Qrdello

No i te informacje się zgadzają, ale wady i zalety oparte są raczej o albo tzw. przemyślenia własne autora tekstu, albo o te całe 2 opinie Zresztą, tutaj też jest fehler, co to qrwa jest przepraszam: ??????? :O dałbym sobie rękę uciąć że furmanka mojej żony kreci się do 8,5k maks

W jakich opiniach? Tej powyżej? :=) no może i tak, ale nie dotyczy ona 3 cylindrowca. Więc ponownie, są opinie i opinie. Jak widzisz strona podpięła ją 1:1 pod zupełnie inny motor. No nie mają. Ale też nie mają nic wspólnego z wysokimi kosztami serwisu. Zresztą, podlinkowałeś strony gdzie masz całe 2 opinie na temat tych silników, także wiesz... Generalnie małe, czasami wysilone silniki potrafią mieć problemy z olejem. Trzeba tego pilnować i bagnet oglądać co jakiś czas - ale jeżeli nie ma dolewek w trakcie tych 10k km do serwisu, to olać sprawę i jeździć.

DIG-S to wariant silnik, 1.2 3 cylindry banglał też w k12 i chyba k11, czyli kruciakach z początku lat 2000. Co do opinii, hmm, wiadomo że jak komuś coś nie leży to będzie wylewał jad, a Ci którym działa ok to już rzadziej, natomiast to: ... to ja nie wiem w oparciu o co powstało. Na początku wakacji z robocizną u żony wymieniłem tarcze klocki przód, szczęki tył, amory i sprężyny przód i tył, końcówki drążka - zapłaciłem niecałe 2,8k za całość. Czy to dużo? Awarie rozrządu, to chyba mają na myśli fury które mają olej wymieniany zgodnie z rozpiskami producenta. Duże ubytki oleju to j.w. Generalnie mam wrażenie, że opinie o silniku często też sklejają się z innych modeli danego producenta. Np. w jukach te silniki z mojej wiedzy jeżdzą ok, ale w qq - szczególnie nowszych i bardziej wysilonych - bywa juz różnie. No ale to dużo większe auto więc i te 3 szklanki w łeb dostają mocno. A ten wypocin to się nie dotyczy wgl tego silnika

W mojej jest 1.2 DIG-S 98KM. Gna to jak szalone bo to mikrus <4m no i zbiera się od startu, bo ma kompresor a nie turbawkę. Późniejsze warianty to też DIG ale chyba T i cośtam jeszcze - aż tak oblatany nie jestem.

Wspomniany przeze mnie 1.2 3 cylindry w nissanie od dobrych 20 lat jest na rynku w różnych wersjach. Motor na łańcuchu, bardzo trwały, potrafi z kompresorem generować ponad 100 kucy a na wolnych obrotach wcale nie czuć że to tylko 3 cylindry. Także wiesz, teorie i teorie.

Wyluzuj, chłop nie wiedział. Nie każdy młóci nowinki i dramy moto 24/7.

Szczerze to wystarczy nie gasić auta jak jest w trakcie wypalania. Pozwolić systemowi dokończyć proces. W moich dislach wyraźnie słychać basowy wydech, podniesione są obroty, z tyłu z okolic koła czuć jak wali gorącem, bo wydech potrafi dobre kilkaset C mieć wtedy. No i S/S ma wtedy nieaktywny. Wystarczy że postoję na jałowym minutę-dwie, lub przejadę się kawałek dalej (mam możliwość pojechania np. o dwie krzyżówki dalej, zawrócić na rondzie i do domu - to wprawdzie km dalej, ale daje szansę na dokończenie wypalania) i wypalanie się kończy. I fakt, w PB tego nie ma. GPFy to nadal rzadkość i sa raczej bezproblemowe, bo tam i tak wszystko takie gorące że sadza się sama wypala

Takie stare nawyki - ale ja bym nie wolał kobiety, bo przynajmniej ekolakier wokół klamek nie jest zmęczony co do młynu - miasto miastu nierówne. Pewnie, gdybym miał mieć daily disla za 30k do stania w korku od domu do pracy codziennie - bezsens. Sami mamy na takie potrzeby właśnie micrę z 2012 r. a na trasy talismana w dislu. No ale są też miasta, gdzie takich korków nie ma. Wszystko kwestia potrzeb.

No bo trochę tak jest, ale... dwumas to głównie kwestia stylu jazdy - jak jeździsz na niskich obrotach to się sypie. Adblue dopóki działa to działa, a jak przestaje to reprog i sayonara. DPF np. w renaultowskim dci po 2015 r. jest co do zasady bezproblemowy. No ale też trzeba raz na jakiś czas takim autem pojechać trochę szybciej. Systemy S-S to zło, wiadomo, ale są mniej lub bardziej upierdliwe. W renówce praktycznie zawsze masz przycisk na blacie do wyłączania, można też wyprogramować. Najgorsze pod tym kątem są tzw. miekkie hybrydy, gdzie s-s po prostu jest konieczny i tyle

Raz, że nie wiem czemu nie chcesz diselka wkoło komina. Nowoczesne disle osiągają temperaturę równie szybko co benzyny, palą mniej, a jak im depniesz odpowiednio to i problem z nagarem nie jest problemem - kwestia doboru odpowiedniego silnika. W Renault to np. 1.5dci latający z clio. W wersjach po 2013 r. bezobsługowa jednostka, prócz serwisów koniecznych rzecz jasna. No i pasek, ale w dislu to w sumie zaleta nie wada. Dwa, co do benzyn, bardzo dobre wciąż silniki ma nissan - trzycylindrowce z mikry czy qashqaia są trwałe, nie miewają bzdurnych problemów, są generalnie polecane. W renault niektóre wersje Tce są ok, niektóre źrą olej litrami - tutaj trzeba dokładniej poczytać. PSA - tu nie ma co wybrać, bo wszystkie benzyny to puretech, a to się praktycznie zawsze równa problemy - i to spore. Mniejsze TSI z rapidów też już są zupełnie ok, to nie te starsze jednostki żłopiące olej i wydmuchujące uszczelki. Także jakiś tam wybór jest.

