Skocz do zawartości

BF6  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy planujesz kupić grę?

    • Tak - Preorder
    • Tak - kupuję na premierę
    • Tak - kupuję po premierze
    • Nie - A komu to potrzebne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na szczęście EA przy BF6 nie spojrzy na liczbę pre-orderów i nie wyciągnie z tego złych wniosków, a dostaniemy grę dopracowaną na premierę, z dobrym supportem i szybkimi poprawkami w optymalizacji i nie tylko przez kolejne miesiące i nawet lata...

 

 

Wszystkim robiącym pre-ordery bym zabrał prawo jazdy na gry komputerowe. Dożywotnio albo aż ukończą przymusowy kurs polegający na strzelaniu sobie w stopę, krzyczeniu ała! i pytaniu kogoś obok "czemu mnie noga boli", aż do nich dotrze jak głupio postępują.

Opublikowano

Wg mnie zrobienie preorderu i zwrot po premierze na steam jest lepszym sygnałem niż nie robienie preorderu w ogóle ;). Sam mam chyba spokojnie ze 30 takich zwrotów na steam. Ostatnio chyba Stalker 2 po godzinie grania.

Opublikowano
Godzinę temu, VRman napisał(a):

Wszystkim robiącym pre-ordery bym zabrał prawo jazdy na gry komputerowe. Dożywotnio albo aż ukończą przymusowy kurs polegający na strzelaniu sobie w stopę, krzyczeniu ała! i pytaniu kogoś obok "czemu mnie noga boli", aż do nich dotrze jak głupio postępują.

Na szczęście żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy może robić ze swoimi pieniędzmi to co chcę i wydawać na co chcę. Każdy ma prawo do własnego osądu i własnego zdania. Jak chcesz to kup sobie wyspę i załóż tam lokalną społeczność, której będziesz wpajał wartości swoje. Niestety lub stety tutaj nie masz nic do gadania. I nie kupiłem pre-ordera, ale rażą mnie takiego typu teksty jak Twoje bo wchodzimy już tutaj w pewne narzucenia woli innym osobą. Przypomina mi się takie dziecinne zachowanie "bo jak tak chcę i uj tak ma być"

  • Upvote 3
Opublikowano
49 minut temu, Strilok napisał(a):

Na szczęście żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy może robić ze swoimi pieniędzmi to co chcę i wydawać na co chcę. Każdy ma prawo do własnego osądu i własnego zdania. Jak chcesz to kup sobie wyspę i załóż tam lokalną społeczność, której będziesz wpajał wartości swoje. Niestety lub stety tutaj nie masz nic do gadania. I nie kupiłem pre-ordera, ale rażą mnie takiego typu teksty jak Twoje bo wchodzimy już tutaj w pewne narzucenia woli innym osobą. Przypomina mi się takie dziecinne zachowanie "bo jak tak chcę i uj tak ma być"

Ten fragment o przymusowym strzelaniu sobie w stopy też w 100% na serio potraktowałeś? ;)

 

Spokojnie. Przecież nie zabraniam. Lekko podlałem wypowiedź ironią.

 

Po prostu debile psują nam branżę tym masowym preorderowaniem. Nie rozumiem tego. To nie czasy pudełek, że może zabraknąć, że czekasz aż dojedzie gra ze sklepu itp. 

Teraz nie ma żadnych realnych powodów do pre-ordera a jak jest, to dlatego że wydawca traktuje graczy jak debili i na zasadzie "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi"?

  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, VRman napisał(a):

Po prostu debile psują nam branżę tym masowym preorderowaniem. Nie rozumiem tego. To nie czasy pudełek, że może zabraknąć, że czekasz aż dojedzie gra ze sklepu itp. 

Teraz nie ma żadnych realnych powodów do pre-ordera a jak jest, to dlatego że wydawca traktuje graczy jak debili i na zasadzie "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi"?

