Skocz do zawartości

Vulc

Użytkownik
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Vulc

  1. Tak, ja zacząłem i też nie dałem rady.
  2. Tak, film całkiem zjadliwy i może mi się go lepiej oglądało, bo nie czytałem komiksów i jest mi obojętny poziom zgodności z oryginałem. Zwłaszcza w przypadku postaci Supermana. No, ale było też tam sporo takich głupot, że ręce opadają. Za to za Zoda +1, bardzo lubię tego aktora. Watchmen to, obok Dark Knighta, prawdopodobnie najlepszy film o superbohaterach jaki powstał w mojej ocenie. Oglądałem kilka razy i jeszcze nie raz do niego wrócę.
  3. Och, nigdy nie uważałem Snydera za specjalnie dobrego reżysera. A już tym bardziej nie interesuje mnie zgodność z oryginałem w tym wypadku. Komiksów z Supkiem nie czytałem, podobnie jak w przypadku Spidermana. "Wychowałem się" głównie na Punisherze, X-menach i Batmanie.
  4. Z takim input lagiem to faktycznie nie ma co pochodzić do racerów. Ostatnio to samo miałem w Wipeoucie na Portalu, tam też opóźnienia dyskwalifikują takie rozwiązanie.
  5. Jak to nie jest przesadnie silniejszy od zwykłych ludzi, co to w takim razie za Supek. Postać nigdy mnie szczególnie nie interesowała, ale wizja Snydera - po tym co widziałem w trailerach - jednak bardziej mi się podoba. Wizja niezwyciężonego półboga, a nie typka w czerwonych gaciach, którego okłada jakiś Ironman z wyprzedaży. Może kiedyś w streamingu się obejrzy. Zero ciśnienia. W temacie streamingu, ostatnio u znajomych strzeliliśmy sobie Thunderbolts, bo ma wyjątkowo dobre oceny. To nie był mój pomysł, żeby za to płacić 50 zł, a seans tylko to potwierdził - nie warto. Nie wiem doprawdy skąd tak pozytywne opinie, film stara się być na siłę śmieszny, co praktycznie nigdy się nie udaje. Nie ma tutaj ani fajnego flow między postaciami, ani dobrych scen akcji. Niczym się nie różni od średniawki wypuszczanej hurtowo przez Marvela, a padały słowa, że to "fresh start". Już lepiej sobie obejrzeć Zimowego Żółnierza czy którychś Avengersów po raz kolejny.
  6. Vulc

    Ghost of Yōtei - PS5

    Jakby na to nie spojrzeć, tak właśnie jest. Jeśli gani się kolejne kotlety od dużych korpo o wtórność, brak rozwoju, produkcje od nieco mniejszych graczy również nie powinny mieć taryfy ulgowej.
  7. To fakt, wygląda bardziej na materiał reklamowy, promowanie "swojego". I jest to zrozumiałe, tylko użycie w tym momencie słowa "recenzja" jest nieco na wyrost. Sama gra całkiem w porządku, choć wspomniane "rozkminy" rzeczywiście mogą się dla niektórych okazać zbyt ciężkie. Podobnie, jak w większości gier od tego deva, gameplay'owa presja. Nawet jeśli nie jest ona aż tak duża, jak się początkowo może wydawać. Mimo wszystko dobrze, że takie gry powstają - to fajna odskocznia od głównego nurtu, który często okazuje się być rzeką gówna. Wolę się czasem "przemęczyć" w takiej produkcji niż zderzać z kolejnymi, generycznymi wypustami od branżowych gigantów.
  8. Vulc

    Ghost of Yōtei - PS5

    A jedynka DS nie robiła wrażenia? Jest zauważalnie lepiej w dwójce, ale nie ma przepaści. Tutaj można oczekiwać tego samego. Co do samej gry, niezmiennie mnie nie interesuje. Próbowałem ponownego podejście do GoT i się niestety odbiłem po kilkunastu godzinach, więc inwestycja w ten tytuł nie jest raczej dobrym pomysłem.
  9. Vulc

