Imm

Naturalnie.

Patch 0.3.1 jest już dostępny. Pełna lista zmian i poprawek: https://www.pathofexile.com/forum/view-thread/3862213

Weak Hero jest całkiem ok. Momentami oczywiście zdrowo przesadzony(szczególnie finalne starcie w 2 sezonie), jak to koreańskie produkcje, ale w ogólności warty obejrzenia. Takie 6,5/10. W sumie całkiem sporo koreańskich jak i japońskich seriali zdecydowanie przewyższa poziomem zachodnie.

House of Guinness(sezon) - nie licząc lekko chaotycznych pierwszych 2-3 odcinków, dyskusyjnej motywacji bohaterów w pewnych sytuacjach to całkiem zgrabnie opowiedziana historia jednego z najbardziej znanych rodów z Irlandii oraz oczywiście piwa. Całość utrzymana w odpowiednim, lekko gangsterskim klimacie odpowiednim dla tamtych czasów. Steven Knight po raz kolejny potwierdził, że jest naprawdę dobrym scenarzystą i odnajduje się w takich klimatach(wcześniej stworzył choćby Peaky Blinders) jak nikt innych. Solidna pozycja, warta poświęconego czasu, mam nadzieję, że będzie drugi sezon. 7,5/10 Alice in Bonderland(3 sezon) - mając pewne obawy przed przystąpieniem do tego, teoretycznie ostatniego sezonu Alice mogę teraz z ulgą napisać, że jeśli nie będzie już dalszych produkcji w tym uniwersum(nawiązuję do ostatniej sceny w szóstym odcinku), to obecne zakończenie jest satysfakcjonujące. Nie licząc kilku słabszych momentów(pierwsza gra, gdzie dorośli ludzie nie potrafili rozwiązać prostego równania matematycznego czy też rzucali jakimiś losowymi odpowiedziami..), całość zdecydowanie trzymała poziom, gry były interesujące, ale one tak naprawdę stanowiły jedynie sprytny mechanizm odkrycia natury ludzkiej, motywacji bohaterów oraz ostatecznie sprawdzały ile dana osoba jest w stanie poświęcić aby osiągnąć swój cel. Większość wątków została składnie zamknięta, obyło się bez jakże modnego obecnie - pozostawienia widza z "dopowiedz sobie resztę i zinterpretuj jak chcesz", co w mojej ocenie jest kluczowe w serialach tego typu. Mały niedosyt pozostaje, że nie pociągnęli/wyjaśnili wątku "krainy martwych", która przecież była główną motywacją jednego z bohaterów tego sezonu; niemniej całość ogląda się przyjemnie i wcale nie czuć, że każdy odcinek trwa circa bitą godzinę, a czasem nawet dłużej. 7,5/10.

Ogrywałem od początku EA Hades 2 i podobnie jak w przypadku pierwszej części uważam, że to świetna pozycja. Dialogi, historia, przyjemna rozgrywka, mnóstwo kombinacji z buildami, dobra ścieżka dźwiękowa; można bez problemu "utopić" dziesiątki, jeśli nie ponad sto godzin i będzie to czas dobrze spędzony, a do tego jak na dzisiejsze standardy jest to relatywnie tania gra.

Wieże w przyszłym tygodniu przejdą do historii, dokładnie z patchem 0.3.1. System "dopakowania" map będzie dość prosty, nieco podobny do PoE 1. Oprócz tego sporo innych, pomniejszych poprawek. Omówienie na oficjalnej stronie i w materiale wideo: https://www.pathofexile.com/forum/view-thread/3860076 Fajnie, że robią spore zmiany jeszcze w trakcie sezonu, a nie dopiero w 0.4(pewnie wyjdzie w połowie grudnia).

No widzisz, nie muszą się nawet wysilać, podałeś im scenariusz drugiego sezonu na tacy.

@Pentium D Luzik, patrząc na "kreatywną" wizję scenarzystów tego cudu, to w drugim sezonie oswoją Predatora; będzie dzielił budę z Xenomorhem żeby mu smutno nie było.

Nie no spoko, zrobili z Xenomorpha zwierzątko domowe, brakowało tylko smyczy i budy.

Dokładnie. Jakim cudem obniżenie samego CL może coś dawać(realnie mierzalnego) to ja nie wiem. Przecież to jest tylko jedna składowa całkiem długiego łańcuszka przepływu danych z/do pamięci. Wiadomo, że w takim przypadku czy to będzie 28 czy 36 cykli jest prawie bez znaczenia dla ogólnej wydajności. Margines błędu pomiarowego.

Tak, ja to generalnie oglądam bez napisów lub z angielskimi jeśli już. Nie rób sobie tego. Nikt Ci nie odda tych prawie dwóch godzin Twojego życia.

