Skocz do zawartości

Klawiatura do pisania / sporadycznego grania, jasne wymagania <300 zł


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Edit. Jednak musi być cichsza niż CM sk652, więc pewnie również cichsza od Redragon k656 Pro. Najlepiej do 300 zł lub do złapania w promocji, ale im drożej tym lepiej by miała BT. Nie musi być dużo cichsza.
Podsumowując po ostatnich wnioskach:

-pełnowymiarowa lub coś na kształt Redragon K656 Pro, gdzie numpad jest zaraz obok reszty, ewentualnie coś bez numpada. Low profile jest obojętne, ale wysoką łatwiej wygłuszyć?
-przełączniki podobne do Brown, na pewno NIE Red, najlepiej z hotswapem, ale niekoniecznie
-podświetlenie obojętnie jakie, byle można było ustawić przynajmniej jednolitą barwę, może być między klawiszami
-odłączany kabel, może być bezprzewodowa, przy naciągniętym budżecie już musi mieć BT
-oprogramowanie byle było niezawodne
-nieco cichsza od głośnych mechaników jak Redragon k656 / CM SK652, bez modowania, chyba że naprawdę mocno pomaga bezproblemowe

Siostrze zebrały się chęci na klawiaturę, głównie przez przeszkadzający kabel i chęć posiadanie nawet byle jakiego oświetlenia.
Przydałby się model na którym można polegać, może być nawet chiński... Choć wątpię aby był to docelowy projekt, więc im mniej tym lepiej.

Celowałbym w pełnowymiarowego mechanika na Brown, z wymiennymi przełącznikami, bezprzewodowa lub przewodowa z odłączanym usb, akumulator zamiast baterii, jakość oświetlenia nie kosztem wykonania klawiatury, więc może być między klawiszami.... Od biedy kupiłbym CM SK652, gdyby był znów za te 170 zł, ponieważ mimo niespełniania wszystkich wymagań to była tania na początek...

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

nie doradze ale co do Coolermastera to miałem 2 nowe SK620 i w obydwu po ok 2 miesiącach pojawił się "wieloklik" na losowych klawiszach. I była strasznie głośna na czerwonych przełącznikach.

Opublikowano

Na szczęście moja jeszcze nie ma problemów, choć słyszałem że jednak nie jest zbyt trwała...

Ale wtedy wolałem już kupić w niskiej cenie, niż bujać się w nieskończoność szukając takiej z dobrą renomą i niewieszającym się oprogramowaniem.

 

Eh, klawiatura membranowa Microsoftu działała u mnie od ponad dekady, a była kupiona w lokalnym sklepie. Gdyby to nie był ten pseudo ergonomiczny, falowany bubel to nie zmieniłbym jej, bo tak to utrudnia przejście na zwykłe.

Teraz nie ma co wybrać, bo wszędzie jakieś problemy z konstrukcją lub oprogramowaniem.

 

Ewentualnie oddam jej sk652, a sobie kupię docelową, bo już wiem czego potrzebuję... Sam chciałbym po prostu taką samą klawiaturę, ale z wymiennymi przełącznikami, a fabryczne mogą być cichsze, dobrą konstrukcją i oprogramowaniem pozwalającym podświetlić każdy klawisz wedle uznania, ale nie zależy mi na kolorach. Może być nawet bez numpada, ponieważ będę wolał dokupić oddzielny za jakiś czas. 

Jeśli oleję oprogramowanie i podświetlenie klawiszy to już mam chinczyki na oku...

  • musichunter1x zmienił(a) tytuł na Klawiatura do pisania / sporadycznego grania, jasne wymagania <300 zł
Opublikowano (edytowane)

Element który ma największy wpływ na głośność to same switche, więc kupując hotswapa wymienisz przyciski na ciche, dalsze wygłuszanie nie da już takiego efektu. Outemu silent lemon/grey 70-80zł za 90sztuk, cichsze niż niejedna membranowa.

Edytowane przez kekeke
  • Like 2
Opublikowano
23 godziny temu, kekeke napisał(a):

Element który ma największy wpływ na głośność to same switche, więc kupując hotswapa wymienisz przyciski na ciche, dalsze wygłuszanie nie da już takiego efektu. Outemu silent lemon/grey 70-80zł za 90sztuk, cichsze niż niejedna membranowa.

