Keller

Wiadomo. Ale nie wiedzą gdzie mieszkam i nie lubię podawać w internecie żadnych maili, telefonów, adresów. Tyle. W ogóle ciągle słychać o włamaniach, wyciekach. Nic nie jest w pełni bezpieczne w internecie.

To niech znawcy mi powiedzą co chciał Hitler osiągnąć czy co miała dać 1 wojna światowa? Może ludzie też wmawiali sobie, że w sumie to niemożliwe, że wszyscy przegrają, że nikomu to się nie opłaca, że masa cierpienia. A jednak. Zresztą wojny światowe trochę jakby wynikały z tego że wojny lokalne wymykały się spod kontroli i każdy uważał że trzyma rękę na pulsie.

Ja? Sto lat temu. Meldunek mam u rodziców, ale tam nie mieszkam

Nope. Więc nie wiedzą nawet gdzie mieszkam

Knights and Merchants 2, przecie...

No właśnie mam pewne obawy by wrzucić im wszystkie dane w to online, bo aktualnie muszę dostać różne adresy, maile, telefon, by w ogóle aktywowali mi możliwość takich rozliczeń. Średnio lubię dawać wszystko rządowi, bo im nie ufam że są prospołeczni tylko aby udupić kogoś. No ale ok, ja młody to mogę w necie, ale są tacy co w necie nie umieją.

Tych arcticów za 100-200zł jest dużo, ciężko się połapać stąd wybrałem ferę. Masz coś do polecenia i za 100 i 200? I pytanie czy są lepsze niż Fera czy Fortis.

Tyle, że poza tymi dziurami uważam że większość ludzi po 6 latach użytkowania będzie mieć takie wgięcia, więc gwarancja 6 lat to taka fikcja. Widać po foto używanych wyżej że tak jest i tyle, a nie "idealnie" jak nówki. Bardziej mnie zastanawiało czy ktoś ma odpowiedź skąd te dziury. Gwarancję olewam, zbyt tani sprzęt bym 2x wysyłał po 21zł. To już lepiej używkę kupić ale gładką.

No bo może nie ma takich "narzędzi" i to nie jest zrobione przez człowieka. Nierealne, nawet wyobraźnia nie sięga by tak się dało. Ostatni raz rozkręcałem to dawno temu więc jest to możliwe, ale bardzo średnio. Ja sam bym raczej pamiętał, no ale już każdą opcję biorę pod uwagę. Może kupiłem takie i wmówiłem sobie że to nie problem, a teraz nie wiem Jedynie co pamiętam to wiem że chłodzenie było jakby lekko przekrzywione gdy patrzyłem od boku (z tej węższej strony) ale uznałem to za rzecz która na nic nie wpływa i pewnie tak ma być oryginalnie. Ale jak zmaltretowane? Ja nic nie widzę. Co najwyżej jest brudne (2 lata bez czyszczenia z niczego, kurz, zlepione z pastą itd) i ew jedna, czy max dwie blaszki lekko wygięte, ale one są tak giętkie że byle dotyk je gnie, a w małej obudowie jednak się tym manewruje, szczególnie przy zapinaniu wentyla. I sama taka zapiętka potrafi wygiąć blaszki jak to nie jest super delikatnie zrobione i ok, tu mogłem na początku błąd popełnić ale od tego dziury się nie robią. Już jeden typ tutaj wypisywał że rurki miedziane są powykręcane albo że podstawa była szlifowana - brednie totalne, tak to wygląda przecież oryginalnie. Są tylko te dziury, choć głównie jedna. Skąd bierzesz te teorie że to wygląda jakoś inaczej niż realnie? Weź zaznacz na foto bo nie wiem o co chodzi. Moim zdaniem też kwestia oświetlenia i aparatu robi takie wrażenie, ale to nic nie zmienia bo to dziury wpływają jak sądzę na temperatury i tyle. Tak sobie przejrzałem to nawet na cięższym Fortisie ludziom to się robi z tymi blaszkami. Fajnie by było mieć 100% idealne chłodzenie bez żadnych wgięć ale to jest zbyt delikatne. Na olx też taka Fera, pomarszczona ładnie.

A jeśli przyjąć, że to jest jakiś gówniany materiał a nie miedź, to jakaś zastygła, stara pasta jak kamień, mogła wgiąć to? Np. gdyby właśnie w tym jednym miejscu było jej więcej, a reszta dokręcona mocno.

Czyli rozumiem tamto imituje miedź tylko? Zapewne, ale mniejsza. Czym ponowić taką dziurę w tym czymś?

Nie tyle "samo" od "nie wiadomo od czego". Spytałem AI i czasem mówi, że są wady produkcyjne, gdzie te rurki z miedzią źle się stykają i albo się wybrzusza albo jest wklęsłe, ale to bardzo rzadkie. Też twierdzi że nie ma prawa takie coś powstać od upadku o podłogę. No nic, może kupiłem już uszkodzony (bo to używka) i w ogóle się nie zorientowałem.

Ryzena 5500 mam i pobiera mało prądu, ale 5600 czy 5600 X na 1.1v pobiera niewiele więcej, więc jest ok. Gdyby ktoś miał. Inne nie wchodzą w grę.

