Skocz do zawartości

Suchy211

Użytkownik
  • Postów

    1 646
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Suchy211

  1. W tym konkretnym przypadku nie powinno być takiego wyroku (znaczy zawiasy dla tej baby). Ale to to tylko moje zdanie.
  2. Właściwie w takim scenariuszu wina powinna być albo obustronna, albo każdy powinien odpowiadać za swoje.
  3. Z drugiej strony też nie widzę wielkiego powodu do tego aby nie mieć elektrowni/elektrociepłowni na węgiel. W wersji ECO nawet wygaszone, ale utrzymywane w gotowości do odpalenia w kryzysowej sytuacji. Powinien być wungiel, atom, wiatr, słońce, biogaz, magazyny energii, pływy morskie jeśli to możliwe. Ale nie pokuszę się o podanie struktury takiego miksu. Od tego są eksperci. Powinniśmy myśleć o planecie, ale powinniśmy myśleć też o sobie, zwłaszcza w scenariuszu kiedy świat postępuje tak samo.
  4. Jeśli nasz czat ma rację, to na szybko wiatraki o wysokości 40m lub mniej w odległości 500m od budynków na które mogłyby rzucać cień powinny załatwiać sprawę. W przypadku wyższych konstrukcji można by dokonywać oceny indywidualnej co jest "w zasięgu rażenia"
  5. Ograniczenia prędkości mają ograniczać skutki błędów nie tylko kierowców, którzy je łamią, ale też skutki błędów innych uczestników ruchu. Dodatkowo nienormatywna prędkość zaburza ocenę sytuacji. Widać to zresztą po reakcji kierowcy który wymusił.
  6. W systemie w którym zakaz znika jest tylko jedna możliwość. Jeśli ma nie być prawa mnie chroniącego, to chcę prawa do samoobrony i co najmniej do wyrównania rachunku kiedy samoobrona zawiedzie i ryzyko związane z piracką jazdą się ziści. Gdyby każdy mógł jeździć bez ograniczeń wszelki kary byłyby możliwe PO FAKCIE. Zemsta może i jest słodka i daje poczucie satysfakcji z własnoręcznego wymierzenia kary, ale strat już nie zwraca. W najgorszym razie nawet tej kary nie można wymierzyć, bo sprawca też zginie (a to nie jest kara). Dlatego niebezpieczne jednostki, w tym na drodze, trzeba po prostu eliminować zanim narobią szkód.
  7. Nie zgadzam się. Zakazu prowadzenia nie dostaje się za darmo, tylko najczęściej to ma związek z dość rażącym zagrożeniem dla życia innych uczestników ruchu. A to oznacza, że eliminacja takiej osoby z ruchu jest niezbędna. Jak system nie działa to trzeba zmienić system. Uczyń mnie panem i władcą tego padołu łez a obiecuję ci, że prędzej świadomie i dobrowonie zwolnisz zwieracze na moją, nawet nie rozkaz, a prośbę, niż wsiądziesz do pojazdu mając sądowy zakaz. Zasady takie jakie są są potrzebny w cywilizowanym społeczeństwie. A tu przykład dlaczego. Chcesz możliwości jazdy dla tych co mają je odebrane sądownie (przecież nie za darmo)? Dobrze. Ja chcę prawo do zastrzelenia pijaka za kółkiem czy popierniczacza za każdym razem kiedy koło mojego domu nie zastosuje się do przepisów i zagraża mojemu otoczeniu. W razie ziszczenia ryzyka (na przykład potrącenia członka rodziny) chce prawa do wyrównania rachunku w postaci zabicia członka rodziny niebezpiecznego kierowcy, oraz prawa do wymierzenia kary kierowcy, a niech będzie tutaj, że już przez sąd, choć za taki numer wolałbym osobiście rozwiercić kolana. Rozumiesz teraz w czym problem? Prawa to odpowiedzialność a pełna prawa to pełna odpowiedzialność. Do tego na nic mi zasady i prawo które sprowadzi cie do parteru dopiero wtedy kiedy już członek mojej rodziny będzie martwy.
  8. Zakaz prowadzenia nie działa tylko i wyłącznie dlatego że nie ma wystarczającej i realnej kary. Z kolei wystarczającej i realnej kary nie ma, bo w kolejce do wiezień czekają poważniejsi przestępcy, a na inne skuteczne kary nie pozwalają prawa człowieka. Edit: Już zmieniłem treść tego posta, teraz muszę poprawić tamten.
  9. Coś tam już najwyraźniej rozumiesz. Po złapaniu tego pierwszego, okazuje się że trzeba jednak żyć dalej. Jednych stać na kierowcę, inny będzie sobie umiał sobie poradzić bez auta, a jeszcze inny nie będzie umiał i będzie jeździł bo inaczej nie będzie umiał sobie poradzić na przykład z utrzymaniem tego 6 letniego syna. ale ja nie twierdzę że jest. Unaoczniam skąd się takie przypadki biorą.
  10. Powiem Ci tak. Jest tylko jeden sposób abyś zrozumiał (zresztą, nie tylko ty, tylko prawie każdy). Załatw sobie 6 dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów oraz 6 letniego syna, a OBIECUJĘ wam wszystkim, że zrozumiecie.
