalki-6934373478947744a Co jakiś czas ktoś wychodzi i mówi że nie mają kim/czym/jak walczyć dalej. Sami po części doprowadzą tym do sytuacji, w której jak faktycznie nie będą mieli kim walczyć, to nikt im w to do końca nie uwierzy. Sprawę należy postawić jasno, ale nie wyciągać jej na forum publiczne, bo to dane, które ze względów obronnych powinny być tajne. Wprost wśród odpowiednich środowisk decyzyjnych: mamy tyle i tyle w służbie czynnej i na froncie, tyle i tyle możemy jeszcze wziąć poborowych z kraju, tylu i tylu straciliśmy, przewidujemy to i to. A nie robić medialne wydarzenia i w zasadzie działać tylko na rozochocenie przeciwnika.
-
Moim zdaniem putin będzie sondował na ile może sobie pozwolić i jeżeli miałby zaczynać coś dalej to następna może być np. Gruzja, albo Kazachstan. Takie kraje, gdzie udział ludności rosyjskiej lub pochodzenia rosyjskiego jest dość duży w populacji i przy granicy z rosją. Dużo też zależeć może od tego gdzie ma wsadzonych "swoich" ludzi na stołki premierów czy prezydentów.
-
@Camis a o rozmieszczaniu wojsk to przecież dalej mowa o kontyngencie pokojowym chyba, prawda? Czyli jeżeli zostałoby zawarte porozumienie, to rozmieszczenie wojsk NATO lub UE miałoby być gwarancją utrzymania pokoju? Edit: pisałem w momencie gdy @Camis dodawałeś kolejną odpowiedź o Turcji, co potwierdza to o czym napisałem.
-
Robisz założenie. Jak pisałem, z filmu kompletnie to nie wynika. Z racji tego że się poruszają pojazdami nieoznakowanymi, nie jest się nawet w stanie zidentyfikować co to za jednostka i czy to w ogóle żołnierze, bo że ubrani w wojskowe moro jeszcze o niczym nie świadczy. Co do amunicji, to większość może uzupełnić Europa. Wcale bym się nie zdziwił jakby decyzje Trumpa zamiast uruchamiać gospodarkę narodową USA uruchomiły bardziej militarne gospodarki narodowe krajów UE, bo będzie trzeba opracować dla bezpieczeństwa własne bronie i systemy. Spece od technologii militarnych lub takich, które mogą się przydać w projektowaniu takiego sprzętu pewnie będą mocno poszukiwani w najbliższych latach, właśnie żeby pewne zasoby uzupełniać we własnym zakresie, bez łaski USA.
-
Tego po nagraniu absolutnie nie można stwierdzić. W którym miejscu widać, że czekali w pobliżu, a nie było to zatrzymanie w trakcie jazdy? Bo nie wiem czy zwróciłeś uwagę, pierwsze jedzie kombi i tam też są umundurowani. Nie widać ani czy facet dopiero wyszedł, czy szedł, nie można stwierdzić że czekali, bo widać jedynie jadące już samochody. Nawet po umundurowaniu nie można do końca stwierdzić kto to jest, ze względu na kiepską jakość jak i na dość małe oznakowania na mundurach o ile są. Ja wiem że u nich ŻW to świeża jednostka, bo powstała w II połowie 2024 roku, wcześniej nie posiadali żandarmerii wojskowej, ale tu jest po prostu za dużo niewiadomych by to jednoznacznie określić.
-
Tak, myślimy zdrowo-rosądkowo. Jak nie był poszukiwanym przestępcą, czy to nie było porwanie, to sposób działania, który wygląda jak łapanka nie jest normalny, nawet jak to był człowiek, który dostał wezwanie. Nieoznakowany pojazd, na polskich rejestracjach lub wyglądających na polskie. W sumie skąd nawet ten facet ma wiedzieć, że to nie ruscy albo ktokolwiek kto podszywa się pod ukraińskich żołnierzy i nie porywa cywili? Wiele pytań, ale nie można stawiać albo na jedną albo na drugą stronę. Dlatego oceniany jest po prostu sposób postępowania, który w tym przypadku jest dziwny, bo chłop wychodzi z psem z domu i nie wraca. Co sobie w tym momencie rodzina myśli zanim i o ile się czegoś dowie?
