-
Postów
1 407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Keller
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54
-
Nie wiem czy da się w każdej. Są dwie opcje. Albo rzucasz się na manualne edytowanie choćby plików z unreal engine (nie wiem jak z innymi silnikami), gdzie opcji musisz często ręcznie dodać sam z 5, albo po prostu wrzucisz 30% wyostrzenia i masz to samo - nie pamiętam ale w jakiejś grze i 80% musiałem stosować. Nawet w cyberpunku obraz potrafi być rozmazany - szczególnie jak się FSR używa. I nie wiadomo do końca jak to dobrze ustawić, więc najłatwiej wyostrzenie i ujdzie. Idealnie nie jest ale ujdzie. No ale wiadomo, można z siebie robić powerusera co pogrzebie w plikach a najlepiej w kodzie źródłowym nie każdy silnik dostarcza pliki do edycji. Szkoda że nie mam dobrej pamięci to bym podał gry gdzie nie dało się super ustawić, ale powiedzmy ostatnio mam Atlas Fallen, możesz doradzić. To samo w Robocopie jest średnio. Ale to i tak są gry co dają radę, ale naprawdę mam w pamięci jakieś gry że nie umiałem znieść tego rozmazania i chropowatości jednocześnie. TAA zresztą też jest często problemem, bo jest wbudowany we wczesnej wersji i weź go wszędzie wyłączaj, a sterownik nie chce nadpisać ustawień np MSSA x8.
-
Dużo gier jest zablurowanych efektami których nie idzie wyłączyć i wyostrzenie pomaga. Ale niektórym mydełko pasuje i myślą że o super antialiasing
-
A mi się nie udało. Co za życie! A tak chciałem te 16GB na zapas mieć na lata.
-
Dobry kolo ze mnie. Zobaczyłem że jest 130 sztuk tego 9060xt to olałem spieszenie się i nie zdążyłem No nie sądziłem że w minutę pójdzie tyle kart tak rano. @Doamdor Nie mój pułap cenowy, zupełnie.
-
Fri tu play, ale na czym to polega? To jest single player z fabułą, czy gra się jakoś multiplayer? Jaki jest cel gry?
-
Chodzi głównie o to że kilka rzeczy zaliczyło regres w porównaniu do wcześniejszych Stalkerów, a świat jest bardziej pusty i tekturowy, a nie czynny.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Keller odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Takimi że jeśli inni są do dupy to "my" też możemy. To się niska ambicja chyba nazywa, a może plus hipokryzja, ale nie wiem, mogę się mylić. -
To źle zostałem zrozumiany. Mi chodziło tylko o to, by nie negować mechanizmów sztucznego podbijania cen pojedynczych produktów, a nie że to jest jedyny wektor wpływający na ceny. Ale że jak? To by więcej tracili jakby wszystko było taniej. Prędzej na czymś innym podniosą, by innym stracić, a na innym zyskać i bilans wtedy wygląda lepiej. Ale wewnętrznie realnie niewiele wiemy na temat tych wyliczeń.
-
Ale bym chciał to zobaczyć. Tak z 2zł na 1zł I przypominam dziś 4,50 na 3zł. Każdy sobie może policzyć procentowo czy lepiej.
-
Sprawdziłem na szybko, to fakt mój błąd, nie klikałem w linki archiwalne - nie są dostępne. Ani ja ani Ty najwidoczniej nie dostaniemy tych cen do porównania. Może są lepsze produkty do porównywania, ale pewnie inne czynniki wtedy wchodzą w grę. Czyli uważasz każda cena jest uzasadniona, nie ma tych technik sprzedażowych które były wymienione wyżej? Tyle że dalej są piwa po 3zł pojedyncze, a przecież kiedyś nie kosztowały np 1,10-1,50 I na nie nie ma promocji One sobie urosły o 50-80groszy i wsio.
-
Niestety nie ma łatwo dostępnych linków nawet na wybackmachine, może komuś chce się poszukać tam albo w archiwach np allegro. Minimalna krajowa to też taka dobra pseudopromocja. Niby zarabia się 2x więcej a ceny 2,5 razy wyższe
-
To akurat opłacalne jeśli akurat celujesz w ten produkt i tego producenta. Oni rzadko kiedy sprzedawali za np 2x taniej. I to jest śmieszne właśnie patrząc na inflację, że oni trzymają cenę, a wiele innych produktów ma być 2-2.5x droższa. Realnie jakbyś chciał ten produkt kupować jak piwo to musiałbyć 25zł wydać. Nawet sprawdziłem że w 2015 roku podobne produkty były po 17 więc nawet 35-40zł no ale jak wiadomo zaraz ktoś powie inne koszty produkcji...
