Totek

Nie no, bez przesady, własności prywatnej na którą ktoś zapracował nie tykamy, nawet jeśli chcemy dać nauczkę. Dom też cwaniakowi zburzysz jak będzie ciągnął prąd na lewo? Albo telefon zabierzesz bo ogląda jutuba z adblokiem?

Mencen dobrze rozegrał z tym cyrografem do podpisania, on szykuje już sobie drogę na wybory parlamentarne. Czy ktoś to podpisze czy nie to już nie ma znaczenia bo i tak jest wygrany w obu przypadkach. Dla mnie jest cichym zwyciezcą tych wyborów, nie wygrał wojny o fotel prezydenta ale zbije polityczny kapitał. Te 20% na prawicę nie wzięło się z choinki, a coraz bardziej wiatr im sprzyja.

Tak jak nie wróci już stary 1.9 TDI tak nie wrócą stare budy w full alu. Korpo tak poszły w optymalizację kosztów i zysków, że nie ma miejsca na eksperymenty. Wręcz sami zapędzili się w kozi róg gdzie panuje nijakość. Dotyczy to wszystkich dziedzin techniki i często też życia. Cytując klasyka "kiedyś to było, teraz to już nie ma"

W ogóle mnie to nie dziwi, nawet tego się spodziewałem, że tak będzie. Taka ilość pamięci miała być na dzień dobry.

GUS jest spoko, statystyki też, tylko kasa jest nic nie warta

Pewnie PiS specjalnie nasyła bojówkarzy by obnażać tęczowego

Spora część głosujących na Memcena może pójść zagłosować na zlość Tuskowi

Mam kilka autek z różnymi motorami, od civica 1.6 co sie kręci 9k przez 1.8t kopiące niutonem, do wolnossaka 3.2 i prawdę mówiąc, wszystkimi jeździ mi się dobrze. Brakuje mi tylko elektryka, ale to muszę poczekać aż będą miały 15 lat i będą ulepami

@larry.bigl To też zależy co kto oczekuje, co komu się podoba, dlatego mamy auta w różnych wersjach silnikowych. Świat byłby nudny gdyby skazywać wszystkich na to samo. Do mocy idzie się łatwo przyzwyczaić A potem batalia by zdemontowali, bo zainstalują progi w najgorszej możliwej wersji, czyli trzeba zwolnić do 10 by nie urwać koła, a nawet jak nie trzeba to 90% ludzi i tak to zrobi (bo w tym kraju nigdy nie masz pewności jaką wersję progu zamontują). Potem ludzie odkrywają że auta przejeżdżają i ruszają generując hałas o każdej poże dnia i nocy. Zaczyna się batalia by zdemontować. Zatem pozostaje wybór, albo hałas albo bezpieczeństwo. Ot typowe wioskowe problemy. A na sam koniec mieszkańcy biorą sprawy we własne ręce, próg jest i nie ma jednocześnie. Wszyscy zadowoleni.

200 koni może być i dużo i mało, a wszystko zależy od masy. Ja zawsze przeliczam masę przez moc i trzymam się max 6kg na jednego kunia. Wtedy to jakoś od biedy jedzie. Druga sprawa że preferuje lekkie auta do 1500kg, im cięższe tym większa bezwładność.

Małe gniazdo LPG schowane pod klapką to epokowe osiągnięcie. Nie trzeba się schylać, zawsze czysto, przejściówka czysciutka, ludzie biedy nie widzą ten korek w zderzaku to było jak blizna na twarzy.

Koszt chociażby samych nawozów jest spory i stosuje się ich dużo mniej na hektar, szczególnie od czasu wojny na Ukrainie. Skąd wiem? Mam kontakt z rolnikami i gospodarstwo.

Pentium dual core E2140. 1.6GHz, najniższy model, mnożnik 8, płyta Asus P5Q deluxe (P45), będzie upalane Standardowa wydajność, pamięci 800MHz CL4 Sztuka podkręciła się do 3.4GHz dając fajne 112% zegara więcej Proc kręci się dalej, 3.5GHz też ogarniał ale przestaje się skalować i wydajność już nie rośnie, za to trzeba dawać mu papu +0.05V na 100MHz Do kompa dołożyłem kartę HD4850 i wyszedł standardowy zestaw z tamtych czasów. Taką maszynkę szło wtedy poskładać w cenie konsoli.

