Skocz do zawartości

lesiu155

Użytkownik
  • Postów

    380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez lesiu155

  1. Tylko potwierdziłbym, że ma bęben z nierdzewki bo inne RC80V9AV3* mają, do tej brak informacji.
  2. Wciskam dopiero jak już jestem na 2 biegu i na dole obrotomierza, gdzie sam zaczyna silnik ciągnąć. A tak z 5-6 lecę na samych oporach. Pod warunkiem, że mam sporo miejsca.
  3. Ile by nie było, nie ma potrzeby tam zaglądać A jeśli Ci się to zapcha to będziesz miał sygnały, że dłużej suszy i nie dosusza.
  4. LG. I wcale dostęp nie jest trudny. Tylko pytanie, po co tam się dobierać? Po 2 latach tam zajrzałem to kłaczka nie było.
  5. Oczywiście że jesteś w stanie, bardzo często w mieście używam. Ale to jest hamowanie w stylu lekkie muśnięcie pedału hamulca, a nie wciśnięcie geja do połowy, dotaczasz się do świateł po prostu redukując biegi i używając oporów wewnętrznych silnika i napędu. To żadna czarna magia.
  6. A doczytałeś, że piszę o wachlowaniu biegami czy piszę o przyspieszeniu (vel. opóźnieniu w tym przypadku)? Więc rozróżniam sytuacje.
  7. No kilka osób Ci napisało, że im się zaświeca stop i logiczne jest, że powinien, więc nie wiem kto tu pianę bije
  8. Czujniki dzisiaj są tak tanie, że można to zrobić nawet dwutorowo - redundacja jak w samolotach.
  9. Zapala się, kiedy masz opóźnienie większe niż ileś tam. Wiedząc, jaka jest siła rekuperacji i nie włożyć akcelerometru, żeby dawał sygnał na światła stop to byłaby głupota totalna i brak wyobraźni. Także światło stop to nie jest tylko wciśnięcie pedału hamulca. Zastanów się, dlaczego w raporcie TUV problemem tesli były hamulce, a następnie wyobraź sobie, co by się działo, gdyby światła stopu swieciły się wyłącznie, gdy deptamy geja.
  10. Co Ty Petru gadasz... Obyś się nie zdziwił, jak komuś elektronika siądzie i przy wysokim poziomie rekuperacji puści geja gazu przed Tobą. Nie wyobrażasz sobie jak to działa - to nie jest wachlowanie biegami przed światłami.
  11. Bo to jest głupie
  12. Oj tak, i ten dźwięk Łutututut i marchewy z wydechu coś pięknego. Ciekawostka - w ramach reklamy firmy sprowadzającej auta na trasę wyjechał Viper 3gen żeby trochę zamieszania zrobić. Przy tych rajdówkach to była baaardzo cichy, byliśmy z 4 metry od niego i prawdę mówiac niewiele słyszałem. Jest dużo relacji na FB - Kronika Rajdów. No i creme de la creme - Audi Quattro S1, ależ to szło. Największe zaskoczenie - Megane Maxi, jaki to naleśnik :O
  13. No i są zdjęcia! Nie edytuję tamtego postu bo by to zginęło. A więc było tak: Tutaj mi chodzi o to, jak dojechany był zderzak, widać odpryski lakieru i on wyglądał od przodu jak wypiaskowany. To zdjęcia od razu po zdarzeniu, nie zrobiłem zdjęć przed robotą, zapomniałem ale wyglądało to dużo gorzej, rdza itd. A jest tak: No i podsufitka w trakcie roboty: I gotowa: I na koniec mój tymczasowy rygiel
  14. Ja nie twierdzę, że ograniczenie nie jest potrzebne. Tylko nie ma dużego związku z tematem, o którym rozmawialiśmy. Tutaj należy działać dwutorowo. A lodówki nie są z długim cyklem życia, moja się zepsuła po 2,5 roku
  15. Cłem ograniczysz napływ nowych - to prawda. Ale nie tutaj tkwi clou problemu tylko w tych już istniejących i jeżdżących, do czego nawiązał marko. Rynek już się częściowo nasycił więc i napływ zmalał. I tak jak marko napisał, prawo jest 5 lat do tyłu, trzeba było walić cła gdy zaczął się boom na nie. A teraz już mleko się rozlało. I cła nie mają nic do rzeczy jeśli chodzi o potencjalne ubezpieczenie hulajnóg, to mieliśmy na myśli.
  16. Ale Petru ma rację - temat kasków czy ubezpieczeń dla hulajnóg istnieje w przestrzeni publicznej - patrz pierwszy akapit wypowiedzi Petru. Czy spóźniony to już można się spierać, zazwyczaj prawodawstwo nie nadąża za zmianami co Gordon pewnie może potwierdzić. I niewiele można z tym zrobić. Co do ceł no to faktycznie co ma piernik do wiatraka EDIT: Doprecyzuję - kasków dla użytkowników hulajnóg, bo zaraz ktoś się czepi że "jak to, jakie kaski dla hulajnóg, gdzie ma sobie założyć, na koło? hahahha ale debil". No.