Dałoby radę jakbym chciał wymienić te przełączniki w swoim Endorfy? Nie żeby mi przeszkadzały aż tak czy coś, ot pytanie na zaś.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 29.12.2024 o 16:03, kekeke napisał(a):

Element który ma największy wpływ na głośność to same switche, więc kupując hotswapa wymienisz przyciski na ciche, dalsze wygłuszanie nie da już takiego efektu. Outemu silent lemon/grey 70-80zł za 90sztuk, cichsze niż niejedna membranowa.

Dzięki za konkret. O cichych słyszałem, ale myślałem że będą albo drogie albo z charakterystyką jak RED.

Możesz zerknąć na Redragon K707? Widzę że jest dość tanio za 180 zł, a ma szare, choć nazwane po swojemu. W sumie i tak mogę kupić na Amazon i zwrócić...

W dniu 29.12.2024 o 13:49, Gonzo3211 napisał(a):

Ja posiadam ENDORFY Omnis Brown i mogę polecić. 

Obawiam się że może być tym samym co cooler master sk652, a siostra stwierdziła że za głośny. Z resztą mi też przeszkadza, ale pisać to mogę na laptopie.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Ten K707 https://www.morele.net/klawiatura-redragon-k707-starblade-k707wbb-rgb-14390463/ ?

Producent podaje, że przełączniki powinny być mint mambo - zielone, więc nie wiadomo co tam jest. Najważniejsze, że ma hotswapa, więc jak nie spodoba ci się to kupujesz coś innego i po problemie. Nie musisz nawet wymieniać każdego switcha w klawiaturze, tylko te, które najczęściej są używane, więc koszt spada.

 

Grey są zazwyczaj fast linear, szybszy punkt aktywacji niż przy normalnych liniowych ale np outemu ma "outemu silent grey" są podobne do outemu lemon czyli tactile ale potrzebują większej siły nacisku.

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, kekeke napisał(a):

Ten K707 ?

Producent podaje, że przełączniki powinny być mint mambo...

 

Grey są zazwyczaj fast linear, szybszy punkt aktywacji niż przy normalnych liniowych ale np outemu ma "outemu silent grey" są podobne do outemu lemon czyli tactile ale potrzebują większej siły nacisku.

Dzięki, padło praktycznie na nią, przez kolorystykę, ale niestety są to liniowe przełączniki. Mógłbym wymienić, ale nieciekawie będzie z odsyłaniem klawiatury.
Na dodatek to low profile, więc pewnie trudniej będzie trafić w takie przełączniki? Znajdę do low profile coś z tych lemon lub outemu silent grey?

Eh, niepotrzebnie jej podsyłałem ten model, bo zapomniałem sprawdzić czy to coś podobnego do RED. Co najwyżej się poodsyła. 
Pluje sobie w brodę, że nie szukałem dłużej 1.5 roku temu i wziąłem CM sk652. Teraz zmieniłbym sobie switche na outemu silent grey lub Gazzew Boba U4, bo jeszcze takie pokazał mi reddit.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Obejdzie się, jestem zdecydowany na grey silent, bo już wiele dobrych opinii słyszałem i są w miarę tanie.

W końcu raczej padnie na tą bezprzewodową k707, bo z fioletowymi wstawkami jeszcze bardziej jej odpowiada. Po 17 stycznia zmienię jej na grey silent, gdy akurat przyjedzie z klawiaturą... Chyba że będzie jest odpowiadać liniowe Mint Mambo.

Opublikowano

Outemu silent grey są dobre. Brakuje im tylko trochę płynności tzn mają delikatny luz przed punktem aktywacji i jeśli zaczniesz zwracać uwagę na wciskanie to może wydawać się, że lekko się zacinają ale to jest tylko takie wrażenie i przy normalnym użytkowaniu nie będziesz na to zwracać uwagi i dość szybko można się przyzwyczaić - lemon też to mają, dopiero TTC silent blueish tego nie ma, które są lżejsze od grey i znacznie droższe ale to już jest czepianie się szczegółów.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Zwracam honor czerwonym przełącznikom.... Jednak między czułymi low profile, a normalną klawą jest różnica i można nawet dać palcom oprzeć się o klawisze.

Kupiłem sobie jeszcze Thor 230 TLK wireless RED do przetestowania. Trafił się nieudany prezent na OLX za 100 zł, tylko niestety biała :E 
Silent Grey już czekają na podmianę do sprawdzenia, a dla siostry już czeka Redragon K707 Pro, gdzie wszystkie wymienię na Grey. 