Dracula: A Love Tale(2025): 3,5/10 Luc Besson zdecydowanie nie nadaje się do opowiadania takich historii. Niespójne sceny, poszatkowane, skoki w narracji i do tego kompletny brak logiki czy konsekwencji zarówno w działaniu "bohaterów jak i antagonistów" sprawia, że odliczamy tylko minuty do końca filma. The Fantastic Four(2025): 5/10 Oczekiwania jak to zwyczajowo przy tym bagnie jakie serwuje nam Marvel od lat miałem raczej niewielkie i w sumie ku mojemu zaskoczeniu udało im się je spełnić. Nie zrozumcie mnie źle, F4 to nie jest dobra ekranizacja komiksów ani nawet dobry film, ale jeśli wziąć w próżni tylko produkcje Marvela z ostatnich lat to nawet dało się obejrzeć. Scenariusz przeciętny, widać, że mocno pocięty po zakończeniu zdjęć aby film nie trwał 4 godziny i choć to zapewne w ogólnym rozrachunku wyszło to produkcji na zdrowie; to szczególnie wątki kilku kluczowych postaci zostały spłycone do minimum przez co trudno być z nimi jakkolwiek emocjonalnie związanym. Najbardziej widać to na przykładzie postaci Silver Surfera(Julia Garner zdecydowanie na plus, choć jak napisałem nie miała z czym pracować). CGI momentami mocno średnie, a tego ten nieszczęsny Pedro Pascal... Nie mam pojęcia czemu z uporem maniaka próbują z niego zrobić gwiazdę kina - to nigdy nie nastąpi, on zwyczajnie nie ma tego czegoś w sobie; a do tego wszyscy już mają zmęczenie materiału, bo gra praktycznie w co drugim filmie/serialu z ostatnich kilku lat.

Black Rabbit(sezon) - całkiem przyzwoity choć mocno przewidywalny i momentami nieco chaotyczny + nie obeszło się bez antagonistów, którzy rozumiem nie grzeszą. Jude Law zdecydowanie na plus, Bateman też całkiem przyzwoicie choć mam wrażenie, że nie do końca udało mu się odnaleźć w tak skomplikowanej i poniekąd tragicznej roli. Do spokojnego obejrzenia. 6,5/10 Alice dopiero zaczynam, a jeszcze Guiness czeka. Zapewne coś więcej skrobnę jutro.

Alien(8 odcinek) - uf, koniec sezonu, dotrwałem, jestem z siebie prawie dumny. Jak zwykle miałem znikome oczekiwania, a poziom głupoty i tak mnie zaskoczył. Ostatnia scena i sentencja "Now we rule"... dobrze, że siedziałem, bo bym chyba się obalił z zażenowania. Drugiego sezonu(a raczej będzie), oglądać nie zamierzam. Doprawdy, Disney to jednak potrafi zdeptać każdą markę. Trzeba im oddać, że są w tym wyjątkowo konsekwentni.

Disney osiągnął poziom grandmaster w... masakrowaniu wszystkich znanych marek jakie posiada, a że są bardzo konsekwentni i skrupulatni to jak już zdeptają to po chwili jeszcze zaleją betonem... tak dla pewności. Swoją drogą Pedro Pascala to jeszcze brakuje chyba tylko na opakowaniu płatków kukurydzianych...

W końcu to Disney, spodziewam się mocnego 2/10.

Agency jest przyzwoite, wątki trochę przewidywalne i to nie jest serial akcji(jeśli ktoś na takowy liczył), ale spokojnie do obejrzenia, takie 6/10.

Alien(7 odcinek) - mówię sobie w duchu: dasz radę, dasz radę, dotrwasz do końca sezonu.... Z każdym kolejnym odcinkiem kiedy wydaje mi się, że już dno kompletne zostało osiągnięte, scenarzyści nadal mnie zaskakują. Najgorsze jest chyba to, że faktycznie będzie drugi sezon...którego nie zamierzam oglądać. Jeśli ktoś nie zaczął oglądać... to niech zrobi sobie przysługę i najlepiej zapomni, że taki serial istnieje. Terminal List: Dark Wolf(odcinki 1-6) - jak na prequel to całkiem przyzwoity, nie obyło się bez szablonów i oczywistych "niespodzianek", ale w dobie tego, co dziś nam serwują z każdej strony to takie 6,5-7 na 10. Warte poświęconego czasu.

