Kakarotto

Wystawiony był za 329 zł:

Trzeba pobrać Phison nvme flash id2 i przetestować dysk.

Póki dyski nie zaczną fizycznie zdychać w nieznanych okolicznościach lub zostanie stwierdzone, że ma to jakiś związek z "gorszymy" kościami, nie ma się za bardzo czym przejmować. Jedynie parametr "Number of Error Information Log Entries" rośnie wszystkim posiadaczom owych dysków, ale jak wiemy, to nie jest problemem istotnym. Oczywiście byłoby dobrze, żeby nic nigdzie nie rosło albo przynajmniej, gdyby było wiadomo konkretnie w czym rzecz. To, że jak zawsze korporacje oszukają zwykłych szaraczków pozostaje faktem, ale też nie jest to jakieś nowe odkrycie. Trzeba się z tym pogodzić i ewentualnie zaprotestować portfelem, choć też nie ma gwarancji, że wybierając inny sprzęt, nie będziemy też oszukani, tylko, że bezwiednie, bo akurat innym jeszcze się nic nie wydało.

Z tego, co czytałem i oglądałem w necie, granie na 4090 nie jest komfortowe nawet, pewnie na serii 5000 będzie podobnie. Po prostu trzeba w tym przypadku przymknąć oko, na to i owo. Grę mam w GP, inaczej bym nawet tego nie ruszał.

Wszystko na ultra, DLSS jakość i blokada na 60 fpsów. Grać się da, choć to tak do końca komfortowe nie jest. Optymalizacja leży i kwiczy, ale same strzelanie i walka nie jest tak zła, nawet jakaś fabuła jest.

Immortals of Aveum.

Ja swój dysk kupiłem ponad miesiąc temu, EIFK51.2. Na kościach Toshiby wg Phison nvme flash id2, micron wg AIDA64 (czyli pokazuje źle). Dysk ma deklarowane prędkości, działa jak należy. Jako normalny użytkownik pewnie nigdy nie zobaczę żadnej różnicy.

Przeszedłem demko i generalnie by się zagrało dalej. Oczywiście po poprawieniu optymalizacji i w sumie, całej reszty, ponieważ wiele rzeczy kuleje. Mamy głupie AI i bugi. Na górze idę do Ratforda, rozmowa załącza się z wielkim opóźnieniem, pogadałem, idę dalej i zaczynam walczyć ze ścierwojadami, ale nagle Ratford dobywa broń i przybiega mnie zabić. Wczytałem. Idę znowu się lać ze ścierwojadami, Ratford znowu dobywa broń i znowu biegnie mnie zabić. Kolejnym razem nic nie zabijałem, tylko podprowadziłem mu najbliższe bestie do ubicia, potem pobiegłem do goblina i reszty ścierwojadów, Ratford za mną, ale tym razem rzucił się na wraże istoty i wszystko wybił. To demo tak średnio zachęca do całości, ale graficznie nie jest źle, szczególnie porównując do oryginału. Przynajmniej widać, co się tu nam mniej więcej szykuje.

To już fotka sprzedażowa, niecałe cztery lata pracy.

Było na auto i nic się nie działo do tej pory, ale nagle zaczęło mącić w systemie. Initial Display Output jest ustawione na PCIe 1 Slot, druga opcja to IGD Video. Dziwi mnie to, że tak z kapelusza to wyskoczyło. Na szczęście już nie będzie.

Dziś miałem dziwny przypadek z iGPU 9800X3D. Odpalam kompa, przeglądam neta i potem uruchamiam grę. Nic nadzwyczajnego się nie działa. W grze odpalam OSD i widzę że jest jakieś niepełne. Wychodzę z gry, wchodzę do MA, a tam Radeon wyświetla się jako karta główna, 3080 jako GPU#2. W hwinfo to sam, przed 3080 pojawił się segment z Radeonem i pokazują się jego parametry tak, jakby pracował. Nic nie dało się z tym zrobić, więc w biosie wyłączyłem integrę, a było ustawione na auto wcześniej. Nigdzie nie przestawiałem niczego, ani w biosie czy systemie. Integry używałem tylko raz, do aktualizacji biosu, jak obsadziłem procka. Orientuje się ktoś co tu się wydarzyło? Edit: screeny.

Akcja ratunkowa miła dla oka. Oczywiście końcówka, dla oka wychowanego na sadisticu, jeszcze milsza.

U mnie dziś wróciła śnieżna zima. Od kilku dni był mróź, zawsze w nocy, za dnia bywało różnie. Dziś cały dzień prószyło, po południu przymroziło i lekko białawo było do 18, potem już były zawieje i zamiecie, i takim sposobem zrobiło się biało, z 5 cm. Jutro ma cały dzień sypać, w niedzielę niby też. Mróz w dzień i w nocy, także ten rok zaczął się zimo jak nigdy.