Co to znaczy nam ? Kim Ty wogóle jesteś żeby anonimowo wyzywać w internecie innych od debili ? Wydaje swoje siano na co mi się podoba, gdzie i kiedy i kompletnie mnie grzeje co o tym myśli i jak się z tym czuje jakiś random :D Niektórym to się chyba w głowach poprzewracało, naprawdę myślicie że kogoś obchodzi wasze biadolenie ? LOL, zejdź na ziemię i wyjdź z domu coś poogarniać między ludźmi to może się obudzisz ze swojego bajkowego snu :lol2: 

Opublikowano
59 minut temu, Fenrir_14 napisał(a):

Co to znaczy nam ? Kim Ty wogóle jesteś żeby anonimowo wyzywać w internecie innych od debili ? Wydaje swoje siano na co mi się podoba, gdzie i kiedy i kompletnie mnie grzeje co o tym myśli i jak się z tym czuje jakiś random :D Niektórym to się chyba w głowach poprzewracało, naprawdę myślicie że kogoś obchodzi wasze biadolenie ? LOL, zejdź na ziemię i wyjdź z domu coś poogarniać między ludźmi to może się obudzisz ze swojego bajkowego snu :lol2: 

NAM a za chwile sam piszesz "WASZE". :hahaha::hahaha::hahaha:

Opublikowano

Biorąc pod uwagę ile osób dodało grę do wishlisty a ile preorderowało to wyraźnie jednak widać ze większość tego nie robi więc nie ma co się cisnąć w sumie.

A patrząc jakie oni maja ambicje to te 600 tys. preorderów to raczej slaba liczba.

Ciekawe ile było preorderów takiego BF1 czy BF4 vs ilość graczy jeszcze w czasach gdzie była raczej pewność ze gra będzie dobra z ewentualnymi problemami na stracie.

 

Tak ze @VRman nie łam się panie, bo można być pewnym, że liczyli na znacznie więcej niż dostali ;) 

 

Najlepsza by była beka jakby z każdej strony atakowany BO7 miał nadal więcej tych preorderów :hihot:

4 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

Są bonusy za preordera przecież.

Aktualnie lepsze bonusy za darmo można odblokować grając w 2042 niż robiąc preordera 6 :E

 

Opublikowano (edytowane)

To jest gdybanie niczym nie poparte że przy bf6 EA to dalej główna platforma. Gdybam że pre-order zrobiło 5mln graczy, oni celują niby w 100mln więc słabo jak na ten moment.

Ile osób już kupiło się nigdy nie dowiemy, licze że dużo mniej iż oni zakładali, dzięki temu będą się musieli bardziej postarać po premierze aby sprzedac więcej. Każdy na tym zyska ;)

Edytowane przez Dominix
Opublikowano

Na platformach wlasnych nikt sie nie chwali statystykami ;) Ubi/EA/Battlenet i chwalic nie bedzie. 

36 minut temu, Dominix napisał(a):

To jest gdybanie niczym nie poparte że przy bf6 EA to dalej główna platforma. Gdybam że pre-order zrobiło 5mln graczy, oni celują niby w 100mln więc słabo jak na ten moment.

Ile osób już kupiło się nigdy nie dowiemy, licze że dużo mniej iż oni zakładali, dzięki temu będą się musieli bardziej postarać po premierze aby sprzedac więcej. Każdy na tym zyska ;)

Nikt o zdroywch zmyslach nie kupuje gry na steam wymagajacej i tak odpalenia klienta EA, ja wiem ze bf6 nie potrzebuje ale klient EA to nie jedna gra ;)  

Gdyby sprzedaz miala sie opierac na 600k preorderow ze steam to firma poszlaby z torbami ;)

Opublikowano

Bo nie mają nigdy czym się pochwalić. :hihot:

Naopowiadają inwestorom jakichś bajek a ci zawsze to kupują :E

 

W sumie to inwestorzy to tak samo durna grupa docelowa jak gracze.

