VRman

Ale co to za fikołek? To jak ktoś napisze całą książkę, a ja wytnę pierwsze dwa słowa, np. "Rosja jest" to można powiedzieć, że książka jest prawdziwa, bo faktycznie rosja istnieje? Tam jest całość. Nie rozpoznasz po dwóch słowach ruskiej propagandy, ale po całych narracjach na wszelkie tematy związane z Ukrainą już jak najbardziej. Jak wyżej. Ale czemu to piszesz w odpowiedzi na moją wypowiedź? Dałem dowody, że ten gość był ruskim megafonem na USA, a ty mi wyjeżdżasz, żeby nie wierzyć propagandzie? WTF? No dobra, ale co to ma wspólnego z moją wypowiedzią? Poza tym kremliny i ruskie trolownie bardzo ciężko pracują nad tym, aby los Ukrainy nie obchodził nikogo w USA. Choć powinien. Każdy nie będący debilem rozumie, że w interesie Ameryki było aby pomóc Ukrainie definitywnie obronić się przed najeźdźcami. Z wielu powodów. Ameryka nie wydała 80% swojego PKB na jakieś pierdoły. Wydała jak na nich to w sumie bardzo mało, przy czym ogromna część to kasa dla ich zbrojeniówki. Nie w tym problem, że Amerykanina to nie obchodzi. To ich władze powinno obchodzić. Ale chodzi o to, że ruska narracja tak działa, żeby przeciętny Amerykanin nie tyle był obojętny to był bardzo wkurzony na to, że USA cokolwiek pomaga Ukrainie. Żeby potem zagłosował na tych co mówią, że to zastopują. A przypadkiem ci to akurat agentura kremlinów. No co za przypadek. Tam masz nawet bzdury o tym, że to Ameryka wywołała tą wojnę i że to Ameryka tam walczy. Ludzie, miejcie litość dla podstawowej logiki. Nie brońcie typa jakby był bidulkiem niewinnym, bo akurat 0,0001% tego co mówił miało sens, albo na inny temat gadał sensownie. To był gość srający ruską propagandą, koniec, kropka. Dziękuję, dobranoc.

No ale jakie pluć na Ukraińców jak ja piszę tylko o tym, że nie powinni od nas wymagać przywilejów i dotacji do tego, na co Polski nie stać. Szczególnie nie po tym ile im już pomogliśmy. Powinni po stopach ten kraj całować, a nie się domagać więcej. To jest zachowanie które sprzyja tylko i wyłącznie ruskiej propagandzie. Co do AI. No jak nie AI, to zapytam: W jakim kraju mieszkasz od urodzenia? Jesteś zawodowym pisarzem powieści może w Irlandii na przykład? Bo jak nie to cóż... Come on. Nie oznaczyłeś przeklejki z AI to teraz nie udawaj Greka

Sensowne argumenty @bergercs Ale Jest też sponsorowane przez wiele poprzednich pokoleń Polaków. Poza tym wkład Ukraińców do budżetu jeszcze długo będzie na minusie, nawet jak liczyć podatki. I dlaczego przy braku dofinansowań pierdół, na które nas jako narodu tonącego w długach nie stać, od razu zamiast nich mają być Kolumbijczycy? PS. Ale byś chociaż ten tekst od AI przeredagował, a nie tak...

Tu nawet porząny, kompetentny i uczciwy polityk by pewnie niewiele wskórał, ale fakt, Czaszkoski i Kibol to podobnej klasy miernoty.

Nie pisałem o tym forum konkretnie @kubikolos A poza tym najpierw trzeba by poznać realne liczby zanim się to określi jako "mikroforum bez znaczenia".

