-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia bleidd
Zielony (2/5)
30
Reputacja
-
Nie. Najsłabsze 2.0 to 150 KM, i takie masz w A4 i nowym A5 jako podstawowy silnik. Bardziej im się najwidoczniej opłaca montować 1 typ silnika (2.0 TSI) i manipulując mocą oferować 2 wersję silnikowe zamiast mieć 1.5 150 i 2.0 204.
-
Zadałem podobne pytanie na forum.pclab.pl i pojawiły się jakieś odpowiedzi, niestety nie mogę już zaglądnąć do tematu bo forum wywala błędy :-( Generalnie szukam telefonu, budżet bez większych ograniczeń ale dobrze byłoby się zamknąć w okolicach 5k. Zależy mi mocno na aparacie ale nie tylko głównym ale i tele i szeroki kąt, a te niestety producenci często traktują byle jak, byle były, byle był napis "50 Mpix" a że matryca miniaturka to już nieistotne. Dodatkowo fajnie aby telefon poza zdjęciami też generalnie dobrze działał Stąd mam spore uprzedzenie do chińczyków, miałem Xiaomi, Huawei, mam OnePlu i tam zawsze były problemy z ubijaniem aplikacji i opóźnionymi powiadomieniami. W gronie podejrzanych mam: - Galaxy S24 Ultra - tutaj trochę szkoda, że nie ma wariantu 16 GB RAM - telefon planuje potrzymać z 4 lata, ultraszeroki to stare 12mpix 1/2.55" - bez szału - Pixel 9 Pro XL - ma 16 GB RAM, szkoda że tylko 1 obiektyw tele, 5x to czasami za wąsko, 3x i 5x z S24U to znacznie fajniejszy tandem - Xiaomi 14 Ultra - ma 3x, 5x, ma nawet 1" na głównej z jasnym obiektywem, wszystko wygląda spoko ale to Xiaomi no i szkoda, że czytnik pod ekranem jest optyczny a nie ultradźwiękowy Każdy ma jakieś wady i nie bardzo mogę się zdecydować. A może warto poczekać jeszcze parę miesięcy na S25 Ultra, jeśli Samsung zaoferuje 16 GB RAM i nieco unowocześni aparaty (ultraszeroki ma mieć nową matrycę i być może 3x - na razie to sfera plotek), to byłby to telefon kompletny dla mnie (chyba, że przywalą ceną w okolicach 7k).
-
Mnie też nie porwał, do tego ta niema postać do której każdy gada i nawet zadaje pytania nie otrzymując nigdy odpowiedzi
-
Bleh, wyglądają teraz bardziej kreskówkowo / mają taki mobilny "vibe". Raczej spasuje chociaż do dwójki bym chętnie wrócił
-
75" z ~2.8m. Różnicy w ślepym teście pomiędzy 1440p a 4K raczej bym wytypował. Wzrok mam całkowicie w normie. Cóż może to i dobrze, nie muszę sobie wmawiać że potrzebuje 4K za wszelką cenę
-
Być może, dla casuala jednak system z D2 sprawdza się o wiele lepiej. Nie wspominając o tym, że D2 w kampanii stanowiło jakieś wyzwanie, D4 przechodzi się samo (przynajmniej początkowe godziny, ale D2 już na początku potrafił stanowić wyzwanie, w D4 można nawet nie korzystać za bardzo z umiejętności/mikstur). Wypowiadam się jako amator chcący przejść kampanię, D2 mi się bardzo podobało, było ciekawe, dość wymagające a itemizacja dawała fun. D4 pod tym względem mnie totalnie zawodzi.
-
Wystarczy zarabiać 5x tyle co żona i nie ma problemów z wydatkami na sprzęt, polecam sprawdzone
-
No nie wiem, dla mnie Oblivion a nawet Skyrim miał bardziej toporne animacje niż Gothic 1 A przynajmniej te związane bezpośrednio z walką były tak sztywne, że aż ciężko się na to patrzyło. A jednak łatkę drewna przypięto Gothicom a nie Starszym Zwojom. Za to poruszanie się postacią, wchodzenie na drabiny (ahh te drabiny w Starej Kopalni w Gothic 1 ) to faktycznie było koślawe i toporne. Ekwipunek też był specyficzny. No ale przypomnijmy sobie ekwipunek ze Skryrima (bez modów), to był dopiero dramat. Przy całej drewnocie Elders Scrollsów, mam wątpliwości czy sprawiedliwie nazywa się Gothici drewnianymi.
-
A ten ptaszek nie jest dostępny dopiero po przejściu danego poziomu, gdy się go przechodzi ponownie? W ogóle nie szukam, nie lubię zbieractwa i znajdziek więc nie mam w ogóle takiego nastawienia. Jak się trafi po drodze to jest, jak nie to nie. No i co rusz mi brakuje botów
-
To prawda. Ja nie jestem jakimś fanem Diablo ale w singla zawsze sobie pograć lubiłem, teraz zacząłem D4 i już czasami mi się nie chce nawet patrzeć w ekwipunek bo wiem, że za moment znowu wypadnie coś lepszego, szkoda czasami czasu na podmianki. W D2 fajny item cieszył i chwilę się z nim można było pobujać, zwłaszcza jeszcze jak się go wzmocniło dobrym klejnotem.
-
Ja jestem gdzieś w 2/3 gry, muszę dozbierać botów żeby przejść dalej. To dla mnie jedyny minus tej gry, nie jestem typem zbieracza i lizacza ścian więc sporo botów pomijam i potem nie mogę przejść dalej, muszę powtarzać poziomy. Przez to właśnie nie mogę dokończyć gry, bo nie chce mi się ponownie przechodzić "przejdniętych" poziomów
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
bleidd odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Biorąc pod uwagę, że działają pod szyldem EA, które lubuje się w ubijaniu studiów i gaszenia po nich światła, to nie zdziwiłbym się jakbyśmy ME5 nie doczekali (może to i dobrze dla tej serii). Jakiś reset w tej branży by się przydał. Gry powstają po 7-8 (i więcej nieraz) lat a dostajemy takie kupy. I nie chodzi nawet to całe LPG ale generalnie po tej grze nie widać wcale jakiejś skali i rozmachu, wielkiej ilości detali, smaczków i dopracowania. Ciągłe resety, wywracanie wszystkiego do góry nogami w połowie produkcji, dziwni ludzie u sterów, brak innowacji, pchanie wszędzie open-worldów wypchanych śmieciami. Bleh. Ale to może post bardziej na wątek o kryzysie w branży? -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
bleidd odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Inkwizycja z 2014 Nie widzę nic ładniejszego w nowym DA, mimo 10 lat różnicy na karku. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
bleidd odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Ale że to ładne ma być czy jak? Bo graficznie mi to wygląda trochę tak na rok 2014 max. -
Też nie mam pojęcia skąd te głodne powielane bez namysłu teksty o drewnie w Gothicu, zwłaszcza w kontekście walki. Przecież ona była i responsywna, i prosta, i dynamiczna, animacje były nawet niezłe. Taki właśnie Morrowind to było dopiero okropne drewno, z resztą Oblivion czy nawet wiele późniejszy Skyrim były dalej totalnie drewniane. Machało się tam mieczem jak małe dziecko patykiem w parku.