Skocz do zawartości

Suchy211

Użytkownik
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Suchy211

  1. To mógł być przekaz podprogowy albo blef. Ponieważ wszyscy wiedzą do czego służy ICBM. He is just fine.
  2. Tutaj nie ma co generalizować. Wszystkie strony myślą, że po drugiej stronie drogi trawa jest bardziej zielona. Tymczasem system jest tak skonstruowany, oby trudność funkcjonowania była na podobnym poziomie dla wszystkich. Jak się komuś wydaje, że druga strona jest faworyzowana, to ma rację. Wydaje mu się. Jeżeli ktoś ma lepiej, to najczęściej jako jednostka odstaje inplus od średniej. Problemem jest coraz większą polaryzacja społeczeństwa, i idąca za tym często nieuzasadniona zazdrość i zawiść.
  3. Wiesz co? profilaktyka u nas i tak leży i kwiczy. Ludzie idą do lekarza jak ich coś od dwóch miesięcy nie przestaje boleć. Poza katarkiem, bo z tym to od razu. Na badania profilaktyczne i to prywatnie decydują się i tak zdecydowani. Niech mnie poskładają w miarę porządnie kiedy się połamię podczas wypadku. Niech będą finansowane zabiegi, cykle leczenia i choroby przewlekłe, których koszt leczenia jest przytłaczający (to też te, gdzie prywatni ubezpieczyciele się tak naprawdę wykładają i pokazują, że jak zrobi się poważnie i naprawdę drogo, to w dupę można sobie włożyć ubezpieczenie prywatne). Takie gdzie koszty leczenia przekraczają określoną kwotę. A do której da się jeszcze wykupić sensowne ubezpieczenie prywatne. Cała reszta niech będzie płacona z kieszeni chorych. I tak już teraz często tak jest. Ze wszystkich rzeczy, akurat służba zdrowia jest tą, w którą warto byłoby wpompować kasę, ale najwyraźniej nie ma takiej woli ani u polityków, ani u obywateli.
  4. Żeby czasem Węgry nie były na tak. Gdyby przejęli to samodzielnie to podwajają terytorium. Im w to graj. Ale on już tu chce prawie CAŁĄ Ukrainę. 1/4 formalnie przejmuje, 1/2 całkowicie pod kontrolą, 1/4 to nie wiadomo co, ale też będzie osrane.
  5. A jakże by inaczej. To co ma oswajać z innymi stanami świadomości tak naprawdę je obrzydza. Eh tak po prawdzie mi to wisi. Ale to że gamplay mi nie leży to trochę "bull".
  6. Od horizona (pierwsza część) niestety już 2 razy się odbiłem. Po prostu gamplay nie dla mnie.
  7. O tego nienawidzę najbardziej.
  8. Jest w tym pozytyw. Mają teraz ogromną bazę betatesterów. Doszukuję się tu analogii do Cyberpunka. Gdyby nie wyszedł wtedy kiedy wyszedł w takim stanie jakim wyszedł nigdy nie zostałby tak dopracowany jak jest obecnie. A jeszcze da się wiele poprawić. W każdym bądź razie grałem w CP blisko premiery i spodobał mi się na tyle, że wszystkie inne gry do których zasiadałem po CP wydawały mi się słabe. Liczę że z Stalkerem będzie podobnie. Na razie ściąga mi się na XSX. Zobaczę, czy jest tak źle jak piszą. Najwyżej zostawię go sobie na święta. Wtedy powinno być już przyzwoicie.
  9. Przecież z naszego punktu widzenia nawet opozycja w rosji nie jest lepsza od obecnej władzy. Gdzieś kiedyś czytałem, że nastawienie w naszym kierunku mają nawet gorsze niż putin. A przynajmniej do niedawna mieli. Poza tym następca putina będzie z ramienia obecnych władz. Przecież nawet putin nie decyduje o wszystkim solo. On jest między innymi twarzą stanowiska rosji, nie tylko carem. @Kris194 Może oni nie chcą zsrr jako takiego? Ale chcą być otoczeni państwami buforowymi od siebie zależnymi, jak Białoruś.