o, ciekawa wymiana zdań, z której się sporo dowiedziałem. Niech się uczą czego chcą, ale za edukację swojego rodzimego języka niech płaci Ukraina. No i co to za tekst "nie chcemy się asymilować". Fakt, prawda, czy insynuacja i wcale tak nie powiedział? Nie chcących się asymilować zapraszamy na granicę i Pomagać Ukrainie należy ile się tylko da i jeszcze trochę, ale nie frajerzyć się przy tym i nie dawać amunicji ruskim trolom. Tam gdzie nas nie stać - nie damy i bez żadnych dyskusji a jak ktoś będzie pierdzilił jak potłuoczony to z takim politykiem trzeba twardo. Nie będziemy się szanować to oni nas też nie będą. No o tym to niech decydują wojskowi, którzy są kompetentni i eksperci od prawa międzynarodowego. Trzeba rozważyć każdy scenariusz i przygotować plan działania, aby było wszystko jasno i klarownie a nie zastanawianie się co teraz "na gorąco". Trzeba jednak myśleć odważnie, jak Turcja, a nie jak jakieś nowoczesne państwewko, które zanim strzeli do czołgu wroga to się pyta czy aby tam czasem obok jakaś zagrożona żabka nie żyje, bo to by było nieekologicznie. To nie są rzeczy dla pani minister od obronności, która z wykształcenia jest kompletnie nikim i nie ma pojęcia o niczym, ale "nie chce eskalacji" więc guzik zrobi bo się boi. Tu trzeba odważnie, twardo, konsekwentnie.

No i z tym się zgadzam w 100%. Ale pojawił się problem ruskiej propagandy efektywnej tak, że potrafi zmieniać wyniki wyborów i wrzucać do rządu ruskie pacynki. I teraz pytanie jak to odsiać? Co jest opinią a co ruską propagandą? Potrafisz zrobić taki system, który to skutecznie odróżni? Ano nie da się. W takim razie zadaj sobie pytanie czy chcesz wolności słowa takiej, która może się skończyć wciągnięciem Polski czy innego kraju pod kontrolę rosji. Udało im się z Białorusią i Węgrami, ale niestety odnieśli spory sukces także w USA i mają szanse w Niemczech, Austrii, Francji i innych. Czy broniąc wolności słowa powinniśmy więc pozwolić przejąć ruskim władzę co kończy się absolutnym zniszczeniem wolności słowa? Jak chodziło o inne sprawy to też nie raz widziałem jak lewactwo wszystko idiotycznie nazywa ruską dezinformacją. Chcieli banować wszystko co nie zgadzało się z ich poglądami. Doskonale zdaję sobie sprawę w czym problem i o co masz na myśli broniąc wolności słowa. Tylko teraz mamy wybieranie mniejszego zła. Niestety pogląd na sprawę taki jak mój zostanie wykorzystany do przepchnięcia w dalszym terminie przepisów które kompletnie rozwalcują wolność słowa, a przy tym nie będą miały żadnych zalet i żadnej skuteczności przeciwko ruskiej propagandzie. Takie mamy rządy, taka rzeczywistość A powinno być tak: Lewackiej cenzurze stop, ale i ruskiej propagandzie stop jeszcze bardziej. W sumie prawackiej też. Nie życzę sobie banowania za obrażanie jakiejś wymyślonej bozi, ani za np. pisanie, że w 2010 to nie był zamach. Wolność do końca... ale z wyjątkiem na wrogą propagandę.

Ktoś pisał "ciekawe jaka będzie reakcja Trumpa" i tak sobie wtedy pomyślałem, że na bank będzie bardzo ostra: Wrzucam dopiero teraz, bo AI uparcie ucinało połowę tekstu.

Łot? Gość pierdzielił ruskie bzdury o tym, że Ukraina była wredna i okrutnie atakowała separatystów, dlatego Rosja musiała wkroczyć aby pomóc swoim braciom (dlatego zamiast śmierci garstki separatystów zginęło pół miliona Rosjan i oczywiście po prostu tych swoich obywateli stamtąd zabrać nie było można) Masz tu zresztą konkretne cytaty innego szamba jakie pomagał wylewać na swoich widzów, samo gęste z Kremla: Dalsze elementy ruskiej narracji, potwierdzonej jako bardzo popularna w ruskich trolowniach: Bronienie rusków, bo przecież oni to żadnych zbrodni wojennych nie popełnili. Tysiące kryminalistów walczących po ich stronie to przecież same aniołki, które by muchy nie skrzywdziły! Do tego chciał wstrzymania pomocy Ukrainie i przedstawiał tą wojnę jako proxy wojnę USA z rosją. I zgadnij gdzie pojawił się ten pomysł. Oczywiście. Jasne że nie inaczej. Ustalamy sobie prawo nad SWOJĄ ziemią, dajemy czas całemu światu aby się zapoznał i możemy w świetle prawa strącać wszystko choćby boskim Nieboingiem leciała zmartwychwstała Matka Teresa.

