Wciąłeś się w dyskusję między mnie a Pentiuma dotyczącą tych liczb, więc do tego nawiązuje.
To trzeba już chyba być wybitnym i wiecznym bezrobotnym (nie stawiać się na spotkania i odmawiać podjęcia pracy), który nie chce iść do pracy, ale to nie potwierdza waszej tezy, a jedynie wzmacnia moją.
No chyba, że są inne sytuacje - ale ja ich nie znam. Powiedz proszę - jakie to są sytuacje? Nie rozkminiałem nigdy tego tematu bardziej szczegółowo, bo nigdy takiego statusu nie miałem.
Daruj sobie - nie ma żadnego wykręcania.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się