-
A Bond nienawidził kobiet jak ustawiał je do pionu, traktował z góry i na każde ich złe powiedzenie dostawały klapsa po dupie jak 5 latka? Myślę że tacy ludzie się mszczą za dawne czasy. "sojowego chłopca 160cm o fryzurze brokuła i wyrazie twarzy jakby miał kilo gruzu w gaciach" Od razu taki jeden typek chyba z Obliviona się przypomina, chyba fryzura irokeza, no ale że klaun dla innych to można się śmiać...
-
W porządku, deflację liczyłem właśnie koło 2016. Ale naprawdę z 2zł na 4,5-5zł to nie może być sama kwota inflacji. A jeśli nawet, to sklep traci dając tak duże promocje, co nie ma prawa być prawdą. Nie ma. Oni zawsze będą nad konsumentem. No niech będzie. O tym nie pomyślałem, choć też trzeba by było zrobić jakiś przelicznik. Ale dobrze, że przynajmniej mówisz że sklep WYKORZYSTUJE nieracjonalność ludzi - czy ja o tym nie wspominałem? Tylko niektórzy tej nieracjonalności bronią. To jest Twoje założenie. A moje jest takie że ci którzy potrzebują ale ich nie stać będą mocno ograniczać i to jest właśnie post kolegi wcześniej że "nie pasuje to nic nie kupuj albo oddaj innym". Ja absolutnie nie wierzę, że taki klient kupi nawet jak nie potrzebuje. Kupi INNY klient który pójdzie na masowość na sztuki. I jemu będzie ok, bo pisałem że dla niego cena jest bardzo dobra. Ba, taka sama jak sprzed inflacji/wzrostu akcyzy prawie. Zdarza się, ale to chyba te mniej popularne przykłady. Podasz dokładny litraż, markę itd? I ile za sztukę bez promocji? Chętnie sprawdzę jak było wcześniej z ceną. Zresztą tutaj chyba właśnie nie robią przekrętu że ten żel jest na kilogramy/litr by wyszło inaczej niż podane Po prostu też na sztuki. Jeśli np. rok czasu cena była za jeden przedmiot taka sama to luz.
-
Tu akurat chodziło o piwo, pytałem AI czy realnie przez 2-5 lat powinna aż tyle cena wzrosnąć i bazowałem na piwach które kosztowały ok 2zł do 2,50. Czy cena do 5zł skoku a choć 4,50 jest uzasadniona (cały czas mowa o pojedynczej sztuce bez promocji)? Akcyza tego nie wyjaśnia, inflacja tylko częściowo ale to też nie mamy pełnych danych, by to obliczyć bo czasem jest deflacja i realnie AI wspomniało że skok cen jest jakoś uzasadniony ale nie tak duży. I może faktycznie nie znamy wszystkich kosztów, ale brzmi to jak punkt penalty pricing który chat wymienił jako jeden z mechanizmów, właśnie by się pozbyć większej ilości sztuk. O tym cały czas mówię. Przy alkoholu masz dwa złe skutki a jeden z nich to kara za małe picie, albo kara dla uboższych bo są zmuszeni wydać więcej, by być zadowolonymi. Jeśli dodamy do tego że w systemie kaucyjnym nie karze się małpek czy innych rzeczy kupowanych najczęściej, to przecież brzmi to nieciekawie. Naprawdę bardzo mnie ciekawi czy sprzedaż po te 3zł na promocji za 6 sztuk to poniżej kosztów, aby tylko pozbyć się wielu sztuk zamiast mniejszej ilości. Ludzie kupują więcej niż potrzebują, bo sklep ich do tego namawia. Oczywiście potem są racjonalizacje, że "ja naprawdę tyle potrzebowałem!". Tak jest wygodniej akceptować decyzję. Zwykła psychologia. A jeśli tak samo sprzedawałoby się za 5zł jak za 3, to nie wiem czemu jednak są TACY DOBRZY dla nas i dają te 3zł - naprawdę tylko klaskać. Niestety trudno mi w tym zauważyć prawdziwą, a nie fejkową promocję i jestem na to wyczulony od afery z black friday - cały czas te ceny sprawdzam dokładnie co i ile było i kiedy. Zresztą na szczęście średnie piwa też pojedynczo da się kupić za 3zł. Gorzej że często jedzenia już się tak nie da i biedronka przegrywa tutaj masowo z innymi marketami które nie mają takich pseudopromocji tylko zupełnie jasne i obniżka jest realna, a cena bazowa niska.