Idziesz sobie i widzisz trupa z odciętą głową. Widzisz huligana którego nie lubisz a obok stoi jakiś typ z zakrwawionym nożem i poplamionym nią ubraniem. Huligan mówi "to on" a ten typ, że to ten drugi, a nie on. A Ty wchodzisz i... Sam jestem w pełni świadomy tego, jak bardzo nas rząd i wszelkie media okłamują i jak to jest powszechne, ale come on. No przecież tu masz i logikę i osoby znające się conieco na wojsku, mówiące, jak sprawa wygląda. Czy Ukraina coś na tym zyskała? Nie. Czy zyskali ruscy? Owszem i o tym kilku ekspertów wypowiadało się dość obszernie i konkretnie. Do tego masz alarmy o tym, jak potężna fala ruskich trolowni pojawiła się w Polskim niecie. A Ty wychodzisz i "no nie wiem, nie wiem". Litości...

Ja zdolności nie mam, ale może kogoś to zainteresuje: edit: nie robię nowego posta, bo szkoda czasu na to, tylko wrzucam jako kolejny przykład w jakim stanie jest VR gaming: https://www.roadtovr.com/schell-games-free-to-play-project-freefall-quest-steam-vr/ Kolejne guano na 2/10 rodem z najgorszych badziewi na komóreczki, oczywiście w stylistyce babsko-dziecinnej (wygląda ohydnie ) i to od studia, które zrobiło dość znaną grę.

Mnie nie interesuje co było i jakie są standardy międzynarodowe. Jeśli chodzi o kraj który rozpoczyna we współczesnych czasach wojny, to ZERO pobłażania. Nawet jak będzie leciała awionetka ruskiego wojska i nadawała radiem "chmara komarów i wściekłych os mnie goni! nie strielać!" to powinno być zestrzelenie natychmiast. Dość tych prowokacji i zbierania danych radarami. Czas powrócić do podejścia z czasów zimnej wojny albo i jeszcze ostrzej. Jak przekierują pasażerski samolot to pilot powinien wybrać rozwalenie się o skałę i winą niech świat obarcza rusków za tą próbę przekierowania. Pilot takiego samolotu powinien wiedzieć, że zostanie zestrzelony jeśli wleci w obszar który jest własnością państwa, które zamknęło przestrzeń powietrzną i jest tam "stan wojenny". ZERO tolerowania plucia na siebie. Ale tak samo gówno z tego będzie realnie jak z zatapianiem pontoniarzy. Tutaj też powinno się zabrać za to porządnie, ale zamiast tego jest odwrotnie, jeszcze im Europa wodne taksówki sponsoruje, a potem gości w hotelach. Pobłażanie złu ZAWSZE wróci aby nas kopnąć w dupę. Tak czy inaczej, ale zawsze. Przecież od roku trąbię, że ekipa Trumpa to ruskie pacynki. Takie newsy mnie nie dziwią i do tego ten akurat jest stary. Obronę przed ruskim cyberatakiem Trump rozmontował w pierwszych dniach swoich nierządów

https://www.pepper.pl/promocje/pamiec-ram-patriot-32gb-2x16gb-6000mts-cl30-1111539 325zł za 32GB cl30 to rewelacja. Wybaczcie że trochę nie do końca na temat, ale wie ktoś cokolwiek o problemach z tym konkretnie zestawem? W sensie, nie wiem czy się rzucać na taką cebulę jak będą znowu, bo chyba niestety ostatnio RAM drożeje i myślę czy nie kupić już teraz mimo że sprzęt będę montował kij wie kiedy, ale na pewno w bardzo odległej przyszłości. Stanieć z 325zł już raczej nie stanieje a szkoda by było pluć sobie w brodę kupując potem za 600zł "a było kupić jak RAM był tani"

Pistolet. Albo co tam to było. Karabin, proca, dzida laserowa.

