I znowu lecisz propaganda! Denazyfikacja demilitaryzacja nie wejdą do planu pokojowego.
Jedynie brak wejścia do NATO i pogodzenie się z utratą terenów będą dla Ukrainy pigułka do przełknięcia. Dla Rosjan wymogiem będzie cofnięcie wojsk do granic z przed wolny.
Tak tu gdzie jesteśmy powinniśmy mieć atmówki, w dużych ilościach i o potężnej mocy. Tak aby w razie konieczności mieć możliwość wyłączyć już na zawsze znaczenie nawet najsilniejszego mocarstwa (całkowite zniszczenie bez głowic i środków przenoszenia liczonych w grubych tysiącach jest fizycznie niemożliwe. Atomówki nie są AŻ TAK potężne).
No ale ten "peron" już odjechał. Nikt nam nie pozwoli zrobić choćby kilku.