Skocz do zawartości

Badalamann

Użytkownik
  • Postów

    1 626
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Badalamann

  1. Pytanie co my zrobimy w ramach odwetu. Sojusznicy z NATO przysłali nam wsparcie do obrony, w tym myśliwce i śmigłowce. Natomiast czym odpowiemy to już nasza decyzja. Dyskutowaliśmy o tym przed weekendem. Póki co jest czasowe zamknięcie granicy z Białorusią; może zostawimy je trochę dłużej po Zapad2025, okaże się. Nalegamy też na wysłanie lotnictwa nad zachodnia Ukrainę i zestrzeliwanie tam kacapskich dronów i pocisków manewrujących, ale póki co to tylko rozmowy. Czy się odważymy na to w kilka państw, czy sami czy wcale to jeszcze nic pewnego. @Yahoo86 A jak inaczej chcesz walczyć z kacpaską propagandą? Na dziś nie robimy nic i przegrywamy. Wywiad i kontrwywiad wojskowy oraz ABW powinno się na poważnie zabrać za zdrajców i kolaborantów.
  2. Ale tu paradoskalnie konfederuscy celnie wypunktowali całą akcję. Przynajmniej pod tym względem że nie jesteśmy przygotowani do obrony przed małymi, tanimi dornami, lecącymi na bardzo małej wysokości. Czekamy na Apache a póki co przyleciało z Czech wsparcie w postaci 3 śmigłowców przystosowanych do walki z tego typu dronami. A teksty, w tym generałów, w stylu "życie Polaków jest bezcenne" i "że strzelano by nawet 100x droższymi rakietami" do dronów, to populistyczne brednie. No ale tak politycy jak sporo wojskowych lubi populizmy, więc brną w takie głupoty. Wyborcy tez widać lubią. I maskują to, że od jakichś 3 lat od kiedy na Ukrainie są używane shahedy, nie przygotowaliśmy się do obrony przed atakiem roju takich dronów. Teraz są paniczne i gwałtowne poszukiwania systemów plot do tego celu. Tak naziemnych jak w formie lotnictwa: śmigłowców i może samolotów oraz taniego uzbrojenia do nich.
  3. W mikroskali widać na forum jak działa ruska propaganda. Nawet jeśli wrzucający tu kacapski przekaz nikogo z użytkowników nie przekonają, ani nie zasieją żadnych wątpliwości, to i tak skierowali dyskusję na swój tor. Przez to mało mówi się o reakcji europejskiej części NATO, wsparciu dla nas w obronie poprzez wysłanie do Polski dodatkowych myśliwców i śmigłowców, tym że będziemy szybko rozbudowywać naziemną obronę plot oraz o szkoleniach naszych żołnierzy przez Ukraińców w tematyce dronów. Zamiast tego w kółko jest powielanych kilka kacapskich teorii. Raz że trolle same to co chwile wrzucają, dwa inni użytkownicy cytują ich i odpowiadają. W większej skali możecie to samo zaobserwować w największych mediach społecznościowych. P.S. Jest też wyraźnie widoczna prawidłowość - najgęstsze z ruskiej propagandy wrzucają użyszkodnicy będący fanami konfederosji lub/i Brauna.
  4. Yep, 4 te małe zestawy maks co mogą ochronić to jedną średniej wielkości fabrykę czy magazyn uzbrojenia. Lub cztery bardzo małe obiekty. P.S. Przyznaję że naszych gigantycznych braków i zaniedbań w obronie plot krótkiego zasięgu nie potrafię zrozumieć. A i dalekiego i średniego mamy, czy raczej mamy pozyskać, niewiele. Nawet bez strat pokryjemy tylko część ważnych obszarów. A równocześnie baterie plot będą priorytetowym celem dla wroga i będą uszkadzane i niszczone.
  5. Do wykrywania i śledzenia małych, bardzo nisko lecących dronów najskuteczniejsze są samoloty, nie radary naziemne. Tak tez było podczas tego wtargnięcia ruskich dronów, dużo zrobił samolot wczesnego ostrzegania. Naziemnych trzeba by posiadać ogromne ilości, bo drony lecące na 50 metrach będą możliwe do wykrycia maks z kilku km. A i tak, zakładając że kupimy i kilkaset tych małych naziemnych systemów, co potrwa wiele lat, wystarczą do obrony kluczowych miejsc a nie całego kraju. @bbandi 3 rafale z Francji, będą stacjonować u nas czy w innych krajach wschodniej flanki, w pełnej gotowości. Nie bardzo wiem co Cię tu dziwi czy się nie podoba?