To jest pierdzielony szantaż. Płać nam za to że hostujemy content który zrobił ktoś inny i dla którego tu przyszedłeś, bo jak nie to zawalimy cię reklamami! Taa. To na pewno na mnie zadziała. Bo wymaganie weryfikacji tożsamości i dawanie się szpiegować dla zysków z reklam to nie jest wystarczająca zapłata za korzystanie z tego gówno-serwisu. Youtube premium to mogę rozważyć jeśli - nie będzie debilnych błędów opisanych w moim poście wyżej - będzie opcja realnego wyłączenia śledzenia. Nie życzę sobie. Macie tu stówę na rok i wara od moich danych i patrzenia co oglądam i czego szukam. (niewykonalne niestety) - będą jakieś sensowne rzeczy za tą opłatę. Np. 2x wyższy bitrate niż w filmikach 8K dostępny dla materiałów 1080p. Dostęp do filmików do 600fps a nie max 60. Poprawna obsługa wszystkiego 3D i VR. Interpolacja z 60 do 120, 240, 480 czy 600fps. Ok , wtedy chętnie zakupię to premium i faktycznie premium będzie miało jakiś sens. A te obecne premiumy to niech se w dupę wsadzą.

Ja tam nie zamierzam instalować niczego, gdzie nie mam pewności co do bezpieczeństwa. Cholera wie kto te wtyczki pisał i po co. Wątek jest, wybacz OPie, kretyńsko zatytułowany. "Komary przenoszące malarię - co o nich sądzicie?" "Zarzyganie spodni przez menela w metrze - co o tym sądzicie? Chyba oczywiste jest co sądzimy o czymś co każdego wkur(z)a. To samo sądzimy co o rozpierdzieleniu szukajki, bo teraz ani nie raczy działać i wyświetla zero wyników po wpisaniu frazy i zaznaczeniu "tylko poprzedni rok" choć jest masa filmików spełniających kryteria, a które wyszły tydzień temu. To samo sądzimy co o rozwaleniu sortowania, bo wybierasz po dacie, a dostajesz pomieszane - 3 filmiki z wczoraj, potem osiem sprzed 10 lat, a potem znowu kilka sprzed miesiąca. To samo sądzimy o szukajce, która po najechaniu myszką i wpisaniu frazy, wyszukuje NIE TO, czego szukaliśmy, tylko to, nad czym akurat był kursor myszy w chwili naciskania entera. W ten sposób w ciągu miesiąca chyba tak z 50 razy wyszukałem jakieś sugerowane gówno, zamiast tego czego szukałem. Nie naprawili tego przez kilka miesięcy, więc już chyba nie naprawią. Kto by się tam przejmował ludźmi na komputerach. To samo sądzimy o blokowaniu normalnych filmików za wymogiem nie tylko zalogowania się, ale i przesłania swoich dokumentów (Googlowi mam skan dowodu słać bo chcę obejrzeć filmik o wojnie? Już się rozpędziłem! Już lecę! I to samo sądzimy o tym, że filmiki 3D mają już często niedziałające przełączniki 2D/3D i brak opcji wyboru typu 3D. Nawet apka Youtube ma to spierdzielone. I to samo sądzimy o tym, jak wygląda YT bez adblockerów. Próbowałem oglądać coś w VR na Queście, gdzie jest "jedyna słuszna" przeglądarka, więc nie ma ublocka tam. MA-SA-KRA. Chcesz przeklikać filmik aby zobaczyć czy jest w nim coś ciekawego? 4 kliknięcia = 4x 30 sekund reklam. No ja pierd(zie)lę Tak, to oznacza że aby obejrzeć 10 sekund (4x po 2.5s) musisz oglądać 2 minuty reklam! To samo też sądzimy o politycznej poprawności i zakazie używania niektórych słów, bo demonetyzacja albo i gorzej. W tym takich słów jak samobójstwo czy Izrael. Pewnie o kilku rzeczach zapomniałem. Youtube to totalne dno i z czasem jest tylko gorzej. Szkoda, że nie ma alternatyw, bo jak już się coś pojawia to zaraz jest pro-ruskie i nie zamierzam wspierać platform, które są pełne ruskiej propagandy i to czasem na głównej stronie nawet. edit: o, jeszcze to samo sądzimy o wpierdzielaniu tych spierdzielonych "shortów" do wyników szukania. Czasem pięć stron wyników to same shorty i oczywiście opcji "wyklucz shorty" w szukajce nie ma. Bo po co. "Shorty to kasa, ponoć, tak widzieliśmy na Tiktoku, więc was pozmuszamy abyście to oglądali i u nas na YT, bo jesteśmy tacy bulwa sprytni!" No nic. Dajcie znać jak będzie jakiś plugin godny zaufania. Oglądam filmiki po polsku i po angielsku i co chwilę muszę bulwa mać przestawiać, bo nikt tam bulwa mać, nie pomyślał dać w opcji języka "oryginalny". I po problemie by było. Twórca programu 4K Video Downloader to ogarnął, ale wielkie wspaniałe Google bulwa jego ma bana mać nie potrafi edit 2: a, jeszcze uwielbiamy jak YT odpala filmik w tle drugi raz, tak że nie idzie ani słuchać tego który oglądamy ani wyłączyć tego "ducha filmiku" w tle. Trzeba przeładować całą stronę. I nie. Nie chodzi o to małe okienko miniaturkę w rogu okienka. edit 3: I odpalanie filmików po wejściu na kanał z automatu też uwielbiamy. Oglądam wywiad nagrany cicho. Podgłaszam na maksa i jeszcze wtyczką w przeglądarce dalej niż na max. Wchodzę na kanał a tam jakiś youtuber drze ryja "welcome to my channel, where we" i zaraz jest dźwięk eksplozji czy strzału. Cudowny pomysł z tym autoplayem. Zajebisty! edit: A, i jeszcze znikanie paska szukania też bardzo lubimy. Oglądasz sobie filmik domyślnie, nie na pełnym ekranie a po jakimś czasie nie ma paska szukajki. Gówno to dało, bo i tak 3/4 ekranu zawalają komentarze i sugerowane badziewie. Nie mam pojęcia co za kretyn to wymyślił. To chyba ktoś tam sabotuje Youtube'a i specjalnie to rozpierdziela, bo aż się wierzyć nie chce.

