Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najtańsza seria casilaczy Corsair'a cechuje się dobrymi parametrami elektronicznymi oraz sprawnością. Budżetowa seria VS z powodu oszczędności nie posiada jednak oficjalnego certyfikatu 80+, postanowiliśmy sprawdzić na co jeszcze wpłynęła oszczędność producenta.
 

Opakowanie i wygląd zewnętrzny

Opakowanie jest przejrzyste i stonowane. Pokazuje zdjęcie zasilacza wraz z jego podstawową specyfikacją i przydatnymi tabelkami.

Sam zasilacz ma wymiary 150mm x 86mm x 140mm, waży przy tym nieco ponad 1,5 kilograma. Czarna, matowa farba pokrywa cały zasilacz. Z dwóch boków znajdziemy naklejki z logo producenta, modelem oraz mocą. U góry naklejkę z tableką przedstawiającą rozkład linii 

dsc0470591jaq.jpg

dsc0470637kjn.jpg

dsc047071nkdl.jpg


dsc0471007j6c.jpg

 

Zabezpieczenia

Corsair VS550 posiada (tylko) cztery zabezpieczenia zabezpieczeń, są to m.in.:

- OVP (przeciwko zbyt wysokiemu napięciu na konkretnej inii)
- OCP (przeciwko nadmiernemu obciążeniu konkretnej linii)
- UVP (przeciwko zbyt niskiemu napięciu na konkretnej linii)
- SCP (zabezpieczenie zwarciowe)

 

Okablowanie

Okablowanie jest adekwatne do mocy. Co prawda każda wiązka jest opleciona, aczkolwiek bardzo prześwitującym oplotem. Nie można odmówić kablom VS550 plastyczności.

Kabel EPS jest na prawdę długi i wystarczy do podłączenia go za tacką zasilacza w nawet większych obudowach typu midi-tower.

- 1x 24 pin ATX (55 cm)
- 1x 4+4 pin EPS (55 cm)
- 2x 6+6+2 pin PCI-E (45 +15 cm)
- 4x SATA (55 + 15 cm + 35 + 15 cm)
- 2x MOLEX (50 + 15 cm)
- 1x FDD (80 cm)

dsc047150fkwo.jpg

dsc04718pqkz3.jpg

 

 Rozkład linii oraz napięcia

 Tabliczka z rozkładem linii Corsair'a VS 550W przedstawia się następująco:

vs550tabelkaqgp5t.png

Cieszy jedna, na prawdę mocna linia 12V.

Napięcia sprawdziliśmy przy pomocy urządzenia PSUkill2.

332rqqu.png

5bsoty.png

12ifpcl.png

Wyniki testów napięć nie są satysfakcjonujące. Oczywiście mieszczą się w normach ATX, ale linia 3,3V oraz 5V notuje spory spadek napięcia wraz ze wzrostem obciążenia. Nie tyczy się to linii 12V, jednak w jej przypadku już od początku jest ono zaniżone, przy wysokim obciążeniu - bardzo znacznie.

 

 Sprawność

80plus_v1

sprawnoscb2qyo.png

Corsair VS 550W z pewnością zasłużyłby na certyfikat 80 PLUS Bronze gdyby tylko Corsair chciał go zdobyć (wiązałoby się to z dużymi kosztami, które na pewno wpłynęłyby na cenę końcową produktu).
 

Kultura pracy

Corsair VS550 nie należy do najcichszych jednostek. Wentylator do połowy obciążenia jest słyszalny, ale jeszcze cichy. Po przekroczeniu "magicznej" bariery obciążenia (ok. 50%) 120-milimetrowe łopatki zaczynają wytwarzać zauważalny hałas, jednak wciąż mieszczący się w akceptowalnej granicy. W zamkniętej obudowie hałas nie powienien dokuczać, ale zasilacz nie jest polecany do wyciszonych konfiguracji.

dsc04714aqkgd.jpg

dsc04220w4qg8.jpg

 

Podsumowanie

Corsair VS 550W, to dużo mocy w atrakcyjnej cenie. Cieszy jakość okablowania (pomimo małej ilości wtyczek MOLEX) oraz wysoka sprawność pomimo braku certyfikatu. Zawodzi niestety jakość napięć, czyli kluczowy aspekt przy wyborze zasilacza. Kultura pracy stoi na średnim poziomie. Pomimo jedynie czterech zabezpieczeń producent udziela na swój produkt 3-letniej gwarancji. Cena VS550 wynosi ok. 190 zł.

Zalety:
???? wysoka sprawność
???? 3 lata gwarancji
???? długie i plastyczne przewody
???? jedna mocna linia 12V
???? cena

Wady:
???? jakość napięć
???? brak zgodności ze stanami uśpienia C6/C7 Intel Haswell
???? ilość wtyczek MOLEX
???? mało zabezpieczeń

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...