Ah jak to ludzie nie potrafią niczego innego niż obwiniać innych. Spoko, wymyśliłem to sobie i rzuciłem o podłogę chłodzeniem. Ot, lubię takie rzeczy najwyraźniej. Można, ale raczej temperatury większe. Choć może to wina lata, więc jakoś się tak dziwnie zgrało, że akurat wtedy chciałem zmienić pastę i cyk, a tu takie dziwne rzeczy wyszły. Szkoda że nie masz fot właśnie dla porównania. Z drugiej strony spadek z 2 metrów... 2 metry to wysoko w domu, jakby na najwyższej półce. I jeszcze spadek "na coś", a nie podłogę. No nie wiem na co, na coś metalowego? Tak czy siak u mnie to niemożliwe, bo chłodzenie w użytku, a nie leżące wysoko - bo jak leży tak wysoko to tak jakby olewane Ja może i poświęcę ten sprzęt jak wymienię na inny. I sam spróbuję zrzucić z wysoka. I coś czuję nic się nie stanie poza ryską bo to nie takie miękkie Zbyt nurtuje mnie skąd to się wzięło. A może i zrobię test wbicia czegoś w to tylko nie wiem co mogłoby mieć taką objętość żeby spowodowało okrągłą wklęsłość.

Shogo dostał sequel? Bo też pamiętam gierkę że nieźle się w to grało, mimo że nie lubię mechów.

Taaa, prędzej bym nóżki procesora uszkodził jakbym wlatywał to swym 80kg cielskiem albo socket płyty bym uwalił nie ma dobrego wyjaśnienia na te dziury i tyle.

Ano był. Szczególnie w jedynce. Dużo różnych bestii. Mnie zawsze stresowały te wstawki z piskiem i jakąś jakby fotopamięcią z jakiegoś mordu. Z kolei Gorky 01 głównie to taka nasza tania kopia Splintercella, ale pamiętam "jajogłowych". Dobry dubbing polski. Polanie za sam klimat, trochę średniowieczna wioska i trochę magii. Swojskie.

Prey zgadzam się. Ja bym nie powiedział sequel ale jakąś kontynuację Mafii 2. Polanie 2 również niby dwójka ale brakło kolejnej części. Gorky o2. The Suffering 3. Ale może nie zrozumiałem tematu i chodziło tylko o części pierwsze jako jedyne. Dużo jest takich, ale jest dużo gier które zostały porzucone i słuch zaginął a miały potencjał. Zresztą nawet Painkiller którego raczej ubiją....

Jak już sugerujesz że miałem "zły motyw" by zniszczyć chłodzenie i stracić na wysyłce na gwarę, to podaj jeszcze jaki, bo ja nie wiem. Poza prostowaniem rurek... które są proste i nie wiem po co miałyby być prostowane. Tak to wygląda i moim zdaniem to tak jest fabrycznie. W ogóle jaki związek mają rurki z podstawką i dziurami to w ogóle nie wiem. Nawet ze zrozumieniem nie umiesz czytać, chodziło mi o synchroniczne DDR 4200 Mhz i wtedy obcięte L3 w porównaniu do 5600 bardzo wydajności dodaje. Szkoda czasu. Ty bardziej jesteś taki troll niż ktoś kto ma pojęcie. Zdziwiłbyś się jak wielka jest różnica między ddr 3200 a 4200 synchro.

No dyskutuj, nikt ci nie broni, jednak szukanie teorii spiskowych z takim przekonaniem o posiadaniu racji bezwzględnej ... no nic, bajki bajeczki. Szkoda mi czasu na flejm nic nie wnoszący, bo odpowiedzi skąd dziury - nie ma.

Tak, jeszcze dorzuć że marynowałem chłodzenie w zalewie rybnej Dobry spiskowiec. Człowieku naprawdę nie każdy to jakiś kłamca i manipulant. Po prostu działa chłodzenie to po co coś kombinować. Ja tam zadowolony byłem z tego chłodzenia aż do teraz, gdzie trochę za duże temp się zrobiły. I tylko dlatego odmontowałem. Może jakbym się miał dowalić do czegoś to trochę nierówne mi się wydawało chłodzenie jak już było przykręcone. W sensie nie taki kąt prosty, ale wątpię by to było przyczyną robienia dziur. Równie dobrze obudowę może mam krzywą więc olewałem - chodziło super i cicho.

wiele wyczytałeś z małego zdjęcia, jasnowidzenie opanowane. Tu jest wszystko ok, dla mnie jest proste chłodzenie poza dziurą. Nawet bym wrzucił więcej zdjęć pod każdym kątem, ale nie chce mi się, bo to nic nie zmieni.

ja się w ogóle nie znam na tych rurkach i nawet bym nic sam nie prostował JEŚLI jest gwarancja. Po co to komu. Zresztą moim zdaniem rurki są ok, dla mnie chłodzenie wygląda poza tą dziurą tak na 97% dobrze.

Tak, tuning uszkadzający sprzęt Pytam po co?

Wymysły. Co tu jest zmaltretowanego? co najwyżej nie do końca zmyta pasta przy zdjęciu. Grizzly kryo, potem gelid gc extreme. Tak, młotkiem rozwaliłem by wyłudzić wymianę radiatora na nowy, ale po co? żeby stracić na wysyłkę. Ah ci teoretycy spiskowi. Sam używany radiator na olxach za 30zł można kupić. Lepiej by było tak niż 20zł tracić na gwarę. Jakby to był droższy sprzęt i tak by mi nie uznali gwarancji to bym za ekspertyzę zapłacił, by mi podali dokładny lub możliwe powody skąd taka dziura.