GordonLameman

Czemu? Jeśli jest płatna od dochodu to w czym problem?

No bez przesady Ryczałtowcy z potencjalnie 5-8,5% podatku to najlepsza opcja na B2B. Estoński CIT to nie taka prosta sprawa. Ryczałt to przede wszystkim wolni strzelcy, wolne zawody i całe B2B. Jak są oszukiwani, Ci którzy nie mają kosztów? Mogą wszak przejść na ryczałt,

No, ale c'mon, to jest kiepskie usprawiedliwienie. To jest kompromitacja, bo pokazuje że oni nie wiedzą jak działa kwota wolna Oj nie, to już nie jest prawda. Masz choćby coś powyżej - głupie wypowiedzi rządzących są ciągle cytowane. Do dzisiaj jest mowa o Kopacz i dinozaurach Darzysz Konfę sympatią i w tej kwestii jesteś nieobiektywny. To naprawdę jest giga-kompromitacja. Tamtem projekt pokazał, że znają się na prawie na poziomie Marka Suskiego

Różnica zawsze jest, bo w skali roku to jakieś tam wakacje albo chociaż wyjazd na weekend. To bardziej kwestia świadomości społecznej. Jeśli ja, mimo że od lat poza systemem, będę płacił tak mało to ciężar utrzymania będzie ciążył na tych, którzy zarabiają mniej i dużo mniej. A to nie jest w porządku. Jeśli ktokolwiek twierdzi, że składka powinna być równa dla wszystkich to jest po prostu odrealniony.

Ale zakładam, że jednak od rzekomo merytorycznej partii wymagasz więcej? Znasz pojęcie odpowiedzialności? Ponosi ją zazwyczaj góra, Ci którzy firmują coś nazwiskiem. Jeśli ja wypuszczę babola bo czegoś nie sprawdziłem w tym co młodzi prawnicy przygotowali to jest moja wina. I takiej samej "accountablity" wymagam od innych.

No nie - zupełnie nie. To wręcz bzdura Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie zawiera pojęcia kwoty wolnej od podatku. (możesz to sprawdzić tu: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19910800350/U/D19910350Lj.pdf --> ctrl + f i szukaj "kwota wolna") Kwota wolna to konstrukt matematyczny wynikający z kwoty zmniejszającej podatek --> 30000x12%=3600. W ustawie wpisuje się więc tylko kwotę zmniejszającą podatek, a reszta "liczy się sama". Wie to każdy student prawa, bo dość szybko o tym mówią. Wie to każdy ekonomista. Wie to każdy profesjonalny doradca podatkowy. Jest to opisane w artykułach w necie: https://www.pit.pl/kwota-wolna-od-podatku/ No, a Konfederacja nie wiedziała i powierzyła pisanie projektu ustawy komuś kto nie miał do tego elementarnej wiedzy. To jest gigantyczna kompromitacja. Nie wiem skąd czerpiesz kolego informacje, ale są one fałszywe Tzn. wiem, że pochodzą od Konfy, bo oni tak się pewnie będą tłumaczyć. Ale to kolejne kłamstwo. @Ludojad Na czym polega problem z tą wypowiedzią?

A po co nam takie biedne rejony?

@Pentium D To nie była kwestia niewłaściwego sformułowania, ale totalnej niewiedzy o tym jak zbudowana jest kwota wolna od podatku. To była KOMPROMITACJA na poziomie prawnym i ekonomicznym. serio - tego nie da się bronić.

Pomysł z obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców jest kretynski. i pisze to jako osoba na B2B od 8 lat

Ja też nie chcę żeby wojska NATO weszły i rozpoczęły wojnę. ja chcę żeby wsparcie NATO było na tyle duże, aby Ukraina sobie poradziła z ruskimi odpadami. cytujesz 3 różne sondaże, ale wyciągasz z nich błędny wniosek - szczególnie w kontekście naszej dyskusji tutaj. Wyobraz sobie, że to samo czeka cię za 10 lat, ale tym razem to my jesteśmy w roli Ukrainy.

