Skocz do zawartości

Isharoth

Użytkownik
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Isharoth

  1. DLAA vs DLSS Quality. Nie widzę różnicy, poza płotkiem po prawej stronie. W ruchu też. Z tego powodu gram teraz z DLSS Q. Jak dojdę do innych miejscówek to może zrobię kolejne porównania. https://imgsli.com/MzQ2MTkw
  2. Między wysokimi a bardzo wysokimi jest największa różnica w fps dla tych 3 ustawień, które wypisałem. A wizualnie naprawdę nie mogę się dopatrzyć żeby czegoś na tych wysokich ubyło. Testowałem w początkowej lokacji w obozie przy jeziorku.
  3. Trochę pobawiłem się ustawieniami żeby mieć ok 100 fps na DLAA. Te ustawienia można spokojnie dać na 'wysokie' i praktycznie nic nie tracicie na grafice, a zyskujecie sporo fps. - Jakość przedmiotu (dziwne tłumaczenie) - czyli odległość rysowania obiektów - Oświetlenie globalne - Cienie Między DLAA a DLSS Quality też nie widzę większej różnicy. Zaznaczam że w razie co dałem sobie najnowszy preset w Nvidia App. No to ustawienia mam już gotowe, można grać. A jak tam u was?
  4. Gierka już do mnie przyszła, więc po pracy też zacznę zabawę.
  5. A z jakim dubbingiem gracie?
  6. A DLSS jest nowe czy trzeba nadpisywać przez Nvidia App? I czy w ogóle działają ustawienia z Nvidia App dla KCD2? Jak wygląda DLAA?
  7. Ja miałem nie brać preordera, ale dziś też się złamałem. Niestety w większości sklepów nie było już wydań pudełkowych, więc zamówiłem z darmową dostawą z ME. Ale żeby mieć darmową dostawę to musiałem wziąć dostawę na 5, więc poczekam dzień dłużej na premierę.
  8. Ja pewnie nie będę miał na premierę, ale chętnie jutro poczytam wasze wrażenia.
  9. Ja zaznaczyłem że nie wiem. Wybór jest naprawdę słaby. Najgorsze jest chyba przeświadczenie że kto by nie wygrał to będzie źle. A KO moim zdaniem może przerżnąć te wybory przez wystawienie Trzaskowskiego zamiast Sikorskiego.
  10. Ja obowiązkowo będę musiał kupić RTX 6090. Nie przepuszczę okazji żeby nie mieć tak zacnego numeru w sygnaturce.
  11. U mnie zmiana z 2700X na 5800X3D znacząco podniosła 0,1 i 1% low. W grach w których wcześniej miałem lekki stutter, nagle zrobiło się płynnie i przyjemnie. Już nawet o avg i max fps nie mówię... Nie ma jednego prostego przepisu jak podnieść 0,1% i 1% low. Zależy w jakiej grze i zależy jaki masz sprzęt. Jeśli niskie wartości spowodowane są CPU to nic nie zrobisz poza wymianą. Pamiętaj że na wydajność CPU składa się też sam RAM, choć różnice między taktowaniem RAM w ramach tej samej generacji są naprawdę marginalne, więc też bym nie przepłacał. 32GB, tak jak pisze @Brolly to dziś standard, bo niektóre gry już marudzą na 16GB. Z tego co pamiętam jak sam grałem to na pewno Hogwarts Legacy i Diablo 4. Teraz pewnie jest ich więcej.
  12. Trzeba szybko założyć nowy wątek na forum!
  13. Też nie miałem wczoraj. Samo się naprawiło. Ta Nvidia App trochę pobugowana jest.
  14. To nawet nie tyle optymalizacja co możliwość zmiany ustawień sterowników pod konkretną grę. Tego też nie można zrobić. Czyli nie możesz np. nadpisać sobie profilu DLSS (nowa funkcja). O, @kanon7 wczoraj u mnie też nie działało, a dziś patrzę i nagle działa. I udało mi się naprawić Frame Gen. Trzeba w Nvidia App ustawić dla gry Tryb Niskiego Opóźnienia na wyłączony. Ehhh kupa. Mam jakieś powidoki z boku ekranu z tym generatorem klatek... To chyba dlatego że w 21:9 gra nakłada cienkie czarne paski po bokach ekranu (to nie jest prawdziwe 21:9). EDIT: Rozwiązaniem jest zmiana kadrowania obrazu.