    Death Stranding 2 - PS5

    Jestem po powyższym bossie - naprawdę świetna, klimatyczna miejscówka, z absurdalnie dobrą oprawą jak na standardy konsolowe. Gdyby tylko cała gra trzymała taki poziom. Niestety nie trzyma. To bardzo bezpieczny sequel, tak uważałem jeszcze kilkanaście godzin temu. A raczej nadal tak uważam, dodając jednak, że to sequel na wielu płaszczyznach zwyczajnie leniwy. Recykling pomysłów jest mocno widoczny i choć pojawiają się nowe, fajne postaci i mechaniki, ciężko mówić o powiewie świeżości. Gra ma na pewno lepszy pacing niż jedynka. Szybszy dostęp do pojazdów i bardziej dynamiczny początek, sprawiają że łatwiej będzie się zatopić nowym graczom w tej produkcji. Jest trochę fajnych rozwiązań jak kopalnie, trzęsienia ziemi, pożary, powodzie i pewne jeszcze trochę rzeczy, których nie widziałem, ale część z nich wydaje się bez impaktu na cokolwiek. Fabularnie nadal czekam na jakieś większe "wow", na razie całość sprawia wrażenie robionego trochę po linii najmniejszego oporu. Co nie znaczy, że nie potrafi wciągnąć, choć nie jestem w stanie mówiąc szczerze zrobić sesji dłuższej niż 2-3h.
  10. Spore zamieszanie wokół gry, na którą osobiście czekam od dawna - Subnautiki 2. Jakiś czas temu Krafton zwolnił trzech głównych twórców gry (pierwotnych autorów jedynki) bez wyraźnych powodów. Dość mocno wstrząsnęło to społecznością, na Reddicie zaczęto nawoływać oczywiście do bojkotu gry, bo "złe korpo" zabija projekt, pozbywając się ludzi odpowiedzialnych za sukces pierwszej odsłony. Pojawił się też wątek pieniędzy (a jakże), sugestie że Krafton zrobił to aby zaplanowane zyski na ten rok nie zostały dowiezione i nie musiał wypłacać 250 milionów dolarów obiecanego bonusu. Kilkanaście godzin temu Krafton wydał oświadczenie z którego wynika, że zwolnieni panowie byli średnio zainteresowani pracami nad grą, a projekt w obecnej formie nie nadawał się nawet do Early Accessu, ze względu na zbyt małą zawartość. Oprócz początkowej ceny zakupu w wysokości 500 milionów dolarów, przeznaczyliśmy około 90% z 250 milionów dolarów wynagrodzenia dla trzech byłych dyrektorów, oczekując, że wykażą się przywództwem i aktywnym zaangażowaniem w rozwój Subnautica 2. "Niestety, poprzednie kierownictwo zrezygnowało z powierzonych im obowiązków. Subnautica 2 pierwotnie planowano premierę we wczesnym dostępie na początku 2024 roku, ale od tego czasu harmonogram został znacznie opóźniony. Krafton wielokrotnie prosił Charliego i Maxa, aby powrócili do swoich ról odpowiednio jako Dyrektor Gry i Dyrektor Techniczny, ale obaj odmówili. W szczególności, po niepowodzeniu Moonbreaker, Krafton poprosił Charliego, aby poświęcił się rozwojowi Subnautica 2. Jednak zamiast uczestniczyć w tworzeniu gry, postanowił skupić się na osobistym projekcie filmowym. Opierając się na tym, Krafton wyjaśnia: "Krafton uważa, że brak kluczowego kierownictwa doprowadził do powtarzających się nieporozumień co do kierunku i znacznych opóźnień w ogólnym harmonogramie projektu. Obecna wersja we wczesnym dostępie jest również niewystarczająca pod względem ilości zawartości. Jesteśmy głęboko rozczarowani zachowaniem poprzedniego kierownictwa, a przede wszystkim czujemy głębokie poczucie zdrady z powodu braku uszanowania zaufania, jakim obdarzyli ich nasi fani. Teraz panowie mają zamiar pozwać korporację, szczególy pozwu nie są jeszcze znane. Cyrk na kółkach. Liczyłem na Early Access w tym roku, ale to już raczej nie jest możliwe. No właśnie niezbyt dobra recenzja, bo nie porusza w odpowiedni sposób kluczowych mechanik gry. Mało konkretów, dużo ogólników, czyli w sumie coraz częstszy poziom tego serwisu.
  11. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    No i o tym była mowa m.in. w tym wątku. O innych zaletach Oleda, bo tego trybu przecież nie ma przymusu używać. No, ale jak się czyta po łebkach, albo celowo robi syf "w imię zasad", to tak się później kończy - bezsensownym spamem na kilka stron.
  12. Gaymers Awards. 😆 Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
  13. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    W kontekście czystego konsolowca, poprawia często bardzo dużo, czego nie potrafisz zrozumieć. Dodatkowo kompletnie nie rozumiesz tego, że Twoja odmienna opinia w żaden sposób nie koliduje z tym, że dla kogoś innego takie rozwiązanie jest ok. Na razie to szarpiesz się chyba tylko dla zasady, bo sensu ani celu w tym nie ma.
  14. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    Ból dupy masz głównie Ty, bo się zwiesiłeś na tych 40Hz. Dodatkowo w dość płytki sposób generalizujesz, próbując wszystkie wypowiedzi wrzucać do jednego worka. Serio, ochłoń trochę, bo śmieszne wygląda ta Twoja niekończąca się napinka. Jak wspomniano, dla wielu osób 40Hz będzie jak najbardziej ok, bo na konsolach od zawsze były inne standardy i nie każdy się wychował na pecetowych 120Hz. Co więc chcesz tutaj tak usilnie wyśmiać, jeśli to na razie się z Ciebie śmieją?
  15. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    Super, ale bezsensownie się zwiesiłeś na tych 40Hz, a przecież ludzie podawali inne powody dlaczego preferują Oledy. Weź może sprecyzuj gdzie widzisz problem, bo już idzie się pogubić. Po co ten agresywny ton, ciężko napisać coś bez spiny zamiast rzucać "fapiarzami" w co drugim poście?
  16. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    Faktem jest, że działa to na Oledzie o wiele lepiej niż na TV o innych matrycach. Czasem lepiej, czasem gorzej, ale jest tutaj zauważalny gain. Gram tak od lat, jak wiele innych osób, i nie zgadzam sie, że działa jak gówno. Mam już się umawiać do okulisty? I tak, piszemy w kontekście grania na konsoli. Oled jest imo nadal lepszym wyborem, zwłaszcza że cena nie stanowi już bariery.
  17. Vulc