  10. Poczytałem o tych wszystkich dotacja, subwencjach i preferencyjnych kredytach dla ludzi którzy na razie chcą, a wkrótce będą musieli dokonać transformacji. Powiem tak, to nie jest system dla przeciętnego Kowalskiego. To jest system dla bardzo sprytnego Kowalskiego. Jedni będą cienko piszczeć dokonując transformacji a inni będą wręcz na tym zarabiać. Jest już zawód "rolnik wnioskodawca", niedługo będzie "obywatel wnioskodawca".
  11. No i to jest część w problemu. W rosji chleb ze smalcem i cebulą oraz sranie za stodołę (bo nawet nie do wychodka) jest jak najbardziej ok, pod warunkiem że wódz dostarczy powodów do dumy. To dlatego oni mimo dużo mniejszego potencjału są aż tak groźni i wygrana z nimi nie będzie nigdy pewna. Bez względu na poziom zasobów jakimi będą operowały obie strony. Raczej o to, że Niemcy już od zakończenia WWI szykowali się do kolejnego konfliktu.
  12. @hubio putin kłamał odnośnie tylko Ukrainy. On ma zielone światło na odbudowę związku radzieckiego. Nie twierdzę, że to co zrobi putin z tymi swoimi nowymi zasobami musi iść koniecznie w tym (naszym) kierunku już teraz. Kolejna sprawa, rosjanie muszą mieć wroga, taka jest ich doktryna i tym sie zywią ich obywatele. Co oznacza, że nie jest pytaniem czy zaatakują sąsiada, tylko kiedy to zrobią. Kolejna sprawa. Tym rzem dotycząca konfliktu z Ukrainą. Zamrożenie konfliktu teraz oznacza na 100% dogrywkę. W takim scenariuszu Ukraina ma trzy wyjścia: 1. Blefowanie do końca, potem dobrowolne przejście na stronę rosyjską (obronienie się solo nie wchodzi w grę). 2. NATO 3. Własna broń atomowa w ilości wystarczającej, aby na zawsze zdruzgotać znaczenie wybranego mocarstwa. W którymś momencie te punkty będą dotyczyć także nas. Reasumując sprawa jest niezwykle skomplikowana. Na domiar złego nie możemy sobie pozwolić na paraliż decyzyjny. Jakąś drogą trzeba pójść i się jej trzymać, tak jak ruski to robią. W przeciwnym razie zdecydowany i zdeterminowany bierze co chce.
  13. @hubio W najlepszym scenariusz odbuduje armię i zasoby wojskowe, wzmocni i rozbuduje arsenał atomowy. Dużo inwestują teraz w zbrojenia i już z tym muszą coś zrobić. Co oznacza, że Zachód będzie musiał robić to samo. W gorszych scenariuszach będzie to konflikt o różnej skali. Druga sprawa to to, że Rosja atakując kraj NATO nie podejmuje absolutnie żadnego ryzyka. Jak im nie wyjdzie, po prostu się wycofają. Kontrataku czy zagarnięcia choćby metra kwadratowego ich terytorium nie będzie, bo atom. Jeśli im wyjdzie, to tam gdzie rusek zdoła się już okopać, to bezpowrotnie jego. Dokładnie tak jak teraz będzie na Ukrainie. Ale fakt, moim zdaniem też trzeba kończyć tą wojnę. Bo to zachodowi zabraknie determinacji. A kiedy ją odzyska, dla nas, Polaków już nie będzie to miało znaczenia.
  14. A to jest akurat dobry argument. Dodam od siebie, że "wschód" jaki by nie był, ma determinację aby swoje działania doprowadzić do końca. "Zachód" albo w pewnym momencie wymięka, albo dopiero doprowadza do końca jak to jemu się już w zasadzie dupa pali. Przecież nawet taka operacja Overlord była bardziej spowodowana tym, że nie wiadomo gdzie zatrzymałby się pochód sovietów, niż tym, że trzeba było walczyć z w praktyce pokonanymi już Niemcami.
