Czytnik Ebooków Amazon kindle

[ertyr 0]

Gdzieś czytałem że po połączeniu czytnika ebooków Kindla z internetem następuje usuwanie nielegalnych ebooków z pamięci czytnika Automatycznie jakoś czy co...? 

Więc:

Czy możliwe jest jakoś aby nie usuneli mi z czytnika Amazonu Kindla ebooków jeśli bym miał jakieś pirackie? Czy można coś takiego pominąć? I czy wogóle takie coś istnieje? Co robić jeśli bym miał jakieś pirackie e-booki i bym chciał żeby nie zostały usunięte po połączeniu z internetem czytnika Kindle? Bo domyślam się że wystarczy nie łączyć się z wifi tylko ale czy trzeba co jakiś czas łączyć się obowiązkowo z wifi aby połączyć się z internetem aby wogóle czytnik działał np. raz w miesiącu?           Co robić?

Edytowane 1 Lipca przez ertyr

[Kabor 459]

Pierwszy raz coś takiego słyszę.

 

Niby na jakiej podstawie amazon miał by sprawdzać czy coś jest pirackie. Przecież taki plik nie jest podpisany "jestem piratem". 

 

Jedynie co może Kindle sprawdzić to czy ma DRM amazonu (czyli czy został bezpośrednio zakupiony z amazonu czy wgrany "ręcznie"). Można też kupić ebooki bez jakiegokolwiek DRMu. W polskich księgarniach często jest tylko DRM w postaci znaku wodnego. 

 

Mi Kindle nigdy nie usunął żadnych plików wgrywanych zarówno przez kabel jak i wysłanych poprzez net czy to z DRMem w postaci znaku wodnego czy bez - a kupuje książki poza amazonem.

 

Na świat czytników czytałem kiedyś, że kindle usuwał pliki wgrane przez kabel. Jednak to były pojedyncze przypadki związane z błędami przy zmianie oprogramowania na nowsze bez związku ze źródłem "zakupu".

Edytowane 2 Lipca przez Kabor

[Akuki 59]

Zgodnie z obowiązującą polityką tego moloha, książki za które zapłacisz w sklepie Amazon nie są Twoją własnością, są jedynie wypożyczone, więc kto wie co nas czeka? Modyfikowanie treści już było to teraz usuwanie 😈

[Kabor 459]

49 minut temu, Akuki napisał(a):

Modyfikowanie treści już było to teraz usuwanie 😈

Jakie usuwanie?

[galakty 3 312]

W dniu 1.07.2025 o 21:25, ertyr napisał(a):

Gdzieś czytałem że po połączeniu czytnika ebooków Kindla z internetem następuje usuwanie nielegalnych ebooków z pamięci czytnika Automatycznie jakoś czy co...?

Bzdura. Skąd mają wiedzieć że są nielegalne?