    PlayStation 5/5 PRO

    Nie kupuj w takim razie, przecież to nie jest przymus. Jednak nadal nie wiem skąd taka spina o suche fakty. Uwierz, byłem kiedyś w tym punkcie, mając dobrego "LCDka". Robiłem porównania side by side zanim go sprzedałem i nie trzeba było daleko szukać, żeby zobaczyć różnice. No, ale też nie zostałem powalony przez jakość Oleda początkowo. Tylko później, jak przywykniesz do tego obrazu i zobaczysz trochę filmów czy gier w sensownej jakości, zwyczajnie nie ma już powrotu. A przy dzisiejszych entry cenach choćby Oledów od LG, zakup innego TV dla gracza bądź kinomaniaka, trochę mija się z celem. Jak ktoś nie ma co do obrazu żadnych wymagań, to może sobie celować w przekątną.
  18. Harvey Smith od Deus Ex i Dishonored, z tych niewymienionych w ankiecie. Z tych wymienionych Fumito Ueda i Ken Levine.
  19. Z tego co widzę, powyższa petycja wisi od zeszłego roku i wtedy też ją podpisałem, jak tylko trafiłem na ten wątek. Sprawa raczej zero-jedynkowa, to jest kilka minut roboty, a można tutaj tylko zyskać.
  20. Ja wiem, kompletnie tak tego nie odebrałem. Był specyficzny, ale od karykatury daleko. Wiadomo, subiektywny odbiór. Przykładowo Rush podobał mi się już znacznie mniej - obejrzałem raz i już do filmu raczej nie wrócę.
  21. Vulc

    Rower jest wielce OK

    Oczywiście, że tak. Łączy się z pomiarami mocy, prędkości, tętna a nawet z radarem, choć sam producent o tym na stronie nie wspomniał. Nawigacja za to nie jest idealna, gubi się częściej niż Garmin. Nie jest to jednak dealbreaker. Ciężko to nazwać wynalazkiem, marka znana wśród kolarzy, trochę ludzi na wyścigach jeździ z wyższymi modelami.
  22. Też sprawdzę jak już się pojawi gdzieś w streamingu.
  23. LeMans 66 - świetny, taka perełka z ostatnich lat. Generalnie nie interesuję się sportami motorowymi, ale ten film w bardzo przystępny i atrakcyjny sposób pokazuje jakie trzeba spełniać wymagania, aby jeździć na najwyższym poziomie. Zwłaszcza scena na płycie lotniska zapada w pamięć. Dodatkowo film jest obrzydliwie dobrze udźwiękowiony jak masz odpowiedni sprzęt. Kupiłem UHD 4K jak tylko wyszedł.
  24. Vulc

    Death Stranding 2 - PS5

    No właśnie. To już było widoczne w jedynce i tutaj się nic nie zmieniło. A wystarczyło wymyślić jakieś "strefy", gdzie pojazdy nie działają i trzeba pocisnąć z buta - po trudnym, skalistym terenie. Na razie jedyne co widać to rozległe równiny i wzgórza, które tylko z daleka wyglądają na trudne do pokonania. W rzeczywistości wszędzie jest wygodna ścieżka dla pojazdu.
  25. Vulc

    Death Stranding 2 - PS5

    No tak, ale jeśli gra po drodze nie wymaga tego, aby się starać, nie utrudnia dotarcia do celu, po co taką samą trasę robić z buta? To jest wynik kiepskiego designu lokacji, powinno być znacznie więcej mozolnej wspinaczki, jakieś niemal pionowe ściany do pokonania, kaniony do przebycia, wymagające kreatywności, pomysłowości. Inaczej ja też wolę wrzucić wszystko na trójkołowiec i po prostu podjechać do celu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...