Skocz do zawartości

Isharoth

Użytkownik
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Isharoth

  1. Żeby zrobić dobry cRPG, trzeba umieć projektować dobry gameplay, albo przynajmniej czerpać dobre wzorce z tego co już istnieje. A dziś twórcy, szczególnie jakichś większych gier, mają problem z zaprojektowaniem gier. Szczytem możliwości jest zerżnąć różne popularne elementy z rynku, skleić je w jedną kupę i wydalić. Bez zastanowienia się jak to ma działać, czy to ma sens itp. I co najważniejsze, bez zastanowienia się czy gracz rzeczywiście będzie czerpać z tego przyjemność, czy raczej będzie odklepywać kolejne questy jak najszybciej, tak jakby grał za karę. A i koniecznie musi być mobilkowa oprawa graficzna, bo przecież słupki w Excelu pokazały że dziś młodzież sporo gra w gry mobilne. Więc to na pewno musi być klucz do sukcesu. Im więcej decyzji projektowych jest podejmowanych na podstawie słupków w Excelu tym lepiej! Po co tam jakieś doświadczenie i znajomość medium.
  2. Streszczając wrażenia Rysława: Największy zarzut to martwy, mało interaktywny świat. Jako gracz praktycznie nie możemy w żaden sposób na ten świat wpłynąć. Wszystko jest taką makietą, a NPC to kukły. Nie można np. zacząć sobie walki z jakimś NPC, lub w jakikolwiek inny sposób wpłynąć na niego. Nagminnie powtarza się sytuacja w której NPC stoją w miejscu. Walka jest toporna i mało pasjonująca Dialogi drętwe, nudne Okropny interfejs (to akurat sam mówiłem po obejrzeniu gameplayu ) Brak jakiejś sensownej interakcji ze światem i sam fakt że gracz nie może wpływać na swoje otoczenie, świadczy o tym że gra ta RPGiem nie jest. Z tego co widzę to ma bardziej budowę jakiejś strzelanki akcyjniaka, tyle że ze statystykami, skillami i mieczami. Porównajcie sobie z KCD2 które właśnie wyszło, gdzie można uderzyć mieczem kogo się chce, można kraść, skradać się, uciekać przed strażą, przekupywać itp. Opcji jest multum. I to jest prawdziwy cRPG. A nie jakieś wydmuszki takie jak to. Ciekaw jestem ilu recenzentów w ogóle zwróciło uwagę na takie rzeczy. Bo to jest bardzo ważne, ale niestety bardzo często się to ignoruje. Dać 6-10/10 i recenzja odklepana. Ale nic dziwnego. Tak jak wielu pracowników studiów growych nie zna się na game designie, tak growi dziennikarze nie znają się na grach.
  3. Ja sobie chętnie ogram jeszcze raz, ale to najszybciej za parę lat. Może wtedy A-Life będzie już w akceptowalnym stanie. A i może pojawią się jakieś sensowne mody.
  4. Tak. Łatwo nie było. W sumie nikt mnie nie przyłapał na kradzieży. Wyjechałem z miasta żeby opchnąć sprzęt w okolicznych wioskach. Ale mimo objazdu połowy mapy i tak nie udało mi się wszystkiego sprzedać, w dodatku pozyskałem jeszcze więcej nowych itemków, bo teraz nawet bandyci chodzą w dobrych i drogich zbrojach. To też wróciłem do Kuttenbergu z zamiarem rozpoczęcia głównego zadania, ale po pewnym czasie jak zawitałem do płatnerza, to chyba jego żona rozpoznała że mam na sobie ich sprzęt (miałem na sobie kradziony hełm i kirys). No nie ma to logicznego sensu w jaki sposób ona to rozpoznała, skoro taki sam wykuwa każdy inny płatnerz. Ale niech będzie. Zawołała strażników i teraz jestem poszukiwany w mieście. Będę musiał odczekać parę dni poza miastem, żeby móc w spokoju robić questy. Akurat przy okazji też itemy stracą status kradzionych.
  5. A mnie cały Kuttenberg już ściga. Musiałem wyjechać. Ale co się wzbogaciłem to moje. Mam już kupionego świetnego konika, jest też dobrze wyposażony. Ja również mam już prawie najlepszy ekwipunek jaki mógłbym obecnie zdobyć. I stałe 30 charyzmy. Chyba wrócę do głównych zadań. Kojarzycie może czy po przejściu głównej fabuły będzie można dokończyć poboczne aktywności? Czy w KCD2 też jest/będzie coś w stylu budowania własnej wioski?
  6. 'Recenzent' z IGN. Oczywiście jak wszedłem w profil to były pronounsy she/they. Za każdym razem...