  6. @Kadajo Apropo tego czym zestrzeliwać drony, to niedługo potwierdzą że największe szkody podczas całego rosyjskiego ataku zrobiła właśnie nasza, znaczy natowska bo może holenderska, rakieta. To co ten dom jest uszkodzony, tzn dach i wyrwa w ścianie
  7. @Kris194 Myślę że jeszcze trochę kacapów ubiją na emeryturze na Ukrainie
  8. Białorusini boją się i to bardzo, co widać po sytuacji z dronami, tego że Rosja uderzy na państwa bałtyckie, możę też Polskę, z baz na terenie Białorusi czy podczas manewrów jak zapad. Wiedzą że wówczas, poza odpieraniem natarcia na terenie NATO, siły zachodnie, głównie nasze, wjadą też do nich. Teoretycznie wystarczy by zająć ich teren przy granicy z państwami bałtyckimi i zabezpieczyć by z tego kierunku nie było ataków. Ale jak już tak wejdziemy to jasne że obalimy też reżim Łukaszenki.
  9. To tak nie działa. W nas uderzyli i my zdecydujemy jaka będzie nasza odpowiedź. Oczywiście po konsultacjach w ramach art 4, ale nadal to będzie nasza odpowiedzialność i raczej tylko naszymi środkami i z terenu Polski.
  10. @Klakier1984 Pisałem o Polsce nie Turcji. Nie otworzyliby frontu, ograniczyliby się do podobnego poziomu działań i zestrzelili bądź zniszczyli na ziemi kilka naszych myśliwców. Ale to nierealne, bo niczego takiego nie zrobimy. Maks do czego obecnie zmierzamy , to zestrzeliwanie rosyjskich dronów nad zachodnią Ukrainą. A i to nie jest pewne. Łał teraz sugerujesz że mielibyśmy sami uderzyć na Królewiec? Coraz mocniej widzę.
  11. @Yahoo86 To co opisałeś ma miejsce teraz. Incydenty z rosyjskim lotnictwem na granicach ANTO są bardzo częste. Dochodzi do poderwania myśliwców zachodnich i tzw przejęcia, czyli podleceniu do ruskich i powiedzeniu że mają zawrócić. Ja pisałem o propozycji @Klakier1984 i jeśli dobrze widziałem to tez Twojej by ogłosić że zestrzeliwujemy wszystko od razu. Coś jak to co marzy się @VRman I to nie byłaby awionetka, tylko rejsowy pasażerski, pewnie z obywatelami państw NATO wśród pasażerów, może z podwójnymi obywatelstwami bo też mieliby rosyjskie. Lub wojskowy rosyjski. Jak pisałem wcześniej, Rosja by nas tym ośmieszyła. Bo byśmy nie zestrzelili. Trochę się z takich propozycji humorystycznie nabijam, bo wczoraj mi tu pisano że posłanie nad Białoruś i obwód królewiecki nieuzbrojonych wabików to za mocna reakcja by była.
  12. @Yahoo86 @Klakier1984 Widzę że idziecie naprawdę na ostro A to mi zarzucano że proponuję za mocne środki odwetowe. Bo wiecie że jakbyśmy to ogłosili, to nas sprawdzą. Przekierują jakiś samolot pasażerski by wszedł w ten obszar. Tyle by wystarczyło by nas kompletnie ośmieszyć, bo chyba nie wierzycie żebyśmy go zestrzelili tak od razu? Albo wojskowy rosyjski. Wierzycie że przy lekkim, prowokacyjnym naruszeniu strefy, jakie Rosjanie często robią w państwach NATO, zestrzelilibyśmy bez ostrzeżenia ich myśliwiec czy wojskowy samolot transportowy?
  13. Przede wszystkim był proruski. I był wysoko postawionym w MAGA propagandystą. Z pkt widzenia bezpieczeństwa Polski był zagrożeniem. Już nie jest.
  14. Reżim w Białorusi się boi. Bo w śród opcji odwetowych będących od dawna na stole, jest jego obalenie lub przynajmniej likwidacja części czołowych członków. Do tego zadania od kilku lat szkolimy ochotników z białoruskiej opozycji. Obawiają się też innych środków odwetowych, jakie w pierwszej kolejności zastosujemy na Białorusi, nie bezpośrednio na Rosji.
