Skocz do zawartości

Isharoth

Użytkownik
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Isharoth

  1. Dokładnie. Dziwnie działają te suwaki z wyostrzaniem przy DLSS 4. To samo miałem w KCD2. To tak jak pod prysznicem. Lekko w lewo i leci wrzątek, lekko w prawo i czujesz się jakbyś wskoczył do zamarzniętego jeziora.
  2. Przyznam się, że dziś nie miałem co robić, bo Xenoblade X miał przyjść na premierę, a będzie dopiero jutro. Po pracy kupiłem więc ten abonament i pograłem ok. 2 godzinki. Za dużo o gameplayu nie powiem, jest po prostu ok. Z tych nowych AC grałem tylko w Odyssey, to pod wieloma względami jest bardzo podobnie, choć parkour i poruszanie się postaci ogólnie jest ciekawsze. Oczywiście Naoe, bo Jaśkiem to tam za dużo się nie da robić. Gra wygląda przepięknie i nie mam na myśli tylko szczegółowości i realizmu, ale ogólnie styl graficzny. Przez te 2h na razie nie było zbytnio nic ciekawego. Fabuła mnie nie porwała, dialogi są przynudnawe. No ale nie zrobiłem za dużo w fabule, bo bawiłem się też z ustawieniami i podziwiałem początkowe widoczki. Doszedłem w prologu do momentu jak była zima i zleciłem zwrot abonamentu. Pewnie pograłbym jeszcze trochę dłużej, ale obecnie nie ma to sensu, bo jutro przychodzi Xeno X i poza tym mam jeszcze inne rzeczy do roboty, więc abonament by się tylko marnował. Czyli w skrócie mówiąc zrobiłem sobie demko za złotówkę czy dwie. Btw. Frame gen DLSS jest u mnie kompletnie popsuty. Widziałem że u niektórych ta opcja w ogóle nie jest dostępna. U mnie jest, ale gra z nim chodzi gorzej niż bez generatora klatek. Wizualnie wygląda to jakby było mniej fps zamiast więcej, mimo że licznik klatek rośnie z 60 do 100-110. Dlatego grałem z upscalingiem DLSS na Quality i generatorem FSR. W prologu na max detalach 3440x1440 miałem 80-120 fps. I to takich kompletnie max detalach, bo po ustawieniu presetu na najwyższy i tak trzeba ręcznie poprzestawiać parę opcji.
  3. Jak wyłączycie automatyczne skalowanie, to te procentowe wartości nie mają znaczenia. Wtedy presety powinny być ustawione na sztywno. Na jakie wartości, tego nie wiem, ale pewnie standardowe dla NV.
  4. To kto tutaj gra? Jak wrażenia do tej pory?
  5. Pewnie dopiero dziś wieczór, albo nawet jutro, zobaczymy jakieś bardziej wiarygodne liczby. Będzie można na ich podstawie wywnioskować jak ogólnie mogła wyglądać sprzedaż (można zestawić z innymi grami, które były np. w GP, bo AC Shadows będzie w odpowiedniu GP na platformie Ubi).
  6. Pamiętacie może z jakim wyprzedzeniem zostaliście poinformowani przez dewelopera o dokładnej dacie odbioru mieszkania? Chodzi mi o to, żeby się zorientować jaka jest mniej więcej praktyka na rynku, bo prawdopodobnie w kwietniu będę miał odbiór i mam tylko nadzieję, że dadzą mi znać odpowiednio wcześniej, żebym mógł sobie umówić jakiegoś fachowca na odbiór. Wiadomo jak to czasem bywa z terminami.
  7. Jeszcze można było udawać że nie, nawet jeśli z góry było wiadomo że to raczej tzw. token character, jeśli zna się obecną sytuację na zachodnim rynku gier (i w sumie nie tylko gier). Ale potem wychodzi na to, że w grze są jakieś postaci niebinarne itp. i już mamy całą serię DEI podpunktów do zakreślenia z listy. Firmy w to idą, mimo że narażają się przez to na straty, bo jest coraz większy sprzeciw wobec tego szaleństwa. Pytanie dlaczego nie liczą się z potencjalnymi stratami. Dlatego, że mają już tak przesiąknięte aktywistami kadry, że zmiany są niemożliwe, a może dlatego że ktoś im te straty rekompensuje w zamian za pchanie propagandy i programowanie odbiorców? Żyjemy w dość ciężkich kulturowo czasach. Jest postępująca radykalizacja, którą napędzają działania takich firm jak Ubi (ale nie tylko). Z jednej strony radykalna lewica, która nawet normalnych lewicowców potrafi nazywać już naziolami i terroryzuje społeczeństwo (przykładowo co dzieje się w USA z posiadaczami Tesli). Z drugiej strony 'rozsądny konserwatyzm', który po jakimś czasie często okazuje się być pod wpływami i finansowaniem ruskich. Jak między młotem a kowadłem. Tęsknię trochę za latami 2000-2010, choć mogę mówić to przez pryzmat nostalgii i dzieciństwa. Mam wrażenie że ludzie robią się coraz mniej rozsądni, czasem można się poczuć wręcz jak w domu wariatów. To jest poniekąd zabawne, bo osobiście skończyłem swoją przygodę z serią AC na Revelations. 3 nigdy nie skończyłem, a jak zobaczyłem że już kompletnie rozmontowali wątek Desmonda, to mi się odechciało. Wróciłem potem do Odyssey i zobaczyłem wielki, nudny open world do grindowania, nieprzemyślane mechaniki typu levelowanie postaci, ale wszystko się do tego lvl będzie skalować i mikrotransakcje w grze SP. Także odbiłem się od nowych Asasynów i już chyba nigdy więcej nie dałem Ubi szansy, dodając tę firmę do swojej listy studiów skazanych na porażkę. Jednak po obejrzeniu kilku gameplayów i recenzji z Shadows i wzięciu pod uwagę tego że są to klimaty feudalnej Japonii, to serio miałbym nawet ochotę żeby sobie trochę pograć w takiego przeciętniaczka. No ale to na pewno nie za 300zł. Ale ostatecznie tak czy inaczej, wyżej opisywane kwestie propagandowe, skutecznie odrzucają mnie od tej gry. Nie chcę wspierać finansowo czegoś takiego. Btw. Nie sądzę żeby to co robi japoński rząd było jakkolwiek istotne w tej sprawie. Nie ma co udawać, że większość ludzi, w tym mnie, razi kwestia woke a nie tego że gra nie jest wiarygodna historycznie i nie odzwierciedla japońskiej kultury w 100% dobrze. Na spójność historyczną większość osób tak naprawdę nie zwraca uwagi, nawet sami Japończycy w swoich grach. Także warto nazywać rzeczy po imieniu i otwarcie mówić co nam nie pasuje, zamiast szukać ugrzecznionych argumentów. Przynajmniej póki jeszcze możemy robić to otwarcie...
  8. Isharoth