  7. Data premiery: 18 czerwca 2002 Data premiery EE: 27 marca 2018 Data premiery: 31 października 2006 Data premiery EE: ? Aż dziw że jeszcze tego wątku nie było! Graliście kiedyś? Może kojarzycie jakieś polskie serwery? Ja grałem sporo, zarówno w singleplayer jak i multiplayer. Grałem głównie na serwerach H&S, to też można było mnie spotkać na Endless Pain czy LotD, ale na pewno było tego więcej. Sam robiłem też kilka eksperymentów z serwerami, a z jednym, takim bardziej popularnym, nawet pomagałem tworzyć nowe lokacje. Uwielbiałem edytor i cały ten ekosystem NWN, który pozwalał tworzyć dosłownie własne gry w grze. Chciałeś postawić swoje mini MMO z własnym światem? Proszę bardzo. Chciałeś stworzyć szczegółowy i immersyjny świat do odgrywania ról? Bez problemu. Można było nawet stworzyć serwery PvP z arenkami. Ludzie tworzyli nawet takie tryby jak Capture the Flag z expieniem i ulepszaniem ekwipunku (serwer Antiworld), czy tower defense. Właściwie to community ograniczała jedynie wyobraźnia, bo gra była bardzo modowalna i można było nawet dodawać nawet nowe modele, efekty, tilesety pod lokacje. Można było też pisać własne skrypty. Brakuje mi czegoś takiego w dzisiejszych RPGach. Raczej już nic takiego nie powstanie, ponieważ jest to mało opłacalne dla wydawców. Fabuła z podstawki nie była nigdy uznawana za jakąś szczególnie dobrą. Natomiast dodatki to już co innego, szczególnie drugi dodatek, czyli HotU (polska nazwa - Hordy Podmroku). Były też moduły premium do kupienia w osobnym pudełku z Extra Klasyki. Mam nawet takie pudełko. Szkoda że nigdy nie zostały dokończone. Jedynie Kingmaker był skończony, ale niestety w EE od Beamdog te moduły nie są przetłumaczone na j. polski tak jak w oryginalne. Może kwestia licencji? Nie wiem. Kampania i dodatki są przetłumaczone tak jak w oryginale. Cieszę się że Beamdog wraz ze wsparciem community wskrzesił tę grę. Nawet niektóre serwery są aktywne. Szkoda że polskie community jest już praktycznie martwe. Raczej nie będzie już tego co kiedyś, czyli przed 2010 rokiem. ----------------------------------------------------------------------------------------------------- Co do Neverwinter Nights 2 to niestety moja przygoda z nim była o wiele krótsza. Głównie za sprawą słabego kompa jakiego wtedy miałem. Niestety gra okropnie mi na nim ścinała, czasem nawet gorzej niż Gothic 3. Oczywiście jak na tamte czasy to nie miałem wyboru i dzielnie grałem, mimo że dziś taką grę większość osób uznałoby za niegrywalną. Bo gdzie tam 10-15 fps + mocne ścinki. W dodatku na początku była mocno pobugowana. Obsidian chyba do tej pory się pod tym względem nie zmienił. Na porządnie usiadłem do niej dopiero kilka lat później. Niestety multi całkowicie mnie ominęło. Niby były tam jakieś pojedyncze polskie serwery, ale społeczność nigdy nie była tak duża jak przy jedynce. Ba, za czasów życia dwójki, jedynka chyba nadal miała znacznie więcej polskich graczy w multi. Dlatego grałem tutaj tylko i wyłącznie w kampanie SP + potem dodatek Maska Zdrajcy. Oj, w NWN2 kampania była nieporównywalnie lepsza od tej z jedynki. A dodatek Maska Zdrajcy to już prawdziwy sztos. Chyba dość mocno uznany przez fanów cRPG. ------------------------------------------------- Wątek założyłem z okazji leaka ze Steamdb. Otóż prawdopodobnie powstaje Neverwinter Nights 2 Enhanced Edition. https://steamdb.info/app/2738630/history/ To jest super wiadomość, ponieważ mimo iż NWN2 z GOGa działa na nowych systemach, to jednak interfejs, sterowanie i wsparcie współczesnych rozdzielczości pozostawiają wiele do życia. No i zostało jeszcze trochę bugów. Właściwie to dziś bez lekkiego zmodowania tej gierki jest ciężko. Jeśli EE będzie tak rozwijane jak to od jedynki, to szykują się spore poprawki. Ostatnio wróciłem do NWN i miałem siąść do 2 części, ale dobrze że tego nie zrobiłem. Skoro powstaje Enhanced Edition to już sobie na nie poczekam.
  8. Zbieraj zbieraj. Ja już w Kutenbergu i też mam 4k, ale tu niektóre części pancerza potrafią 3k kosztować. Konie z tych lepszych też za 4-5k Wczoraj sobie pozwiedzałem miasto i bardzo mi się podoba. Ale odkryłem coś dziwnego, zarówno na tej pierwszej jak i drugiej mapie. Jak jest jakiś kościół, to praktycznie nie można do niego wejść. Pamiętam że w pierwszej części kościoły były zawsze otwarte, a tu żadnej interakcji nie da się zrobić z drzwiami. Zastanawiam się czy nie przygotowali wnętrz, czy co.
  9. Eee... To chyba dobrze? Gdyby ci co narzekają kupowali te gry, to byś wtedy miał argument że są hipokrytami i wspierają takie praktyki.
  10. @JeanPepin Miałem to samo. Na razie jeszcze nie kupuję konia, ale po prostu z ciekawości sprawdzałem ceny, no i nie było nigdzie opcji wymiany.
