Skocz do zawartości

Suchy211

Użytkownik
  • Postów

    1 646
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Suchy211

  1. Tak, ale najpierw tą kasę trzeba od nich pozyskać. Tymczasem ponieważ są bogaci w sądzie..."i wiesz jak jest, pobudka marsz do robót, akordy, nadgodziny, bez zusu, bez wolnych sobót...". I tak dalej, i tym podobne. Majątek jakiś będzie miał. Kasować z majątku. Nie ma, to zmienić prawo, tak aby finansowo współodpowiedzialność ponosił ten co go utrzymuje. Że nie można bo "prawa człowieka"? A co mnie to obchodzi? Prawa które chronią bandytów, w tym drogowych są albo do adiustacji, albo do kosza. Zgadzam się. Ludzie którzy gówno wiedzą o życiu, a w dodatku już udowodniono, że mają bardzo infantylne podejście do niego nagle mieliby decydować jak ma wyglądać coś, czego zupełnie nie rozumieją.
  2. Zgadzam się, ale to nigdy nie zostanie wprowadzone, bo ci co mieliby to wprowadzić należą jednocześnie do "beneficjentów" takiego systemu.
  3. Ograniczyć to do małżonki (jednej małżonki) i dzieci i tyle.
  4. Bardzo konkretnych Polaków, tak samo jak bardzo konkretni przedstawiciele innych kultur teraz nielegalnie dostają się do nas.
  5. Eee no nieeee. Ja/najbliższa rodzina > dalsza rodzina > przyjaciele > koledzy > znajomi > mieszkańcy mojej ulicy > dzielnicy > miasta > gminy > powiatu > województwa > ....... ........> mieszkańcy mojej linii czasowej/wersji multiwersum > mieszkańcy innych rodzajów rzeczywistości. Co nie znaczy, że tych niżej w hierarchii wartości trzeba wrzucić do pieca. Natomiast złodzieje i bandyci są poniżej tego wszystkiego i nawet by mi powieka nie drgnęła gdyby ktoś postanowił z nimi zrobić porządek metodą fumigacji. Albo jak coś się ze zdrowiem nie tenteges przydarzy, albo się przydarzy kalectwo, albo się okaże że nagle trzeba utrzymać rodziców swoich, małżonki i pradziadków małżonki, bo zejść im się nie chce z tego świata. Ubezpieczenia to znak naszych czasów i rozwiniętych rejonów świata. Również rozumienie sensu ich istnienia to oznaka dojrzałości. Ba! Nawet trudno ich za to winić. Przecież jesteśmy uczeni - jak dają trzeba brać. Częściowo na pewno masz rację. Ale dam ci pisemną gwarancję, że obniżeni minimalnej na przykład 4 krotnie nie sprawi, że życie dla ludzi ją zarabiających stanie się tańsze 4 krotnie. Tylko że ta gwarancja będzie raczej nie do sprawdzenia.
  6. @areczek1987 Chiny podjęły decyzję, że rosja nie może za szybko zakończyć ani przegrać tej wojny. Było wcześniej.
  7. My też NADAL z tego wyrastamy.
  8. Te gazy są tak skuteczne, że nie potrzeba nawet specjalnych uszczelnień. Wystarczy zamknąć drzwi i okna, a i bez tego większość by nie przeżyła.
  9. Nie zawsze. Biorąc przykład z drogi, kiedy ktoś ci na przykład robi test hamulców, albo spycha cię z drogi z premedytacją, to jest zagrożenie bezpośrednie. Jak ktoś robi niebezpieczne manewry, na przykład jedzie za szybko lub zachowuje się w sposób nieprzewidywalny,.to jest zagrożenie potencjalne. Ale są pewne granice gdzie zagrożenie potencjalne należałoby traktować jako bezpośrednie. Na przykład jak jedziesz autostrada 140 pojazdy zbliżające się od dupy strony z różnicą prędkości 200 km/ha, to powinno być to traktowane zupełnie inaczej niż jak w sytuacji gdy ktoś się zbliża od dupy strony z różnica prędkości 50 km/ha. Dlatego szansę na realizację ryzyka i jej skutki są niewspółmiernie większe. Aaaa dobrze, czyli mentalność "załatwić", w tym wypadku sobie szybszy wyjazd z korka. Co mogło pójść nie tak... oh wait.
