Skocz do zawartości

SylwesterI.

Użytkownik
  • Postów

    209
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SylwesterI.

  1. Po pierwsze nikt ci nie da do czytania dokumentacji technicznej, to nie ten poziom, elektryk dostanie schematy, a te są uniwersalne, scaffolder czy izoler dostanie polecenie ustne, ewentualnie pokażą gdzie i jak chcą to mieć zrobione. Mało tego jako scaffolder czy izoler języka jeszcze tak nie potrzeba, na ogół trafiasz na duży projekt i tam będą inni mądrzejsi. Po drugie jak planujesz wyjazd za granicę, to MUSISZ znać komunikatywnie albo język kraju, do którego jedziesz, albo język angielski jeśli jest tam akceptowany, bo np. Niemcy nie akceptują angielskiego, Francuzi podobnie, problemu z angielskim nie mają Belgowie, Holendrzy, Duńczycy, Norwegowie, Finowie wyjazd za granicę bez znajomości języka? A jak planujesz załatwić cokolwiek w urzędzie? Jak przeczytasz czy umowa, którą dostałeś to nie cyrograf z diabłem? Czy masz ubezpieczenie, co ono obejmuje? Wyobraź sobie Wietnamczyka, Hindusa, czy innych takich przyjeżdżających do Polski i zero, jakiegokolwiek kontaktu z nimi, myślisz, że zrobią tu zawrotną karierę? Bez języka na zachodzie jesteś dla nich takim "pakim" z Azji czy Afryki, co najwyżej będziesz sprzątał, nosił kartony, albo robił przy utylizacji materiałów niebezpiecznych dla zdrowia język musisz znać w stopniu podstawowym komunikatywnym, bazę słów zdobędziesz szybko, jak będziesz musiał porozumiewać się tylko w danym języku i wykażesz odrobinę chęci Nie wspominając o tym, że 30 lat po upadku komuny, znajomość tylko języka ojczystego to już wstyd, niestety było się uczyć i to nie koniecznie w szkole. Ja mam tyle lat, że za mojej edukacji to tylko ruskiego uczyli, angielskiego sam się nauczyłem przy kompie, z filmów i potem za granicą, mówię na zasadzie "ja zrobić ta robota, zrobić bardzo dobra". Ale mój syn, który od 2 lat jest tu ze mną i pracujemy razem, bryluje, to nowe pokolenie, które posługuje się angielskim równie płynnie jak polskim, tylko że się uczył i chciał się uczyć
  2. Piszesz jak by miał mieć przynajmniej doktorat, to o czym piszę ja, to podstawy, jakiś fach w ręku i znajomość języka, bo wyobraź sobie że dogadanie się z przełożonym jest potrzebne, królewiczów z prawkiem i papierami na taczkę wyjechało wielu, pełno takich w kartonach wylądowało, a miało być tak pięknie, myśleli że pieniążki za granicą zbiera się z kwietników, w Polsce z takim "doswiadczeniem" zawodowym kariery nie zrobisz, a co dopiero za granicą, Pewnie ze może pojechać jak stoi teraz, będzie miał szczęście to wyląduje w ekipie polskojęzycznej, przy jakimś zapier... za grosze A jak by nawet miał to wszystko to co? Powiesz ze w Polsce jako zwykły elektryk zarobi 12-13k pln na rękę za 8h pracy dziennie, z wolnymi weekendami, z czego będzie musiał wydać tylko na żarcie, bo kwaterę dostanie, sam. Służbowy zatankowany Załatw mi raka robotę, wracam od razu
  3. Kolego nie obraź się, ale widać kariery naukowej to nawet na poziomie nisko średnim nie zrobiłeś, skoro prawko i wózki (polskie papiery na wózki mało kogo tu interesują, zresztą generalnie wszystkie papiery z polski) to twoje osiągnięcia. Z takim "dorobkiem" za granicą nawet w Monako trafiasz w grupę pracowników najniższego sortu często mających problemy z używkami. Na początek proponuje kurs na scaffoldera (w Polsce są firmy, które organizują takie kursy, akceptowane w Holandii) z 3 miesiące praktyki w Polsce, wtedy w Holandii zarobisz na rękę tygodniowo te 600 euro + własny pokój (inne kraje również), więc wydajesz z tego tylko na żarcie , tyle że to raczej ciężka fizyczna robota i często po kilku latach kończy się kontuzjami. Kolejna opcja, bez kursu, nająć się w jakiejś termice czy innym podobnym wynalazku i zdobyć trochę fachu w izolacji przemysłowej, wtedy też, przynajmniej w Holandii masz roboty do wyboru i koloru, stawki jak rusztowaniowiec. Inna opcja-kurs ELE0.2 i wzwyż, wtedy jako elektryk zaczynasz od 600 do 700 ojro/tydzień, tyle że praca łatwiejsza, mniej brudna i fizyczna, i ludzie, z którymi pracujesz to nie patola Oczywiście podstawa to Język angielski. Niestety bez fachu w rękach ciężko się przebić za granicą, takich mają swoich na pęczki, a ci zawsze będą mieli przewagę nad imigrantami w postaci znajomości lokalnego języka
  4. Nic nie zauważyłem po aktualizacji, a opisu też nie mogę znaleźć
  5. Z ostatnio oglądanych fajnie wypadł "idź przodem bracie" gorąco polecam "Pingwina" no i 2 sezon "Old man" (pierwszy ofc też) z filmów "strefa interesów"
  6. @PiPoLiNiO Masz mocnego kompa, jeśli posiadasz BF2042 mógłbyś sprawdzić, czy z max. settingiem ustawień w trybie zespołowy DM uzyskasz na tym CPU min. FPS powyżej 240 klatek, może więcej? Może inna osoba z 4090 i 9800x3d też by pomogła?
  7. Panowie szybkie pytanko czy warto ? https://mediamarkt.pl/pl/product/_telewizor-oled-samsung-qe55s85daexxh-55-4k-120hz-tizen-oled-hdr-1483124.html 55cali 3999pln oled 120hz
  8. Cześć Panowie pod nowym dachem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...