Kszyrztow

https://lowcygier.pl/aktualnosci/poznalismy-finalny-wyglad-nintendo-switch-2-prezentacja-konsoli-juz-w-styczniu/ Serio Nintendo mogłoby już przygotować oficjalną zapowiedź. Ci wszyscy producenci akcesoriów i insiderzy wystrzelają się zaraz ze wszystkiego

Sony, Adidas i Porsche.

Dlaczego Kojima może? Ano może dlatego może (może, może), że robi to od blisko czterdziestu lat i jest etatowym trollem gamedevu i takie głupoty mu wybaczyć łatwiej. Nie wiem też dlaczego wychodzisz z założenia, że Kojimie z tego powodu wszyscy biją brawo. On ma po prostu taki styl i tyle. Przecież to też nie każdemu się podoba. Tych linków mi wklejać nie musisz, bo to tutaj niewiele zmienia.

Gry Kojimi to memy same w sobie. W jego produkcjach jest masa nawiązań do popkultury, otaczającej nas rzeczywistości czy samego przełamywania czwartej ściany. Sam product placement w grach czy filmach to nie jest nic nowego i odkrywczego (i uwaga - nie zawsze to jest złe). W samej serii MGS dla przykładu jest tego sporo jak sam zauważyłeś. Tylko tam takie rzeczy odkrywasz już grając albo nie są one tak łopatologicznie eksponowane jak w tym trailerze. Co do nawiązań do Akiry to te jednak widać i to na pewno trzeba zaliczyć na plus: Kolejnego plusika postawiłbym przy muzyce. Atticus Ross i Trent Reznor to mimo wszystko gwarant co najmniej porządnej oprawy audio. Muza z takiego Challengers towarzyszy mi gdzieś tam z boku praktycznie od momentu wyjścia z kina i często do tego soundtracku wracam.

Nie tyle retro sci-fi, co kina ogółem jak już. Podobnych przykładów z przeróżnych obrazów jest na pęczki. Czy to pasuje do świata przedstawionego zaprezentowanego w grze? Mam mieszane uczucia. To jest pierwsza oficjalna zapowiedź tego tytułu poparta materiałem wideo, a w pewnym momencie czułem się tak, jakby filtr w przeglądarce reklam nie zablokował. Brakowało jeszcze, aby babka Doritosy Colą popijała. Serio, gdyby nie logo ND na końcu to byłbym przekonany, że to jakiś kolejny GaaS czy inny wynalazek.

Ani mnie ten trailer grzeje, ani ziębi. Mógłby się pod tym podpisać dosłownie każdy dev i wydać pierwszy lepszy Ubisoft. Taki miszmasz klimatów, które w grach czy innych mediach przewalały się ostatnio już wiele razy (a ten mocarny product placement to już przemilczę). Nie kupili mnie, przynajmniej na razie. Mimo wszystko od Naughty Dog oczekiwałem chyba większego pieprznięcia. Czego można być pewnym, to solidne technikalia, bo to "Psiaki" zawsze "dowożą" już od czasów pierwszego PlayStation i pod tym względem powinno być solidnie. Myślałem, że po zapowiedzi nowej gierki od ND to ślinotoku dostanę i pomyślę w końcu na poważnie o kupnie PS5. Nope, nie tym razem. Poczekam chyba i ogram już wersję Remastered na PS6.

Super, gratki. Sam się przez chwilę zastanawiałem nad XSS do salonu jako fajny dodatek do większego TV, ale na razie odpuściłem. XSX musi wystarczyć "Eska" może kiedyś wpadnie w jakiejś okazyjnej cenie. I tego pada w wersji Sky Cipher też sobie sprawiłem Mam słabość do tych transparentnych kawałków elektroniki, trącą bardzo nostalgią. Ze sprzętu na pewno będziesz zadowolony. Ogólnie Xboxy Series to są świetnie skrojone konsole, mega dopracowane i przemyślane. Jak Ci przyjdzie może kiedyś swojego rozkręcać, to zobaczysz, że tam nie ma zbędnych elementów, wszystko glanc. Akurat wpadł Ci Xbox na ogranie Indiany Możemy się później dodać do friendsów jak będziesz chciał.

