Element Wojny

Coś bym napisał, ale kulturalny człowiek jestem, i ogólnie Cię lubię, więc potraktuję to jako jednorazową wpadkę. Tyle ile ja wydałem na rzeczy związane z Nintendo kasy, to ja chyba nigdy na samego siebie nie wydałem.

Żebyś człowieku wiedział jaką awanturę miałem w domu w ciągu ostatniej godziny. Ja sam, dla siebie, w życiu bym tego nie kupił, bo to jest moim zdaniem bezsensowne topienie pieniędzy. Ale jak rodzina usłyszała że nie kupię, to wpierw była drama, płacz i krzyk, a chwilę później babcie się nagle rozdzwoniły że dołożą, ale wnuki mają dostać. A idź pan w p....

Nie ma znaczenia, nie spełniam warunków.

Hahaha co za spierdo... firma. Mam konsolę od ponad 3 lat (ogólnie mam 3 konsole Nintendo w domu), 2 dodatkowe pady, pierdyliard gier w wersji cyfrowej i fizycznej za które zapłaciłem krocie, ale nie kwalifikuję się do ewentualnego pre-ordera ze strony Nintendo bo w dniu 31/03 nie miałem 2 lat ciągłości w płaceniu za Switch Online. Kij wam w oko, a Citronowi i nowemu Ryujinx'owi życzę wielu klientów.

Już chyba w 10 różnych tematach ludzie wyrażali ogromną dezaprobatę, że Xeno nie zostało wyróżnione do upgrade'u. Sporo osób też narzeka na brak Fire Emblem.

Takie ceny to ja do tej pory widywałem jedynie przy wersjach Ultimate czy Deluxe.

Widzę że chętni się wykruszają.

A co w niej nowego?

60 dolców za upgrade?

A oni się potem dziwią, że emulatory wyrastają jak grzyby po deszczu. $80 za samą grę, a potem wyjdą dodatki za kolejne $49-50. Choćby człowiek nawet nie wiem jak chciał, to nie będzie w stanie dzieciakowi tego kupić.

Branżowy dziennikarz i prezenter, Geoff Keighley, podał, że cyfrowa wersja Mario Kart World zostanie wycenione na 80 dolarów, czyli ok. 310 zł. Gry po 80 dolarów, a upgrade'y pewnie połowa tego. Oj emulatory będą miały wzięcie...

Nie ma wstecznej kompatybilności?! To już jest strzał w kolano.

Nintendo zaczyna celowac w inny target z ta konsola, chyba czuja sie silni zeby powoli wejsc w obszary do tej pory zarezerwowane dla Sony/MS. Ostro ida w social features, gry dla wyzszego wiekiem targetu, multiplatformowe tytuly, znacznie mniejsze parcie na ex'y, sporo platnych odgrzewanych kotletow.

Zeby byly gry to bym kupil. A tak na premiere dla dzieciaka oprocz Kart nie mialbym nic, Z-A gdzies jesienia, a Eldena Cybera Yakuzy przeciez nie dam 11 latkowi.

Zrobili ze Switcha konsole multiplatformowa. Nintendo od zawsze stalo ex'ami, a tu jakies Eldeny czy Cyberpunki. Nie no serio, chca zalepic dziure na rynku po upadajacym Xboxie czy co? Pokazali tu chyba wiecej gier dla doroslych niz dzieci. Do kogo ta konsola jest adresowana w ogole?

Raczej cofam pre-ordera. Gdybym szukal konsoli mutiplatformowej z minimalna iloscia ex'ow, to kupilbym PS5. Ogromny zawod, nie czuc w tym ducha nintendo. Pokemon A-Z moge sobie kupic na Switcha 1, reszta srednio mnie interesuje.

gdybym nie wiedzial, pomyslalbym ze to premiera jakiegos playstation albo cos.

Ale wstyd, tak spieprzyc prezentacje

FF VII

slysze Cybera, widze jakies nie wiem co

teraz wszystko sie powalilo.

zeby tylko. a kazdy upgrade po $35-40. cos im padlo

mam wrazenie, jakbym ogladal premiere innej platformy, nie nintendo

Lepiej niech na sam koniec wyjma jakies asy z rekawa dodatkowo platne kamery, dodatkowo platne pady, dodatkowo platne upgrade'y, wymagany abo dla chatu moze jeszcze oplata za naciskanie przyciskow?