Po co ludziom tyle Internetu w telefonach?

[Bunsen 9]

Mi wystarcza max 10GB na miesiąc, ale mam znajomych, którzy wszystko robią na telefonie i muszą mieć nielimitowany internet bo 100GB to dla nich może być mało. On często w delegacji, na wyjazdach służbowych, ona pielęgniarka w dwóch szpitalach więc w domu tylko śpią, jedzą i można powiedzieć odpoczywają bo więcej czasu są poza domem niż w domu. Na telefonach oglądają TV, odpisują na maile, robią opłaty, zakupy, rozmawiają ze sobą na kamerce, wszystko robią na telefonie. W domu nie mają nawet internetu podłaączonego bo im się nie opłaca, a dzieci nie mają. Wydaje się, że nic wielkiego nie robią, ale tu 100MB, tam 500MB, tu obejrzenie filmu 2GB i się licznik nabija. A dzisiejsza młodzież też ciągle w telefonach więc muszą mieć dużo giga żeby im nie zabrakło bo wtedy nogą sobie z tym nie poradzić

[Godlike 880]

W dniu 27.12.2024 o 19:28, Dade Murphy napisał(a):

 

 

W pociągach przeważnie też już jest Wi-Fi, aczkolwiek w pozostałych środkach komunikacji może już być z tym problem

W pociągu podłączyć się do otwartego WiFi, odważny jesteś

 

Ja jedyne otwarte wifi do jakiego się podłączam to na lotnisku. 

 

Natomiast jeśli chodzi o internet w telefonie to posiadam 10gb na miesiąc i już mi zaczyna brakować, do roboty dojeżdżam autobusem to lubię posłuchać jakiegoś tłustego bitu albo audiobooka z audioteki i internet leci, czasem trochę YT, streamingow na danych mobilnych nie oglądam wcale bo wtedy neta bym wyjechał w 1 dzień

[ODIN85 3 502]

Pociąg czy lotnisko to ten sam poziom proszenia się o kłopoty

[Godlike 880]

Ale na lotniskach te otwarte sieci trochę inaczej działają i żeby po zalogowaniu się do niej coś naszpacic to już trochę trzeba być bardziej obeznanym w temacie, tym bardziej że istnieje duże ryzyko, że ktoś może wykryć iż ktoś coś w niej kombinuje