hubio

Brawo Ukraińcy! https://wiadomosci.wp.pl/trzy-kotly-rosjanie-w-potrzasku-sytuacja-katastrofalna-7204369527307008a

Gordo, camisy i reszta podobnych forumowiczów - mnie wyłącznie chodzi o to, żeby to było sprawiedliwsze. Obecnie ZUS 2500zł płaci i ten co zarobi 20k miesięcznie i ten co zarobi 5k miesięcznie. Jak to ma się do lewicowej sprawiedliwości społecznej? Jak to się ma do solidarności społecznej? I jak to się ma do wyrównywania szans? Ten co zarobi 20k zostaje mu 17500zł, a ten co 5k zostaje mu 2500zł na miesiąc. Taka różnica... Tylko bardzo proszę mi nie pisać, że w takim razie ktoś się nie nadaje do biznesu i ma iść na etat bo tu wracamy do tego, że państwo polskie zmusza ludzi do niewolnictwa dla korpo. Nie, nie o to chodzi... A zupełnie rozwala mnie negowanie brytyjskiego systemu podatkowe. Kraju, który mimo brexitu wciąż ma 3x większe PKB do Polski i zamożność. Można? Można! Tylko u nas dlatego tak się zarzyna najmniejszych bo to oni generują największe wpływy do budżetu. Gordon prosił mnie parę miesięcy temu o źródło. Sorry - wyczytałem taką informację z rok temu i nie mogę już tego znaleźć. I ruszenie tego w tym obszarze by uderzyło budżet. Dlatego banda Morawieckiego tak zgnoiła polskim g. (przepraszam polskim ładem) najmniejszych i na ich barki spadła niewydolna służba zdrowia. Po polskim g. płacę 3x więcej! Przed polskim g. nie narzekałem ani na ZUS ani podatki. A druga banda Tuska WBREW obietnicy wyborczej nic z tym nie zrobiła! Zresztą z niczym! Pakiet deregulacyjny - fajny od Brzoski, ale głównie dla małych, średnich i dużych firm, a nie JDG. Jak się nic nie zmieni KO zostanie na bardzo długo odsunięta od władzy. Tzn. myślę, że po przegranych wyborach te partie się po prostu rozwiążą. @GordonLameman na czacie mi napisałeś, ale tu odpowiem, a właściwie powtórzę! W praktyce widełki po polskim g. są tak ustawione, że składka jest jedna dla wszystkich... Tłumaczyłem Ci pół roku temu jak to wygląda na ryczałcie... Nie będę ponownie... Z kolei na KPiR miałbym niemal to samo. Banda Morawieckiego właśnie przydusiła najmniejszych na ryczałcie. Ale szczegółowo nie chce mi się tłumaczyć... Sam prawdopodobnie wchodzę i w VAT i KPiR i będę cwaniakował jak cała reszta odpisując sobie co się da. System prawny jest tak stworzony, żeby ludzie uczciwi chcący UCZCIWIE się rozliczać i płacić byli zmuszeni do cwaniakowania! Bo ryczałt to taka forma gdzie jest mega UCZCIWIE więc dorżnęli. Dla większości ludzi na etacie to wszystko czarna magia więc w skrócie tak - PiS zarznął ryczałt, KO wbrew obietnicy nie odwróciła tego! Nie dziwcie się więc jak Konfederacja zdobędzie władzę w następnych wyborach. Z uwagi zarówno na kwestię składki, prośby związanej z VAT, która została olana, ale jeszcze bardziej kwestię alkoholu KO na dzisiaj TRACI MOJE POPARCIE i całą sympatię.

Gordo szkoda, że tak bardzo cię uwiera to, że chcę pracować 2 godzinki, a nie to, że zagraniczne korpo zarabiające miliony i żerujące na pracy Polaków/niewolników NIE PŁACĄ ANI 1zł niczego bo to co można zerować w PL to zerują, a resztę mają przekierowane do rajów podatkowych. A Tusk nawet banków nie może przycisnąć bo już zaczęły się krucjaty do Nawrockiego z sektora bankowego. Może jestem głupi, ale zawsze wydawało mi się, że państwo powinno wyrównywać szanse, a nie sprzyjać wyłącznie bogatym i ustawionym, ale ja jestem naiwny