  11. 34h - jestem już na drugiej mapce. Przed dotarciem tam była taka jedna misja która mi się niestety nie podobała.
  12. A jak wasze wrażenia z fabuły do tej pory? Oczywiście bez spoilerów. Ja mam wrażenie że fabuła w KCD2 jest jeszcze lepsza niż w 1. Jedynkę przeszedłem parę miesięcy temu, więc jeszcze całkiem nieźle ją pamiętam.
  13. Co ty gadasz, sam główny wątek cholernie mnie wciągnął, więc nawet jeśli nie podoba ci się ta cała otoczka gameplayowa, to fabuła jest świetna. Oczywiście wszystkim radzę przejść najpierw jedynkę, bo stracą dużo smaczków. To praktycznie nie będzie to samo jeśli by zaczynać od dwójki. Nawet jeśli fabuła z pierwszej części została po krótce streszczona. Dziś znów pół dnia grałem. Miałem już pod wieczór nie grać, ale wszedłem na godzinę no i znów się wciągnąłem w wir fabularny. Szkoda że jutro do pracy.
  14. Ło panie, sporo. Ja porobiłem większość pobocznych jakie udało mi się znaleźć i doszedłem do pierwszego punktu bez odwrotu przy jakichś 27h. Teraz mam już prawie 30h, ale nie mogę oderwać się od wątku głównego. Strasznie wciąga. Ciekawe kiedy będzie ta druga mapka. Pewnie znów będzie wysyp zadań pobocznych i sporo eksploracji.
  15. Też. Jak nie więcej. A jeszcze dłużej przesiedziałem nad questem po weselu. To było dobre.
  16. Ponad 22 godziny na liczniku. Jestem już po weselu. Ależ ta gra niesamowicie wciąga. Dawno nie miałem tak żebym mógł w skupieniu grać bez przerwy przez kilka godzin. Zwykle po godzinie mam już dość.
  17. @Tester Wrażeń Raczej wątpię żeby to był bug gry. Co masz w zakładce 'Klucz produktu i aktywacja'?
  18. Ja po 15h gry widziałem tylko jednego buga. I to w dodatku śmiesznego. Jeśli choć trochę ruszyliście główny wątek po prologu to pewnie kojarzycie moment jak w Seminie idzie się do stajni po konia. Tak czy inaczej rozwaliła mnie ta reakcje Henryka.
  19. Też wydaje wam się że broń niszczy się zbyt szybko? Niby mam już jakiś lepszy miecz, ale przy starciach 1 vs 2 z bardziej opancerzonymi bandytami potrafi zejść ze 100% i naostrzonego do prawie całkowicie zniszczonego. Mam wrażenie że bloki okropnie niszczą broń.
  20. Też już mam kilka części, ale pierwsze znalazłem zupełnie przypadkiem. Jak tylko zacząłem ten quest i przeczytałem zagadkę to doszedłem do wniosku że nic nie rozumiem i zostawię to na potem. Ale wydaje mi się że ta zbroja jest zbyt dobra jak na ten etap. Chyba nie będę szukał reszty części, żeby mieć trochę przyjemności ze żmudnego, samodzielnego ulepszania swojego ekwipunku.
  21. Na razie bardzo gładko. Aż dziwne.
  22. W prologu dwójki jest dużo retrospektyw. Nawet powiedziałbym że za dużo. Więc ogólny zarys historii z jedynki będziesz znał, ale czy zrozumiesz to trudno mi powiedzieć, ponieważ ja zacząłem 2 parę miesięcy po skończeniu 1. Tak czy inaczej bardzo polecam przejście jedynki. Nie zestarzała się jakoś mocno, a na pewno będziesz więcej rozumiał i miał lepsze odczucia przy graniu w 2.
  23. Kwestia gustu. Dla mnie to mydełko to plaga współczesnych gier i przez długi czas tęskniłem za tym jak wyraźny obraz był w starszych grach (szczególnie w 4K). Cieszę się że coś ruszyło w tym kierunku z DLSS. W KCD2 w większości przypadków mam problem odróżnić DLSS Q od DLAA, co wcześniej byłoby dla mnie nie do pomyślenia, ponieważ zawsze widziałem efekty zejścia poniżej rozdzielczości natywnej, nawet mimo AI upscalingów W niektórych grach, np. Cyberpunku, DLAA przypomina nawet lekko SSAA, tylko bez shimmeringu. Jeśli to się będzie dalej rozwijać to będzie super.
  24. Ale się wciągnąłem. Przeszedłem prolog, trochę połaziłem po wioskach i okolicznych terenach i 5 godzin już nabite. Pograłbym jeszcze, ale trzeba jutro do pracy. Walka mam wrażenie że jest o wiele łatwiejsza, no ale na razie nie miałem zbyt wielu starć. Zrobiłem ten samouczek kowalstwa i dostałem swoje łóżko i skrzynkę. Zaglądam do niej, a tam jakieś itemy, chyba za preorder, ale postanowiłem że nie będę ich używać, bynajmniej nie teraz, żeby odzwierciedlić doświadczenie trudnych początków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...