A skąd założenie, że to tylko kwestia Putina? To jest z gruntu złe założenie, że bez niego nie będzie inwazji. to co robią jest zgodne z całą polityką Rosji. I to się nie zmieni po odejściu/śmierci Putina. edit: Co z tego że się technologicznie wzmocnimy?! Jeśli nie zatrzymamy tego teraz to potem Rosja będzie wysysać Polska krew. Czy jesteś aż takim tchórzem że wolisz teraz siedzieć pod miotłą żeby twoje dzieci miały problem z Rosją?! az ciężko mi w to uwierzyć…

Jakiekolwiek twierdzenie, że to Ukraina, jako strona broniąca się przed agresją, eskaluje konflikt to po prostu piramidalna bzdura. Konflikt wywołała Rosja i ona go eskaluje, ona atakuje cywili. przy Rosji nie można być tchórzem. Byliśmy tchórzami w 2014 i co? I guano. przestań trząść portkami, bo jak teraz przypudrujemy pokój, to wojna pojawi się za 5-10 lat. Ale tym razem to my możemy być ofiarą. Póki możemy zwalcza Rosję ukraińską krwią, dopóty trzeba to robić. I tyle.

Oczywiście. Pierwszy post o półce kalnej był dobry

Jeszcze wyplujesz te słowa, zobaczysz!

Faktycznie, źle zrozumiałem Twój wpis. Wybacz. Zrozumiałem go jako twierdzenie, że Tusk był nołnejmem. Przeglądałem na szybko przed spotkaniem, ale to nie jest usprawiedliwienie

Oczywiście. I mam się dobrze! A co w ogóle u Was? Byliście na PCL cały czas?

Twierdzenie, że w 2014 roku Tusk był nieznany mógł napisać tylko ktoś kto miał wtedy 12 lat. Tusk osiągnął sukces na poziomie europejskim. Próby dyskredytacji tego to tak naprawdę przejaw pewnej ojfkofobii. A taki np. Korwin w tym samym czasie na poziomie UE nie nawiązał żadnej współpracy, nie ma rozpoznawalności - poza tym że wyskakiwał z głupotami. jest to różnica klas.

Ale fajne bzurki. To naprawdę od dawna mówią ludzie, którzy wyrośli z Korwina. Również ja

Wyznawcy ich uratują

Doceniam próbę Nie, nie jest. Jesteś samotnym bastionem bezwzględnego uwielbienia dla Konfederacji. Nie ma wykształcenia - ma udaną karierę. To też się liczy Zdecydowanie bardziej od tych, którzy nie mają ani studiów, ani kariery. Wypominanie mu wykształcenia przez Konfederatę jest hipokryzją, wiesz? Rodzinka? Niby kto? Jego córka jest poza strukturami państwa od dawna, a syn okupuje nisko płatne prace w publicu i prywatnym sektorze. Niemniej jednak Tusk w Europie osiągnał więcej niż jakikolwiek inny polityk. To budzi mój szacunek, bo to nei przychodzi łatwo. Czym? istnieniem? Mnóstwo osób - nawet tu - to pisze. To jest właśnie projekcja. Twoja

Och, na pewno. Dlatego wszyscy tutaj mają takie samo zdanie o Tobie. Nie zauważyłeś? Hołownia wybił się w tym co robił - to trzeba przyznać. Tusk nieźle sobie poradził - zrobił co nieco w Europie. Sikorski również. Owszem, zrobił to absulutnie cynicznie. I błędnie. Na tym polega dewastacja państwa prawa. jeśli to co piszesz to jest twój "prime" to będziesz miał problem w przyszłości. Z Korwina się wyrasta - tak po prostu jest. jak ktoś nei wyrasta to zazwyczaj życiowy frustrat lub socjopata Znowu nie odnosisz się do meritum, a większość pomijasz. Przedstawiam stanowisko, argumenty, podejmuję interakcję - a Ty pomijasz to, bo "niewygodne" albo nie masz żadnej sensownej odpowiedzi. Takie działanie nie zachęca do dalszej dyskusji, bo jak dyskutować, skoro nie odnosisz się do moich argumentów, a tylko ciągle lecisz wycieczkami osobistymi (ja też od nich nie stronię, żeby nie było, ale przedstawiam szereg argumentów, nawet do paraleli się posunąłem, żebyś łatwiej zrozumiał)? Czyli nie potrafisz uzasadniać swojego stanowiska inaczej niż "sprawdź sobie"? To ma być dyskusja czy tania pyskówka? Jeśli piszesz mi "sprawdź sobie" to automatycznie zakładam, że nie wiesz, bo gdybyś wiedział to byś napisał co i jak. To dośc logiczny wniosek. Nie, ten wątek odpowiedzialności ciągniemy dalej. Urywasz ten temat, bo nie możesz przed sobą przyznać, że jednak są niekompetentni, zrobili totalnego fakapa i uciekają od odpowiedzialności. To by zburzyło twój obraz Twoich konfederackich bożków. P.S. nie edytuj postów pls dodając nowe wątki, bo to robi burdel

Czy ktoś tu pamięta WCLaba?