@LeBomB martwe przepisy. W Berlinie jest ok 100 000 bezdomnych Polaków, którzy jedynie mogli liczyć w PL na noclegownie, a i to nie zawsze. Jak wytłumaczysz fakt, że ktoś dostaje rentę 900zł z czego na alimenty komornik mu zabiera 600zł i ma 300zł na miesiąc? Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa. Ustawa określa zabezpieczenie społeczne takie, żeby chyba ktoś nie zdechł z głodu w ciągu tygodnia Więc i ZUS może być dobrowolny. Zresztą jak nie wypracujesz sobie nie tylko wieku, ale i okresu składkowego też nic nie masz i żadna ustawa ci nie pomoże. Ja to raczej chcę żeby mi nic NIE ZABIERALI ! a nie cokolwiek dawali bo jak dotąd w Polsce nikt nigdy mi nic nie DAŁ! Nie jestem madką800+ niestety Tyle vatu i podatków ile ja zapłaciłem w życiu to bym miał już za to chałupę I szczerze - to nie wiem co w tym złego głosować na partię, która ma mi pomóc w moim życiu? Lepiej jak 80% etatowców nie ogarniających jak są dymani kłócić się o LGBT i aborcję? Bo pojęcia nie mają na kogo głosują Jak młodzież głosująca na konfę, która nawet nie ogarnia, że konfa chce zlikwidowania np ulg dla młodych i minimalnej gdzie ci etaowcy po zakładach z miejsca by mieli mega obniżki Więc to nie je nisko upadłem tylko w PL w przeciwieństwie np. do USA wyborcy kompletnie nie łączą ich życia z wyborami. I m in. dlatego KO może nie dotrzymywać obietnic wyborczych... Cóż szkodzi obiecać... Koniec z mojej strony tego wątku Niestety jak przedsiębiorca (prawdziwy, a nie etatowiec, który uciekł z etatu a nadal ma szefa) rozmawia z etatowcem to jest po prostu inna mentalność. Inne spojrzenie na życie. Po prostu na wszystko. Ludzie na etacie nie rozumieją, że mogą nie pracować 8 godzin dziennie tylko 2 godziny dziennie, że każdą minutę swojego życia i pracy poświęcają dla siebie, a nie kogoś, że państwo ma bezp. wpływ na ich całe życie. A często po tych 5, czasami 6 dniach pracy po 8godzin nawet nie mają sił i czasu się nad tym zastanawiać bo są tak zmęczeni... Świat korpo robiony dla niewolników, którzy jeszcze będą za to dziękować Ok. teraz już na pewno koniec z mojej strony.

Pewno jako nówkę bo w outlecie to wiadomo, że może tak być. Sam niedawno kupiłem dużo taniej taki jeden powystawowy dysk i jedynie co to opakowanie było nieco zniszczone. Po prostu firma chciała przyoszczędzić i zamiast dać jako powystawowy dała jako nowy. Albo nie można wykluczyć, że w transporcie poszło.

@lukadd nie wiem co zrobi, ale wiem co deklaruje. ZUS wg nich ma być dobrowolny. Więc te osoby co by przestały płacić potem też by nie miały emerytur więc bilans niby na 0 choć wiadomo, że w praktyce kasa ZUS jest pusta więc obecne pokolenia pracują na emerytury poprzednich. Na pewno 100% ludzi by nie zrezygnowało z ZUS. Nawet sam bym też chyba nie zrezygnował, ale miłoby prowadzić DG wiedząc, że ZUS jest dobrowolny. No i chcą wprowadzenia prywatnej służby zdrowia co też jest do rozważenia. Natomiast nie o składkę mi się rozchodzi tylko to, że KO nie robi nic z alkoholizmem. Więc tak piszę raczej "przeciw" niż "za". Na dzisiaj - nie idę na wybory wcale bo to nic nie daje przynajmniej jeśli chodzi o KO. Głosowałem na nich bo była twarda obietnica likwidacji polskiego ładu. To było na bilbordach i w kampanii. To było wszędzie. Pojechał Tusk do paru dziewczyn z branży beauty i im pomógł bo akurat mu się spodobało. A ja od 3 lat piszę i do PiS i do KO i osobiście w sprawie pewnej rzeczy związanej z VAT i zero czegokolwiek. A ważny radny z KO z mojego miasta mi mówi, że tacy jak ja mikroprzedsiębiorcy mają ZEROWE szanse na poprawę swojej sytuacji bo lobbing idzie z dużych firm !(!). Politycy mają wywalone na ludzi zarabiających najniższą krajową i na małych przedsiębiorców. Wielkie korpo mogą nie płacić NIC, a my jesteśmy dożynani codziennie. Państwo silne dla słabych i słabe dla silnych. A to, że nie ratują Polaków od nieszczęścia związanego z alkoholem to już nie kwestia polityczna tylko etyczna.

Hahaha ruskie naprawdę testują obroną nie tylko w Europie ale i USA: https://wiadomosci.wp.pl/rosyjskie-samoloty-nieopodal-alaski-amerykanskie-f-16-poderwane-7204067387329312a Generalnie to trochę można nabrać strachu jak się pomyśli, że ruskie zajmują tak ogromny obszar, że mają granicę z Polską i USA.