 

Ten Genesis Thor jest całkiem cichy i bez problemu trafiam w klawisze bez patrzenia. Nawet lepiej pisze się niż na low profile brown w CM SK652, więc niepotrzebnie zniechęciłem się do REDów, bo w sk652 były dla mnie okropne. Tylko będę musiał sobie znaleźć podłokietniki, bo to teraz wieżowiec. 
Edit. Po zamontowaniu paru silent grey słyszę że są one ciche od tych fabrycznych redów w 230 TLK.

Edit2. Nie wiem co za debil zaprojektował przełączniki bez miejsca na chwyt z dwóch stron. Redy w thor 230 tlk oraz silent grey są bez wyżłobień po bokach, jedynie skromnym miejscem z tyłu do podważenia. Eh, to będzie koszmar do wymiany...

Edit3. Jednak debil jest ze mnie, wystarczy użyć drugiego haka jako punktu podparcia przy dźwigni.

Edytowane przez musichunter1x

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do kwestii pdfów to temat wydaje się bardziej złożony niż się myśli     -Kwestie religijne Owszem - to zdecydowanie więcej pedofilii w tym społecznie, religijnie a czasami prawnie jest USANKCJONOWANE w islamie. Na YT oglądałem ostatni jakiś materiał o byłym muzułmaninie, który odszedł z Islamu jak zobaczył jak ktoś z jego rodziny jakiś 50latek poślubił 7 latkę. Dziewczynki w islamie, tym najbardziej hardcore są nieco wyżej niż kozy... Fakt, że niby po ślubie, ale kontakty seksualne z 9latkami? To jest absurd i złe. Teź dlatego całe kraje islamskie (te bez ropy) tak słabo się rozwijają bo połowa ludności czyli kobiety nie może pracować, nie może często się uczyć, a całe ich życie jest sprowadzone do zaspokajania potrzeb mężczyzn i rodzenia dzieci. Gdyby te kobiety wiedziały jak się żyje na zachodzie w 99% uznałyby, że to co miały to było piekło.  Z kolei nadużycia seksualne w KK miały miejsce w latach 70tych, 80tych i 90tych o których napiszę w kolejnym punkcie bo kontekst społeczny odgrywa pewną rolę. JPII owszem tuszował te przestępstwa ale też KK była na wojnie z komuną i raz: często nie było pewności czy to nie wrzutka służb, dwa nie chciano się do tego przyznawać, żeby komuna tego nie wykorzystała. Oczywiście jednak z punktu widzenia etycznego, księża, którzy cieszyli się wtedy ogromnym szacunkiem wykorzystujący dzieci to najgorsze sku....stwo jakie mogłobyć gdzie od księdza wymaga się aby świecił przykładem   - Kwestie społeczne i historyczne De facto do początku XXIw ani społecznie ani często prawnie nie uznawano kontaktów z dziećmi za złe czy szkodliwe. Przed wojną jak i w latach wcześniejszych wszystko musiało być w ramach doktryny kościelnej więc każdy sex pozamałżeński był zły, ale to tylko w tym kontekście. Im dalej w przeszłość tym granica wieku była niższa. Przed wojną były romanse z 14-15 latkami... Natomiast po wojnie wraz z nadejściem rewolucji seksualnej lat 70tych puściły wszystkie hamulce i zarówno sex z dziećmi jak i kręcenie pornografii z dziećmi nie było zabronione w części krajów Europy jak Dania czy Szwecja. Były do kupienia filmy i czasopisma w sex shopach z sexem dzieci, a firmy zajmujące się tym miały zarejestrowaną działalność gospodarczą. Prowadzono badania gdzie argumentowano, że dzieciom sex pomaga i stają się szczęśliwsze... W Niemczech w pewnym okresie 5 lat w latach 70tych władze poszły jeszcze dalej - i dzieci z rodzin patologicznych oddawano pedofilom, żeby te dzieci zaznały szczęścia. Było tak ogromne przyzwolenie społeczne, że nastolatki same kompletnie nie widziały w tym nic złego... Nigdy nie trafiłem na żaden artykuł gdzie dzieci z tamtego okresu co np. grały w takich filmach dzisiaj by mówiły, że przeżyły traumę. Nie trafiłem, co nie oznacza, że tego nie ma. No i w tym kontekście społecznym księża dopuszczali się tych czynów właśnie w takich czasach. W latach 80 i 90tych zaczęto prawnie tego zabraniać, ale było wciąż ogromne przyzwolenie społeczne, a kary stosunkowo niskie. Właściwie w Polsce tylko za gwałt w sensie penetracji groziła kara 5 lat