  15. @Kadajo Teraz nie jestem pewny o co Ci chodzi. Jeśli nadal o zestrzeliwanie nowoczesnymi i drogimi rakietami wabików a nawet dronów z głowicami, to inne kraje też nie mają na to rakiet. I to się nie zmieni, te rakiety są za drogie i zbyt wolno produkowane. Kilka państw obecnie opracowuje tanie rakiety, dużo prymitywniejsze niż te do walki z myśliwcami, ale też mają być bardzo tanie. Nie droższe niż drony. Póki ich nie będzie, to w razie konieczności zestrzelenia większej ilości dronów/wabików użyjemy działek pokładowych. Lub zrobimy to co w nocy. Zostawimy drony by sobie latały, póki nie skończy się paliwo. Tylko to można zrobić przy wabikach, jak będą miały głowice i jakiś cel do zniszczenia to już nie będziemy mieli wyboru. Tutaj jednak dochodzi kolejny aspekt takiej prowokacji. Jak ni zestrzelimy dronów to pojawi się narracja że nie potrafiliśmy tego zrobić. To powoduje że ludzie się boją. A to ważny cel ruskiej propagandy, napędza wyborców ich agenturalnym partiom. P.S. U nas też teraz poważnie myślą co i czym robić w przypadku większej ilości takich akcji. Bo są już mapy z naniesionymi pkt gdzie spadły te wabiki. I Wleciały całkiem głęboko i na spory obszar. Pojawiają się tez pytania dlaczego do zestrzelenia kilku bieda dronów trzeba było użyć holenderskich F-35 działających w ramach misji NATO(są u nas od początku września). Ich zadaniem ma być odstraszanie rosyjskich myśliwców czy w razie napaści walka z nimi. Dlatego te dyżurujące w ramach szybkiego reagowania miały zaawansowane i drogie rakiety. Póki co odpowiedź jest taka, że nie spodziewaliśmy się że Rosja pójdzie tak daleko w eskalację i nie byliśmy na taki scenariusz przygotowani.
  16. To przecież to samo. Zamachowcy mogą być prowadzeni, w tym zachęcani oraz zbrojeni, przez służby. A także wpuszczeni czy anwet wprowadzeni w pobliże celu. Tak to się będzie odbywać. @Kris194 To nawet nie chodzi o przeliczanie bo zestrzelnia będa takie same pod względem skuteczności. Tylko o braku dużej ilości rakiet. Jak ruscy będą słać więcej dronów to będziemy musieli przejść na działka pokładowe.
  17. @LeBomB To też niezła opcja. Ale kolejne ich prowokacje, w tym jeszcze silniejsze i tak będą. Pisałem już do jakiego momentu. Ale z działąń obronnych jak i szkodzących Rosji mowa jest też teraz o szerszej opcji tego co napisałeś. Strącanie rosyjskich dronów nad Ukrainą To by dodatkowo zabolało ruskich.
  18. @VRman Jak akcji uderzających w proruskich agnetów wpływu będzie dużo, to oni się zaczną bać. I się kolejni dwa razy zastanowią czy warto brać ruską kasę za sianie kacapskiej propagandy. Bo do tej pory niestety pozwalano im działać praktycznie bezkarnie. Najwyższy czas by wywiady wojskowe i siły specjalne wzięły sie do roboty, do której są wyszkoleni. @Kadajo Napisałem co i jak trzeba robić. Tak są zestrzeliwane na Ukrainie. I jeśli ruscy pośla ich do nas więcej, to tak samo będziemy robić, nie dlatego że ktoś tak będzie chciał a dlatego że inaczej nie będzie jak. Zasobów rakiet nie możęmy uszczuplać, bo są potrzebne na wypadek walki z rosyjskimi pociskami manewrującymi i myśliwcami. Mamy te zamówione przez pis bieda myśliwce z Korei. W sam raz do tej roboty.
  19. Oczywiście że tak. Te drony są wolne, znacznie wolniejsze niż choćby pociski manewrujące. Śledzono wiele celi bo wszedł do akcji samolot rozpoznawczy. Tylko w 3 czy 4 przypadkach zdecydowano się na zestrzelenie, gdy leciał w stronę miasta. Zwróć uwagę że w ciągu kilkunastu godzin znaleźliśmy kilkanaście tych, które same spadły. To oznacza że cały czas był śledzone i wiedziano gdzie posłać żołnierzy i policję. I po raz kolejny, nie stać nas ani innych państw NATO, by na dłuższą metę zestrzeliwać nawet drony z głowicami bojowymi a co dopiero wabiki, za pomocą zaawansowanych i bardzo drogich rakiet. Są kilkanaście razy droższe niż dron i może nawet kilkadzieśiat razy niż wabik. Edycja: Najlepiej zestrzeliwać zanim dolecą do miast, nie potem. Tak dziś zrobiliśmy. Możemy zaczać na granicy albo nawet nad Ukrainą.