Powiem tak - składka zdrowotna dotyczyła mnie bezpośrednio więc mi tu niektórzy pojechali, że mam januszex itp. I, że mam pretensję do KO, że nie dotrzymała obietnicy, a nie do samego siebie. Może i słusznie mi tak pisali Natomiast za to, że nie robią nic z zniewalaniem Polaków legalnym narkotykiem i nabijaniem kasy ZAGRANICZNYCH korpo w 100%, czerpiących z tego zysku to jest to co powoduje, że na dzień dzisiejszy moja ręka nie skreśli żadnego x przy kandydacie z KO. Od 20 lat popierałem PO. Ale dojrzałem do wielu spraw i dostrzegam wiele złego. Paradoksalnie - na dzień dzisiejszy najlepszym wyborem dla Polski wydaje mi się Konfa, a właściwie Mentzen. Do takiego stanu doszliśmy, że zwolennik partii liberalnych (od zawsze) rozważa głos na konfę... Tak wiem - konfa też nie ograniczy spożycia alko, ale przynajmniej mi zlikwiduje przymusowy ZUS i to partia broniąca małych przedsiębiorców. Natomiast gdyby wybory odbyły się dziś to bym najzwyczajniej w świecie na nie nie poszedł https://portal.abczdrowie.pl/w-tej-grupie-wiekowej-pija-nawet-codziennie-gdzie-sie-nie-obrocic-tam-alkohol/7203723972975360a

Zapomniałeś o najważniejszym - PIŁCE NOŻNEJ !

Szczerze? To już nie pamiętam. Gamesir był lżejszy i mniejszy ale w jakim stopniu nie pamiętam. Ale momentalnie mi się lepiej na nim grało. Ale jak pisałem - dla osób z małymi dłońmi/średnimi jest dobry, ale dla osób z większymi niekoniecznie. W oficjalnej specyfikacji na pewno są dokładnie informacje odnośnie wagi.

Prawie roczny odkop, ale może komuś się przyda moja odp. Przed kupnem swojego pierwszego Cyclone miałem podobne obawy. Wolałem zawsze AAA szczególnie, że mam ładowarkę i akumulatorki. Jest to pewna niedogodność, ale łatwo ją przezwyciężyć. Na aplikacji pod androida jest pokazywany stan baterii więc można się w porę zabezpieczyć. Dodatkowo np. na Cyclone od momentu jak zacznie migać dioda jest jeszcze 30 min. Fakt - może ze 3 razy w ciągu roku zdarzyło się, że zapomniałem sprawdzić i padł mi pad... Ale idzie przeżyć, szczególnie, że np Cyclone ładuje się ok 1 godz, a tak żeby dokończyć grę to starczy z 15min. Inne rozwiązanie to kupić więcej niż 1 pad Generalnie nawet w minimalnym procencie ta niedogodność nie powoduje, że chciałbym wrócić do padów od xboxa No i bez AAA pady są lżejsze

@Suchy211 tabelki nie uwzględniają wyżywienia, morale i generalnie siły każdego żołnierza. A te wychudzone, często mocno zdemoralizowane jednostki z ruskiej armii nijak się mają do żołnierzy NATO. Śmiem twierdzić, że każdy żołnierz NATO ma 3x większą wartość bojową niż ruskie. Oni w rosji do dzisiaj mają falę @Kadajo niestety przyciśnięci do muru. Np. wojska NATO u granic Moskwy może jakiś szaleniec np. następca putlera użyć atomówki w myśl zasady: świat bez rosji nie powinien istnieć... Taką oto myśl wygłosił sam car putler Niestety broń atomowa w rękach tego reżimu jest jedynie tak naprawdę dużym problemem dla świata.

Twój 'ulubiony" pomarańczowy Prezydent powiedział, że potęga militarna powinna zająć Ukrainę w ciągu tygodnia, a nie męczyć się 3 lata. Papierowy tygrys Tym razem nie można się nie zgodzić. Na chwilę obecną i jeszcze dłużej to oni naprawdę powinni się zastanowić. Mam na myśli putina. Wiem, że wojna to śmierć i spustoszenie i na tym strachu wobec Europejczyków buduje się kremlowski reżim, ale jak za mocno zaczną fikać i nastąpi przeładowanie emocji to jak im NATO odpowie to nawet Chiny nie uratują . Fakt, że przez 3 lata robią jeden krok wprzód i jeden wstecz gdzie przecież walczą z samą Ukrainą, jakoś nie powinien pozostawiać nam złudzeń co zrobi z nimi NATO Fakt, że Ukraina jest mocno wspierana, ale to jednak nie to samo co odziały natowskie. Jeśli Sikorski tak ostro powiedział to musi sobie wywiad doskonale zdawać sprawę jaką mamy jako NATO olbrzymią przewagą nad rosją. Jak wleci do nas jakiś myśliwiec tym razem niech Polska może zrobi test reakcji rosji i go zestrzeli? W końcu zostali ostrzeżeni publicznie.

@Pan Mateoo miałem, jak pisałem, wszystkie pady pod xboxy (bez elite). Używałem też pod PS4 i pod PS5. Pady pod PS4/PS5 w ogóle mi nie pasują. Te od xboxa series były ok, ale ja mam małe dłonie i lepiej mi leżą te o których napisałem. Co do wyścigów i braku potrzeby używania wielu przycisków poleciłbym do wyścigów Cyclone 2. Bardzo miłe w dotyku analogi. Od momentu zobaczenia w pudełku widać, że to wysoka klasa. W swoim teście nie powielałem znanych rzeczy jak Efekt Halla w padach o których pisałem czego nie ma w xbox oprócz elite itp. Ja bym polecił do wyścigówek Cyclone 2. Na pewno nie pada od xbox series (podstawowego). Elite nigdy nie miałem, ale jest 2-3 droższy od Cyclone 2.