  15. Zauważ, że już prawie nikt nie wyraża nawet swojego oburzenia na arenie międzynarodowej. Cytując klasyka "mocarstwu atomowemu wolno więcej". Zauważ, że jakby coraz mniej kogokolwiek obchodzi kto rozpętał tę wojnę a obie strony są coraz bardziej sprowadzane do wspólnego mianownika. Wtedy każdemu można zarzucić, że gra niezgodnie z zasadami wojny, ale nadal mocarstwo atomowe może więcej.
  16. NATO nie będzie będzie zajmować ich terytoriów w wojnie obronnej. To oznacza, że atakując NATO Rosja nie ryzykuje absolutnie niczym, co by miało dla nich wartość. W razie czego po prostu się wycofają i już. Tymczasem nadal rozkręcają produkcję broni. Nie bardzo im w smak wracać do normalności. Czyli tak czy siak jakiś konflikt toczyć będą.
  17. Dlatego żonę wysyła się na wakacje kiedy trzeba kupić auto. Kobieta zawsze wybierze ładne auto, ale już nie koniecznie dobre. A skody niestety były i nadal są brzydszymi braćmi VW, technicznie to prawie to samo. Ale to akurat powszechna wiedzą wśród kierowców. Choć ta różnica już się zaciera.
  18. Eh, co za powroty. Myślałem, że niektórzy zdążyli już umrzeć że starości. Widzę że te przenosiny zresetowały sporo ludzi których na PClab już dawno nie było widać.
  19. A czy ja mówię że jest inaczej? Przecież ja nie chce przystąpienia Polski do tej wojny. Druga rzecz. Trzeba powiedzieć że Ukraina została w manewrowana w tą wojnę również przez zachód. Bo trzeba było im jasno dać do zrozumienia że tam gdzie są muszą pozostać neutralni a było odwrotnie.
  20. To że wojna będzie koszmarem to raczej prawie każdy rozumie. Choć możne nie każdy potrafi sobie ten koszmar zwizualizować. Jednak mam pomysł. Niech każdy kraj napadnięty poprzez inny po prostu natychmiast podpisze kapitulację i przymnie wszystkie warunki. Zobaczymy dokąd nas to doprowadzi. No i zabawnie będzie, jak 2 kraje totalitarne zaczną mieć wspólną granicę. Niech wtedy jedno z tych państw zechce się potykać. Będzie zabawnie. Niektórzy mówią "no war". No pewnie że "no war", tylko trzeba to powiedzieć tej stronie, która zechce zabrać to, z czym nie będziesz chciał się rozstać. Niektórzy mówią, że uciekną. No pewnie że uciekną. Kiedyś ktoś walczył o to aby mieli dokąd uciekać. Ale jeśli przestanie być komu, to wszystko i wszędzie będzie państwem totalitarnym. Nie będziesz wybierał czy chcesz walczyć. Tylko ktoś za ciebie wybierze z kim będziesz walczył. Jeszcze jedno. Związek radziecki jest powodem, że NATO powstało w ogóle.
  21. Bo wszyscy myślą, że wojna nuklearna będzie wyglądała tak, że przeciwne strony wywalą w siebie od razu wszystko co mają w zdolności bojowej. Oczywiście że tak nie będzie. To będą ataki na pojedyncze strategiczne cele.
  22. To jeden z tych przypadków, gdzie ktoś truł gryzonie fosforowodorem w nieprawidłowy sposób? Nie wiedząc że to trujący gaz 100 razy silniejszy niż cyklon B? Nie lubię gier losowych, ale tu założę się o 100zł, że po wojnie się wykręcą z tego. Wchodzisz? Ale ty musisz dopilnować zakładu ja pewnie zapomnę.
  23. @sabaru128 Ty wiesz chłopie co to jest polio? Niektóre szczepionki są potrzebne bardziej, inne nie. Dzięki szczepionkom jednak przestaliśmy umierać na niektóre nieciekawe choroby. Może szczepionka na wściekliznę też nie jest potrzebna?
  24. Którego? Obaj panowie mają rację, na co nieustannie widzimy dowody.
  25. Jak nie chcesz czytać takich rzeczy nie wchodź do wątków o charakterze politycznym. Nigdy w domu awantury na tle politycznym nie miałeś, że się nie nauczyłeś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...