Jednakże na zachodzie nadal stosuje się dużo więcej "chemii" ochronnej i wspomagającej rozwój płodów rolnych. Jeśli chodzi o Polskę to jest całkiem dobrze pod tym względem bo stosuje się 2-3 krotnie mniej "chemii". Problemem zaczyna się przy przetwarzaniu żywności, mamy sporo norm ale też sporo dziur.

Odezwał się Pracuję w przemyśle mleczarskim, nie mam takiej wiedzy jak ta pani, ale to o czym mówi (głównie tematy białek) pokrywa się z tym o czym wiem. Nie oceniajcie ludzi po wyglądzie czy wymowie. Jeśli ktoś jest ciekawy to mogę trochę przybliżyć temat od kuchni.

Ja bym powiedział że już robimy i to najlepiej w skali Europy. Nie rozmnażamy się. Jeden obywatel mniej to ile zaoszczędzonego śladu węglowego. Unia powinna nam za to jeszcze płacić

Z własnego doświadczenia pracy w kołchozie. Ludzie już też nie chcą zapierdzielać, kombinują, wybierają jak najlżejsze prace, robią na pół gwizdka, zamiast stać to siedzą, sraczka w kiblu codziennie. Z drugiej strony to dobrze, bo jeszcze 10 lat temu to pracowali jak roboty kosztem zdrowia. Jeśli pracowników brakuje to z powodu spadku wydajności ich pracy, ale z drugiej strony jest to pozytywny aspekt, czasy głupich do roboty się skończyły.

Ale to trzeba mieć samozaparcia by przemaglować tyle kart. Co ty zrobisz jak znajdziesz tę jedyną... Nie będziesz mógł się odnaleźć w życiu

Chodzi mi o proste cieniowanie, nie jakieś miękkie, półcienie, nie znam się na terminologii dokładnie. Przykładowo na screenie: Tu cień rzuca nawet ogień. Odpalcie sobie z prędkością 0.25x Nie mówię że to źle ale ma bank sztuczek optymalizacyjnych będzie masa, ilość detali zamaskuje to skutecznie i w ogólnym odbiorze i tak będzie wow. Wracając do tematu to wg mnie PS5 da radę z taką ilością NPC

To przypomina mi się to gadanie Januszy o Lanosach w 98r. Paaaanie to się zaraz popsuje, to koreańskie, to szybciej rdzewieje od malucha, elektryka to się zaraz popsuje. Tymczasem 2025 a "Lanos twardy jak kabanos", na polskich wsiach jeszcze tego trochę jest, w tym czasie wygnilo 98% fiatów, golfów 3, a z Japończyków zostały tylko te o których ktoś zapomnial że stoją w stodole. Ale tak na serio, Hiszpania ma inny klimat, będąc w Turcji widziałem auta których u nas już dawno nie ma, a tam świetnie się trzymały, masa Japończyków z lat 90.

Dokładnie tak jak ludzie piszą, przyzwyczailiście się do kupiszczy wypuszczanych taśmowo, do spadku jakości w grach, to teraz kilku NPCów więcej na ekranie wywołuje zwarcie w umyśle. Na moje oko trailer jest legitny, wystarczy przyjrzeć się jak okrojone jest cieniowanie (jedzie auto, rzuca cień na drogę) to przypomina mi się 2013r. Zapewne masę takich sztuczek jest zaimplementowane, jednak poziom szczegółowości i wyważenie wszystkiego sprawi że nam to nie będzie przeszkadzać.

Działa? Działa. Jest tanio? Jest tanio. Jest dobrze? Jest tanio

Zamalowałem wszystkie 100 tagów w San Andreas a gra uparcie twierdziła że 99, nawet zapisywałem na kartce, myślałem że jebla dostanę

Czasami warto poczuć w sobie dziecko, dać się wciagnąć grze jak dobrej książce.

Może chinole mają tanio, ale to nadal drogo dla statystycznego Kowalskiego, a w narodzie mentalność "lepsze stare audi" jest stabilne jak skała. Dlatego jakoś nie obawiam się nagłego zalewu. Nie ma co nas za to winić, to dotyczy wszystkich krajów bloku wschodniego, im dalej na wschód czy Bałkany tym bardziej to widać.