Pany kupiłem tydzień temu dwa pady: - GameSir Cyclone 2 - Flydigi Vader 4 Pro Wcześniej miałem: -GameSir T4 Cyclone Pro (tzn. mam cały czas) Za dawniejszych czasów używałem padów od xbox360, xbox one, xbox series Pokuszę się więc o podsumowanie i moje subiektywne porównanie. Przy czym ja gram na padach w symulatory więc te odczucia będą nakierowane bardziej w tą stronę. Jedziemy : - GameSir Cyclone 2 https://gamesir.com/pl/collections/new-arrivals/products/gamesir-cyclone2-black - Ilość dodatkowych przycisków - 3 przyciski - Mapowanie - dowolne mapowanie i konfigurowanie wszystkich przycisków zarówno na klawiaturę jak i myszkę - Komunikacja - 1000Hz/250Hz/500Hz - UWAGA pad mi nie działa na 1000Hz, tylko i wyłącznie na 250/500. Tzn działa na 1000, ale się ciągle rozłącza - Aplikacja - dedykowana aplikacja na PC i Androida - na aplikacji od PC ustawimy wszystko - Regulacja grzybków - BRAK - Przestawienie triggerów z analoga na cyfrowe - TAK - Regulacja RGB czyli co ma świecić - TAK - Oprogramowanie - w jęz. polskim, stabilne, ikonka stanu naładowania baterii - Cena - ja kupiłem na Allegro za 199zł razem z ładowarką - Własne odczucia Pad względem vadera posiada lepsze wg. mnie triggery - delikatniej chodzą i mają większy zakres. Tylne łopatki są większe. Wszystkie przyciski chodzą odrobinę lepiej niż na Vaderze, ale tylko odrobinę. Pudełko i estetyka wykonania wydaje mi się nieco lepsza niż w Vaderze - Flydigi Vader 4 Pro https://en.flydigi.com/ - Ilość dodatkowych przycisków - 6 przycisków - Mapowanie - dowolne mapowanie i konfigurowanie wszystkich przycisków zarówno na klawiaturę jak i myszkę - Komunikacja - 125Hz/250Hz/500Hz/1000Hz - działa mi bez problemu na 1000Hz + ustawienie 8/10 itp bitów - co nawet dokładnie nie wiem czemu służy, ale do e-sportowcy na pewno docenią - Aplikacja - dedykowana aplikacja na PC i Androida - na aplikacji od PC ustawimy wszystko - Regulacja grzybków - JEST - Przestawienie triggerów z analoga na cyfrowe - TAK - Regulacja RGB czyli co ma świecić - TAK - Oprogramowanie - niestabilne - potrafi nie zapamiętać zmian lub niewłaściwie przełączyć profil, tylko po angielsku, brak ikonki naładowania pada (dostępna poprzez androida na telefonie) - Cena - ja kupiłem na Allegro za ok 250zł - Własne odczucia Ogromną zaletą Vadera względem Cyclone 2 jest aż 6 dodatkowych przycisków co akurat mi się bardzo przydaje do gry Omsi 2 gdzie np wreszcie mogłem sobie ustawić manualną skrzynię biegów. Drugą ogromną zaletą, którą docenić powinni wszyscy jest manualna regulacja grzybków - żeby chodziły łagodniej lub mocniej. I znów - do Omsi rzecz bezcenna. GameSir T4 Cyclone Pro https://gamesir.com/pl/pages/tutorial-how-to-use-gamesir-t4-cyclone-pro?srsltid=AfmBOoqsNuFPDhVApXMe8ZsCa8wzsQ1uN4TMY7cTQ0JpolFRoBbrqNYc - Ilość dodatkowych przycisków - 3 przyciski - Mapowanie - jedynie przycisków w samym padzie - brak możliwości za pomocą aplikacji własnej zmapowania na klawiaturę/myszkę. Za pomocą zewnętrznych programów można zmapować oczywiście wyłącznie główne przyciski. Dodatkowe przyciski można zmapować wyłącznie jako powtarzające główne przyciski lub ewentualnie makra. - Komunikacja - 1000Hz (po ręcznym update) - nie robiłem więc nie wiem czy by mi nie rozłączało - Aplikacja - dedykowana aplikacja tylko na Androida - Regulacja grzybków - NIE - Przestawienie triggerów z analoga na cyfrowe - NIE - Regulacja RGB czyli co ma świecić - NIE bo nie ma RGB : ) - Oprogramowanie - brak na PC, tylko na Androida na telefonie - Cena - ja kupiłem na Allegro ok rok temu - za ok 220zł - Własne odczucia Pad do dzisiaj działa bezbłędnie jak za pierwszym razem, ale brak mapowania przycisków jest jak dla mnie ogromną wadą Te pady vs pady od xbox series x Grałem na padach od xboxa 4 lata. Z czego z 2 lata od series x (podstawowy) i każdy z ww padów łącznie z najsłabszym T4 DEKLASUJĄ pady od xboxa pod każdym względem. Dla mnie pady od xboxa były za duże bo mam małe dłonie, ale... dla osób z dużymi dłońmi z kolei te pady mogą być za małe. Jeśli chodzi o precyzję analogów czy triggerów tutaj jest o wiele lepiej. Nie ma też oczywiście dodatkowych przycisków. Są dopiero w elite, którego nigdy nie miałem i kosztował majątek. Dla osób lubiących kolorki także i na tym polu zarówno Vader jak i Cyclone oferują coś czego nie mają od xboxa. Co do możliwości mapowania myszki łącznie z krzywą czy martwą strefą być może jakieś zewn. programy to robią i z padem od xboxa, ale tu mamy natywne fajne oprogramowanie. Jako smaczek dodam, że od Cyclone 2 w jęz. polskim Konkluzja Kupiłem jednocześnie Vadera i Cyclone 2 żeby wybrać jednego z nich. Ostatecznie stanęło na tym, że nie tylko zostawiłem oba, ale jeszcze dokupiłem dodatkową sztukę Vadera bo boję się, że np. w Vaderze 5 nie dadzą aż 6 dodatkowych przycisków, które zrobiły mi game-changer w Omsi 2 Łyżką dziegciu w tej beczce miodu może być fakt, że użytkownicy Vaderów zgłaszają, że po jakimś czasie te pady się psują. Te opinie są zarówno w Polsce jak i za granicą. Dlatego też dokupiłem jeszcze jednego Ale być może w spokojnych grach jak symulatory nie dotknie mnie ten problem. Generalnie w moim subiektywnym teście zwycięzcą okazał się VADER 4 PRO. Dodatkowe przyciski, działające 1000Hz, regulacja grzybków czynią go jak dla mnie wyborem nr 1.