  20. @LeBomB Mylisz się. Nic silniejszego już nie wymyślą, od 2022 przedstawiają Polskę jako głównego wroga w kontynentalnej części Europy. Ich społeczeństwo w pełni to już przyjęło i oczekuje że nas podbiją i wybiją prozachodnią i wrogą Rosji cześć ludności, jak to starają się robić na Ukrainie. Nie ma to też już żadnego znaczenia, dawno odeszliśmy od działań czysto propagandowych do tzw wojny hybrydowej. A dziś w nocy mieliśmy eskalację na wyższy poziom. Odpowiadaliśmy na wcześniejsze, odpowiemy i ostrzej na to. I jak pisałem, jeśli nasza odpowiedź nie będzie dostatecznie bolesna dla Rosji, to będą kolejne, cięższe dla nas incydenty. Ta banda rozumie tylko język siły. Muszą oberwać tak by się cofnęli.
  21. @LeBomB Pisałem po co. By powstrzymać Rosję przed kolejnym szczeblem eskalacji. Póki co czekamy na decyzję, choć Sikorski już zapowiedział odpowiedź. Liczę na sensowne środki odwetowe, tak by się kacapy zastanowili na przyszłośc czy warto.
  22. Tak. Inaczej na dłuższą mete nie ma to sensu, bo zapasy rakiet zostaną szybko wyczerpane. Rakiety kosztują po kilkaset tys dolarów, czasami ponad milion. Te wabiki maksymalnie kilkadziesiąt, może z 30-50 tysięcy. A kacapy moga ich słać i po kilkadziesiąt co pare dni. Działka w nowoczesnych myślwicach i śmigłowcach są celne. A zestrzeleń dokonuje się nad terenem niezabudowanym. Edycja: te drony nie są aż takie małe. Mają z 3 na 3 metry.
  23. @LeBomB Jeśli zdecydowali się nas lub panstwa bałtyckie podbic to i tak czeka nas wojna. Natomiast na ich wrogie działania musimy odpowiadac conajmniej proporcjonalnie lub silniej. Bedą kolejne prowokacje i incydenty, z biegiem czasu i wzrostem poziomu eskalacji z zniszczeniami i ofiarami. Kacapy będą nas tak testować, do czego mogą się posunąć poniżej progu wojny. Także będziemy zmuszeni odpowiadać coraz ostrzej, tak aż w pewnym momencie uznają ze nie chcą mocniej oberwać. Dopiero wówczas się zatrzymają. Nie wiem na ile śledzisz sytuację, ale Białoruś już się obawia że w nich uderzymy, może nawet lądowo. Bo to jest jedna z najwyższych opcji będących w grze, przed starciem z Rosją. A wcześniej właśnie zduszenie zamknięciem granic, w tym obwodu królewieckiego i Białorusi. Można też przepuścić ukriańskie drony oraz pociski manewrujące by uderzyły w cele w obwodzie. Zaczynam uważać że to coraz lepsza opcja Z gospodarczych można zacząć przejmować zamrożone aktywa rosyjskie. P.S. Ale to wszystko dziś już było omawiane. Szkoda się powatrzać. Póki co czekamy na ustalenia zwiększające obronność w ramach uruchomionego art 4 oraz na decyzję naszych włądz o srodkach odwetowych. Pewnie dowiemy się dopiero po ich zastosowaniu.
  24. Nie, nie przekonają. Kacapy nie dadzą rady podbić Polski, nigdy nie będzie kapitulacji; a na części którą będą być może okupowac będą obrywać aż się wyniosą. Przygotowujemy się tak my, reszta wschodniej flanki jak i reszta NATO. Edycja: Ale @Crew 900 ma sporo racji. Do dronów powiniśmy strzelać z dużo tańszej amunicji. Najlepiej działek pokładowych. Tu jest bardzo dużo do dopracowania.
  25. Pisaliśmy o tym dziś przecież, może w temacie o wojnie, wielokrotnie. Edycja: A może i w tym temacie też. W największym skrócie, najlepiej tak samo. Wabikami lecącymi przez Białoruś do Rosji. Możemy też parę puścić w Kaliningrad. Możemy wesprzeć Ukrainę w zestrzeliwaniu dronów nad Ukrainą. Możemy na jakiś czas, całkiem długi, zamknąć granicę z Białorusią oraz obwodem królewieckim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...