Imm
Użytkownik-
Postów
439 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Imm
-
Panie, na stronie trade masz wiele opcji zawężenia wyświetlanych wyników, w tym konkretnym przypadku interesuje Cię ustawienie "Item level".
-
Na mapach leci tego sporo. Czy da Ci ukończenie danego traila punkty ASC zależy tylko i wyłącznie od poziomu tokena(jak na niego najedziesz to masz podany level). Trzeci poziom czyli 5 i 6 punkt to potrzebujesz zaliczyć token na poziomie 60+. Ostatnie dwa punkty to już 75+ poziom tokena. Jeśli Ci się nie chce farmić tokenów, to możesz zwyczajnie kupić sobie na rynku za "grosze".
-
Nie będzie 2x6. Jest 2x3, bo nie ma wszystkich aktów, jak będą wszystkie to tylko raz będziesz przechodził.
-
Prawdopodobnie nie, a jeśli to raczej po premierze już pełnej wersji gry.
-
Oczywiście, że kampania nie jest trudna. Ot wielu może się tak wydawać jak przyjdą z Diablo III/IV i wtedy jest płacz na forach i reddicie takich ludzi, że... nie mogą wszystkiego przejść z zamkniętymi oczami. Kara za śmierć?! Jak to?! Itd... A z drugiej strony masz ludzi, którzy lecą ze wszystkim gotowym z neta(i mają dużo wolnego czasu na granie) i po tygodniu marudzą, że nie ma co robić, twórcy siedzą cicho, gdzie są kolejne rzeczy itp. No sorry, to jest PoE, nie Diablo IV. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko.
-
To nie jest tylko moja opinia, bez przesady, to jest w dużej mierze opinia ludzi, którzy grają od początku pierwszego PoE. Ty reprezentujesz graczy, którzy lubią gotowe i konsumują kontent w tempie ekspresowym i generalnie w PoE stanowią relatywnie niewielką grupę ludzi(jak na standardy innych, współczesnych ARPG), to jest ok, ale przypuszczam z dużą dozą prawdopodobieństwa, że pewnych rzeczy jeszcze się nie nauczyłeś i nie zrobiłeś, pomimo, że grasz gotowcem, czytasz i oglądasz. Nie jest to żaden przytyk, zwyczajnie takie jest PoE. Jeśli grasz bez wiedzy, to dobrze wiesz jak jest. Potkniesz się prędzej czy później. Oczywiście możesz ją pozyskać czytając, ale nie sądzę abyś przyswoił wszystko z samego czytania i oglądania. Człowiek jednak lepiej "pamięta" jak się sam potknie niż przeczyta, o pomyłkach innych. Dwa, wielu ludzi(grających w PoE), jednak czerpie satysfakcję z tego, że coś sami osiągnęli w grze i ja rozumiem, że to Ciebie nie dotyczy; żaden problem, ale ludzie, którzy grają od czasów pierwszego PoE w dużej mierze z tego czerpią przyjemność, generalnie taki był zawsze zamysł twórców PoE i w tym celu dodano również tryb gry SSF, a nawet jeśli grasz normalnie z trade to nadal gra nie była stworzona abyś skonsumował ją w tydzień grając gotowym "wszystkim" z neta.
-
Każdy powinien choć raz przejść kampanię o własnych siłach, w celu poznania podstaw gry. Uczenie się od kolokwialnie mówiąc dupy strony, zazwyczaj oznacza, że będziesz uczył się na dwa lub trzy razy.
-
Twink to termin jeszcze z czasów początku World of Warcraft. W skrócie mówiąc, zakłada, że robisz kolejną postać, której możesz dać/kupić itemy na proces (szybkiego)levelowania, których normalnie, za pierwszym przejściem gry nie masz/mieć nie będziesz.
-
Nie wiem skąd optymistyczne założenie/oczekiwania, że jeśli grasz pierwszy raz PoE, nie masz przedmiotów odpowiednich, nie ogarniasz buildów i mechanik rządzących nimi to na początku gry(a jesteś na początku) będziesz szedł jak burza przez wszystko i czuł "moc". Takie rzeczy to zdecydowanie później; to nie Diablo III/IV.
-
Nawet jakby to nazwali 4080 Ti i wydali rok po premierze 4080 to zapewne byłaby uznana za rozczarowującą, a teraz, 5080? hehe, no cóż...
-
Ja dziś zrobiłem builda BloodMage z 2H Mace i z totemami, takie rzeczy tylko w PoE. Szału nie robił szczególnie na pinnacle bossach, ale wygląda to komicznie. Kmini mi się głowi jakiś build na ciernie, ale póki nie jestem pewien czy to w ogóle możliwe przy relatywnie niewielkiej ilości itemów pod takowe. Dla odmiany miałem też w końcu obadać build Goratha, ten którym gra Slayer pod Fireballa/Ice wall/Cast on Freeze, ale to może pod koniec tygodnia. Doba jest zbyt krótka.
-
Brawo, genialna strategia marketingowa. Normalnie powinieneś się zatrudnić w AMD, pasujesz do nich. Dzięki takim geniuszom oni już od lat szorują po dnie jeśli chodzi o udział GPU w desktopach. Raczej faktycznie wygląda jakby AMD się poddało aka olało rynek GPU dla ludzi, bo zwyczajnie z NVIDIA konkurować nie mogą, co jest smutne dla każdego konsumenta.
-
Czyli teoria, że w obozie AMD nastąpiła sroga panika jak zobaczyli ceny NV na 5070/5070Ti i musieli anulować swoją konfę na CES była prawdziwa. Z takimi cenami(i sugerowaną) wydajnością to oni znowu... powalczą, sami ze sobą. Nie żebym miał jakieś oczekiwania(i nie czekam), ale Ci co czekają na te nowe Radeony to mogą zaliczyć lekki zawód.