Historia ludzkości pokazała wiele razy, że jak z jednej strony są zamożni, nasyceni, leniwy, którzy zapomnieli, że trzeba to bronić, a z 2 strony głodni, zdeterminowani to ci drudzy po prostu atakują. Obecnie mamy jedną zmienną której nie było za czasów Imperium Romanum czyli USA, ale i tam jest ogromny zalew imigrantów. Są całe już miasta gdzie szybciej się dogadasz po hiszpańsku niż angielsku. Są oferty pracy skierowane wyłącznie do osób posługujących się hiszpańskim. Czy takie hiszpańskie USA by nam pomogło? Ja wiem jedno - tam w Afryce ludzie są mocno wygłodniali. Marzą o Europie. Islamscy radykałowie podsuwając im myśl o krucjacie do niewiernej Europy mogą zapalić taki ogień, że tego po prostu nie powstrzymamy. A jak i Chińczycy będą mieć w tym interes, co jest bardzo prawdopodobne to oni już tam są w Afryce. Europa całkowicie olała temat przejmowania Afryki. Wycofali się jako "źli koloniści", a ruscy i Chińczycy mający gdzieś polityczną poprawność zdobywają kraj za krajem. A Europa jedyne co daje to pomoc (często rozkradaną). Z drugiej strony są setki tysięcy imigrantów już wewnątrz, którzy w czasie takiej krucjaty wpuszczą braci i siostry. Mówiąc szczerze to jakbym miał teraz wnuki albo prawnuki to zachęciłbym do intensywnej nauki angielskiego i wypie....nia z Europy do Wietnamu, Filipin albo Tajlandii i ułożenia sobie życia z daleka od Europy. Obecnie Europa to najlepsze miejsce do życia, ale niestety nikt tego może nie obronić za 100-200 lat.

@ITHardwareGPT od strony Afryki poproszę w konturach Afryki jakieś postacie napierającego, zdeterminowanego tłumu (bez dehumanizacji), a od strony Europy jest ok