  10. Efekt mentalności "zalatwić". Pewnie pomylił zjazdy i chciał sobie "załatwić" szybkie naprawienie błędu cofnięciem się kawałek jadąc pod prąd. Chyba że był aż tak gamoniowaty,.że nie zdawał sobie sprawy,.że jedzie pod prąd. Tylko jak w takim układzie zdał prawo jazdy? Przecież to nie jest aż takie proste. Dobrze że nie żyje. Śmierć, jako kara za wykolejoną mentalność jak i piramidalna głupotę, to uczciwa cena. Przynajmniej nie będzie już zagrażał innym
  11. To również się zgadza. Tak czy siak jakiś podatek na ten cel co napisałeś trzeba pobrać, albo gdzieś indziej ująć. To już kwestia perspektywy. Dla nowych obywateli wysp będzie lepiej.
  12. Wiesz co? Ja nie wiem, czy czasem pojęcie nepotyzmu nie jest do spuszczenia w kiblu. Dlaczego? Dlatego że jest to powszechnie akceptowana metoda rekrutacji przez WSZYSTKICH. Oburzamy się tylko wtedy kiedy w tym procesie nie uczestniczymy, a kiedy mamy okazję skorzystać chętnie korzystamy. Skoro robił to PIS, skoro robił to PO, to będzie to robił każdy po nich. Druga sprawa to to, że krewni często idą w swoje ślady, przez co taki "nominowany" nie koniecznie nie ma kompetencji, a często przez miejsce z którego startuje jest merytorycznie najlepiej przygotowany do objęcia danej funkcji. Nie wiem jak jest w przypadku wymienionych w artykule osób, ale podejrzewam, że merytorycznie to nie są jakieś randomy, choć nie sprawdzałem i nie zamierzam sprawdzać, więc mogę się mylić.
  13. @Kamiyanx Zgadzam sie co do tego, że obciążenia podatkowe powinny być przyklejone do rzeczywistości, ale... Widzę że jesteś ekonomistą. Zatem musisz sobie zdawać sprawę, że te 100 zł tak po prostu nie znika. To że taka składka nie zostanie zapłacona nie znaczy że dany koszt przestanie istnieć. Trzymając się już tej składki zdrowotne, ten koszt wróci w postaci pracownika pracującego na 80% swoich możliwości bo coś go przewlekle boli. Coś co by załatwił gdyby odpowiednia procedura medyczna na którą teraz go nie stać byłaby refinansowana. To tylko przykład. Jak chcesz prawdziwej redukcji kosztów musisz zwrócić uwagę na rzeczy które obecnie są robione na wyrost. Podejrzewam, że będą to rzeczy związane z szeroko rozumianym bezpieczeństwem pracy i porządkiem (szczególnie w krajach rozwiniętych) i generalnie inne rzeczy wymagające czasochłonnych procedur, a z których korzyści nie są wstanie pokryć kosztów ich wprowadzenia. Obniżenie składek zdrowotnych i ZUS niewiele wniesie do tematu, bo koszty z nimi związane nie zniknął, tylko zmienią swoją formę. To są sektory niedofinansowane. Nie zapłacisz w formie składki, to zapłacisz komuś kto tych chorych i starych będzie utrzymywał przy życiu i w zdrowiu. Chcesz jednorazowego obniżenia kosztów? Proszę cię bardzo. Trzeba zlikwidować ZUS i ubezpieczenie zdrowotne od zaraz oraz... pozabijać wszystkich niezdolnych do pracy aby nie generowali kosztów które tak ktoś BĘDZIE MUSIAŁ OPŁACIĆ. Chociaż nie wiem w czym miałaby pomóc likwidacja zdrowotnego. Bo albo dasz pracownikowi pieniądze na leczenie do ręki, albo poniesiesz koszty w inny sposób. Na przykład przez koszt przeszkolenia i wdrożenia nowego pracownika, czy poprzez niezrealizowane przychody z powodu jego braku. Bo ten poprzedni nie mając pieniędzy na leczenie nie poszedł do lekarza kiedy poczuł się gorzej a przydażyło się że to nie był zwykły katarek, tylko na przykład dżuma.