Wierzą w głupoty i wydaja kasę, zanim będzie widać jakieś "wyniki" :hahaha:

  • Upvote 1
Opublikowano

Nawet takie kaszaloty ubisoftu bedace na premiere na stem to ulamek sprzedazy na kliencie steam.

Teraz, Kadajo napisał(a):

Bo nie mają nigdy czym się pochwalić. 

ja nie pisze o wynikach tylko nawiazuje do propocji sprzedazy glownego klienta a steam, nawet jak jest slaby wynik to i tak steam to mniejszosc. 

COD na steam to przeciez tez ulamek graczy coda nawet na premiere ;) 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Fenrir_14 napisał(a):

Co to znaczy nam ? Kim Ty wogóle jesteś żeby anonimowo wyzywać w internecie innych od debili ? Wydaje swoje siano na co mi się podoba, gdzie i kiedy i kompletnie mnie grzeje co o tym myśli i jak się z tym czuje jakiś random :D Niektórym to się chyba w głowach poprzewracało, naprawdę myślicie że kogoś obchodzi wasze biadolenie ? LOL, zejdź na ziemię i wyjdź z domu coś poogarniać między ludźmi to może się obudzisz ze swojego bajkowego snu

Złap ten kij od miotły i silnym i zdecydowanym ruchem przesuń od siebie. 

Nie każdy ma kij od szczotki wiadomo gdzie i  KAŻDY post pisze z powagę sędziego skazującego winnego na karę śmierci.

 

 

Nikt nic nie "biadolił" i nie wyzywał. Zinterpretowałeś to sobie. 

Czy robienie pre-orderów w obecnych czasach to głupota? Jasne, że tak.

Czy ludzie kupujący pre-ordery bez sensu to debile, których działania są potem wykorzystywane przez chciwych i niemoralnych krawaciarzy do sprzedawania gorszych gier? Bezdyskusyjnie.

Ale surprise surprsie, nie chodziło mi o ciebie.

 

Mi chodzi o debilizm mas. Np. "kup pre-order to dostaniesz fajne ciuszki dla głównej bochaterki!" albo "kup preorder teraz to zapłacisz 1$ mniej!" i ogólnie kupowanie na podstawie trailerów. Tutaj z przypadku BF6 przynajmniej była beta, ale NADAL gówno można powiedzieć o tym jak będzie wyglądała gra. Także kupowanie preordera BF6 już teraz jest głupie, ale nie debilne, a nawet jakbyś dokonał kilku debilnej pre-orderów to jeszcze nie nazwałbym Ciebie debilem, bo pisałem o-gól-nie. Głównie o osobach z IQ poniżej 50, czyli najczęściej dzieciarni bogatych rodziców, i ludziach którzy robią preorder bo chcą przyszpanować przed rówieśnikami że już grają, a nie jak jakaś biedota co czeka 3 dni dłużej. 

 

Kupuj co chcesz i rób sobie pre-ordery do woli. Ale nie neguj, że jest to zachowanie nierozsądne (najczęściej) i zdecydowanie szkodliwe dla branży.

 

Oni nie patrzą "czy gra jest chwalona przez graczy? Czy nie ma bugów?" tylko "czy dobrze się sprzedaje? Czy na niej zarabiamy?" I niestety załączy się tryb "good enough". Potem po 2 latach nadal gracze czekają na poprawę durnego buga albo durnego pomysłu jaki dev wprowadził. Mem "remember, no pre-orders!" nie wziął się znikąd. 

 

 

Poza tym nawet gdy pre-order ma sens, najczęściej jest to sytuacja gdy wydawca chamsko zblokował coś dla wszystkich i nazwał to "preorder bonus" np. wcześniejszy dostęp, dostęp do bety, mała wykrojona część jako "dodatkowe DLC" i inne chamstwa tego typu. Pre-ordery

Ogólnie pre-order = zło. Po prostu.

Po przejściu w cyfrę, jedyne sensowne plusy pre-orderu przestały istnieć i zostały zastąpione albo niczym, albo szantażem.

Edytowane przez VRman

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...