    Xenoblade Chronicles

    Nie wysłali mi wczoraj gry, więc pewnie dopiero jutro dostanę. Dobrze że chociaż na weekend.
  9. No tego niestety nie mam jak zweryfikować, bo nie grałem ani w Shadows, ani w Black Flag. Mogę jedynie wierzyć że jest tak jak mówisz. Tak czy inaczej forma tej recenzji bardzo mi odpowiada.
  10. Ja bym akurat teraz pograł w takiego średniaczka, ale woki mnie odrzuciły.
  11. Recka od EurogamerPL bardzo solidna - po raz kolejny. Szkoda że tak mało jest recenzentów, którzy potrafią sprawić że po zapoznaniu się z ich tekstem, wiesz jak grałoby się w daną grę, nawet jeśli się nią wcześniej nie interesowałeś. Mam wrażenie że niektórzy tutaj próbują zrobić z tej gry większe gówno niż faktycznie wyjdzie. To raczej będzie po prostu kolejny średniaczek dla mas. Nie zdziwiłbym się nawet gdyby pod względem gameplayu gra była lepsza od innych nowych Asasynów (Origins, Odyssey, Valhalla). Oczywiście pewne woke decyzje i liczne potknięcia marketingowe pozostawiły za sobą duży smród i szanuję jak ktoś z tego powodu będzie bojkotował grę, ale mam wrażenie że czasem sama gra jest oceniana przez to zbyt radykalnie.
  12. Isharoth

    Xenoblade Chronicles

    1, 2 i 3 po kolei. W X nie grałem za dużo, ale z tego co kojarzę to nie jest powiązana fabularnie z pozostałymi grami z serii.
  13. Może i dziś normalne, ale w takim razie patologia stała się normą. W większości przypadków nie widzę uzasadnienia takiego budżetu. Nie wnosi on wręcz nic dobrego do gry, a jest jedynie dowodem na kiepskie zarządzanie projektem i wydatkami w studiu. Może gdyby gry nie szły w stronę pseudorealizmu i nie udawały że są filmami, tylko skupiały się bardziej na dobrym gameplayu, to wyglądałoby to nieco lepiej. Jest pewna granica, gdzie nawet jeśli pieniądze nie są marnotrawione, to dalsze ich pakowanie w to żeby np. było więcej szczegółów w grze, przynosi wymierne skutki i przez większość graczy i tak nie zostanie docenione. Bo to nie jest najważniejsze żeby były super dopieszczone animacje, czy koniowi kurczyły się jaja na mrozie (RDR 2 ). A już szczególnie uwielbiam jak niektórzy wydawcy tłumaczą się że produkcja gier jest teraz bardzo droga *chlip chlip*, więc płać biedaku 80 ojro za niedorobiony, zabugowany produkt z bezużytecznymi DLC, bo inaczej będą mieli ciężko i rynek gier upadnie To ja już wolę zapłacić taką samą cenę za mniejsze gry, targetowane pod konkretny typ odbiorców, niż kolejnego odgrzewanego kotleta przygotowanego dla mas.
  14. Isharoth

