Skocz do zawartości

MaxaM

Użytkownik
  • Postów

    1 034
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez MaxaM

  1. @Badalamann Nie wiem. Na wszystkich dostępnych nagraniach widać, że to drony uderzają w rafinerie. Pod jednym z takich nagrań ktoś pisał, że na telegramie burzą się, że obiekt jest ochraniany przez samochód z działkiem i ktoś zaspał w nim, bo ani jednego strzału nie było
  2. Swoją drogą. To też pokazuje na ile trudne jest zwalczanie dronów. Rosja nie jest w stanie obronić strategicznych lokalizacji, które są 100% pewnym celem. Z jednej strony można powiedzieć, że Rosja jest duża i ciężko bronić, ale z drugiej strony te drony lecą pół dnia na odległe cele. Do tego linia styku z Rosją jest względnie mała. Gdzie są radary? Już 20 regionów Rosji ma mniejsze lub większe problemy na stacjach benzynowych.
  3. Ale w tym rzecz, że dla wielu osób to nie są idioci tylko rzetelnie przekazujący informacje... Jak tak powiedział, to tak na pewno było.
  4. Wolski bardzo dobrze wytłumaczył niejasności związane z dronami. Ale pewnie zaraz i tak się zlecą ludzie 'wyłącz tv, włącz myślenie, Wolski gó** wie'
  5. Czy Ty naprawdę masz jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem? Nie dość, że wybierasz jakieś wysrywy propagandowe, to jeszcze ignorujesz fragmenty, które sam przytaczasz. A na koniec ignorujesz argumenty jakim ściekiem jest wrzucony artykuł.
  6. Znowu wrzucasz jakieś pseudomedia? To Twój sport aby przeszukiwać cały internet szukając wysrywów pasujących pod narrację bez względu jak bardzo są kretyńskie? Wyryki, służby podają, że choć początkowo podejrzewano drona, to w budynek uderzył „niezidentyfikowany obiekt latający„. Zwłaszcza, iż były to lekkie konstrukcje, które nie mogły wyrządzić tak poważnych zniszczeń, jak też nie zawierały żadnych materiałów wybuchowych. Po tym już można przestać czytać. Artykuł tylko sieje dezinformacje łącząc styropianową zabawkę z rozwalonym domem. Myśliwce atakowały Shahedy, co nawet sam artykuł pośrednio potwierdza (był atakujący myśliwiec). Shahed jest bardzo groźny nawet bez głowicy. Tu nawet nie ma porównania do tego styropianowego badziewia, ale nie, narracja 'jak styropian mógł przebić beton' Zniżył lot i wypuścił rakietę w jego kierunku, ale pocisk chybił. Skąd wie, że pocisk chybił? Poleciał dalej? Poleciał w dom? Większość osób myśli, że to jak na filmach. Leci sobie pocisk i centralnie w cel i duże booom. A w rzeczywistości większość pocisków OPL wybucha w dużej odległości od celu. Niby gość widział, ale nie powiedział co leciało w kierunku ziemi. Oczywiście, dom mogły rozwalić spadające szczątki pocisku OPL jak najbardziej (tutaj ukłon dla osób które chciałyby zdejmować każdy dron co wleci do nas), tak jak mógł być to spadający Shahed. Ale narracja, że to ściema, bo styropian nie może przebić betonu... masakra.
  7. @nozownikzberlina Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie tylko odnośnie moich postów, ale z tego co widać, innych osób też
  8. Ja też bym niczego nie brał za pewniak gdybym nie umiał szukać informacji i nie umiał samemu myśleć
  9. Nawet nie warto tłumaczyć Żyj sobie w wyimaginowanym świecie. Szkoda, że przez to innym szkodzisz zatruwając umysły.
  10. To tam na pewno AI, a nie Cezary Tomczyk i wszystko jasne! Jak trzeba być ograniczonym aby zwalczanie celów rakietami OPL porównywać do lecących dronów. Masakra. Wiara w najbardziej nielogiczne rzeczy aby tylko teza się zgadzała.