więzienia. Samo molestowanie czyli dotykanie, rozbieranie i wszystko inne oprócz penetracji w ogóle nie było spenalizowane. W latach 90tych już mocniej zaczęto od tym mówić choć np dzieciaki w otoczeniu Michaela Jacksona same zabiegały o jego względy o czym dzisiaj głośno mówią w dokumentach   - Dzisiaj Moim zdaniem dzisiaj jest totalny absurd w tych kwestiach. Z jednej strony niemal cały przemysł seksualizuje dzieci, z drugiej za cokolwiek z tym związanego grożą bardzo surowe kary, szczególnie w USA. Są pokazy mody, są jakieś 7 letnie cherlidelki. Wystarczy wejść na YT, żeby zobaczyć jogę w wykonaniu nastolatek  Dziewczyny 13-15 letnie (z każdym rokiem coraz młodsze) sprzedają na FB i mediach społecznościowych swoje filmiki i zdjęcia. Z 2 strony prawo jest tak absurdalne, że w jednym ze stanów w USA władze oskarżyły 15 latkę o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej (to były jej własne zdjęcia) i groziło jej 20 lat więzienia... To wszystko co się dzieje jest ogromną hipokryzją... No i coś co w latach 70tych było przez naukowców uważane nie tylko za złe, ale za dobre, dzisiaj jest uważane za złe... A jaką mam gwarancję, że za 100 lat nie będzie znów uważane za dobre? Ale zostawmy już świat zachodu... Mamy z 2 strony islam o którym już pisałem gdzie naprawdę dzieje się ogromna krzywda, ale to już jest kwestia "szacunku do różnic kulturowych" ok... Jakby tak patrząc w kategoriach dobra i zła to zamiast ścigać za jedno zdjęcie dziewczyny mającej 15 lat i 11 miesięcy powinny wojska międzynarodowe wkroczyć do wszystkich krajów islamskich gdzie gwałcone są codziennie setki tyś małych dziewczynek... Więc hipokryzja świata zachodniego jest podwójna... No i jest kolejna kwestia taka, że obecnie dziewczyny 14-15 lat naprawdę mają dużą świadomość tych spraw. Natknąłem się niedawno na jakimś forum kobiecym na temat córki mającej 16 lat i jeden dzień, która chciała iść do ginekologa bo od dawna czekała żeby być "legalną" i zacząć współżycie i matki debatowały co zrobić     - Podsumowanie Moim zdaniem sprawa jest o wiele bardziej złożona i wielowątkowa niż wielu ludziom się wydaje... Tu nie można patrzeć zerojedynkowo. Zupełnie innym pdfem będzie chłopak mający 17 lat, który zakochał się w 15 latce i zupełnie innym pdf będzie 60 letni "wujek" wykorzystujący 7 latkę... Ale w kategoriach prawnych to to samo i oba przypadki trafiają na listę bez zatarcia (po prawomocnym wyroku). Prawo moim zdaniem jest tu niedostosowane. W kategoriach etycznych i moralnych sprawa jest prosta - nie należy się zadawać z nieletnimi. Jak się buduje związek to na trwałych fundamentach, a dzieciaki po naście lat powinny wytrzymać bez sexu jak jedno ma poniżej 15 lat. Ale mamy drugi świat - islamu gdzie dzieje się wielkie zło. No i mamy świat nielegalnego biznesu gdzie są takie kraje jak Wientam, Tajlandia, Kambodża czy obecnie trend do niektórych krajów afrykańskich gdzie można sobie niemal na legalu załatwić nieletnią. Więc moim zdaniem hipokryzja i zakłamanie świata międzynarodowego osiąga szczyty. Jakby kraje rzeczywiście chciały coś z tym zrobić to by nałożyły na kraje islamskie czy azjatyckie takie sankcje, że można by to było zatrzymać. Ale nikt z tym nic nie robi, a własnych obywateli w takim USA za jedno zdjęcie wsadza się na 20 lat więzienia...   (Film z polskim lektorem - zrobił na mnie duże wrażenie):  
    • ciekawe czy pis z konfą rozplanowali już kto jakie dostanie stołki bo musi się zdarzyć cud żeby za 2 lata PO dalej było przy władzy.  Obojętnie jaki sondaż. Rządzi PiS z konfami. Ale po co zadowalać wyborców. 
    • marszałek od kolizji z BMW szybko znalazł nową fuchę na państwowym stołku https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/byly-marszalek-lubuski-marcin-jablonski-ma-nowa-prace-zostal-wlasnie-panem-kierownikiem/ar/c1p2-28215225
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...