  15. A czy ktoś też ma problemy z Frame Gen w wersji z GP? Już sprawdzałem na różnych ustawieniach i nie jest to raczej problem z brakiem VRAM. Frame Gen nie działa poprawnie, kiedy mam jednocześnie odpalony Path Tracing. Co 2-3 sekundy mam takie mocne spowolnienia, ale nie jakby spadały FPS, tylko jakby dosłownie ktoś zwolnił tempo gry. Nawet kursor ma ogromne opóźnienie. Odechciało mi się grać przez te problemy techniczne. Raczej po prostu ta funkcja w Nvidia App nie działa jak należy. Przedwczoraj trochę się z tym bawiłem i miałem coś takiego w profilach dla większości gier. Dopiero jak zainstalowałem jeszcze raz na czysto sterowniki wraz Nvidia App, to magicznie zaczęło działać. Ale niektórzy piszą że po reinstalu nadal u nich nie działa. Czyli tak jak u ciebie.
  16. No tylko że ci okropni biali heteroseksualni mężczyźni, 10 czy 20 lat temu nie narzucali systemowo norm jakie powinny spełniać media. Po prostu jak coś im się nie podobało to tego nie kupowali. To radykalna lewica próbuje wymuszać swoje nowe standardy na firmach i na społeczności. Rozumiem że to nie jest żaden problem? Jestem za kpieniem z religii katolickiej i jakiejkolwiek innej religii w grach, książkach i filmach, jeśli będzie to decyzja artystyczna, czy też zwykła zachcianka twórców. Jednocześnie jestem przeciw sztucznie wprowadzanym zasadom ideologicznym. A i nie będę udawał że nie wiem skąd to pytanie. Pewnie jako że jestem przeciwnikiem woke kretynów, to od razu założyłeś że jestem wierzącym prawicowcem i będzie to 'gotcha' moment. No to muszę cię rozczarować, bo bardzo daleko mi do wiary, do takiej typowej prawicy pewnie też. Ale to jest to o czym już wspominałem w pierwszej odpowiedzi do ciebie. Czyli dla lewaków jestem prawakiem a dla prawaków lewakiem. Albo 'jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam'. Dragon Age: Veilguard to też skrajność? Albo zapytam inaczej: czy uważasz że wokeizmy i inne nachalne ideologie w grach nie wpływają negatywnie na sprzedaż? --------------- Nie wiem co mógłbym tu jeszcze napisać, oprócz tego że jestem mocnym przeciwnikiem propagandy i nachalnego wprowadzania 'jedynych słusznych' ideologii do mediów. Myślę że tak można podsumować moje stanowisko w tych sprawach. Na własnej 'skórze' przekonałem się czym jest lewicowa tolerancja i dobroć, bo siedziałem dość sporo na Reddicie, który jest idealnym przykładem cenzury której nie powstydziłby się żaden totalitarny system. Każda skrajność jest zła, a moim zdaniem w ostatnich czasach lewicowe skrajności zbyt mocno przebiły się do mainstreamu, za sprawą bogatych inwestorów, którzy są oderwani od rzeczywistości i próbują zmieniać świat na siłę przez swoje widzimisię.
  17. Oj, jest gorzej niż myślałem z tą 5080. Dobrze że nie czekałem. I pomyśleć że początkowo chciałem 9800X3D + 5080, a ostatecznie zostałem na starej platformie z 5800X3D i tylko dokupiłem 4080S pół roku temu za 4,6k. Ciekawe po ile będą stały 5080. Jak dobrze pójdzie to będę mógł do AM6 przesiedzieć na obecnym kompie.