Moim zdaniem są jeszcze inne negatywne skutki imigracji - zarówno nielegalnej jak i legalnej. Skutki nie na najbliższe 10 czy 20 lat, ale 100 czy 200 lat. W scenariuszu gdzie rosja nie rozpęta IIIWŚ i będzie jak było przed 2022r. mamy taką oto sytuację: rodzi się coraz mniej rodowitych Europejczyków, czyli ludzi wyznających wartości euro-atlantyckie. A z kolei jak się już urodzą to są pokolenia "miękkie", egoistyczne, nastawione na siebie, a nie dobro wspólnoty (szczególnie w krajach dawnego bloku zachodniego). z 2 strony mamy ogromny przyrost naturalny w Afryce czy Azji gdzie normą jest 5-6 dzieci. Poziom życia tam jest wiele razy niższy, ale też wyznawane zasady są zupełnie inne niż u nas. Ludzie tam są o wiele mniej wykształceni, podatni na manipulacje i widzą w Europie raj. W przypadku wojny (nowego najazdu barbarzyńców) mamy w Europie V kolumnę, która może otworzyć im drzwi raju. Sytuacja obecnie w wielu aspektach przypomina tą jaka miała miejsce na ok 100-200 lat przed upadkiem Imperium Rzymskiego. Zbiurokratyzowana UE, całkowita niechęć mężczyzn do obrony swoich krajów, rozwiązłość, zanik tradycyjnych wartości rodzinnych, korupcja. Z 2 strony głodne, często dosłownie, miliony zdesperowanych ludzi chcących się tutaj dostać. Obecnie chroni nas technologia i brak bezpośrednich granic. Ale wystarczy, że Turcja się zradykalizuje islamsko i mamy na granicach UE tłumy forsujące bramy "Rzymu". Erdogan jest jaki jest, ale nie jest islamskim fanatykiem i na pewno jest na rękę UE. Ale nic nie trwa wiecznie. W przypadku opanowania Turcji przez islamistów i otworzenia granic mamy niekontrolowany OGROMNY napływ głodnych ludzi, którzy dodatkowo dostaną mocny imperatyw w postaci "walki w imię Allaha", a bramy do Rzymu mogą im otworzyć właśnie imigranci... Czy można to wszystko jeszcze odwrócić? Moim zdaniem już nie. Procesy te idą już własną siłą. Nikt nie przekona Europejczyków do rodzenia dzieci i zmiany światopoglądu i nikt nie przekona Afryki i Azji (często islamskiej) do nie rodzenia dzieci i zmiany światopoglądu. Chroni nas póki co technologia i korporacje (które akurat w tym aspekcie się przydają), ale pytanie jest jak długo? Tym bardziej, że mamy taki globalizm i Chiny, które zresztą mocno inwestują w Afrykę... Więc przekazanie choć części technologii Afryce może już mocno zmienić proporcje. Generalnie to dla mnie Europa to taki obecnie Titanic... Paradoksalnie być może jedynie wojna z ruskimi mogłaby to odwrócić bo zmusiłaby ludzi do zmiany nastawienia. @ITHardwareGPT zwizualizuj zdjęcie oddające w przenośni napływ ludności z Afryki na Europę. Nowi barbarzyńcy u bram nowego Rzymu jakim jest UE, a imigranci wewnątrz UE otwierają bramy od strony zewnętrznej.

Jak będzie wojna to nie będzie tylko wojna polsko-ruska tylko wojna światowa. Jeśli ruscy zaatakują Polskę to tym razem nie sądzę aby nas sojusznicy zostawili. Jak zaatakują państwa bałtyckie to dla mnie niewiadoma - jak się zachowa Polska i NATO. Myślę, że najbliższe 2-3 lata to będzie takie testowanie zachowania się NATO. ruskie śmieci osiągną 3 cele: 1. Sprawdzą jak działają systemy obrony i reakcja świata i NATO 2. Przygotują grunt aby za 103 razem to nie było tyko naruszenie przestrzeni powietrznej, ale uderzenie 3. Oswoją świat zachodni w ten sposób, że przyzwyczają, że ciągle coś się dzieje - a nuż uda się, że sojusznicy odpuszczą. Mamy jednak spory problem - bo jeśli putler zakomunikuje, że chce wyłącznie odbudować strefę ZSRR albo nawet Polskę i kraje bałtyckie to ja ręki sobie nie dam uciąć, że świat zdecyduje się na IIIWŚ. W 1939 hitler jak prawie zajął całą Francję to jeszcze Brytyjczycy debatowali czy się z nim nie dogadać, a dzielił ich tylko kanał. Temat sojuszu z Polską nie istniał. Czy przy braku realnego zagrożenia Niemcy, Francja, UK nam wyślą pomoc? Sam nie wiem. Tak ogromna pomoc dla UKR świadczy, że tak, ale też putin nie postawił jasnego ultimatum, że jak pomożecie to wojna dojdzie i do was. Generalnie to szkoda się denerwować tą sytuacją. Niech politycy robią co się da, żebyśmy przeszli suchą stopą to napięcie. Kto wierzy może się pomodlić. A my musimy żyć normalnie. Co będzie to będzie. Ja mam przydział mobilizacyjny. Jak ogłoszą mobilizację to się okaże kto kim jest (łącznie ze mną). Bo wojna to całkowita zmiana wszystkiego. Natomiast póki UKR walczy póty putin jest zablokowany. Dlatego trzeba im dać wszystko czego potrzebują. A jak widać putin nie chce słyszeć o prawdziwym pokoju. Nie chce się zgodzić na siły pokojowe w UKR. Nawet jak Załenski odda mu te obwody, a na UKR nie będzie sił pokojowych to jedynie putin wzmocni się na przyczółku. Rozmowy z Trumpem pokazały, a właściwie reakcja rosji, że putin kompletnie nie zamierza zatrzymać się na tych obwodach i chce zająć całą UKR i już nie sądzę aby się tym zadowolił. Raz już świat pozwolił zbrodniarzowi zajmować całe kraje, a i tak się skończyło IIWŚ więc trzeba wyciągnąć wnioski.