    Xenoblade Chronicles

    Pewnie odpalę grę, trochę pogram i poczekam do kwietnia na info kiedy premiera Switcha 2. Mam nadzieję że już ją ogłoszą. Jak będzie odległa to wtedy pewnie przejdę na Switchu 1, a jak nie to poczekam na 2.
  15. Też szału nie robi. Obie gry mocno zainspirowały się Ubisoftową formułą gier, czego kompletnie nie rozumiem.
  16. Chciałem spróbować, bo brakuje mi czegoś mocnego od Team Ninja po wybitnym Nioh 2. System walki z Wo Long mi niestety nie siadł. A jak obejrzałem gameplay Rise of the Ronin, to klimat jest fajny, ale niestety ta gra zbyt mocno przypomina mi Ubisoftowe twory... jakby nie było tego za dużo na rynku. Szkoda że na Nioh 3 raczej nie ma co liczyć w najbliższym czasie.
  17. @Jaycob Możliwe że to dual blade. Też na jakimś gifie się to przewinęło, tylko w innym miejscu. Fajnie to wygląda.
  18. Też nigdzie nie widziałem żeby pokazywała. Widziałem że ktoś jakąś ciężką bronią przeciągał po całym grzbiecie smoka i wyglądało to bardzo widowiskowo. Ale z reguły w normalnej walce, poza specjalnymi atakami, postać rzeczywiście jest ociężała z takimi brońkami. No cóż, jak długi miecz zacznie mi się nudzić, to spróbuję czegoś innego.
  19. Już ruszyłem dalej, po prostu teraz w 4 rozdziale co misję muszę nabijać odpowiedni lvl, żeby móc dalej robić main story. Ale nie przeszkadza mi to, bo i tak chciałem pofarmić różne rzeczy. Mam spory problem, żeby zacząć grać inną bronią, jak już nauczyłem się długim mieczem. Zbyt dobrze mi teraz idzie Co prawda kontr w ogóle nie używam (kiedyś się nauczę!), ale umiem w miarę sprawnie nim walczyć i walki z bossami idą coraz łatwiej. Co do endgame to na pewno cały czas będą coś dodawać. Dlatego ja się nie śpieszę, dopiero 25h mam nabite na Steam.
  20. @Jaycob O kurde, to już pomarańczowe brońki masz? Gratki. Wszystkie main questy już zrobiłeś? Ja na razie jestem przyblokowany, chyba na 4-2. Gra każe mi wbijać lvl.
  21. Łuk właśnie chciałem spróbować jako następny.
  22. Jeszcze ani razu tego nie próbowałem, ale z tego co pisał mi znajomy, to w endgame głównie opłaca się usypiać bossów i łapać w pułapkę. Podobno 2 bombki usypiające wystarczą. O, fajnie że takie statystyki zrobili.
  23. @Jaycob Oj, nie zwracałem uwagi, ale prawdopodobnie dziś walka z Odogaronem. I to dlatego że mi się zbugował i zaczął bez przerwy uciekać. Latał z jednego miejsca w drugie, nawet jak za nim nie goniłem. Na szczęście po jakimś czasie udało mi się go odbugować. Cała walka może z ok. 10-15 minut trwała? Generalnie najdłużej szło mi na początku. Potem jak już zrozumiałem ogólne mechaniki walk z bossami i nauczyłem się swojej broni (długi miecz), to idzie mi coraz sprawniej. Niestety nadal zupełnie nie umiem kontrować no i praktycznie nie wykorzystuję żadnych pobocznych rzeczy typu pułapki. Za dużo tego wszystkiego, ale pewnie z czasem się nauczę. I na razie tylko długim mieczem gram, więc innych broni zupełnie nie znam. Jaką bronią grasz? Podstawa to tworzenie ran i zbijanie ich tym specjalnym atakiem który masz przy celowaniu (lewy trigger). Nie dość że zbijanie ran stunuje tymczasowo bossów, to jeszcze np. na długim mieczu nabija mi pasywkę, którą muszę mieć nabitą na 3 poziomy, jeśli chcę mieć zestaw szybkich i mocnych ataków. Oczywiście pasywkę mogę też nabijać w inny sposób np. poprzez ładowanie paska i potem robienie combo z ataku, który ten pasek zużywa. Można też wskakiwać na grzbiet potworów np. za pomocą Seikreta. Trzeba zeskoczyć z Seikreta prosto na bossa i zaatakować w powietrzu. Tylko nie zawsze mi to wychodzi i nie rozumiem od czego to zależy. Najczęściej udaje się to zrobić, jeśli biegnę wprost na przód bossa. Jeśli się uda to podobno można zrobić bossowi wiele ran na grzebiecie i łbie, ale mi zwykle udaje się zrobić tylko jedną na głowie i wykończyć ją atakiem główną bronią pod koniec. Tych sposobów jest naprawdę sporo, to gra w której sama nauka będzie zajmować dziesiątki o ile nie setki godzin. Btw. trochę przerobiłem swoją postać.
  24. Przyjemnie się gra. Ciekawe jak będzie w endgame, bo z MH grałem jedynie w Worlds i do endgame chyba nawet nie dotarłem, bo sprzedałem potem PS4 na które miałem kupioną gierkę. Chyba został mi już ostatni quest w 3 rozdziale, więc dzisiaj powinienem skończyć low rank fabułę i w końcu będzie trochę więcej wolności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...