  18. A to tak właśnie nie jest z Ubi gierkami? Czyli wychodzi na to że teraz firmy dla dobra graczy starają się robić oryginalne gierki, bez odgrzewanych kotletów i napompowanego marketingu? Bo HL nie bojkotowali gracze jako ogół, tylko odklejeńcy z radykalnej lewicy, którzy są głośni ale jest ich bardzo mało. M.in. z tego powodu też gry stworzone pod nich takie jak Concordy czy Dustborny też zaliczyły kompletną klapę finansową. Więc nijak ten przykład pasuje do dostosowywania się do tego czego oczekują gracze. Mi nie chodzi o to, żeby każda gra była skrojona pod masy. Tylko o to, że jeśli gracze nie chcą propagandy i robienia pompek za misgenderowanie jakiejś postaci, to żeby po prostu tego na siłę nie wciskali 'bo tak pan inwestor kazał'. A dla mnie oba te zjawiska są zupełnie inne i nie wiem jakim cudem udało ci się je tutaj zrównać. Po pierwsze: Zacznijmy od słowa 'panika'. Deprecjonujesz ludzi, którzy zwracają uwagę na rzeczywisty i dość ważny problem, jakim jest inwazyjne pchanie propagandy w prawie każdej dziedzinie zachodnich mediów. To że ktoś zwrócił komuś uwagę że sra w miejscu publicznym na trawniku, to nie znaczy że od razu czuje jakąś panikę z tego powodu. Używajmy adekwatnych określeń, nie manipulujmy nacechowanymi emocjonalnie słówkami, tak jak robi się to często w TV. Po drugie: 'Panika' o woke i DEI to skutek, a systemowa propaganda jest przyczyną. Im bardziej korporacje i zachodnie rządy dokręcały śrubę, tym mocniejszy zaczynał być odzew. I racja, czasem ten odzew był przesadzony i doszukiwano się woke tam gdzie nie ma. Obecnie pojawiło się wielu szkodników m.in content creatorów którzy zbijają kasę na sztucznych dramach, umniejszając powagi i wiarygodności walki z tym zjawiskiem. Ale w wielu przypadkach takie rzeczy wykrywane były słusznie. Zgadzam się, gry to sztuka. Ale sztuka kończy się w miejscu kiedy twórcy dostają wytyczne według których mają ją tworzyć, inaczej nie dostaną dofinansowania/pożyczki. Sztuka nie polega na tym że odhaczasz na kartce kolejne podpunkty poprawności politycznej i DEI. Yasuke to postać wciśnięta na siłę, tzw. 'token character' który odpowiada właśnie za odhaczenie wyżej wspomnianych podpunktów. Zbyt długo śledzę branżę grową i filmową żeby twierdzić że to zwykła decyzja artystyczna, albo o zgrozo biznesowa. Biznesowo to ta decyzja jest właśnie bardzo ryzykowna, ponieważ rodzi spore kontrowersje. Gdyby Ubi w tym kontekście zależało tylko i wyłącznie na sprzedaży, to obraliby bardziej bezpieczną ścieżkę, która do tej pory się sprawdzała. W KCD? Raczej nie. W jedynce był wątek homo i nikt nie narzekał, poza najbardziej zabetonowanymi konserwami (choć serio nie widziałem takich komentarzy odnośnie jedynki). Cała kontrowersja nie polega na tym, że główny bohater może podjąć decyzję prowadzącą do homoseksualnego romansu, a na tym że główny bohater wcześniej był oficjalnie przedstawiany jako postać heteroseksualna. Po czym w KCD2 nagle zmieniono narrację, żeby przypodobać się nowym inwestorom, ale jednocześnie zasłaniali się tym że po prostu dają graczowi wybór. Zakładam że sporo osób, a już na pewno ja, nie ma żadnego problemu z homoseksualistami w grach. Ja mam problem z wciskaniem różnych rzeczy na siłę i tworzeniu całej tej sztucznej, politycznie poprawnej otoczki pod dyktando bogaczy z Zachodu. To czemu Ubi chwaliło się Yasuke jako postacią historyczną, kiedy wcześniej raczej każdy uważał te gry za 'bardzo luźno oparte na historii'? A, jeszcze dopiszę. Oczywiście nie chcę tu dalej zawalać wątku polityką. Jeśli będzie taka potrzeba to przejdźmy z dyskusją na wątek o DEI. Chociaż myślę że temat został już wielokrotnie wyczerpany tutaj na forum.