Dla mnie niestety to wygląda jakby rosja miała już zaplanowany atak na NATO. To kolejna faza - tym razem prowokacje i testowanie obrony powietrznej NATO. Może planują jak Trump odejdzie i dogadają się z Chinami. Drugi wielki sygnał ostrzegawczy to niedawny szczyt osi zła: rosji-Chin- Koei Płn- Indii i paru więcej państewek. Jak tam się dogadali to szykujmy się na wojnę. Ale nic na to nie poradzimy jako jednostki. Zaatakują to mam nadzieję, że jako polskie społeczeństwo i władze odpowiednio ich potraktujemy. Natomiast jako społeczeństwo już teraz powinniśmy coś zrobić. Przywrócić obowiązkową służbę wojskową. Zrobić obowiązkowe szkolenia dla nas odnośnie zachowania się w przypadku nalotów. Zabezpieczenia odpowiednich środków ochrony osobistej itp. Mam nadzieję, że bezstresowe pokolenie XXIw nie ucieknie, a to które jest na emigracji wróci na pomoc. Że obrona Ojczyzny nie spocznie na barkach 50 i 60 latków którzy mają przydziały mobilizacyjne. A największą mam nadzieję, że nasze wojsko zawodowe w godzinie próby będzie tak wyszkolone i uzbrojone, że nas obroni. Ale co by nie było - jak te ruskie k. zaczną z nami wojnę to niech się modlą, żebyśmy w odpowiedzi nie doszli do Moskwy!

W zasadzie tylko z tym pkt 1 bym trochę polemizował. Kwestia zarówno Niemców jak i Rosjan wymaga zupełnie innego omówienia. 1. Rosjanie - pamiętajmy, że rewolucja komunistyczna została narzucona siłą. Stalin najpierw wymordował niemal wszystkich, którzy mieli jakiekolwiek powiązania z "kapitalizmem" i "arystokracją", a potem wziął się za swoich towarzyszy z partii jak Trocki. A na samym końcu zaczął mordować zwykłych obywateli. Za kawał o Stalinie albo nie oddanie ziemniaków państwu można było iść na srogie więzienie w Syberii na 20 lat lub nawet zginąć. Naród był poddany ogromnemu terrorowi. Gdyby były wolne wybory to już niemal po 2 latach od rewolucji, Bolszewików by przepędzono tam na zawsze. To było państwo totalitarne. Uspokoiło się nieco dopiero po agresji Niemiec, żeby potem znów w latach 50tych zasiać ogromny terror. Może to, być może, tłumaczyć dzisiejsze nastawienie Rosjan do putina, dla których to największy demokrata. Za kawały o putinie w końcu nie idzie się na 20 lat kolonii karnej... Konkluzja więc, żeby rozróżnić Bolszewików od Rosjan nie wydaje mi się pozbawiona sensu. Czy Czesi mają do nas jako Polaków pretensję o wejście zbrojne na ich terytorium? Obwiniają Naród polski? 2. Niemcy - tu znów jest inna sytuacja. Hitler został wybrany w wolnych wyborach i miał do samego końca ogromne poparcie. Co do tego nie ma wątpliwości. Jednak po wojnie Niemcy, podobnie jak Japończycy BARDZO się zmienili... Z kraju agresywnego stali się krajem niemal pacyfistycznym. Dotyczyło to zarówno polityków, elit jak i zwykłych ludzi. Nie wiem czy wiesz, ale Niemcy bardzo długo i chyba do dzisiaj mają najłagodniejsze prawo karne w całej UE. W latach 60tych doszło do tego, że w więzieniach strażnicy nie nosili mundurów żeby kojarzyło się z nazizmem. Bojówki lewicowe, które podkładały bomby i miały na sumieniu śmierć ludzi były osadzone w ośrodkach wypoczynkowych. Cała kultura, media - wszyscy zmienili Niemców. Obecnie pokolenie Niemców jest tak odlegle od Nazistów jak Ziemia od Marsa. Odradzają się co prawda ruchu faszystowskie, ale to np. właśnie przez np złą politykę migracyjną. A ta z kolei z czego się wzięła? Oprócz oczywiście względów gospodarczych elity niemieckie mówiły, że oni już w historii budowali obozy i mordowali osoby o innej orientacji kulturowej więc teraz będą mega tolerancyjni i otwarci. Obecne pokolenie Niemców uważa, że to co zrobili Naziści kładzie się cieniem na całym Narodzie. Oni się za to bardzo, bardzo wstydzą. Miał rację Prezydent Nawrocki mówiąc nie dawno, że to intelektualiści niemieccy pod koniec XiX w. zbudowali zaplecze pod nazizm. Tym nie mniej po przegranej wojnie Niemcy się całkowicie zmienili. Czy to starczy na 100 lat czy 200 - tego nie wiem. I nawet nie próbuję postawić tezy, ale teraz uważam za bardziej właściwe mówienie o zbrodniach "nazistowskich" niż "niemieckich"

