Skocz do zawartości

BF6  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy planujesz kupić grę?

    • Tak - Preorder
    • Tak - kupuję na premierę
    • Tak - kupuję po premierze
    • Nie - A komu to potrzebne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
18 minut temu, oldfashioned napisał(a):

To ma bardzo mocna korelacje z indywidualnym skillem. 
 

Jak ktos jest w stanie 'przeslizgac' sie sam przez punkt i zabic 5-6 osob, to nie wchodzi na server i nie stara sie biegac z randomami, tylko prze do przodu. 

To jeszcze lepiej widac w squadzie, gdzie skill curve jest zdecydowanie wiekszy. Masz topke, a potem dlugo dlugo dlugo nic i casual typkow biegajacych w 4+ ;)

 

Gry sa szybsze, bo gracze sa szybsi, bo po prostu sa lepsi. 

 

Zgadzam sie ze to dosc mocno rzutuje na causal experience, ale tego sie juz nie zmieni niestety.

Im wyzszy indywidualny poziom danej osoby, tym z reguly bedzie przejawiala mniej teamworku na publiku jak wejdzie na niego solo. 

Ty o wszystkim tylko nie sednie problemu odpisujesz :D

 

W skorcie gdyby nawet te randomy solo biegaly we 4 ekipa po mapie to gra wygladalby calkiem innaczej, a tak to kazdy solo biega gdzie chce, a na podoboju nie da sie tak zdobywac celow. 

Opublikowano (edytowane)

Ja nie pamiętam jaka to była ranga w BF2, ale taka która dawała "szacun na dzielni" i pozwalała realnie od razu wiedzieć, że "ten gracz ma doświadczenie"  - w każdym razie wbiłem to chyba po dwóch latach grania :E

 

Co ta ranga dawała? NIC. Satysfakcję i naprawdę fajne uczucie jak się biegło z kimś do pojazdu i ten ktoś widząc wysoką rangę, zatrzymywał się i wpuszczał na fotel pilota/kierowcy. Community w ogóle to był inny świat te 20 lat temu. Czuć było, że 80+ procent graczy to byli pasjonaci, którzy się cieszyli tym, że można razem pograć w gronie podobnych pasjonatów gier.

 Nikt nie patrzył na wyniki swoje, tylko ewentualnie zależało aby to nasza drużyna zakończyła mecz jako zwycięska. I żeby się po prostu dobrze bawić. Wsiadłem do transportowego. Zahaczyłem i rozwaliłem niechcący ukatrupiając kilku swoich. Przeprosiłem na czacie, napisałem, że po piwku nie powinno się wsiadać za stery i że przepraszam, że nas zabiłem.  A tam odpowiedzi, że luz, że przecież gra się dla funu. 5 minut później mieliśmy już cały skład. Jakiś Francuz, jakiś Niemiec, jakiś Irlandczyk. Gadaliśmy już prze VoIP i okazało się, że wszyscy grają "w stanie wskazującym". Więcej było słychać śmiechu niż słów. To był Battlefield. Fajna pozytywna atmosfera, żadnego spinania się. Piechotą prawie nikt nie grał z wyboru, bo przecież nie po to się grało w Battlefielda. Jak ktoś kampił to go grzecznie proszono, żeby przestał, bo psuje zabawę innym. I to pisali ludzie z jego własnej drużyny. Jak był dobry kierowca/pilot to się grało nonstop go naprawiając i nikt nie marudził, że taka gra jest nudna (no jest, to fakt) tylko się cieszył, że pomaga "naszym". Za spawnkilling leciały kicki z serwera, a jak na serwerze bez autobalansu było 15vs 7, to się przechodziło na drugą stronę, choć się wiedziało, że się będzie dostawało w dupę i przegra mecz. Po prostu byli w grze ludzie rozumiejący, że gra multiplayer jest grą która ma dawać fun każdemu, a nie "ja muszę kosić bo streamuję!"
 

Edytowane przez VRman
  • Like 3
Opublikowano (edytowane)

Tylko tam nic nie nabijales, bo single player byl hostowany lokalnie, pozatym tam byly jakies ograniczenia z tego co pamietam, ze tylko male mapy, czy tylko max srednie. 
Rankedy sie stawialo dedykowane, dopiero tam lecial progres. 

 

 

edit.
 

Singleplayer

Battlefield 2 features a singleplayer mode that allow players to play on multiplayer maps by themselves with bots on either the Recruit, Veteran, or Expert difficulties. Unlike multiplayer, which supports up to 64 players, this mode only supports a maximum of 16 players, limiting the mode to only 16 player sized maps as a result.