Wszyscy by chcieli drugą część, a nie remaster. Sama gra się graficznie źle nie zestarzała (jeśli można powiedzieć, że jest stara), ale tu chyba liczy się tylko szansa na przytulenie dutków. DG 2 nie, remaster tak.

Ja tam w 2014 roku kupiłem OnePlus One i od tego czas siedzę w owych OP. Jedynka to był prawdziwy zabójca flagowców w tamtych czasach, teraz to już się wszystko wyrównało, szczególnie cenowo (nie licząc tych marek smatfonów, które zawsze są drogie). Po One, miałem 5T, potem 8 Pro i teraz mam 11. Teoretycznie przy 14 powinna być zmiana, ale jakoś nie mam parcia, a zmiany wielkie nie są z modelu na model w ostatnich latach, w sumie jak wszędzie.

Jeszcze jakby miał też chińskie ceny, a nie januszowo-skalpelowe.

Faktycznie się mi GP skończył, ale trzy dni temu i już sobie przedłużyłem za sto parę złotych na 4 miechy, ale bez VPN i na starym koncie. Po oszacowaniu sumy za gry, w które zagram w tym czasie, wyszło mi, że ta stówa to grosze. Tak czy tak, dzięki za pamięć.

NIedawno ukończyłem Hellblade 2, a dziś zacząłem grać w Sniper Elite: Resistance.

Tam się RAM zapycha do 100% i wtedy się zawiesza gra. Trzeba szybko robić interesy i uciekać albo robić je gdzie indziej. Sprawdziłbym to osobiście, czy najnowsza łatka to łata, ale GP się mi skończył.

Przed chwilą skończyłem grę. Szybka była to akcja, ponieważ tylko 9h zajęła. Gra jako gra, to była raczej średnia, ale jako całość to było ciekawe doznanie. Jak poprzednio mamy lekko niepokojące widowisko, jak w poprzedniej części, napędzane przez psychozę głównej bohaterki. Grafika, udźwiękowienie na wysokim poziomie. Oczywiście gdyby nie była w GP, to bym raczej nigdy nie zagrał.

Senua's Saga: Hellblade II. + Ostatki:

Jak ja kiedyś macałem rozgrzane zasilacze, to były cieplutkie w dotyku. Oczywiście to było dawno temu i były do zasilacze wątpliwej jakości. Jak kiedyś dorwę 5090, rozbujam go w CP77 i pomacam by się przekonać. Tak czy tak, montowanie wentylatora w tamtym miejscu jest raczej bez sensu, choć zapewne bardzo by tam nie szkodził.

@Send1N Porządnie obciążony zasilacz się rozgrzewa siłą rzeczy i trochę ciepła w górę idzie, prosto do wentylatora. Tak na logikę by to wyglądało, choć w praktyce się o tym przekonam z 5090 w budzie, wtedy będzie dobre obciążenie i temperatura. Z tego, co widzę, między zasilaczem, a wentylatorem byłby mały prześwit i teoretycznie z frontu jeden wentylator tłoczy powietrze do piwnicy, plus jeszcze ściany piwnicy są meshowe i może by to w jakimś stopniu zadziało.

Na logikę to raczej zły pomysł, szczególnie gdy zasilacz się rozgrzeje i cieplejsze powietrze by szło do karty. Z 5090 byłby to pomysł tragiczny. Tam można jeszcze w piwnicy zamontować wentyle, ale czy one by bardzo pomogły? Do końca nie wiem, ale wiem, że byłyby to dodatkowe źródła hałasu. Kto wie, co przyniesie przyszłość. Teraz to śmichy-chichy, a może będę szukać jakichkolwiek sposobów na urwanie choćby jednego stopnia i w piwnicy też będzie hulać wiatr. A i jeszcze taka, chyba, ciekawostka. Jak szukałem sobie informacji o powyższym, to trafiłem na coś takiego: Jakiś "Noctua Fanboy" czy coś. Edit: Wentyle na podłodze w piwnicy wiele nie dają, ale te na piwnicy sporo dają, wierząc w poniższe testy:

@Send1N Anteci są na pewno głośniejsze, ale generalnie wydają się wydajniejsze niż SW2 przy podobnych obrotach. Generalnie bym chyba musiał wentyle zamienić w obudowach i przetestować to w praktyce. Te 120 reversy są jeszcze głośniejsze niż te 140, choć nie powiem, wiejo kurła nieźle. Niestety człowiek ma trochę zbyt czuły słuch i weź tu się zadowól, a co to będzie, jak tu jeszcze się 5090 włoży. A tak przy okazji, zastanawiam się czy by tu jeszcze dołożyć trzeci wentyl, byłby bezpośrednio nad zasilaczem, ale jednak coś by tam w kartę dmuchał.