Skocz do zawartości

Linux Mint - jaka karta graficzna jest potrzebna dla rozdzielczości 2560x1440?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć,

 

Chciałem wykorzystać stary komputer z Phenomem X4 965. Dokupiłem chińską pamięć RAM i kartę Nvidia Quadro  295 NVS 256 MB. System się zawiesza nawet gdy uruchomiony jest sam pulpit. Zamieniłem RAM na sprawdzony i markowy. Nadal od czasu do czasu się zawiesza. Podejrzewam kartę graficzną choć teoretycznie powinna obsługiwać 2560x1600.   

 

 

Edytowane przez indexinfio
Opublikowano

Sprawdzę jeszcze raz dokładny numer. Wczoraj gdy próbowałem skopiować informacje o sterowniku z raportu systemowego wszystko się ponownie zawiesiło. W każdym razem jest to sterownik dostarczany wraz z systemem.

 

Zastanawiam się nad dokupieniem AMD Radeon Pro WX 2100 2GB GDDR5. Potrzebne jest mi złącze DP.

Opublikowano

Za +/- 120zł możesz kupić najprostszego 1050 2GB, z kompletem wyjść DP, HDMI, DVI, nie wiem czy w takim wypadku jest sens kupowania tego Radka. Wiem, Radosław jest natywnie wspierany, ale ze sterami do NV tej jakichś problemów nie ma (bynajmniej ja nie uświadczyłem), zależy co kto robi.

  • Like 1
Opublikowano

W międzyczasie kupiłem i odebrałem już tego Radeona. System jest obecnie na HDD, ale i tak po zmianie widać olbrzymią różnicę. Nie zawiesza się i zdecydowanie szybciej reaguje.

 

Konfiguracja:

 

Phenom ii x4 965

Asus M5A99 Evo

AMD Radeon Pro WX 2100 2GB GDDR5

32GB (4x8) RAM

320GB HDD

128GB SSD

256 SSD M.2

Zasilacz 600W Gold Cooler Master

 

Komputer złożony z części, które leżały bezczynnie poza chińską pamięcią RAM i kartą graficzną.

  • Like 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do godzin pracy, to były prowadzone ciekawe eksperymenty z 6h ale bez przerwy obiadowej, bez czasu na kawkę i gadkę szmatkę. Efekt był taki, że wydajność większa niż przy 8h, a pracownicy bardziej zadowoleni.  
    • Aby jeździć wolniej - tak i nie. Tak, bo zdarza mi się po mojej mieścinie jechać  przypadkiem za radiowozem i chłopaki z reguły jadą po prostu z głową, tzn. tam, gdzie są liczne wysepki i przejścia dla pieszych jadą 40-50km/h, jak wyjeżdżają na obrzeża, gdzie nie ma przechodniów, a droga jest szeroka, to przyspieszają do 70km/h. Natomiast nie, ponieważ Zasada opisuje, że wielu kierowców stwarza większe zagrożenie, gdy na krajówce muszą jechać te 80-90 km/h, bo po prostu zaczynają tracić koncentrację, wszystko dzieje się zbyt wolno, więc zaczynają rozmyślać zamiast skupiać się na sytuacji na drodze. Dla mnie te 100-110km/h jest optymalne, wtedy jadę zrelaksowany, ale mam 100% uwagi na drodze.    I właśnie o to mi chodzi - że dla niektórych najważniejsze jest trzymanie się np. 120km/h na ekspresówce w niedzielne popołudnie, gdzie ruch jest znikomy. Nieważne, że jeden młody będzie przez pół trasy pisać sms-y. Nieważne, że 80-letnia babcia Gienia, która wyjechała odwiedzić wnuki w sąsiednim mieście i ma czas reakcji powyżej 1 sekundy i w krytycznej sytuacji prawdopodobnie po prostu puści kierownicę i nie będzie wiedziała co zrobić. Najważniejsze, żeby jechali 120km/h. To, że ogarnięty kierowca w takich warunkach będzie lecieć 160km/h, mając czas reakcji 0,2 - 0,3 sekundy i duże szanse na prawidłową reakcję w krytycznej sytuacji nie ma znaczenia. O ten beton mi chodzi.    A to, że przepisy są i muszą być jednakowe dla wszystkich, to oczywiste, policja nie będzie rozpatrywać, kto ma jakie doświadczenie, umiejętności itd. Dlatego jak Hołowczyc dostał mandat za przejazd krajówką 200km/h swoim GTR-em i próbował się od niego odwołać, to uważałem to za żenujące. Droga prosta, brak aut, świetna widoczność. Mimo wszystko, wpadłeś w głupiej sytuacji, to to zaakceptuj, nawet jeżeli faktyczne zagrożenie tam było znikome.    Argument, że przejeździłem już blisko 1 mln km bez kolizji/wypadku po PL i EU i jeżdżę ponad 20 lat, też pewnie nie dotrze. No bo przecież jutro jadąc te 160km/h na pewno na kogoś wpadnę na ekspresówce/autostradzie. Tak, ja. Na pewno nie ten emeryt, ani nie ten świeży kierowca, który trzyma kierownicę trzęsącymi się rękoma.    
    • Izrael to wróg Rosji. Ukraina to wróg Rosji. Rosja pomaga Iranowi. Iran pomaga Rosji.   Nie zdziwiłbym się, jakby przy tej Ukraińskiej pajęczynie pomagały służby Izraela. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...