Pierwsze słyszę, bo miałem Atarynkę 65XE a nie C64, ale chyba nostalgia, bo mnie też ciary przechodzą jak słucham muzy z Atarowych gier, czasem muzy naprawdę dennej, ale wtedy się zapisało w mózgu jako "zajebista muzyczka" i tak zostało. A łoto łona: Muszę kiedyś poszukać demek na Atari. Pamiętam że pod koniec ery posiadania atarynki gry już mi się na to wcale prawie nie podobały, bo po zobaczeniu Amigi 500, nie było czego zbierać z tej śmiesznej oprawy 8-bitowych gier. Za to leciała cała masa demek bo miałem stację dysków i się kopiowało ile wlezie od znajomego Atarowca. Było jedno demko które miało muzykę jakby ponad możliwości Atari. Odpalałem demko aby posłuchać. Niestety to był rok 1992 i dziś raczej nie rozpoznam nawet jak usłyszę i zobaczę. Chyba była kulka na niebieskim tle, taka z kropek, jak masa demek na Amidze czy cractra gier na PC z początku lat 90tych. edit: oj.. odpalanie takich filmów zaraz po mocnej porannej kawie to był zły pomysł. Miałem zająć się robotą, a stoję od 15 minut obok monitora i się bujam do retro muzyki. Znowu. Ten filmik z coverami Andy'iego to jeden z moich ulubionych filmów na YT. Fred, Draconuss, Zybex, same hity i to w jakim wykonaniu!

Sam styl mógłby nie być tak tragiczny, ale zobacz na tą biedę geometryczną. Brak realistycznego oświetlenia i materiałów z "pięćdziesięcioma" warstwami dla PBT to nie jest problem, bo oryginał nie był realistyczny. Ale już efekty energii są delikatnie irytująco popsute, za to cała reszta to dno, wynikające bezpośrednio z niemocy CPU i GPU rodem z konsoli x360. Mam czasem wrażenie, że jak ktoś sprzedaje licencję pod remake to w kontrakcie jest: - gra musi być w 30fps nawet jak oryginał na PS1 30 lat temu szedł w 60, a jeśli nie - to musi być krojona pod konsole sprzed 20 lat, żeby w tym samym roku (jakby ktoś chciał) można zrobić remake remaku i jeszcze trzeci remake remake'u remaku - zaleca się dodatkowo absolutnie nie oddać stylu oryginału i popsuć wszystko co było fajne. Najlepiej kompletnie zaorać markę (Flashback 2) - absolutnie zabrania się wydawania gry na platformy, na których to miałoby najwięcej sensu, a jeśli już (REZ w końcu na VR) to należy wszystko konkretnie popsuć, np. dając lock na 60fps w grze VR (90Hz) W żadnym wypadku nie wolno np. zrobić nie tyle remake co port gry pod VR, dzięki czemu osiągnięto by tanią w produkcji pozycję, która idealnie sobie poradzi na nawet słabych mobilnych układach np. w Oculus Queście 2 i 3. Nie wolno też wydać gry dużo zyskującej na wyraźnym i dynamicznym ruchu na VR, gdzie ekran sobie z tym świetnie poradzi i szybka gra arcade nie utraci swoich zalet. - należy wywalić zajebistą muzykę, jeśli występowała taka w oryginale i zastąpić jakimś rzępoleniem, najlepiej w kompletnie innym stylu i nie pasującym do rozgrywki (Ratchet and Clank remake na PS4) Ja nie pojmuję co się w tej branży odpierdziela z tymi remake'ami Jakaś klątwa? Fatum? Kosmici? W zasadzie to chyba raz na dekadę wychodzi remake który nie jest kompletnie do dupy. No przynajmniej z perspektywy kogoś nie przepadającego za japońską szkołą robienia gier, bo może i FFVII im wyszedł, nie wiem, nie moje klimaty.