  17. @marko nie rozumiem, gdzie sam sobie zaprzeczam - przeczytaj uważnie to, co napisałem raz jeszcze. Obowiązek jest dlatego, żeby uniknąć sytuacji, że ktoś bez ubezpieczenia zrobi kabum, by chronić poszkodowanych - chciałbyś się bujać po sądach w takiej sytuacji bez gwarancji, że cokolwiek uzyskasz, jak ktoś bez ubezpieczenia Ci rozwali X-Traila w drobny mak? No nie sądzę. SAM nie może jeździć (po drogach publicznych) bez papierologii. Widać mój skrót myślowy "bo może jeździć", gdzie miałem na myśli "bo może jeździć po drogach publicznych" był niejasny, choć dla mnie oczywisty @Krzysiak oczywiście, zgadzam się z Tobą że nie żal ich. Ale żal poszkodowanych - to o nich w tym chodzi, nie chciałbym być na miejscu kogoś poszkodowanego przez debila bez ubezpieczenia...
  18. A jak sprawdzisz/zagwarantujesz, że stoi? Weźmie się jeden z drugim napije, stwierdzą że stoi to trzeba ruszyć i kłopot. I ja wiem, że w takim przypadku, nawet jeśli mają ubezpieczenie to ubezpieczyciel wniesie o regres (czy tam zwrot, zwał jak zwał, wiadomo o co chodzi) ale przynajmniej poszkodowany nie zostanie z niczym. A tak... Logicznym jest, że każde auto, niezależnie od stanu, z prawem do poruszania się po drogach musi mieć bezwzględnie ubezpieczenie - bo może jeździć, a że nie jeździ to inna sprawa. Można byłoby zrobić jakieś wyłączenie np. po grubym dzwonie, gdzie i tak wiadomo, że nigdzie nie pojedzie - przyprowadzenie wraku na skp, wpis do cepik i na tej podstawie czasowe zwolnienie, jeżeli chce się naprawiać. Później to samo w drugą stronę. I logiczna jest taka możliwość dla aut zabytkowych, gdzie wiadomo, że właściele chuchają i dmuchają na te samochody - zresztą totalnym idiotyzmem byłoby jeżdżenie bez ubezpieczenia, kiedy są one tak tanie.
  19. Ja tam nie narzekam, już 14 czy 15 lat chodzi. A czy tak samo jak oryginał? Nie wiem Ważne, że idzie jak przecinak i ładuje więcej boostu jak zadane
  20. Wydaje mi się, że one zawsze tyle kosztowały - w zależności od turbiny oczywiście. Regeneracja połowę tego - ojciec robił regenerację circa 14 lat temu i płacił 800 jak dobrze pamiętam?
  21. No to mnie oświeć proszę, gdzie AC dają za półdarmo EDIT: Tak myślałem
  22. "Nieważne jak mówią, ważne, żeby imienia i nazwiska nie przekręcali"
  23. Tylko ac Ci podrożeje jak zgłosisz szkodę, ubezpieczenie szyb nie Poza tym - ubezpieczenie szyb kosztuje 150 ziko jakieś, serio AC wyszło taniej? Jakoś średnio w to wierzę
  24. Poskładałem! Później fotki wrzucę - zostały mi tylko słupki tył do założenia bo gdzieś spinki pogubiłem i muszę dokupić No i teraz schowek na okulary się nie trzyma - muszę dokupić stelaż bo inaczej dziura w dachu. I na koniec - przy demontażu podsufitki urwałem taśmę od lampek. Walczyłem ze 2h żeby ją zreanimować i polutować, w końcu się wkurw... bo ciągle nie działała i wywaliłem całą, zrobię nową na zwykłych kablach od początku do końca - więc póki co nie ma oświetlenia w środku.
  25. Ja raz miałem tak, że w ciągu miesiąca wymieniałem dwa razy - wymieniłem bo już była styrana, traska Zamość -> Warszawa -> Zamość i na powrocie jebut kamyczek. C'est la vie. Żeby nie było zbyt kolorowo, to wczoraj oprócz uyebanego rygla wyskoczyła mi linka od wybieraka, tuż przed samą trasą i z początku nie wiedziałem co się dzieje, wbity wsteczny i nie idzie zmienić, już pół wybieraka rozebrałem i patrzyłem. Szybki telefon do mechanika, który nakierował gdzie patrzeć, trytytka i się jeździ. Ale trzeba będzie to zrobić tylko sprawdzę czy tam się przegub wyrobił czy to przypadek, że wyskoczyło - berg, można to dostać do skrzyni M32 w ogóle?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...