  11. To nie jest tak, że widzą drona i strzelają. Musi być dostępna OPL w danym miejscu. A OPL znajduje się przy dużych miastach czy strategicznych miejscach. Jeśli dron lecąc omija takie lokacje to w jaki sposób mają go zestrzelić i po co? Tym bardziej jak lecą wabiki. Te pewnie pomijają. Zauważ, że drony potrafią lecieć przez całą Ukrainę i dopiero w Lwowie zostają zestrzelone, bo właśnie targetowały Lwów. Jeśli nie targetowały Lwowa, to po prostu poleciały dalej. Tu nie ma czego się doszukiwać.
  12. Białoruś nie jest Rosją. Rosja nie ma pełnej kontroli nad nimi, a sama Białoruś mistrzowsko lawiruje pomiędzy zachodem i wschodem. W zasadzie gdyby nie Białoruś, to być może już Ukraina byłaby dawno pokonana. W kluczowych pierwszych miesiącach inwazji Rosja nie była w stanie wymusić wkroczenia białoruskich wojsk. Białoruś nie będzie ginąć za Rosję. Tak samo na pewno nie zamierza odpowiadać za rosyjski wybryk bez względu co sobie Putin zażyczy. Gdyby doszło do wojny Nato z Rosją, to podejrzewam, że Białoruś stanęłaby z boku.
  13. I o tym właśnie mówię. Wszystko się spina jeśli się patrzy na dobre źródła. Niemal wszystko jest wytłumaczone wraz ze zdjęciami. I to powinien robić rząd. Informować. A tego nie robi. Przeczytaj jeszcze raz mój post wyżej. Wiadome czyje to drony, bo posiadamy zapis trasy z radarów oraz mając już je fizycznie w rękach jesteśmy w stanie odczytać zaprogramowaną trasę i nawet się dowiedzieć, czy same nie zaczęły dryfować z jakiegoś powodu. Spytaj jakiegoś wojskowego z danego obszaru wiedzy, to nawet nie zostawi cienia wątpliwości. Ale nie, 300km zasięgu! A to zemsta na Nawrockim! I masa innych fejków.
  14. A tak się składa, że od wielu osób już słyszałem, że to musiały być ukraińskie drony. U znajomego w biurze open space się podzielił na 2 obozy i się pokłócił. Skąd mają takie wnioski? Przeglądałeś wczoraj twittera? Ja widziałem ogromny ściek co podsumowałem w poście który zacytowałeś. Wystarczy pomyśleć na chłopski rozum i nie spina się to co rząd mówi. Znowu, patrz mój post. Dodatkowo ponoć na tiktoku było jeszcze gorzej. Nie wiem, jego nie używam. https://www.donald.pl/artykuly/S7B8RJuX/minister-cyfryzacji-z-przykroscia-alarmuje-ilosc-dezinformacji-i-narracji-rosyjskiej-w-sieci-rosnie
  15. Przerzucanie towaru przez kraje arabskie lub afrykańskie jest drogie. Więc leci tamtędy towar objęty sankcjami. Byle 'Janusz' nie ogarnie takiego biznesu. Jeśli coś nie jest nimi objęte, to po co komplikować jak można normalnie przez granicę przewieźć i każdy to może zrobić. Nie wiem jak jest z żywnością, z gotowymi produktami, ale pewnie nie ma na to sankcji.
  16. @trepek W Kremlince w komentarzu dnia sporo gdybali co można byłoby teraz zrobić. Białoruś właśnie mocno się boi tego, bo dla nich byłoby to mocno odczuwalne zamknięcie granicy. Tak samo powinna być zamknięta granica z Kaliningradem, a nie dalej Janusze koszą interesy. Wiedzieliście, że Ukraina znajduje na froncie polskie konserwy z datą produkcji 2025? Skąd one pochodzą jak nie z Kaliningradu?