  11. Jest jeszcze jedna rzecz. Skoro zapłacę opłatę reptograficzną... oznacza to że piractwo przestaje istnieć i mogę ściągać do woli i co mi się żywnie podoba, bo przecież za produkt już zapłaciłem przy okazji podatku. Oczywiście z koszyka tych rzeczy które ten podatek ma niby obejmować.
  12. Nie muszą wchodzić. Wystarczy że będziemy mieli granicę z głównym ciałem i to już będzie generować praktycznie już na zawsze narastające miliardowe straty każdego roku. Gdzie nie ma nic do ubrania bo nie załapałem. Państwa bałtyckie czy Polska?
  13. Dobrze że nas tam nie ma. Tylko byśmy na tym stracili.
  14. Tak jest, ten najładniejsze są stety/niestety też po prostu najciekawsze już po pominięciu aspektu urody. Mężczyzn pewnie to też dotyczy.
  15. Konfusjuszu, śmierć, to uczciwa cena za piramidalną głupotę, a tym będzie wysłanie naszych wojsk na Ukrainę teraz. To my będziemy musieli bujać się z wojną i to my zostaniemy ostatecznie albo zostawieni, albo podłączeni do kroplówki jak Ukraina. W obecnej sytuacji zostały nam tylko możliwie nieprowokujące metody pomocy. Ah, no nic, chyba pozostaje dać temu Trumpowi szansę, może faktycznie uda mu się to zakończyć na REALISTYCZNYCH, a nie pobożnożyczeniowych warunkach dla Ukrainy.
  16. Akurat my jesteśmy ostatnim krajem który powinien wysłać tam żołnierzy. W razie czego to my będziemy w bezpośrednim zagrożeniu. Im mniej pretekstów tym lepiej. To miało sens kiedy jeszcze były duże szanse na wygranie tej wojny, ale teraz to już będzie błąd, za który w przypadku ziszczenia ryzyka powinna zostać wykonana kara śmierci przez powieszenie za żebra na haku tego, kto podejmie decyzję o wysłaniu wojsk.
  17. Tylko wiecie co? Na tych zdjęciach, sądząc po uszkodzeniach samochodów są same samochody zapierniczaczy. Czy zmiana ograniczenia, dajmy na to z 90 na 70 dla WSZYSTKICH sprawi że ci zapierniczacze będą zapierniczać o 20 km/h wolniej? Niech ktoś znajdzie skuteczny sposób na eliminację zapierniczaczy bez utrudniania życia całej reszty. Dobrze, czy rozwiązaniem tego problemu będzie zmniejszenie dozwolonej prędkości z 50 na 40 dla wszystkich?
  18. Trzeba poczekać z 2 - 3 tygodnie i zobaczymy co wyjdzie a o czym nie wiemy. Niech wyjdzie cokolwiek, byle nie nic.
  19. Surowce, szeroko rozumiane. Pierwszy spichlerz świata. Dostęp do ogromnego terytorium, na którym wspomniane surowce i żyzna ziemia występują. No i my nie możemy wysłać wojska na Ukrainę jako państwo potencjalnie frontowe. Możemy zająć się logistyką, ale wojska będą musieli wystawić ci co są za naszymi plecami. A prowokujesz cały czas swoimi insynuacjami.
  20. Mogą sobie chcieć. Czego nie ma nie pisze siew rejestr. Russia Today na oczy nie widziadłom. Ledwo wiem co to jest. Nie mam pojęcia kim jest ten facet. Skończ z tym prostackim prowokowaniem innych użytkowników.
  21. Wygląda na to, że tzw. formuła wolnego świata przegrała. Okazuje się że trzeba było trzymać kontrole nad strategicznymi częściami świata, tymi z których pochodzą kluczowe surowce i te które są teraz w ten czy inny sposób zależne od rosji i Chin. Nagle się okazuje że bez takiej rosji świat nie jest wstanie funkcjonować, a jak będzie trzeba to bez takie UE jak najbardziej sobie poradzi. USA zostały już tylko wysokie technologie. ten zaczep też się wyczerpie, bo Chinom do nich dużo już nie brakuje.
  22. Biorąc pod uwagę jak potężne ma znaczenie we współczesnym świecie wygląd to nie jest wcale tak głupie. W każdym nie tak jak powinno być. Dla ludzi liczy się skuteczność. Jak zobaczą czyste ulice przestaną się zastanawiać jakim kosztem. Nawet jak będą jacyś niezadowoleni, bo o ile ci ludzie nie zostaną wrzuceni do maszyny do mielenia mięsa i przerobieni na nawóz, to gdzieś zostaną przeniesieni, to wystarczy że tych niezadowolonych mniej, albo ich głosy będą miały mniejszą wagę.
  23. W sumie to uczciwe, ale odklejone biorąc pod uwagę ich pozycję Poza tym, że sojusznicy UE już płyną z prądem i przyklasną temu co załatwi Trump cokolwiek to będzie.
  24. Problem w tym, że nie ma żadnych nas. Europa to grupa narodów z których każdy ma swoje interesy. Rosja może być mniej liczna, biedniejsza, ale jest zjednoczona, zdecydowana i jednomyślna. W europejskiej części NATO to nigdy się nie wydarzy. To samo dotyczy UE.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...