Na Steamie Dark Sector za darmo. Grę można przypisać do konta do 30 listopada https://store.steampowered.com/app/29900/Dark_Sector/

No, jak ktoś jeszcze noża szuka, to już w ogóle promka rewelka. Przytuliłbym zastaw z jakimiś garnkami od Tefala

Raczej Deadfall Adventures? The Vanishing of Ethan Carter to w sumie całkowicie inny tytuł jeśli chodzi o rozgrywkę niż taki Indiana.

Warto też zajrzeć na oficjalny kanał Valve na YT z jeszcze jednego powodu - wrzucili oni tam z okazji rocznicy oficjalne materiały traktujące o procesie rozwoju i produkcji HL2, jak np. obszerne wideo z konferencji SIGGRAPH z 2000 roku (są też dema z E2 2002 i 2003): Piękna sprawa.

Warto też dodać, że z okazji rocznicy gra dostępna jest za darmo na Steamie: https://store.steampowered.com/app/220/HalfLife_2/ Czyli HL2 i dodatki (które zostały zintegrowane z podstawką) za free do 18 listopada do godziny 19. Może znajdzie się ktoś, kto ich jeszcze w bibliotece nie ma

Sony opublikowało najnowszy raport finansowy z którego wynika, że tytuł ten sprzedał się na tę chwilę w ilość 1,5 miliona egzemplarzy. Trzeba przyznać, że to bardzo dobry wynik. Patrząc tym bardziej na budżet i skalę projektu. Takich produkcji powinno się pojawiać więcej. Może krawaty w Sony w końcu zrozumieją, że warto też inwestować w coś więcej niż same gierki AAA klepane przez pół dekady jak nie lepiej.

Dziwne żeby nim nie był, jak w momencie debiutu też tyłka nie urywał pod względem specyfikacji. Czy to przeszkodziło w sukcesie tego sprzętu? Nie. Czy dostaliśmy masę świetnych gier? Tak. W przypadku następcy Switcha pewnie będzie podobnie, Nintendo da niezbędne minimum. Nie wiedzę w tym nic złego. Do tego będzie to też sprzęt przenośny, gdzie TDP jest jeszcze większym kagańcem niż w przypadku stacjonarek. To też musi jakoś pracować na samej baterii z zadowalającą ilością czasu. Wszelakie techniki rekonstrukcji obrazu mogą tutaj też sporo pomóc, będzie to latać na układzie od Nvidii więc tutaj pod tym względem powinno być OK.

Kiedy by nie wydali, zawsze będzie do tyłu pod względem technicznym, przecież to Nintendo

Dla mnie wygląda to wszystko bardzo dobrze. Chwali się całkiem sporą swobodę w eksploracji poziomów. Klimat filmów zachowany należycie, tutaj nie ma co narzekać. Gdyby twórcy zaserwowali nam wesołe "pif-paf" to dopiero wyszłaby miałka papka. Tutaj widać, że aparatu i bicza będziemy używać równie często, co broni palnej/białej czy gołych pięści. Kamera mi nie przeszkadza, produkcja ta ma bardzo wyczuwalny vibe Starbreeze Studios i ich starych gier (Kronik Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay czy The Darkness) i tego od MachineGames oczekiwałem. Jestem na tyle tym zainteresowany, że może sobie nawet odświeżę starą filmową trylogię przy weekendzie, a co. Zastanawiam się jeszcze czy sprawdzić to w Passie czy atakować pudełko na XSX.

Ja odpadam. PS5 mnie nie przekonało do tej pory niczym, aby wydać na ten sprzęt swoje pieniądze, Prosiak tutaj nic nie zmienia. No, może nowy Astro Bot mnie w jakikolwiek sposób zainteresował. Ale mając jeszcze stare PS4 i XSX - nie widzę sensu. Jak pojawiły się modele 30th Anniversary Edition (Slim i Pro), to mnie nawet jakoś tak naszło na zakup, ale dostępność tych wersji szybko mnie na ziemię sprowadziła.

Konto na Labie miałem jakieś +/- 16 lat, nie mogłem Was tak po prostu zostawić. Dobry wieczór wszystkim, starym i nowym ;)