Dysk(i) twarde, procesor, ram, płyta główna. Jeżeli na drugim zasilaczu i innej karcie dzieje się to samo, to innej opcji nie ma.

Taka oto 2080ti wpadła w moje ręce: Oczywiście stan pasty tragiczny: ... co powodowało prawie 20 stopniowe różnice między core i hs, ten drugi dobijał to 100C bez undervoltingu - katastrofa a takie miała temperatury w spoczynku... No ale wpadł PTM, temperatury spadły o ponad 10C w stresie, uV również i przy 0,825v@ 1740Mhz jest stabilna - co powoduje teraz takie efekty: W oczekiwaniu dwa RTXy 3060 Zotaca, jeden padnięty - nie daje obrazu, drugi grzałka.

Ja miałem kilka Gaming Xów różnych wcześniej i mam sentyment do tych kart. Jedyny problem z nimi był taki, że późno wentylatory startowały. Zanim układ się ustabilizował to i vram i sekcja już się gotowały No a teraz w używkach są dwa typy takich kart: te od świadomego usera, który sobie krzywą pod siebie ogarnął - i te pracują ok, oraz drugi typ - tutaj jest loteria, bo niektóre te karty potrafią się rozsypać nagle i bez ostrzeżeń. Niemniej sam w sobie bardzo fajny układ chłodzenia, wydajny i mega cichy nawet przy 70% obrotów, co jest rzadkością. Te dwie potestowałem, wracają do dostawcy - dzisiaj zgarniam Zotac 3060 Twin Edge. Ponoć sadza i tona mułu - się zobaczy

Nie wiem czy tak do końca. Nie tak dawno temu niektóre płyty na AM4 miewały po 110+C na sekcji i proc throttlowal energetycznie dość mocno.

Jak już masz pomagiery aktywne to kontynuuj :=) Ja generalnie korzystam i z powietrza i z wody i jedyna różnica taka, że kostka szybciej się nagrzewa od aio, za to szybciej też oddaje ciepło - szczególnie przy dłuższym obciążeniu. No ale to fizyka. Wiadomo też, że jeżeli kostka ma ograniczenie np do 180W, to jakieś mocno wyżyłowane energetycznie procki dojadą ją znacznie szybciej i mocniej niż AIO 280 czy 360. Czy tak się stanie przy Twoim AM4? Raczej nie. Przy 7800x3d czy 9800x3d ? już prędzej. Poza tym AIO subiektywnie potrafi wyglądać lepiej, bo odsłania więcej mobasa i ramu, czasem potrafi mieć naprawdę ładną obudowę pompki - właśnie z jakimś LCD. Z drugiej strony sekcja zasilania przy AIO bez wentylatora na pompce jest cieplejsza niż przy powietrzu, bo nie ma aktywnego chłodzenia na radiatory. Także co kto lubi.

No u mnie zasłonił bo to ITX, ale jak ktoś ma ATXową płytę to na 2 i 4 banku będzie widać :]

Nie wiem czy z tym świeceniem spełni zadanie, ale Deepcool AK620 Digital Pro - mam od niecałych dwóch tygodni na 5700X i daje spokojnie radę. Na panelu wyświetla podstawowe info o procku - waty, temperatury etc

Powinna według kogokolwiek z mózgiem. Widać, że wpasowujesz się narrację z kolegą kilka stron wcześniej. Też brak szarych komórek. Najlepiej mieć wybajabongo, niech się trole produkują bez kontroli. W końcu ich język i ich fora, nie? Ok, to lepiej niech ten dronik pierdolnie np. w blok mieszkalny, najlepiej taki z gazówką w każdym mieszkaniu. Będzie taniej? Lepiej?

@kubikolos To raczej wyjątkowa sytuacja i szerzenie paniki w oparciu o wyssane z palca popierdy powinna być surowo pacyfikowana. To forum otwarte, bez logowania można czytać bez najmniejszego problemu.

Ty tak na serio ? jeżeli tak, to @Kadajo - będziemy tutaj propagandzistę trzymać?

Tak, powinien wstać do uefi. Jeżeli nie podniesie się przez te kilka minut to próbuj przepinać gniazda na karcie na inne, ew. z jedną kością uruchamiać etc. Tak czy inaczej, jeżeli diody pogasły to jak dla mnie błędów sprzętowych nie ma. Jaki to model płyty dokładnie ?

Nawet kilka minut z moich doświadczeń. Generalnie jeżeli nie świeci na stałe żadna dioda to już dobry znak, bo one zapalają się światłem ciągłym przeważnie przy awarii jakiegoś wskazanego komponentu.

W zdecydowanej większości gier do obraz bez RT/PT przyzwyczaić się idzie w ciągu kilkunastu minut maks, a dzięki temu fpsy są stabilne i gra się zupełnie w porządku. Ta technologia, pomimo bycia już na rynku konsumenckich GPU od kilku lat, wciąż mocno kuleje pod kątem optymalizacji i często jest implementowana na zasadzie bo ue5 to mogę a potem płacz bo 40 klatek na 4090

Zobaczysz, obstawiam że będzie dobrze. Pamiętaj że AM5 potrafi dość długo trenować pamięć po pierwszym złożeniu podzespołów, więc nie panikuj że ekran czarny

A co ta wiedza zmieni? Istotniejszy jest monitor przecież no i ogrywane tytuły...