A kto mówił, że ZSRR nie zaatakowało Polski? Bo zdaje się, że Korwin mówiąc o walce z "Bolszewią" miał na myśli właśnie ZSRR. Zgadzam się Zauważ, że polska strona liberalno-lewicowa używa częściej zwrotu: "Hitlerowcy" niż "Niemcy" Więc idąc tym tropem i konsekwencją niech używają zwrotu, że zaatakowali nas Bolszewicy, a nie Rosjanie Generalnie, czasami (nie zawsze!) z Korwinem i Braunem jest taki problem, że oni posługują się bardziej językiem badaczy niż polityków, ale są politykami i idzie inny przekaz. Potępiam oczywiście czyn Brauna ze świecami, ale on wyciąga jakieś tło historyczne sprzed kilkuset lat, że podobno Żydzi upamiętniają jakieś mordy... Zresztą to co obecnie robią w Palestynie może świadczyć o tym, że nigdy nie byli tacy święci Podsumowując - wiem, że zarówno na tym forum jak i całym necie jak i mediach mamy okopane twierdze i własne bańki i już mało kto słucha O CZYM kto mówi, a tylko KTO CO MÓWI. Jak coś powie przeciwnik to choćby powiedział, że będzie jutro wtorek to jest to negowane. Oczywiście wielkie "zasługi" na tym polu, dlaczego tak jest, ma strona prawa, która jako pierwsza zaczęła negować prawo do patriotyzmu i prawdy - oczywiście mam na myśli PiS. Natomiast pragnę zauważyć, że w przypadku Konfederacji i Korwino-Brauna oni naprawdę są gotowi na dyskusję i obronę własnych argumentów. Można się zgadzać, można nie, ale warto dyskutować. Choć i oczywiście przekraczają czerwone linie jak Korwin negujący rzeź w Buczy. I jeszcze mi się po świecach przypomniała druga sprawa związana z Braunem i kwestią komór w obozie koncentracyjnym. W świat poszedł przekaz, że on neguje komory w jednym z obozów, a sprawa rozchodzi się o kilka km różnicy bo jemu dokładnie chodziło o to, że w tym jednym obozie tego nie robiono tylko w położonym nieco dalej drugim bo tam był cały kompleks obozów. I znów - w sensie dokładności historycznej można tu dyskutować, ale wypowiadając się jako polityk idzie w świat przekaz, że on neguje w ogóle komory. No i można mieć nieodparte wrażenie, że to tylko dla niego (zarówno w kwestii świec jak i komór) te szczegóły czy rys historyczny są tylko pretekstem do antysemityzmu itp. Natomiast wracając już do Korwina i sprzeczności pomiędzy Bolszewią/ZSRR a Rosją/Rosjanami na upartego można dać taki podział. Choć znów - zarówno Rosjanie w wydaniu z czasów caratu jak i ZSRR jak i teraz w mniejszym czy większym stopniu zawsze byli do nas źle nastawieni. Ciągle nas atakowali. Poprawcie mnie jak się mylę, ale chyba nigdy nie mieliśmy z nimi większego sojuszu. Więc takie rozróżnienia na Bolszewików i Rosjan nie wiem czy są potrzebne.

Ale czy tu nie chodzi o semantykę i kwestie historyczne? Czy Korwinowi nie chodziło o to, że Polska walczyła w 1920r z Armią Czerwoną, ale pomagali nam "Rosjanie" czyli "biali"? A z kolei w 1939 nie chodziło mu o to, że zaatakowało nas ZSSR, które gnębiło własnych obywateli. Czy nie chodziło mu o to, że jakby obdziela Rosjan od dyktatur, którym podlegali i niestety wciąż podlegają? Ergo - czy nie chce przemycić tezy, że zwykli Rosjanie niekoniecznie chcą wojny na Ukrainie? Ta teza może być kontrowersyjna, ale na pewno nie zasługuje na przymiotniki: "obrzydliwe" itp. Naród rosyjski jest poddawany ciągłej propagandzie, manipulacji, a przeciwnicy polityczni są zsyłani na Syberię albo giną. Nie ma żadnej demokracji więc nikt nie jest w stanie zmienić tyrana putlera czy dotrzeć z prawdziwym przekazem kto jest agresorem w tej wojnie. Może się mylę, ale uważam, że Rosjanie w znacznie mniejszym stopniu popierają putlera niż Niemcy w 1939 popierali hitlera.

No i co? Naprawdę korpo dbają wyłącznie o zysk bez patrzenia na narodowość? https://www.o2.pl/biznes/poszli-do-carrefoura-we-francji-polka-zlapalam-sie-za-glowe-7202181934049920a Polacy w polskiej kolonii pod zarządem niemieckim (jakoś tak : ) dymani przez korpo i to bez mydła

Prawda, że pamięć figle płata? Ale... nigdy z podkręconym RAMem ADATA! Tylko ADATA, Tylko ADATA! Tylko ADATA!