Skocz do zawartości

Element Wojny

Użytkownik
  • Postów

    506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana Element Wojny w dniu 11 Listopada

Użytkownicy przyznają Element Wojny punkty reputacji!

2 obserwujących

O Element Wojny

Ostatnie wizyty

385 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Element Wojny

Wyjadacz

Wyjadacz (4/5)

551

Reputacja

  1. Jest jest. Gdzies w ostatnich dniach widzialem raporty, ze Veilguard na wszystkich platformach lacznie dobil do 1,5mln sprzedanych kopii, ale szczerze mowiac nie chcialo mi sie tego w zaden sposob weryfikowac. Przypomne jedynie, ze Andromeda sprzedala sie w ciagu 3 miesiecy w 5mln kopii i zostala uznana za porazke sprzedazowa. Tutaj bede zdziwiony, jesli w ciagu 3 miesiecy zrobia chociaz te 2mln kopii, bo sprzedaz po prostu padla na pysk.
  2. W aktualnym rankingu bestsellerów Steam Dragon Age: The Veilguard zajmuje 226. miejsce, generując zainteresowanie mniej więcej na poziomie iRacing czy World War Z. Wszystko fajnie, ale Corinne nadal zatrudniona.
  3. Z Wami nigdy nie wiadomo, spiski wszedzie.
  4. Uwazalbym z zamieszczaniem zdjec tego kolesia, w koncu bral sie tez za nieletnie.
  5. Też wolę dark readera, bo te Wasze motywy zależnie od wersji są albo za ciemne albo za jasne.
  6. Będą łaziebne i Panie w stodołach, nie będą debatować podczas misji o swoich dewiacjach seksualnych, tylko szeroko rozkładać nogi.
  7. Zastanawiam się czy nie kupić tej gry na premierę, a może nawet w preorderze. Nie po to żeby w nią na premierę grać (bo zapewne będzie w stanie przypominającym Stalkera 2), ale żeby okazać wsparcie dla studia, które robi fajne projekty. To samo zrobiłem w przypadku BG3 Lariana.
  8. Niestety, Veilguard się zdarzył i tego już nikt nigdy nie odkręci - ta historia jest zamknięta, a uniwersum zapewne zakopane na amen. Ja nadal mam nadzieję (choć niewielką), że wkrótce na jakimś PPE czy innym GOLu zadebiutuje news o zwolnieniach w Bioware, z Corinne na czele. Zdecydowanie nie płakałbym po nich.
  9. Jakis kryzys wieku sredniego tutaj widze Panowie idzcie na jakas flaszke, pozarywjacie jakies 20-latki zeby podbudowac sobie ego albo leccie z kochanka na Majorke na pare dni, a do grania wróccie jak za tym zatesknicie.
  10. A ja siadam do nowych gier i nadal się dobrze bawię, choć oczywiście na takie gejmingowe "doświadczenia" jak Wiesiek 3, DA Originas, ME Trilogy czy NieR trafiam niezmiernie rzadko. W ostatnim roku najlepszym doświadczeniem była dla mnie Yakuza 0, z wielu różnych względów, także z tego - że akcja dzieje się 1985r - łatwiej mi się identyfikować z tamtymi czasami niż dzisiejszym ono/tamto/sramto.
  11. Gram gram, wieczorami tylko Yakuza Like a Dragon Nie no muszę przyznać że ta Odyseja to naprawdę piękna gra, widoki są niesamowite, i gra się całkiem przyjemnie, fabuła nawet jakaś tam jest - tylko że to totalny samograj, myślenia włączać nie trzeba w ogóle, questy poboczne to w sumie ciągle jedno i to samo, a mapa jest OLBRZYMIA i serio nie wiem, ile godzin by trzeba żeby to wszystko zrobić - 200-300? To moje pierwsze AC, z tego co czytałem ta odsłona to takie "mniej AC, więcej Wieśka 3", co mi osobiście nie przeszkadza, bo fanem skradanek nie jestem. Będę sobie pogrywał w ramach relaksu 50zł za wersję Ultimate z wszystkimi dodatkami i bajerami to całkiem dobra cena.
  12. Po 7 godzinach w Odyssey zaczynam powoli rozumieć, czemu lis tak lubi tą serię...
  13. Wielka gra Xbox Game Studios zadebiutowała w tragicznym stanie. https://www.ppe.pl/publicystyka/358319/najgorsza-premiera-roku-10-rzeczy-do-pilnej-naprawy-w-microsoft-flight-simulator-2024.html Tak to jest, jak przy jakichkolwiek zwolnieniach, w pierwszej kolejności lecą pracownicy działu jakości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...