Ja obstawiam jednak, że problemem jest to, iż z treścią nie jest Ci po drodze i to powód próby dyskredytowania mnie. Raczej jestem chwalony za styl wypowiedzi i jej jasność Fajna projekcja, ale nie rób takich więcej. Nope. Berkowicz tam był stażystą, a Zadnberg ma swoje repo. Skoro nie widzisz różnicy to znak, że konfederackie zaślepienie weszło Ci na nowy poziom. Znajdą się tacy. Np. Michał Gramatyka, ale on uciekł ku mojemu niezadowoleniu do europarlamentu. To było bardzo słabe, bo dopiero co objął tekę wiceministra cyfryzacji. A jak inaczej napisać ustawę niż tak, żeby była dobra pod kątem legislacyjnym? Przenosząc do na grunt IT - napisał 100 programów, z których żaden nie miał prawa działać, bo kod był kiepski. I co - to jest Ok i pokazuje jego kompetencje? No raczej nie. Nie będę, bo ich nie stać na mnie. Nadto, nie przyjmuję zleceń od takich podmiotów jak Konfa. Stronię generalnie od partii politycznych, ale od takich russkich onuc to trzymam się bardzo daleko. Odpowiedziałem na każde z Twoich pytań. To Ty pozostawiłeś wiele z moich wypowiedzi bez swojej odpowiedzi zasłaniając się tym, że już nie chcesz. Ja na każdy fragment po kolei odpowiadam. Dodatkowo, nawet nie próbowałeś sam sprawdzać co robią poszczególni konfederaci - posługiwałeś się tylko ogólnikami. Dopiero kolega @LeBomB napisał na ten temat więcej, ale to bez znaczenia bo jak pisałem wcześniej - odnosiłem się do wierchuszki. Czemu nie odpowiedziałeś na kwestie związane z odpowiedzialnością za podpisywane papiery/pisma/wnioski/projekty? Twoje słowa są puste kolego. To, ze coś twierdzisz nie znaczy, że to prawda. Twoje konfederackie zaślepienie jest martwiące, bo większoćć ludzi z wiekiem wchodzi na wyższe etapy rozwoju i jak tam wyżej napisano - wyrasta z korwinistycznych bzdurek. Ty się jednak mocno zatrzymałeś na pewnym (na oko nastoletnim) etapie i wierzysz w te bzdurne, proste rozwiązania dużych problemów. A jak coś jest niewygodne to to ignorujesz (jak wyżej kwestię odpowiedzialności za wniosek). Nie jest to szczególnie zachęcające do dalszej dyskusji, bo nie tylko nie odpowiadasz na argumenty, nie przyjmujesz tych na które nie masz odpowiedzi, ale po prostu ignorujesz te, które są dla ciebie niewygodne. Nie, nie każdy poseł konfederacji nie ma żadnych osiągnięć zawodowych, ale wierchuszka ich nie ma - to śmiało mogę przyznać. Ale nawet pomimo tego, że mają prawników ochoczo podpisali totalnego bubla. Takiego, że moi stażyści w kancelarii takich nie robią. Jak dla mnie świadczy to o masowej niekompetencji tych posłów. A dla Ciebie? Nikt nie sprawdził sztandarowego projektu ustawy? Takiego, którym się chwalili? Nikt go nie przeczytał? To już nie tylko niekompetencja, ale i głupota. Bo mógł tak ktoś wcisnąć legalizację pedofilii Czemu się do tego nie odniesiesz? Tak, to typowa hipokryzja polityczna. Cieszy, że PL2050 nie odpuściła tematu. Natomiast postawa KO i PSL - absolutnie dramatyczna.

Miałem problem z ramkami wokół wyświetlacza kierowcy w Superbie i Kodiaqu. Wiem też, że w rozważanym przeze mnie Superbie (IV) jest sporo problemów - zawieszenie + elektronika. Zakładam, że w Kodiaqu elektronika też będzie mocno szaleć. Trochę to zniechęca do grupy VW.

Mnie się akurat Tiguan tak średnio podoba. Po prostu spełniał warunki. Już bardziej przymierzałem się do Arteona, ale za bardzo trącił myszką.