Też nie wiedziałem kto to, ale pierwsza myśl "tylko niech to nie będzie proruski.. tylko nie to" nawet z twarzy wygląda na fałszywego krętacza, cwaniaczka i kłamcę, co mnie tym bardziej zaniepokoiło bo taki charakter to idealny cel dla ruskich służb więc wygooglowałem jego nazwisko i słowo "Russia". No i niestety. PS. Wczoraj czytałem że sprawcę szybko złapano. A teraz, że jednak nie?

Ludzie w sztabie może owszem, obsrali zbroje, ale władze Białorusi? Miałyby się przejmować losem kraju? A ich zachowanie w ostatniej dekadzie nie sugeruje czasem, gdzie mają losy swojego kraju?

No polemizowałbym czy ten zabity zasługuje na zrównanie z ludźmi. Każdy wpływowy polityk powtarzający ruską propagandę ma na rękach krew niewinnych, zabijanych na Ukrainie. A ta szmata gadała o tym, że Ukraina jest winna wybuchu wojny bo (tu wstaw ruską wersję) i nie tylko to. Nie wiem czy to tylko lewak czy może ruskie służby się zorientowały, że im się pacynka buntuje i postanowiły tym zamachem zwiększyć poparcie dla pro-ruskich MAGA'wców. Wcale bym się nie zdziwił, bo taki zamach zawsze pomaga bardziej stronie ofiary a nie zamachowca. W sensie, że teraz głos pro-ruskich w USA będzie popularniejszy i w tym sensie stała się wielka tragedia. Ale szmat biorących ruble za kłamanie po linii rusków osobiście nie będę żałował, choć lewactwa nienawidzę i nie zamierzam bronić ich debilnego zachowania. Trzeba być podwójnym idiotą, żeby się z tego zamachu cieszyć.

Na onecie komentują atak dronów: Tytuły newsów (pierwszy wczoraj, z pamięci więc może się lekko różnić, ale nie dużo) 1. Psycholog radzi jak sobie radzić ze stresem wywołanym atakiem dronów. 2. Putin to przegryw. Dlatego zaatakował Polskę Jeszcze niech go nazwą incelem i napiszą, że Putin nienawidzi Polski bo tu jest strasznie dużo Januszy 40+ w przepoconych koszulkach, a wcale nie zgadniemy kto pisze te wysrywy

To tak, zgoda. Powinny się służby za to zabrać. Ale nie zamachowcy. To tylko wzbudza większą sympatię do danej strony. Tak jak zamach na Trumpa prawdopodobnie przesądził o jego wygranej.

Znowu zamach na jakiegoś prawicowca. Tym razem w USA. Pytanie czy to jakiś nawiedzony lewak czy może jednak metoda na podkręcenie propagandy. Postrzelono z nienznanym skutkiem (nie wiadomo czy przeżyje) polityka, który nie raz powtarzał ruskie bzdury. Niestety takie coś przysporzy zwolenników ludziom, którzy są rozgłośniami ruskich bzdur. Czyli na korzyść Kremla. Czyli nie wykluczam, że ktoś od nich maczał w tym swe onuce.

Nie prowokuj znowu offtopu na ten temat