Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
32 minuty temu, Dirian napisał(a):

Ja już trochę pojeździłem i powiem tyle - jest na co czekać. WRC od EA się chowa, a DiRT Rally ma godną konkurencję :thumbup:

Mam nadzieję że mówisz o jedynce bo 2.0 to bardziej symulacja wózka sklepowego z tylną osią skrętną   :-)

Opublikowano

Wklejka z fb  co mnie cieszy bo mam taki sam sprzęt oprócz motion.

 

 

Assetto Corsa Rally – Initial Impressions
I'm running Assetto Corsa Rally on a VRS DirectForce Pro wheelbase, Heusinkveld Sprint pedals, and eSim Racing Labs motion, and right away the force feedback impressed me. On dirt and tarmac the wheel feels alive—there’s a clear vibration when the tires start slipping on pavement, and the weight shift on gravel is spot-on. The feedback through both the wheel and the motion platform works together to really let you feel the car’s attitude so you can correct it naturally.

Setup was pretty standard for a sim title, and the UI was straightforward and easy to work through. The only issue I hit was that my custom button box wouldn’t register as an input, which I’m hoping gets resolved in a future patch. On the positive side, SimHub support is already in and works great, which is huge if you’re running dashboards, shake kits, LED strips, or motion add-ons.

The road feel is excellent. Every bump, rut, and surface change comes through clearly, and the two available tracks definitely aren’t forgiving. That unforgiving nature makes nailing clean runs really rewarding—you earn those good times.

Honestly, I think this might be the new rally game. After all these years, it genuinely feels like Richard Burns Rally might finally get dethroned as “The Rally Game.” The tire model and road physics feel incredibly grounded—maybe even better than EVO.

One more tip: if you already own Assetto Corsa EVO, you can save a few bucks on Steam by buying the bundled version instead of purchasing Rally standalone. Definitely worth doing.

These are just my early impressions, but so far, they’re very positive. I’m excited to keep driving and really hope to see a strong modding scene grow around it.
 

Opublikowano (edytowane)

Jestem zachwycony. Powiedziałbym odczucia z jazdy 30 proc drirt 1, 70 proc rbr. Grafika piękna. Niesamowite jak duże znaczenie ma jak pokonujesz prosty z pozoru zakręt czy zetniesz czy nie, czy jest uskok i stracisz trakcje. Jeśli mówi nie tnij to lepiej nie tnij bo np wystaje Kłoda. Krótkie odcinki ale mogę grać na okrągło mega wyzwanie. W WRC zmuszałem się żeby zagrać 3 ose. Uszkodzenia aut perfekcja. Nawet detale jak migająca żarówka. Można stracić całą karoserie. Usterki jak ostatnio w central european rally czy rajd Japonii. Dźwięk aut odwzorowany do perfekcji. Model jazdy na tarmacu jest bardzo satysfakcjonujący, najlepszy do tej pory. Na gravelu zupełnie inne doznania z jazdy.Przydałaby mi się pełna obręcz, nie ta od F1. Już nie mogę się doczekać jak zrobią monte Carlo w takim wydaniu. Noc wygląda pięknie, desz wygląda pięknie. Dynamiczna pogoda i czas. Dla mnie to na co czekałem. Chciałem żeby jeszcze piłkę nożną zrobili:D i fpsa multi

IMG_20251113_173946838.jpg

IMG_20251113_175858351_HDR.jpg

IMG_20251113_175852631_HDR.jpg

Edytowane przez raul_ole
Opublikowano (edytowane)

Wrc do tego jest bardzo sterylne. Tu jest jak na rajdzie. Walka z terenem i pogoda. Czuć uskoki, nierówności w terenie. Przy asfalcie leżą liście jak w central european rally, w deszczu unoszą się one w powietrzu. Czuć że każdy zakręt nawet prosta może cię pokonać. Jest moc

Acr Screenshot 2025.11.13 - 18.08.15.84.jxr Acr Screenshot 2025.11.13 - 18.44.25.04.jxr

Edytowane przez raul_ole
Opublikowano (edytowane)

Kurczakowsko trudne, na padzie chyba nie ma co podchodzić. U mnie chyba utopione 8 dyszek. xD

 

Edit: nie no, dobra jest ta ACR, bardzo dobra, dla mnie lepsza od Dirtów Rally. Ja tam na padzie wyników nie wykręce, a może nawet nie pogram za dużo, ale nie żałuję, że kupiłem. Jak coś się uda, satysfakcja jest ogromna. 

Niezliczone ilości restartów, ze trzy razy jakoś tam z palmami przejechałem i za czwartym proszę, niech sami Państwo zobaczą xd

IMG_20251113_233823335_HDR(1).thumb.jpg.348816ace78f5aff917d02c7e22f87d1.jpg

Edytowane przez j4z
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Też kupiłem, wstyd się przyznać, ale z braku czasu moje stare g27 leży od 30 miesięcy na strychu. Czasem siadałem z padem przy ETS@/Forza Motorsport/WRC/Beam NG dla relaksu przed TV,  nie chciało mi się nawet kiery wyciągać. Tutaj pad nie daje rady. W sumie zastanawiałem się nad wymianą audio w kompie, ale może jak rally mi podejdzie na tyle mocno to wjedzie chyba jakieś tanie DD od Mozy.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gra opisywana jako niesamowity symulator, chyba kombajnu Lepiej gdyby dali tam że to jest EA i by to lepiej wyglądało bo wiadomo że potrzeba jeszcze sporo czasu. 
    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Zresztą rozumiem do czego to zmierza. Jak zabierzesz kobiecie możliwość pracy i będzie twoją niewolnicą. Niesamowitym trzeba być psycholem, by chcieć by kobieta nie chciała być z nami z WŁASNEJ WOLI tylko przymusu. Bo nie starczy jej na bułkę   Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych lub odstających (taki incel hetero miałby prawa jak homo w patriarchacie - zrzucić z budynku i zrobić z niego klauna przed tym). Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam. Wsparcie jest fikcją. Jest determinizm i postawy bojowe wiecznie. Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest. Korwin już wmówił pierwszy przegrywom że jak zagłosują na niego to będą bogaci. A jak zagłosujesz na patriarchat to będziesz miał niewolnicę. Same fajne rzeczy. Islamiści z obietnicą dziewic by na nawet tego nie wymyślili. W najniższe instynkty, w szczepionkę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...