-
Ja nie wiem, AI nie wie, albo wiemy tylko tego nie akceptujemy. Tak jak nie akceptowaliśmy idiotyzmów black friday. Czyli właśnie sztuczne promocje, które nie są promocjami. I można było im tłumaczyć, że ludzie nic nie zyskują, ponieważ pamiętało się cenę poprzednią np sprzed miesiąca czy dwóch. Ale też rzadko do kogo docierało. Typowa odpowiedź, bo ty nienawidzisz promocji!!!!1111!!! Zobacz, ewidentnie napisane jest -33%!!!!! Takie są fakty!!! Tak działa model sprzedaży!!! Zrozum że sklep chce sprzedać więcej sztuk i to ma zachęcać!!! Ludzie zbuntowali się i doszły regulacje, a sklepy i tak je omijają. Więc zostaje akceptowanie i udawanie że jak plują to deszcz pada. Ale wiesz, zawsze możesz wyjaśnić, jeśli naprawdę sam wiesz znacznie więcej. Znacznie to lepsze niż wyzwiska jako "argument". Ja wiem że wiele osób uznaje AI za głupsze od ludzi, ale chyba nie aż tak AI potwierdza część moich wniosków i część kilku z was. Więc jest to pełniejszy obraz niż patrzenie jednostronne.
-
Żulernia z Allegro, OLX, PCLab i ITH
Keller odpowiedział(a) na adashi temat w Dyskusje na tematy różne
-
Warto samego siebie poobserwować, czy naprawdę nawet NAJLEPSZE mechaniki w grze ciągle je mieląc - jakoś jednak później nie nużą, szczególnie w grach na 60-100 godzin. Mnie znuży wszystko przy ciągłym graniu w jedną grę codziennie i to samo nawet z najlepszą mechaniką. Zrobię sobie odpoczynek, wrócę później i znowu mi się podoba. Ale to ja, ja nie każdy. W sumie bardzo ciekaw jestem jaki procent graczy uwielbia znaczniki z asasynów robić codziennie po np kilka godzin i ile osób codziennie uzyskuje tyle samo satysfakcji z tego. Ja po prostu nie wierzę, że jest to duża liczba osób. Dla reszty opcja dawkowania robienia jednego i tego samego jest jakąś tam radą. Albo przynajmniej zmiana typu misji.
-
Tak. I tyle to powinno kosztować. Po to AI można użyć by sobie obliczyć czy cena 5zł jest adekwatna za pojedynczą sztukę wliczając różne wzrosty na przestrzeni lat typu akcyza. Jeśli dopóki tych pseudo promocji nie było to można było kupić pojedynczą sztukę za tyle samo, lub TANIEJ za ile teraz trzeba kupować w promocji za wiele sztuk. Jest to naciągactwo do kupowania tylko wielu opakowań, a przy okazji do rozalkoholizowania spoleczeństwa. Jak ktoś tego nie widzi, to nic nie poradzę. Jeden ma oczy w głowie, a drugi gdzie indziej. Tracą na tym głównie ci którzy nie szastają kasą na lewo i prawo, czy nie wożą wielu opakowań wielu produktów samochodami. A ja tylko przypomnę że istnieje coś takiego jak dominanta krajowa. Warto sprawdzić ile wynosi i jaki % społeczeństwa tyle zarabia. I wedle niej ci szastający są aroganccy i to najlżejsza ocena ignorancji. Jeszcze okej, gdyby taki osobnik rozumiał innych, tych co nie chcą kupować wielu opakowań, czy nawet ich nie stać. Ale nie ma zrozumienia, po prostu jak ci coś nie pasuje to wypad. I taka rozmowa. Ja nawet widzę to samo w przypadku promocji na np. mięso. Specjalnie jest zrobiona cenówka na żółto lub czerwono, "kup by nie zmarnować", a potem sprawdzam cenę sprzed promocji i jest ta sama. Ale mało kto się przygląda więc bierze bo słowo promocja. Dobry kolo. Cały czas dajesz popis braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nic by nie zalegało na półkach gdyby ceny promocyjne były odliczane od ceny bazowej czyli tej 3zł za pojedynczą sztukę, ZAMIAST sztucznie ją zawyżać (np. 3zł za sztukę i 2,50 za 6 - i ok). I w tym przypadku jest promocja i w tym. I w tym przypadku nic nie zalega i w tym samym przypadku też zachęcisz do kupna czegoś innego. Ale wiadomo, że to wtedy jest źle i na prawdziwej promocji sklep traci - lepiej dać ułudę, że coś jest tanio. No ale wtedy biedrunia się nie dorobi kochana biedrunia, która robi już tyle przekrętów z cenami, nalepkami, by naciągać ludzi (szczególnie emerytów czy spieszących się), że jest to żal. Od niej to się zaczęło, a reszta sklepów kopiuje - widać, że działa. Nic też nie pisałem by ceny były regulowane, mogą być sobie i gumy kulki za 1000zł, ale nazywajmy rzeczy po imieniu jak taka praktyka się nazywa. Problem z niektórymi ludźmi jest taki, że ktoś zrobi im pod górkę, a oni to i tak akceptują. Albo widzą tylko czub własnego nosa. No im pasuje, to o co chodzi, każdemu ma pasować i każdy ma potakiwać. PS https://innpoland.pl/202574,sklepy-wprowadzaja-w-blad-jak-czytac-promocje-w-sklepach Cwaniaczki są cwaniaczkami dalej. Mnie ciekawi czy tak samo rachunek za prąd dużo ludzi dobrze czyta
-
Argumenty w formie wyzwisk hehe, na nic cię więcej nie stać. Najlepsze wyzwisko od AI jest, niby je obrażasz, bo zaorało cię, a jednocześnie mam sobie je wszczepić by byli ze mnie ludzie dobry kolo, nawet logiki w wyzwiskach nie utrzymałeś i jest ze sobą sprzeczna. Jeszcze mieszanie do tego polityki. Przy tematach lgbt jestem wyborcą Razem dla tych mniej rozgarniętych, a przy tematach promocji konfederacja, wiadomo. Na tym poziomie rozmowa to tylko szufladkowanie, a nie odnoszenie się do argumentów. Tak btw, konfederacja to chyba wolny rynek, nie? Więc nic nie jest regulowane i prędzej sam do tego opisu pasujesz Dla chłopskiego rozumu mniej linijek trzeba: Produkt za 3zł, przecena za 2,20-2.50 przy zakupie wielu. Wtedy ok. A jeśli jeden produkt za 5zł a tyle nie powinien kosztować bo NIC nie usprawiedliwia takiej zwyżki ceny w porównaniu do np ceny sprzed 2 lat, to już nie ok. Przecena za 3zł, to już promocja fikcyjna. Taka na papierze. Matematyka poziom 5 klasa podstawówki. Baj baj, ignoruj ile wlezie bo na poziomie rozmowy tutaj nie ma z twojej strony, a lepiej byś sobie emocji nie targał siląc się na różne formy obrażania. Totalne wyparcie rzeczywistości i ignorancja.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Keller odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Nie podałeś czy na nfz czy nie. I specjalistyczne to nie POZ mniemam. Ja miałem 3 wizyty w szpitalach i tam było bardzo ciężko cokolwiek odwołać, albo ustalić na inny termin. Same duże miasta. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Keller odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Nie obrażałbym ludzi, tylko system odwołań, który źle funkcjonuje. Dzwonisz - nie odbierają po wiele godzin, albo wcale mimo dzwonienia codziennie. Albo jesteś 25 w kolejce i NABIJA CI ZA POŁĄCZENIE KASĘ DUŻĄ. Masz termin za rok, to zapominasz, nie masz przypomnień. Może poszedłeś już prywatnie wcześniej. Tak samo nie każdy system ma system kolejek by podawał automat który jesteś w kolejce. Pomijam że jesteś "pierwszy w kolejce" a czekasz godzinę bo recepcja robi coś innego i nie odbiera. Odwołania wizyt mają być proste. Jak na znanym lekarzu - wchodzisz sobie w profil i klikasz odwołaj i okej. Ale to jest dla ludzi korzystających z internetu. Są ci którzy nie korzystają. Głównie starsi. Oni mają znacznie więcej problemów