-
@crush ok, częściowo się zgadzam, tylko uważam, że to nie był do końca nasz problem, bo uważam że mówimy o dwóch różnych rzeczach. Naszym problemem były wtedy zorganizowane grupy zajmujące się kradzieżami. Mi natomiast chodzi o ocenianie całego narodu przez pryzmat mniejszości, bo jednak w skali naszego narodu takie grupy przestępcze to jednak mniejszość. Na podstawie mniejszości wielu obywateli Niemiec wyciągnęło wniosek ogólny dotyczący narodu. To samo w tym momencie dzieje się u nas wobec obywateli Ukrainy. W naszym przypadku sprawa uległa zmianie, gdy do Niemiec zaczęły emigrować większe ilości Polaków i zaczęli wykonywać normalne prace. Wtedy ludzie, którzy uważali wcześniej Polaków jedynie za krętaczy i złodziei, zaczęli zmieniać zdanie. Tutaj mamy sytuację nieco inną jeśli chodzi o ludzi, bo dość duży przekrój społeczny obywateli Ukrainy jest już u nas, ale podejście niektórych Polaków jest niemieckie z lat 90, czyli ocenianie ich przez pryzmat przestępczej mniejszości. W czym widzę problem? W tym że ci "niektórzy" to są środowiska, które moim zdaniem próbują takie podejście forsować w skali narodu, prowadząc często do niepotrzebnych sporów, nienawiści i podziałów. No ale to moje zdanie.
-
Czyli twierdzisz, że wszyscy Polacy którzy przekraczali granicę z Niemcami to byli złodzieje aut i kieszonkowcy? Nie. To były grupy, na podstawie których właśnie taka tępa propaganda w różnych środowiskach wyrobiła nam opinię jako narodowi. Poradziliśmy sobie? Świetnie. Ile nam to zajęło? 20 lat? Mamy obecnie tyle, żeby chapać się wewnętrznie z Ukraińcami 20 lat, bo jakieś grupy odwalają jakieś chore rzeczy? Nie. Trzeba te grupy skutecznie namierzać i wymierzać odpowiednie kary, a nie pobudzać jeszcze dodatkową nienawiść i budować jakiś wewnątrzkrajowy konflikt, który nam jest totalnie zbędny w tej sytuacji.
-
Przede wszystkim polecam się zapoznać ze źródłem z tłumaczeniem jakie poszło normalnie w tv, bo tu od tłumaczenia będzie wiele zależało. https://www.france24.com/en/video/20250305-europe-can-t-live-off-dividends-of-peace-says-macron-in-speech-calling-for-major-rearmament Co do wypowiedzi minister Baerbock to nie wiem gdzie tam w oryginalnej wypowiedzi mówienie wprost o wojnie Niemców z rosją. Mowa o militarnym wspieraniu Ukrainy i o współpracy na rzecz budowania obronności Europy. Mniej więcej to samo co Macron mówił. Nie zaogniajcie sami niepotrzebnie sytuacji łykając jakieś kiepskie tłumaczenia czy opinie.
-
@voltq nie, to budowanie nienawiści do całej nacji na podstawie wybryków grupy dzbanów. (Edit: pisząc wybryków delikatnie ująłem po prostu łamanie prawa za które powinni być normalnie karani ci co je złamali, a nie oskarżana cała nacja i budowana narracja wzajemnej nienawiści) Jako naród zaczynamy robić to samo co Niemcy robili wobec Polaków w latach 90. gdzie utarło się że Polak to kieszonkowiec i złodziej samochodów. Na prawdę trzeba takie rzeczy tłumaczyć?
-
Niestety tak to wygląda, bo tak są skonstruowane w wielu krajach przepisy o obronności w trakcie wojny. Wciela się na siłę i koniec. U nas obecnie za uchylanie się od służby w trakcie stanu wojennego/wojny grozi kara więzienia od lat 5. Jak wojna będzie trwała dłużej, to po tych 5 latach i tak pewnie na siłę wyślą i tak. Z resztą ponoć jak ktoś siedzi w wojskowym więzieniu za dezercję i uchylanie się od służby to ma nieciekawie. Zgodzę się z @Wercyngoteryx że to walka o interesy polityków i oligarchów. Coraz więcej ludzi ma tą świadomość i coraz mniej chce ginąć za nich. Dla wielu obecnie państwo, naród i tożsamość narodowa to nie jest miejsce, a pamięć i ludzie. Ja jestem zdania, że jak ktoś może walczyć ale nie chce walczyć, to niech nie walczy. W takim układzie powinien dostać czas do 3 miesięcy (chyba że wcześniej działania wojenne dotrą do niego) na wyjechanie z kraju, zabranie ruchomości jakie może zabrać, a ziemię, nieruchomości i tego typu majątek porzuca i wyjeżdża bez prawa powrotu np. przez 30 lat od zakończenia wojny i bez prawa ubiegania się o zwrot posiadanej ziemi i nieruchomości. Moim zdaniem to uczciwe zarówno wobec tych co chcą żyć i tych, którzy zostali bronić kraju.
-
@Badalamann no ja mam właśnie inne zdanie na ten temat i obawiam się tego co napisał @Kadajo albo co najmniej wstrzyma rozmowy na temat lokowania produkcji rakiet i pocisków w Polsce, bo takie plany przecież są i doprowadzi do stanu na zasadzie: albo kupujecie u nas za tyle ile my chcemy i cyk cena np. 200% w górę, albo wasze sprzęty do niczego się nie przydadzą. Lecz jak pisałem, to wyłącznie myśl dotycząca możliwych konsekwencji, wynikająca z analizy sytuacji jaka powstaje na świecie.