  19. Uwielbiam polaryzację dzisiejszych czasów. Dla lewaków jestem prawakiem, dla prawaków lewakiem. Nikt nigdy nie słyszał o zdrowym rozsądku. Wcale niepokojące nie jest, kiedy w kapitalistycznym systemie firmy ignorują potrzeby konsumentów i na przekór wydają produkty o cechach, które im się nie podobają - nie patrząc przy tym w żadnym stopniu na straty. Ba, niektóre firmy nawet potrafią oskarżać swoich konsumentów i nazywać ich różnymi określeniami, bo nie chcą kupować produktów które im się nie spodobały! A to ci zbrodnia To na pewno to całe prawactwo na złość robi. A i wywołanie bólu dupy u 'przeciwnej' strony to przecież sprawa najwyższej wagi.
  20. Tylko pytanie do kogo miałyby trafić te prawa, bo jak np. do Tencentu to też nie za dobrze. Nie wierzę w żadne kubły zimnej wody. Gracze to najbardziej naiwna grupa odbiorców i udowadniali to już wielokrotnie. Valhalla sprzedała się znakomicie, mimo ciągłego wydawania tych samych gier. Gdyby nie idiotyczny wybór murzyna na MC w Japonii, to Shadows też byłoby świetnie przyjęte, a tak to nie wiadomo. Co do kwestii ideologii. Propaganda była i nadal jest pchana systemowo przez korporacje i inwestorów. Moim zdaniem nawet Trump niewiele tutaj zmieni, za tym idą grube pieniądze. Przykładów że gracze tego nie chcą było już sporo, a mimo to firmy nadal usilnie w to brną. Gdyby chodziło o zyski ze sprzedaży, to już dawno to by się skończyło, a całkiem możliwe że nigdy by się nie zaczęło. Ostatnio CEO ActiBlizz stwierdził że oni nie mają zamiaru zrezygnować z DEI. No, ale obym się mylił.
  21. Ten trailer mi się trochę ze Shrekiem kojarzy.
  22. Pomyślałem że tu też wrzucę. Cyberpunk na nowym DLSS (DLAA). Mam trochę modów poinstalowanych, już nawet nie pamiętam jakich.
  23. To jeszcze ode mnie kolejne screeny z Cyberpunka na nowym DLSS (DLAA). W PNG, żeby nie było strat z kompresji
  24. A co myślicie o DLAA? Bo dla mnie to jest właśnie sztos. Ja od długich lat narzekam że trudno w nowych grach osiągnąć wyrazistość obrazu, tak jak kiedyś w starych przy użyciu np. MSAA. Dziś wszystko jest jakieś takie rozmazane. Za sprawą TAA, upscalingów czy innych rzeczy. Jak pierwszy raz zobaczyłem DLAA to się zawiodłem. To nie było to czego oczekiwałem po supersamplingu w wykonaniu AI. DLAA wyglądało po prostu jak TAA w natywnej rozdzielczości. Dopiero całkiem niedawno odkryłem że DLDSR w połączeniu z DLSS/FSR wygląda świetnie, ale jest też mało wygodne w obsłudze (wirtualna rozdzielczość na pulpicie lub granie tylko w exclusive fullscreen). No i DLDSR jest dość wymagające, mimo że trochę je oszukałem z tym upscalingiem. Dziś jak zobaczyłem Cyberpunka na tym nowym modelu DLSS wraz z DLAA to jest to bardzo podobny efekt jak przy mojej zabawie z DLDSR. I to dało mi nadzieję że znów zaznam wyraźnego obrazu w grach. Może nie w tych najnowszych, bo wszystko zmierza do tego, że w natywnej rozdziałce ciężko będzie pograć nawet na topowych GPU, ale będę mógł sobie w ten sposób ulepszać gry sprzed kilku lat. DLSS Quality i jeszcze mniejsze presety niestety nadal lekko rozmywają obraz, ale wydaje mi się że wygląda to lepiej niż wcześniej. Biedne AMD, znów będzie musiało gonić NV. Oczywiście nie traktujcie tego za pewnik. Mi udało się to przetestować jedynie w Cyberpunku. Nie wiem czy efekt będzie taki sam w każdej grze. Możliwe że moja ekscytacja pojawiła się zbyt wcześnie. No ale mam nadzieję że nie. Zobaczymy już niedługo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...