Edytowane przez oldfashioned
  • Upvote 2
Opublikowano
5 minut temu, Kadajo napisał(a):

No wiem, ale chyba zapomniałeś ze gra wyszła czasach gdzie Internet nadal dopiero się rozkręcał, granie z botami to nie było nic nadzwyczajnego.

1942 je miał, potem Vietnam, potem BF2.

Ja grałem tylko z botami, nie mieliśmy internetu jeszcze. 

Ba, nawet modowałem mapy i moglem grać bitwy 64, bo w single na podstawce były niedostępne. 

  • Upvote 1
Opublikowano
11 minut temu, Kadajo napisał(a):

Kura nawet Metro już tak chaotycznie przy BF6 nie wygląda... :rotfl2:

:thumbup: To było coś, podobało mi się Metro, albo w BF4 Operacja Blokada. Nie czuło się coda mimo, że nie było pojazdów, nadal to był świetny BF.

Opublikowano

@Kadajo Oj, ludzie mają krótką pamięć. :E Jak BF3 wyszedł, było sporo narzekania, że to nie jest "prawdziwy" BF, że mapy za małe, że Metro nie ma nic wspólnego z serią, etc. Prócz klasyczne rzeczy typu balans broni/pojazdów i problemy techniczne (głównie lagi i inne server issues). Fakt, z perspektywy lat trójkę wspomina się dobrze, ale premiery poszczególnych części serii to z reguły taka sama śpiewka.

 

Co do Battlefielda 6, na razie mam spory przesyt. Gra zdecydowanie nie obroni się long term, tak jak poprzednie duże odsłony, gdzie jednak motywacja była większa. Jutro premiera nowej mapy, więc pewnie jeszcze do końca tygodnia coś postrzelam. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, VRman napisał(a):

Ja nie pamiętam jaka to była ranga w BF2, ale taka która dawała "szacun na dzielni"

Jakaś kilku gwiazdkowa. I od razu się wiedziało, że to gość co lepiej nie wsiadać do latadeł. Chyba trzeba było utłuc kupę ludzi czy czegoś tam. Po prostu Top Gun.

Edit. Kuźwa. Znalazłem co na te gwiazdki trzeba było zrobić. No trzeba było być jednak mistrzem świata :)

Zrzut-ekranu-2025-10-27-145202.png

Infanterka kończyła na tym orzełku :) W PL4FC mieliśmy paru wyjadaczy w powietrzu. W pamięci został mi DCK. Mistrz latania. W BF3 i 4 doszedł jeszcze Troper. Oni w powietrzu i strona przeciwna miała pozamiatane :) Sami się "balansowaliśmy" by gra miała sens. Grało się podstawową bronią. Jak grałeś czymś pokroju G36 to od razu wiadomo żeś leszcz :) A teraz ? Człowiek strony nie zmieni, więcej niż w 4-ch normalnie nie wbijesz, brak battlerecordera, trybu widz, gotowości do rozgrywki byś ze spokojem mógł sprzęt dopasować, informacji gdy ktoś chce ciebie podnieść, komendanta, domyślnego własnego ostrzału - długo by wymieniać.

10 minut temu, babayaga napisał(a):

Tak narzekacie i narzekacie, a za parę lat przy okazji premiery BF8, będziecie pisać, że BF6 to był ostatni dobry i prawdziwy battlefield :E.

Jak tak ma wyglądać Battlefield to niech zdycha. Mam nadzieję, że ktoś wypełni lukę jaką pozostawia po sobie BF - arcadowa "taktyczna" bitwa na dużą skalę.

Edytowane przez skypan
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

w BF3 naprawdę się kosiło, a szczególnie mając w łapach AEK-971 z celownikiem widocznym na filmiku :E w tamtym czasie były polskie serwery gdzie miałem PING 2-3ms :woot: i takie np 75/5 kick czarny ekran cheater :lol2:

Edytowane przez sniper76
Opublikowano
27 minut temu, skypan napisał(a):

Jak tak ma wyglądać Battlefield to niech zdycha. Mam nadzieję, że ktoś wypełni lukę jaką pozostawia po sobie BF - arcadowa "taktyczna" bitwa na dużą skalę.

Przy budżecie tych gier i wymaganiach jakie mimo wszystko ma ten konkretny typ? Zapomnij. To i tak jest najlepszy Battlefiled jakiego dziś można dostać, jakkolwiek smutne by to nie było.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...