larry.bigl
Użytkownik-
Postów
634 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez larry.bigl
-
I niestety będąc pod ścianą czasami emocje wygrywają i odpuszcza się. Dopiero pogem dochodzi dodatkowa analiza sytuacji.
-
Ja chyba bym zaryzykował. Ile potencjalnie więcej by było do zapłaty na wypadek przegranej sprawy?
-
Za niewinność pewnie
-
Wiercić można na sucho i mokro (zaleznie od otwornicy/wiertła). Oczywiście na sucho może skrócić żywotność sprzętu ale generalnie wielu producentów sprzedaje jako sprzęt do wiercenia w obu warunkach. A inna sprawa - co płytka to inna historia. Moje serio są jakiegoś innego sortu bo zrobić w nich otwory wymaga czasu (iść idzie ale zdecydowanie nie jest to 15minut).
-
Ukraina - Rosyjska inwazja 2022
larry.bigl odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Moim zdaniem ruskich trzeba dojezdżać na bieżąco ile się da. Gruzować ile się da. To właśnie dzięki temu się za wiele nie ruszaja Jak będzie moment odpuszczenia to zaczną nadrabiać w jakims tam tempie stan magazynowy (może nie dobra jakość i ilość ale zawsze). A tak co produkują idzie na mielonkę. -
15 minut? W gresie jaki mam w dolnej łazience 3 dziury robiłem 4h I to wiertłami za gruby hajs a nie marketówką A mam jeszcze do zawieszenia szafkę, lustro, lampę i kabinę prysznicową Może łatwiej pójdzie bo to małe otwory. Ale duże otwory na podtynkówkę albo WC...no szło ciężko. Nawet w sklepie pokazałem płytkę i powiedziałem "Panie, udowodnij mi że dziura bedzie zrobiona bez problemu to biorę wiertło niezależnie od ceny". Sprzedawca odpuścił po 30 minutach wiercenia
-
Tak, masz rację. Chociaż akurat gres który mam w dolnej łazience i którego przewiercenie graniczy z cudem (otwornicami za kilkaset złotych), o tyle ranty szlifem poszły ładnie. Szlifowanie łatwiejsze niż otwornice w twardym jak diabel gresie.
-
Czekać nie czekam ale jeśli będzie tak fajna jak oryginał to czemu nie. Grając na słuchawkach za dzieciaka trochę strachu narobiło 😀
-
Znacznie mni j byś się narobił szlifując ładnie na 45 stopni płytkę na rancie. I płytka do płytki. W obecnyn mieszkaniu robiłem na listwę. Żałuję do tej pory. W domu teraz już zrobiłem po bożemu na 45 stopni płytka do płytki dobra tarcza ścierna do szlifowania gresu i trochę cierpliwości.
-
E12 rdzewieje miejscami. Szwagierka ma od 13 lat te samą (na bank na moment zakupu nie bita itp) i zaczyna wychodzić. Głównie nadkole z tyłu i próg. Ale ogólnie autko spoko. Zrobiła nim jakieś 300k km i awarii większych brak.
-
Zamek klapy bagaznika padł (używka, która kupiłe 3 miechy temu. Najgorzej wyrzucone pieniądze). Kupiłem zamiennik SKV i działa elegancko, wraz z dociąganiem.
-
Ja mam u siebie następujący setup: -mieszkanie -> Vectra 600Mbit. Działa spoko, z czarnym routerem WiFi6 daje radę. Sporadyczne awarie ale nic znaczącego przez ostatnie 6 lat. -Dom letni -> Play 600Mbit, zero jakichkolwiek problemów. Łącze chyba symetryczne bo upload mam taki sam ale dodatkowe 25ziko miesiąc bo kabel od fiberhost bodajże. -Nowy dom -> Play 1Gbit. Leci jak burza. Czarny router, zero problemów. Mega szybkie łącze. Ogólnie czy Play czy Vectra, tak samo zadowolony jestem. Natomiast jak spojrzysz na pakiet z TV i Smart TV to jednak Play ma lepsze urządzenie, nowsze, stabilniejsze. Shit od Vectry się ciągle wiesza (mimo wymiany na nowy...).