Czytaj ze zrozumieniem, bugi, które dotykają 0,01% graczy to nawet nie jest setny problem na ich liście. Są bugi, które dotykają znacznie większą ilość graczy, więc mają wyższy priorytet. Weź przeczytaj ich posta, który sam cytujesz i się zastanów. W każdym patchu poprawiają crashe, prawie zawsze masz dodaną linijkę typu "Fixed X instance crashes". Natomiast jeden konkretny crash w konkretnej sytuacji, to raczej nie jest ich priorytet numer 1. W odróżnieniu od wielu, ja się staram nie popadać w skrajności, ani w jedną, ani w drugą stronę. Natomiast jakieś wcinki, o klapkach na oczach, to zachowaj dla siebie.

PoE II nie jest dla mnie nawet w pobliżu gry idealnej(choć uważam ją za najlepszy tytuł ARPG - sezonowy - pośród obecnie dostępnych na rynku). Wskaż proszę, gdzie tak napisałem, że PoE II jest dla mnie grą idealną. Dyskutuj na argumenty, a nie na swoje wymysły i "wyśmiewki". PoE II to dobra gra, ale ma wiele problemów, mniejszych i większych, to co napisałeś z pewnością nie wchodzi nawet to pierwszej 100 na liście priorytetów do poprawki i z całą nie jest problemem powszechnym w skali ilości graczy PoE. Są bugi, które dotykają znacznie większej ilości graczy i to one mają priorytet. No tak, "kilka" postów na forum czy reddicie... to na pewno jest absolutna prawda, mówiąca o realnej skali problemu. Litości. Tak, nie każda gra jest dla każdego. Nie musi być. PoE widocznie nie jest dla Ciebie. Mnie osobiście Dark Souls nigdy nie porwało, wiele rzeczy mi się w niej nie podobało; ukończyłem i zapomniałem. Miała też swoje błędy, nie oznacza to jednak, że chodziłem po forach czy redditach i płakałem, że mają zrobić to czy tamto z grą; ot to nie była gra dla mnie. Nie musi być. Normalna rzecz.

Jeśli dla Ciebie problemem jest przejście kampanii RAZ na 4 miesiące, to PoE 2 zdecydowanie nie jest dla Ciebie. Ludzie takiego pokroju, co myślą, że 100 czy 1000(rzadko aż tyle) osób narzekających na reddit, Steam czy gdziekolwiek w sieci to "powszechny problem" przy powiedzmy milionie graczy i pewnie podobnej liczbie możliwych konfiguracji PC z ostatniej dekady mają ciekawą definicję słowa "powszechny". Zwyczajowo jednak w sieci te 100 czy nawet 1000 płaczących najgłośniej powoduje jakąś zbiorową halucynację tych, którzy to później czytają, a następnie biorą to za wykładnik. Urok Internetu. Nic z tym nie robią w tej chwili, bo to jest punkt 100 na ich liście todo, który dotyka może 0,01% wszystkich graczy, a pewnie ta liczba realnie jest jeszcze mniejsza.

Nie wiem na podstawie czego Wy w ogóle mieliście nadzieję, że ten serial będzie choćby przyzwoity. W każdym kolejnym odcinku poziom głupoty rośnie; po 6 odcinku, absolutne dno. Disney tyle umie, że nic nie umie. Jedyne, co im wyszło z tak naprawdę dobrze znanych marek - ale to był jednorazowy przypadek, pewnie przez lata się nie powtórzy, jeśli kiedykolwiek - to SW: Andor.

Level postaci nie ma nic wspólnego z tym jakie przedmioty mogą Ci polecieć. Takowe warunkuje level strefy/mapy, wzrasta procentowo. Przykładowo na mapie T10 prawdopodobieństwo, że jak Ci padnie łuk to będzie Gemini wynosi 3%(liczba z dupy, dokładne wartości nie zostały ujawnione), wzrasta z kolejnymi poziomami mapy, a maleje prawdopodobieństwo, że łuk będzie innego typu(ostatecznie na mapach lvl 79/80 masz mniej więcej równy procent na 4 podstawowe bazy łuków). Dodatkowo level strefy/mapy warunkuje jak wysoki może być item level(przytrzymaj alt na przedmiocie, wyświetli Ci się wartość obok typu przedmiotu), a w konsekwencji implikuje jak wysoki tier modyfikatorów na przedmiocie możesz uzyskać.

Grasz klasą, która szczególnie na początku nie ma praktycznie w ogóle obrony, a do tego nie unikasz ataków i marudzisz, że za trudno.

Bo ludzie nie lubią myśleć, najlepiej wziąć gotowego builda(np. ze wspomnianego przez Ciebie maxroll), koniecznie najlepszego/najszybszego, pomimo, że możesz zrobić 40 innych, które sobie spokojnie poradzą, ot nie będą najszybsze/najlepsze. Nic nowego, nie umniejsza to ilości i jakości kontentu jaki oni dodają, co sezon do PoE II; bo to naprawdę jest coś w porównaniu do innych sezonowych ARPG.