  14. Kiedy USA zaatakuje pierwsze, niech sobie radzi samo. Kiedy USA zostanie zaatakowane, nie ma siły, trzeba pomóc. Ale w przypadku próby zajęcia Tajwanu artykuły NATO nie mają tu nic do rzeczy. To już wola Amerykanów czy chcą coś z tym zrobić czy nie.
  15. @Winter naiwny to jesteś ty jeśli w to wierzysz, ona jest po prostu kretynką. 17 latki pod wieloma względami są bardziej świadome zagrożeń niż ich dużo starsze koleżanki (te już z pewnych rzeczy wyrosły i zdążyły o nich zapomnieć). Po prostu akceptują ryzyko. Nie chcesz jej nazwać kretynka, to przynajmniej musisz zaakceptować, że ona zaakceptowała ryzyko którego była świadoma, a to ryzyko akurat tym razem się ziściło.
  16. Proces powinien się zakończyć na A potem to już metodą na " @crush a", tj. do katapulty i siup przez granicę. @Winter Nie naiwną, po prostu kretynkę.
  17. Suweren zdecydował, że grzechy mają marginalne znaczenie. O ile w znaczeniu dosłownym nie obedrą kogoś ze skóry, koniecznie przy świadkach i w miejscu publicznym, odpowiedzialność karna polityków nie dotyczy. Zwłaszcza ich (prawej strony) polityków. Kluczowe aby wiodąca partia zgadzała się ze swoimi wyborcami światopoglądowo. CPK akurat uważam za dobry pomysł (przecież to nie jest nawet pomysł pisu, tylko wygrzebany projekt), pod warunkiem że zostanie WYKONANY, a nie będzie tylko WYKONYWANY. To samo dotyczy elektrowni atomowej. No i moje prywatne marze/życzenie, żądza powodu do dumy, to wskrzeszenie Poloneza (chciałbym abyśmy mieli swoje auto, swoją markę). Nawet gdyby trzeba było do tego przez jakiś czas dokładać. Nawet jakby do auta dla rezydentów Polski była spora dopłata na zakup. Technicznie możnaby się dogadać z Koreańczykami z hundaia. Gorsi od Czechów czy Rumunów przecież nie jesteśmy.
  18. Czyli co, teraz to już nawet rosja nie będzie decydować czy tą wojnę prowadzić czy nie?
  19. @Winter A teraz jak grubasek z tego teledysku "Right here, right now" usiadła na ławeczce stwierdzając, że już teraz będzie lizać futerko i układać włoski podczas gdy reszta zacznie odjeżdżać. Po za tym chodzi mi o to, że przez nadmierne zlewacenie do rozwiązywania problemów stosuje lewacki metody gotowa poświecić własnych obywateli kosztem uciemiężonych obywateli innych części świata. Trochę jak obecny "nie mogę, nie potrafię" polski rząd.
  20. Jedni potrafią drudzy nie. Chiny potrafią, UE nie.
  21. O co chodzi z tym cukrem w Coca-Coli?
  22. Bo pierdla są dla więźniów, a granice dla "uchodźców". Poza tym, polskie pierdoła mają ogrodzenie pod prądem?
  23. Niby nikogo. Ale jak w żopę będzie uwierała rzeczywistość grupę wyborców mająca pakiet kontrolny, a akurat dla tej grupy parę stówek to będzie sporo, to ciekawe rządy będziemy mieli zawsze. Ja sam zamiast "nowego wspaniałego świata" wolę świat lekki, miły i przyjemny, nawet jeśli wiązałoby się to z pewnymi kosztami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...