  17. Ja ponownie mam żal do rządu, że nie próbuje informować co się właściwie wydarzyło, nie próbuje prostować przestrzeni medialnej. A przez armię botów i pożytecznych idiotów pół internetu zalane fejkami, sianiem niepewności i nienawiści w kierunku Ukrainy. Że to nie winna Rosji. Czemu nie poinformowali, że te drony miały zasięg do 900km? A tak panuje narracja, że miały tylko 300km, więc na pewno z Ukrainy odpalone. Czemu nie poinformowano o rodzajach dronów i co się wydarzyło z rozwalonym budynkiem mieszkalnym? A tak panuje narracja, że to fejk, bo jak mały dron ze styropianu mógł przebić dach ze stropem. Czemu nie poinformowano z jakiego powodu tylko parę dronów zestrzelili, a reszcie pozwolono lecieć? A tak panuje narracja, że Nato jest słabe i dało ciała, nie ma startu do Rosji. Czemu nie poinformowano jaki udział miała Białoruś? Tutaj też panuje oburzenie, czemu wszystkich dronów nie zastrzelili, a była to racjonalna i przemyślana decyzja. Tym razem Nato się popisało. Zadziałało wszystko i przeprowadzili łączoną operację na każdym poziomie. Przepuścili swobodnie większość dronów, bo wiedzieli dokładnie co leci i że to są styropianowe wabiki. Atakowanie takich celów stworzyłoby o rząd wielkości większe niebezpieczeństwo dla ludności cywilnej. Ja wiem, że byście chcieli we wszystko strzelać, ale ciekawe jakbyście się tłumaczyli jeśli pozostałości po rakiecie komuś rozwalili dom i zabiły człowieka, gdzie alternatywą było swobodny opad styropianu? Zostały zdjęte jedynie Shahedy. One nawet bez głowicy bojowej stanowią bardzo duże niebezpieczeństwo i to jego szczątki najprawdopodobniej spadły na budynek mieszkalny przebijając strop. Być może była to nawet pozostałość po naszej rakiecie, a nie sam dron. Chcielibyście tego samego waląc do styropianowych zabawek? Naprawdę? Jedyną opcją na ten moment na zdejmowanie tych zabawek byłoby wydzielenie oficjalnie no-fly zone 50-100km nad Białorusią i Ukrainą i walić we wszystko nad ich terytorium co zbliża się w naszym kierunku. Ale tu trzeba jaj politycznych do tego. To byłoby najlepsze rozwiązanie pokazując siłę.
  18. A nie pomyślałeś o tym, że Białoruś mogła nic o tym nie wiedzieć? Na obecny moment jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, że z rosyjskich baz wojskowych na Białorusi zostały wystrzelone drony bez poinformowania samej Białorusi. To zarówno tłumaczyłoby czemu białoruski sztab wojskowy był przerażony.
  19. Tak, na pewno. U nas w Polsce, nawet na wschodniej granicy wszyscy spokojni, a w Holandii rzucili się na papier toaletowy w panice. Dobre bajki. Tak jak reszta Twoich dzisiejszych wypowiedzi. W TV mówili, że dzisiaj uaktywniło się szacunkowo 90k rosyjskich botów, co dzisiaj było widać doskonale na twitterze jakie ściemy były puszczane. Pewnie tylko je śledzisz w mediach społecznościowych patrząc co piszesz. To one pisały o kolejkach w sklepach?
  20. Na obecny moment wiadomo, ze te drony przeleciały przez terytorium Białorusi (a wcześniej Ukrainy), a nie że z Białorusi wystrzelone. To duża różnica. Wszędzie w radiu podają błędną informację.
  21. Jedynie pod nosem 'no już przestań odwalać, bo już mi pomysły się kończą co mówić'
  22. Patrząc gdzie te drony doleciały ja mam inne pytanie. Jak Niemcy zareagują kolejnym razem?
  23. Tak, i programować siłą woli, sterować myślami. A tak w ogóle, to one były niewidoczne i dopiero pojawiły się na radarach po przekroczeniu granicy. A wszystko to jeszcze w zmowie z Białorusią
×
×
  • Dodaj nową pozycję...