z zapamiętywaniem wizyt, czasem robią notatki na kartkach, ale jak masz tak długie terminy to się to wszystko gubi. Rozwiązaniem na pewno nie są kary dla ludzi tylko niech zrobią uproszczenia i przypomnienia. Dzwonienie wg mnie jest najgorsze. Przypomnienia mogą być telefoniczne (sms, dzwonią), i internetowe (mail + na platformie). Ale NFZ nie dojeżdża do prywatnych, gdzie nawet sami do ciebie dzwonią i pytają czy aktualna wizyta. A i jeszcze jedno. Nie zawsze wiesz jaki nawet jest telefon do placówki i nawet w internecie często idzie się pogubić. Po rejestracji powinni to podawać. Za mało wymagają od siebie ci do których się chodzi. -
Korporacja chce byś był konsumentem nałogowym (kupuj u nich jak najwięcej, myśl że masz tanio bo promocji dużo). Czasem ten konsument nałogowy brzydko jest nazywany alkoholikiem bo im się to opłaca byś kupował, a nie czy to jest zdrowe, czy nie. Tylko zysk ma znaczenie, nie musi być tu nic moralnego. I jestem pewien że system kaucyjny tak samo jest po to by ktoś na tym zarobił, ale nie przeciętniak obywatel.
-
Tak jak chciałeś, tak nic nie zrozumiałeś, ale spoko, można tylko załamać ręce na poziom czytania ze zrozumieniem, bo rzucasz chochołami i je bohatersko obalasz. Niech będzie że napisałem gdziekolwiek zakazać promocji (nie), albo że sklep zarabia i to też źle (jeśli już, to znacznie więcej niż kiedyś dojąc klienta bardziej i udając że daje realne, a nie nagięte zniżki - by nabierać takich jak Ty - gratulacje). Nie bez powodu nie cytujesz moich słów, bo wyszłoby że naginasz swoje prawdy. Szkoda prądu niektórym tłumaczyć, AI wyjaśniło przystępniej, ale też bełkocze, bo nie potakuje ślepo Tobie. Cytując klasyka "a mi pasuje" i tup nogą, zrozumienia tematu żadnego. No tak, jak ci nie pasuje 100zł za jeden kotlet to też nie kupuj tylko oddaj głodnym, rozumowanie rodem z podstawówki. A jeszcze lepiej było odpisać, jak ci cokolwiek nie pasuje to nie żyj Ano i zmień pracę, weź kredyt! Mnie naprawdę nie dziwi że tacy ludzie nabierają się na te pseudo promocje, bo trzeba podumać więcej nad sprawami wycen i marż. Powodzenia. Przynajmniej wielką kasę macie burżuje i możecie kupować sobie dużo sztuk i zadzierać nosa, a nam maluczkim jak coś nie pasuje to możemy wypier***alać dyskusja ze ścianą. Olewam ten temat, bo wszystko jest ładnie wyjaśnione. Burżuje kupują dużo i chleją dużo, proste, bronią swojego stanowiska niezależnie od logicznych wniosków. "dorzuć żulowi do drugiego" A żul to ten który kupuje dużo czy mało? dorzucę mu do sześciu. Tak samo to by było logiczne, jak te Twoje rozumienie braku naginania cen pod klienta który nawet nie umie liczyć. Byle usłyszy słowo promocja i już ślinka mu cieknie bo zrobił interes życia, a sklep zrobił mu wielką przysługę Więcej klękania pod batem innych, damy radę, tak samo z systemem kaucyjnym. Miejmy nadzieję, że jeszcze więcej będzie batów dla obywatela i utrudnień, a do tego kosztów, tego chcecie i to macie. Było kiedyś takie powiedzenie że Polak musi być trzymany krótko przez rząd, bo inaczej i tak nie wie jak funkcjonuje. Ktoś to lubi ewidentnie i usprawiedliwi wszystkie zmiany na minus.
-
@ITHardwareGPT Najciekawiej chyba jakbyś powiedział jak grać w Outer Worlds i 1 i 2 bo to jest temat żeby nie zbaczać. Jak robić by gra ciekawiła cały czas i nie nużyła, a jednocześnie miała różnorodność rozgrywki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54