-
i7 12700 poziom wydajności w grach jak 7800x3D? Bez urazy, ale popłynąłeś zdrowo wodzami fantazji. Intela mają 3 osoby na forum, bo większość tutaj to użytkownicy świadomi i/lub gracze, a Intel nie ma nic do zaoferowania w tej kategorii czego by AMD nie walcowało i to już od poprzedniej generacji. 7800x3D oraz 9800x3D praktycznie wymazały Intela z mapy jeśli chodzi o gry, a do tego sami siebie wymazali akcją z degradacją 13 i 14 generacji, a na dokładkę zaserwowali "nowy gen 200", który przez litość nikt nawet tutaj już nie wspomina. Konkurencja jest potrzebna i mam nadzieję, że Intel w końcu wyjdzie z dołka, ale póki co - nie ma polotu do AMD.
-
Było już na poprzedniej stronie. Całe 15% więcej. Szaleństwo. No taka nie za szybka ta 4080 Ti.
-
Porównujesz podkręconą kartę, do 4090 FE. Podkręć ją adekwatnie, różnica będzie jednak mniejsza.
-
O czym Ty piszesz. Jakieś kompletne marzenia oderwane od rzeczywistości w takim stopniu, że może za 10 lat będą choć częściowo prawdziwe. Nie ma znaczenia ile dla producenta monitorów kosztuje zrobienie takowego OLEDA 480Hz, bo zwyczajnie nie ma na to popytu. Gracze nie mają nawet nigdzie w pobliżu GPU obecnie, który by pociągnął 480 fps. Adopcja nowych GPU na rynku graczy jest ekstremalnie powolna i to się nie zmieni(ceny). Dziś najpopularniejsze GPU na Steam pośród graczy to RTX 3060, a zaraz za nim 4060...i GTX 1650. Patrzysz przez pryzmat kompletnych entuzjastów, na forum tutaj, którzy nie reprezentują nawet 0,1% graczy. Żadna większa adopcja takich OLEDów, o których piszesz nie nastąpi w najbliższych latach, to są tylko Twoje marzenia.
-
Przez najbliższe powiedzmy dwa lata(tyle ile obecna generacja GPU)? Realnie jakiś ułamek procenta graczy. Kompletnie nieistotny statystycznie dla nikogo, nie licząc ich samych. Patrzysz przez pryzmat totalnie oderwanego od rzeczywistości entuzjasty. Sam test jak zrobili - ok. W czasie kiedy tego Oleda 480hz będzie miało chociaż 10% graczy to już pewnie będzie RTX 7090 i MFG 3.0 lub inne cuda, wtedy przetestują z tym, co będzie.
-
Chyba najmądrzejszy Twój post w historii, tutaj. Zgoda w 100%.
-
Te karty dzieli średnio 1 do 3% różnicy wydajności, jak Ty tam chcesz coś jeszcze pomiędzy wsadzić to ja nie wiem. Optymizm widzę nadal wysoki. Pewnie się okaże, że w porywach 5070Ti będzie miał wydajność 4080. 5080 w żadnych nawet marzeniach nie dobije do 4090. Będzie gdzieś 15% szybsza od 4080S.... takie 4080 Ti wydane po ponad dwóch latach.
-
Taka jest najrozsądniejsza opcja, w jego sytuacji.
-
Bez urazy dla ludzi, którzy grają i bawią się dobrze Diablo IV, ale ta gra to osiąga w porywach standard gier mobilnych, a i tam niektóre mają większą głębie o tego cuda.
-
Tyle tylko, że pozostałe karty nie mają kompletnie sensu z nowej generacji skoro ma 4070 Ti. Wiadomo już praktycznie, że 5080 to będzie chyba najgorsza karta klasy 80 w historii, nie licząc może skasowanego 4080 12 GB z poprzedniej.
-
Różni się to tym, że potrzebujesz 100, 200 może i więcej godzin, aby samemu ogarnąć builda, giniesz, kombinujesz, powrót do drzewka dalej kombinujesz, liczysz. Godziny lecą. Innymi słowy, nie przejadasz się kontentem tak szybko, bo nie jesteś wstanie go zrobić nawet w 3x takim czasie jaki potrzebujesz lecąc gotowcem z neta, o satysfakcji nie wspominając. Nie konsumujesz tylko kontentu, a go przechodzisz w miarę swoich możliwości.
-
Tak się dzieje, jak się frunie przez kontent, konsumując w tempie ekspresowym, bo nie musisz sam nic, znaczy build z neta i lecisz, imo. Ekspedycje są spoko, bo dropisz logbooka na mapach, robisz dodatkową mapę, a w niej masz 20-30% na "podziemie" z bossem, który rzuca specyficzne, drogie uniki. Delirium nie ma celu dla mnie, bo znacznie lepiej jest wrzucać emocje w mapy i jest to samo. Nowa liga to raczej dopiero za kilka tygodni - miesiąc. Oficjalnie to potwierdzą pewnie z tydzień przed rozpoczęciem. W Diablo IV piszczy tyle, że do endgame ludzie dobijają w dosłownie 2,5 godziny gry, Torment 1 farmią, na któym można wszystko dosłownie wydropić. Endgame jest kopią sezonu z wampirami i w sumie tyle. Większość ludzi, która nie jest połykaczem kontentu - po jednym, dwóch dniach wróciła w PoE II, bo DIV nie ma już nic do roboty. Oczywiście przesyt grą, jest normalny, więc jakaś odskocznia wskazana.