-
Ja bym Hondę Jazz polecił. Dobre auto. 83KM ale jak trzymasz obroty 2,5k+ to idzie ładnie. Lubilem te auto.
-
Panowie, tracę coś sensownego bez dodatku poza postacią, odrobiną fabuły? Nieposiadanie dodatku to duży bloker w porównaniu do Diablo 3 bez dodatku?
-
Nowe GW? O damn. Akolita to taki gniot, że nawet nie włączyłem. Daliby Mandaloriana/Bobę Fetta albo Andor. Akolita i Obi Wan były słabe
-
Luz, ja z moją żoną już chyba 20x brałem rozwód od oddania domu w nasze ręce Myślę że budowa domu to dobry test dla małżeństwa.
-
Skończyłem Szadź sezon 4, poniżej poprzednich. Jak dla mnie średni (z trendem w dół). Stamtad, nie zawiódł mnie ten sezon. Kończę Diabelską godzinę, ciekawy serial. Nie jest wybitny ale nadal dobry. Fajny klimat.
-
Nie da się Panie. Ja jestem na swój sposób perfekcjonistą, nienawidzę niedociągnięć pewnego typu. baboli, niedoróbek. Nienawidzę druciarstwa i rozwiązań chwilowych. Nie lubię być w tym stanie tranzycji albo co gorsza zamieszkac jak są znaczące poprawki do zrobienia. Pewnie wkurza to mnie najbardziej, że większośc robiłem swoimi siłami, mnóstwo czasu i energii w to poszło a potem o...takie coś.
-
Co masz na myśli mówiąc ogarnąć w tym wypadku? Do wyboru z podłogą mam albo odpuścić albo zrywać kafle i na nowo robić. Sęk w tym że kuchnia już jest. Z szybą też nic nie zrobię. Blat jedynie wymiana ale to bezsensu kosztowo.
-
Zazdroszczę Wam. Ja przez niedoróbki i błędy wnerwiam się. Zwłaszcza gdy spojrzę w Excel dodając kolejną pozycję do kosztów które już są jak dla mnie duże. I wtedy spojrzę albo sobie przypomnę o tych rysach, wgniotkach, plamach ...
-
Bardziej zapić. Jestem frustratem i cholerykiem z natury chyba. Jak już coś mnie wnerwi to czuć to na kilometr i moja uprzejma natura znika.
-
Edytowałem, żona mówi, żeby olać. Ja nie mogę na to patrzeć.
-
Apropo blatów - nowo zrobiona kuchnia i już mam głęboką ryse w blacie. Diabeł wie od czego. Coś musiało po niej przelecieć. Na pewno nie wina stolarza bo jeszcze w piątek jej nie było a kuchnię oddał 2 tyg temu. Dziś po czyszczeniu okien okazało się, że od zewnątrz są rysy głębokie na jednym oknie - nie zauważone podczas odbioru albo powstały później. Jak - nie wiadomo, nikt nawet nie wchodził na drabinę od tamtej strony i okna były nie ruszane od lata. Firma zewnetrzna wyczyściła mi podłogę na dole - moje obawy się trafne, niektóre płytki mają inna strukturę co widać pod światło. Stoję przed dylematem wywalenia wszystkiego i zrobienia na nowo, co opóźni wprowadzkę do wiosny albo olać i żyć z tym. Żona mówi żeby olać. Ja dostaje białej gorączki. Świetny początek tygodnia. Ciekawe co będzie dalej
-
Ja dorwałem S24+ 256GB dla żony za 2800PLN z gratisowym etui smart view. Spoko cena. Oficjalny sklep samjanga (dla pracowników z konta pluxee przekierowanie).
-
Zakup mieszkania od dewelopera
larry.bigl odpowiedział(a) na Isharoth temat w Dyskusje na tematy różne
Panowie, będę swoje obecne mieszkanie wynajmować niedługo - zastanawiam się czy puścić na rynek z instalacją internetu i tv (choćby podstawowy) czy zostawić to najemcom do ogarnięcia. Jakie sa wasze doświadczenia?
